AngelOnTheEarth

Sprobuj zmieniac 60/40 lub 50/50. Dodaj emu oil. Jezeli jedno ani drugie nie pomoze zmien pojazd. Emu powinien pomoc.

Naprawde? Chyba inne tematy czytamy... 23 lata walczy i zaczynal walke w latach 90. Wyobraz sobie siebie zaczynajacego walke w tych latach. HT , fin i minox. Takie proste i latwe to sie wydaje dzisiaj, a cwierc wieku temu?? Bedac w jego skorze 99.99% na tym forum nie mialo by szans przetrwania w tamtych czasach. Wiem co mowie, zaczynalem 10 lat temu i 70-80% ludzi przegralo walke w tym czasie a cofnijmy sie jeszcze 12 lat wstecz. Wystarczy wczuc sie w tamte realia i wszystko jasne. Nie porownujcie tego co jest teraz do tego co on przeszedl przez te lata, zeby osiagnac to co ma. Dla niego nie jest to strata pieniedzy i dla mnie tacy ludzie , ktorzy przeszli przez tyle srodkow oraz przeszczepow wlosow sa kims wiecej niz zwyklym uzytkownikiem- kims od kogo nalezy czerpac chec zwyciestwa oraz wielkie doswiadczenia. Bede robil 1 ht na 3000graftow i dzisiaj norma 2-4k graftow robi kazdy a popatrz sie jak kiedys to sie robilo i jego 4-5 ht jak dzisiejsza 1 sesja. Zreszta roznica w technice i doswiadczeniach jest niewyobrazalnie na plus, co tu wiele mowic , kazdy wie ile sie zmienilo. Anty come on jakby nie walczyl mialby nw 6, ja tu widze miedzy nw 6 a tym co ma kolosalna roznice, chyba ze naprawde jestem slepy i tylko ja widze to ile on osiagnal przez te lata. Ktory z nas gotowy jest na tak dluga walke z tyloma ht?? Jak wczesniej napisalem z motyka na ksiezyc sie rzucil i mimo wszystko dal rade- poczatek LAT 90... Wcale nie, wciaz sie obawia, ze przegra. Ma 0 graftow w donorze. Broda kiepsko i cialo tez. Takze jedynie srodki, ktore stosuje musza dzialac. Ma 45 lat i takie doswiadczenia za soba, jednak wciaz wygranej nie ma. Niestety robiac ht napisal, ze nie ma odwrotu kontynujesz kuracje/ht badz wygladasz bardzo nienaturalnie. Licze sie z tym, ze tez podpisuje w pewnym sensie pakt decydujac sie na ht, skoro 10 lat nie pomyslalem nawet o poddaniu sie czy zrobie ht czy nie, uwazam , ze i tak bym walczyl do konca. Bo się nie umiemy z tym pogodzić? Bo alternatywa (łysina) jest jeszcze gorsza? Człowiek ma to do siebie, że walczy, nawet jeśli nie zawsze ma to sens, to próbuje. PS. HT też nie leczy przyczyny, a tylko maskuje Wlasnie mamy to do siebie, ze sie nie poddajemy, mimo przeciwnosci losu walczymy a zwyciestwo smakuje wtedy jeszcze bardziej. Tylko ten kto sie godzi na cos po czym nie jest szczesliwy , jest przegranym. Skoro wlosy maja uczynic kogos pewnym siebie i szczesliwym to niech walczy, bo bez nich bedzie mu zawsze czegos brakowac. Dla niektorych nie ma alternatywy bycia lysym. Osobiscie moglbym sie odwazyc na to i sie zgolic na 0, ale wiem , ze nie bylbym soba robiac to i czulbym, ze stracilem cos wiece niz tylko wlosy. Tylko ze walka o wlosy ma sens, a kto probuje ten jest o krok do zwyciestwa kto rezygnuje oddala sie od niego na zawsze. P.S. Zgadza sie, nigdy nie napisalem inaczej, nic nie leczy lysienia tak jak powinno wiec korzystamy z opcji jakie mamy badz wybieramy maszynke- taka jest rzeczywistosc. Noszenie okularow/soczewek tez nie leczy problemu oczu tylko ma za zadanie zapobiegac dalszemu poglebianiu sie, oraz lepszemu widzeniu- czy to oznacza, ze powinienem chodzic "slepy" i nie korzystac z takich opcji, bo i tak do konca zycia musze je nosic?? Ewentualnie moge usunac ta wade laserowo, ale wciaz nie mam pewnosci, ze problem z czasem nie powroci, czyzby nie przypominalo to walki z lysieniem ?? W pewnym sensie są, bo cała ludzka medycyna jest wyłącznie objawowa, poza antybiotykami i lekami przeciw-grzybiczymi. Na innym forum była dyskusja o tym i wypowiadał się jakiś naprawdę konkretny lekarz, że kiedyś ludzkość będzie żałować, że podtrzymuje chorowite i genetycznie wadliwe jednostki. W naturze takie coś nie ma absolutnie miejsca - następuje cały czas selekcja. Medycyna tę selekcję zaburza, bo dziś możesz żyć z niewydolnością czegokolwiek, mieć dzieci i przekazać złe geny dalej. Oczywiście łysienie to może i drobiazg w porównaniu do np niewydolności tarczycy, ale jak widać w życiu i na podstawie włosów samice selekcjonują. Ps. Pamiętam jak gdzieś był news, że ktoś ożenił się z piękną narzeczoną, ale dzieci rodziły się brzydkie. Okazało się, że narzeczona też, tylko wydała wcześniej majątek na operacje plastyczne. Nie zmieniło to jednak jej genów. Ostatecznie choć cała historia okazała się co prawda być miejską legendą, to dała jednak do myślenia o pewnych mechanizmach Lysienie wplywa na wyglad, wyglad wplywa na psychike. Nie ma to nic do rzeczy przekazywania zlych genow, bo porownujac do tego jakie choroby sa to lysienie jest problemem kategori Z. Mamy lysienie i walczymy z tym , tym co mamy. Wzgledem lysienia nigdy nie bedzie selekcji- ktos ma bujne wlosy i zrobi sobie dziecko w wieku 25 lat, zacznie lysiec w wieku30 oznacza to , ze byl wadliwy genetycznie nie powinien miec dzieci, bo przekazal zly gen? A skad mial to wiedziec jak np jego ojciec zmarl jak byl maly z bujna czupryna a jak wiadomo nie zawsze mozna sie opierac na rodzinie. Hmm lysienie rzadzi sie swoimi prawami, nigdy nie wiadomo kogo i kiedy dopadnie, a moze i nigdy. Na pewno nie jednego znajomego widzieliscie juz jak mial bujna czupryne a ma juz resztki- wy ciagle w podobnej sytuacji . Nie jedna taka sytuacja tez zobaczycie, lysienie jest naturalne dla wiekszosci, ale nie dla nas, bo my chcemy z nim WYGRAC. Nie większość tylko 1/4 populacji męskiej,- tak dla sprostowania. Tak jak wyzej, pozbadzmy sie 1/4 populacji- za 5 lat kolejne 10% pozostalych zacznie lysiec i myslec o zalozeniu rodziny, wiec lysienie wciaz zapanuje na nowo.

