Panowie, rozważam rozpoczęcie kuracji RU, ale nurtuje mnie jedna kwestia, o której były różne opinie. Czy po odstawieniu RU, tracę tylko te włosy, które dzięki niemu utrzymałem czy również te , na których nie było jeszcze łysienia, ale zapobiegawczo je potraktowałem RU i przez to przyśpiesze proces ? Druga kwestia to jeśli teoretycznie chciałbym uniknąć ewentualnej miniaturyzacji w obszarze dawczym, żeby za kilka lat zrobić przeszczep to smarowanie donoru RU jest średnim pomysłem zważywszy na to,że po odstawieniu mogę zrobić tam spustoszenie ? Podsumowując czy po odstawieniu RU wylatują też włosy niewrażliwe na dht ?