Chodzi o to, że ze względu na metodę jaką osadzają grafty, gęstość ok 40 g/cm2 to max jaki mogą zrobić. Podobno BHT robią też z multiplikacją, więc jeśli to działa, to masz większe pole manewru.
Może poczytaj o dr de Reysie z Belgii ? Jest dosyć tani, w sieci jest kilka opisów zabiegów, z Polski chyba jeszcze nikogo nie miał. I jeszcze prohair clinic z której się wywodzi, cen nie znam.
Najbliższa opcja to gho Praga. Jeśli zadowala cię 40 grantów na cm. Po twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie zdajesz sobie sprawy z ceny takiego przedsięwzięcia.
Mam podobną sytuację w tym samym wieku + przerzedzone włosy po łupieżu tłustym i łzs. Jeśli nie stać cię na kurację z RU to może zacznij powoli odkładać na HT.
Chyba,że masz to szczęście, że łysienie ograniczy się u Ciebie np. tylko do obecnego obszaru i nie będzie postępować dalej, (są tacy). Niemniej robiąc pierwszy zabieg trzeba być niestety przygotowany na to,że za x lat konieczny będzie kolejny