No dobra Lion ale podchodzac do sprawy tak jak piszesz to po co to forum w ogole?? Wiemy jak sprawa wyglada na dzien dzisiejszy i wiemy,ze jak chcemy cos utrzymac to musimy probowac na sobie dosc nieciekawe srodki. Coz jest jeszcze ht,ktore jak wiemy w pojedynke nie daje rady. Takze na dzien dzisiejszy wychodzac z zalozenia,ze srodki do walki przeciwko lysieniu sa bee to nalezalo by zamknac wszystkie fora i oglosic wracamy do maszynek panie i panowie...?! Nikt na tym forum nie leczy sie,bo ma taka zachcianke. Kazdy zdaje sobie sprawe,ze walka przeciwko lysieniu jest cholernie ciezka i nierowna jednak to jest silniejsze od nas. Chcemy je zachowac i ryzykujemy. Osobiscie wiele juz podjalem decyzji,ktorych nie spodziewalem sie,ze moglbym je podjac,jednak chec posiadania wlosow i dobrego wygladu jest wysoka. Coz gosc walczyl pol zycia i przeszedl pieklo chcac utrzymac wlosy i w wieku 44 lat ma je lepsze niz nie jeden lysiejacy 20latek. Zapytany czy wiedzac co przeszedl pakowalby sie w to jeszcze raz,odpowiedzial bez wahania,ze tak, bo mimo wszystko warto...

Jest to zalezne od tego jak reagujesz na ten srodek. Niektorym naprawde daje spore odrosty i pomaga. To ze komus nie pomogl badz od razu powodowal skutki uboczne nie oznacza ze drugiemu bedzie tak samo. Osobiscie mam do niego mieszane odczucia, ale idac za tym co Lion pisze to wszystko na dluzsza mete szkodzi i nie ma ku temu watpliwosci fin,dut,minox,flutamid. Nt. Ru troche juz wiemy jakie uboki moze powodowac(na dluzsza mete pewnie cos jeszcze wyjdzie w praniu co powoduje,ale oby nic!) a CB wciaz testujemy. Wychodzac z zalozenia, ze srodki powoduja predzej czy pozniej uboki nie powinno to forum w ogole powstac tylko kazdy by maszynke zaczal uzywac. Sam nie jestem zwolennikiem srodkow do walki przeciwko lysieniu, tylko jakie mamy wyjscie?? Bierzemy badz zegnamy sie z wlosami jak dla mnie sa tylko te 2. Wybor nalezy do kazdego.

Jack nie uwazam tak. Kazdy ma prawo do wlasnej opini plus 7 lat temu dut nie byl tak popularny oraz nie bylo tyle doswiadczen i wiedzy na jego temat. Np, w moim przypadku dut(stosowany co 4 dni) powoduje mniejsze uboki niz fin (stosowalem kiedys przez okolo 3 miesiecy) a u kogos innego moze byc odwrotnie tak jak bylo u niego. Nt. ru czy cb 10 lat czy 7 lat temu bylo sporoooo mniej wiedzy oraz opinie byly inne niz dzisiaj. Jest on na zamknietym forum i jak pisze nigdzie tez nie pokazywal swojej historii poza tamtym, wiec nie chcialbym za wiele sobie pozwalac, stad jego nickname jak i kraj pochodzenia zastapilem kropeczkami... Co do zdjec pozwole sobie wkleic jak to wyglada u niego na dzien dzisiejszy. January 2017, 44 years

Mysle, ze kazdego z nas pobudzaja inne czynniki do walki oraz zwyciestwa przeciwko lysieniu. W moim odczuciu ten temat powinien sie znalezc rowniez na naszym forum i dac inspiracje do walki i ht kazdemu milosnikowi bujnej czupryny. Hi all, several times promised and never written – here (and only here on this forum) you can read my story, its a story about frustration, fight, desperateness, happiness, good and bad days. I'm ...., born in 1972 and now 41 years old. Can't believe it, need a drink.... The growing awareness to lose my hair started with 22 years, getting bald was a huge impact to my self-esteem. I couldn't accept it in my young years and was getting pretty crazy about it. My hair style was very important to me and I identified myself with my style, my hair etc. I doubt I would react the same way today, but that time I was young, a party animal and maybe a little bit narcissistic too. Nevertheless, everybody wants to look good, specially if you look in the mirror. With 22 years my temples started to recede. I started to use useless supplements, expensive snake oils and herbal hair topicals. However this didn't stop the process at all and caused just a massive mess (topicals) each evening. Due to the fact that I have fine straight hair, the cosmetic impact of my receded temples were well visible within 2 years of hair loss. The balding process was quite aggressive (started mainly on the temples) and ended up with NW2 after 2 years. It was a fact that within two further years, I was heading to NW3 and all this below 30 years. I realized quite fast that there is no real medical cure for me. The benefit of Finasteride I didn't know in 1993/94 so I decided to do a transplantation. In the 90ties hair transplantation was not such a fine advanced procedure as today. FUE didn't exist in Switzerland, so I did a transplantation with the strip method. Session: 02/1995, 600 Grafts, Area: temples The grafts that time had been quite big, the transplantation was bloody and pretty painful. They punched out skin in the balding areas and insert big 3-4 hair grafts...or better “hair islandsâ€. It was clear to me that this may look pluggy when the balding process continues. I was forced to look for a finer technique for my next transplantation. Note: one thing must be clear for everybody, if you start with hair transplantation you need to continue with a transplantation plan, otherwise you look unnatural when your are getting bald. Keep that in mind! In 1996 I did 3 transplantation with a newer technology. The donor hair weren't extracted with a strip, the operator took out the donor with a hollow driller (3-4mm diameter). The extruded hair got split under the microscope in 1,2,3,4 micrografts and then transplanted w/o to punch-out skin at balding recipient area. They just did a small cut with a scalpel an inserted the micrografts. This technique was pretty painless, bloodless and my body didn't react massively. 3 sessions: 01,03,06 / 1995, 620 Grafts, 2200 hair, Area: temples, hairline In 1997 I started with Proscar and took 1.25mg fin (cutting pills) each day. I realized that I was a pretty good fin responder and fast my hair loss slowed down. That time I still had a lot of hair and had a longish hair style. However, I continued with my strategy to make smaller transplantation but more regular. I wanted to prevent any balding spots, but wanted as well to keep the impact to my scalp/body low. Fin continued to do a good job, but not sufficient in my opinion. There was always a reasonable doubt, that I can stop the process completely. next HT sessions: 01/1997 230 Grafts, 700 hair, Area: temples, hairline, vertex front 08/1997 285 Grafts, 680 hair, Area: temples, hairline, vertex front 09/1998 285 Grafts, 680 hair, Area: temples, hairline, vertex front 04/1999 305 Grafts, 800 hair, Area: vertex In 2002/2003 I developed after 5 years on fin the first sides. Now I had a head full of hair, but started to develop swollen testicle (soft pain). First I did not realized that this was a side of fin, but after several times interrupting the treatment with fin, the symptoms went away within days. At that time I still had a good morning wood. I did some smaller breaks with cutting Proscar pills and switched the to Propezia 1mg. However my swollen testicle bothered me all the time, sometimes it went away for a few weeks, sometimes I had to stop fin for 3-5 days. With the age of 32years slowly fin lost a little bit efficiency, I increased the dose to 2mg daily, which cause more sides too. I started to develop gyno with about 34 years. Morning wood was not that good as before, but OK. During that time I continued with transplantation. In 2005 I started to lose as well hair in my crown. Actually my 1 year younger brother at that time NW4. With all the correction I was still a NW1 to 2 10/2005 345 Grafts, 900 hair, Area: vertex/crown 06/2007 300 Grafts, 830 hair, Area: vertex/crown I heading to NW2, the transplanted hair help to fight against it. Still have good hair and a good style 11/2008 400 Grafts, 1400 hair, Area: vertex/crown 10/2010 413 Grafts, 1420 hair, Area: vertex/crown Still using Propezia, but you can read in the above numbers of transplanted hair each session was getting bigger. There was more and more space to transplant The efficiency of fin was in 2009 not given anymore. After 13 years on fin, the drug losts it efficiency. In 2010 I was really down regarding my hair loss. It was getting worse and worse, some people started to study my artificial hairline which was thinning out and to style was more and more a frustrating daily pain. There was not enough material/hair to style and cover as I used to do. Middle of 2010 my crown got a huge hit. So my genetic destiny was overhauling me and forcing me to accept balding spots and finally a bald head. I was losing my fight after 15 years of struggling and headed to typ III vertex. In the time between my younger brother was getting pretty bald (NW VI). It was 2010 and there was still no cure available, only a lot of blablabla and just another fucking 5 years to wait (for hair multiplication). OMG cant hear that anymore, so and I was still alone (besides the forums) with my hair problem. I decided to accept it (with 38 years!), but not with this artificial hairline. The strategy was to correct my hairline with FUE, the question was only when and what doctor. I stopped Propecia end of 2010 (reason: no efficiency, sides like swollen testicles/gyno/errection problems) and switched to generic Dutasteride and Minox In 2010 I tested Minoxidil. There was no real effect, just a big mess every evening. Minox may help, but is pretty weak. In 2011 i switched to original Avodart (Dutasteride) and used it for additional 12 months Experience: Avodart caused in the first 2-4 month massive shedding, then improved my hair after 6-7 months (and a little bit my libido) and finally tinned out my hair after 10-12 months extremely. As well the transplanted hair at the front! CRAZY! Avodart failed completely in my case and gave me strange sides (nerves sometimes reacted in my arms). I stopped Avodart end of 2011. Fucking poison, cant recommend longterm (my opinion) Started Eucapil for 12 month. Experience: no visible effect at all...only on my wallet. I think Eucapil helps a little bit, but is very weak. In my opinion not the poor benefit worth. 01/2012 I went back on Propezia (2.5mg) and started with RU58841 (5-6 times a week). My source was OC. After 6 months on OC RU (used after 3 months every day), there was no affect at all. Today I assume the sourced RU was not pure enough. In 08/2012 I received RU of MPB Treatment. From the first weeks on, the RU worked like a 24h protection against DHT. After 12months on RU (6months OC, 6 months MPB, daily), I gained back a little bit ground. After 5 years of a slow descent to a bald head, this was a new experience for me. I used and still use RU always in the 70/30 eth/pg vehicle. About 100-120mg/ day (6-7ml vehicle daily for crown to front). No dermarolling, no massaging, just slapping on my scalp to activate the blood circulation. Works great 09/2012 I added Kirland minox. Both topicals I use in the evening with about 20-30min break in between. Always the same technique for application (use of a fine glass dropper, comb stripes, apply, slap the covered skin to activate blood circulation, next strip..from crown to front). First RU, then minox. I always wash my hair before I use the topics, If I apply topicals on dirty hair, I start to shed. Sometimes (specially in the winter, low humidity) I get an itching scalp. This is caused by the PG, PG is drying out the skin, the skin reacts with an inframed scalp combined with a redden, itching skin. To reduce/heal this scalp irritation I add D-Panthenol 75% to my Kirkland minox (4ml Panthenol, 2ml eth in a 60ml bottle). This helps quite well, but makes the hair a little bit greasier at night. After I stabilized my loss It was time to refine my hairline and fill up front/vertex/crown again. My donor was already quite weak, so I just had approx 2 transplantation more. Furthermore I had to use my beard donor and wanted to test leg hair. I decided to chose Dr. Mwamba in Brussels and did 2-days FUE/FIT transplantation. The goal was to have a nice hairline/front and give the crown prio 2. The transplantation took place in 05/2012 05/2012 700 scalp hair, 525 beard hair, 115 leg hair Assessment: FUE it a very good technique to create a hairline, my hairline looks natural now. I'm pretty satisfied with the result. Beard hair is as well a good choice, its a robust thick hair you can use as filler. Leg hair is not really a big benefit. This hair are thinning and tend to get blond/white after years. So you can't expect a great cosmetic benefit with leg hair. Note: The 2-days monster session shocked my scalp pretty much. I lost 2 months after the HT significant healthy hair. No worries, all grew back after 6 months! However I never experienced this shock condition after all my smaller HT's Today: Since 08/2012 is use daily 100-120mg good quality RU and Kirkland minox. In April 1013 I stopped fin completely. My hair is pretty well now. I've got more hair as between 2010 and 2012. So RU and Minox in combination is doing a great job. I gained a little bit in the crown and vertex and stopped hair loss completely. The transplanted FUEs of Mr. Mwamba refined my hairline and filled up the front. I can still style myself as I like and I understood: you don't need a head full of hair for a good style, you can do a lot with less hair, but a natural hairline is pretty important. For the future I hope RU will keep efficient over years and I pray not to run in any health problems because of an experimental treatment. RU sides: I can report only about soft sides. I've got in the beginning after the application with pure MPB RU sometimes a warm/hot leg. I assume this had been systemic sides if some ru goes into the blood stream. It was an annoying feeling, but it was soft and went away after a 2 months. Today after 2 years on ru I can't report any sides.... …...just problems with the .... customs (bastards) RU is not a legal drug in ..... and not allowed to import for private use. Hope my input helps Cheers, .... ******************************************************************************************** Update 15th HT session @ WHTC, Dr. Mwamba 03/2017 (2-days session) Beard: 886 hairs, Chest: 602 hairs No scalp hairs transplanted, donor is pretty empty Focus on vertex and refinements on frontal line Before transplantation we did a PRP (Platelet-Rich Plasma) injection Actual drug regime: Still every day ru 100mg/day ETH/PG Vehicle, right after (20min) stemox (5 days/week). Plan to add CB in stemox, starting point this summer

Nic co mi wiadomo. W j.angielskim sie z nimi dogaduje bezproblemowo, bardzo dobrze go znaja.

Aaa no tak fakt, jakos Maralem mi sie rzucilo w oczy , ale rzeczywiscie Marasem pyta. Coz tak myslalem nad nim, ale Koray byl u mnie nr 1 na liscie. Jako iz sie dogadalem z ich klinika,warunki mi odpowiadaja oraz front jest u mnie do roboty a Koray w wielu przykladach pokazuje, ze robi je wysmienicie to zobaczymy jak sie spisze w moim przypadku, ale czas pokaze jak to bedzie wygladac. Nawet nie wyobrazalem sobie jak bardzo minox trzyma mi ten caly jezyk. Jestem cos okolo 2 tygodni na minoxie 1x na dzien a juz jezyczek delikatnie sie przerzedzil. Coz moze i dobrze niech leca te slabe wlosy wszczepia mi tam swieze, mocniejsze. Ciekawe jak to bedzie jak miesiac przed i miesiac po ht bede musial odstawic calkowicie minoxa czyli 2 miesiace bez. Pozniej zamierzam go stosowac tylko na brode 1ml 2x dziennie przez rok. Mam nadzieje, ze po takiej przerwie od minoxa i pozniej zmienieniu z zakoli na brode nie obudze sie za rok z ladnie zapelnionymi zakolami i pustym jezyczkiem gotowym do kolejnego ht. Coz zobaczymy jak to bedzie, na razie widze , ze minox mimo tylu lat stosowania pomagal i dzialal. Jako iz stosowalem go tylko na lyse zakola i troche wglab jezyka , oby tylko tam linienie dopadlo a nie na calosci, chociaz po takim srodku, ktory dziala systemowo nigdy nie wiadomo jak to bedzie. Czas pokaze...

Zdecydowanie nie. Koray, Poswal i HDC w moim przypadku w gre wchodzili z naciskiem na tego pierwszego.

Pokaz zdjecie jak to wyglada. Skoro nie masz zadnej kuracji to planujesz robic kilka ht i na tym opierac swoja walke? 6 dni miedzy ht a powrotem do pracy wydaje sie troche malo, nie mogles wziac dluzszego urlopu? Nie chodzi o sam fakt, ze ktos zauwazy czy cos, bo to robisz dla siebie i Twoj efekt jest najwazniejszy jednak pooperacyjny okres lepiej posiedziec chyba dluzej w domu. Nie mam doswiadczenia z ht , wiec niech sie doswiadczeni uzytkownicy wypowiedza, ale bede mial 12 dni miedzy ht a powrotem do pracy i mam nadzieje, ze to wystarczy.

Przed moim lotem do Turcji zastanawiam sie czy po raz pierwszy w zyciu nie wykupic ubezpieczenia. Jak mi odwolaja tak wazny lot to chociaz zwroca jakies koszta. Pracuje tu na lotnisku i bardzo rzadko ten lot do Turcji jest anulowany ale jednak zdarzylo sie cos z 2 razy w przeciagu tego roku

Miales pobyt w cenie, natomiast jedzenie musiales juz sobie na wlasny koszt kombinowac? Na taki obszar tyle graftow hmm biorac pod uwage to, ze masz swoje wlosy mega geste to ciekawy jestem odrostow i gestosci. Wydaje mi sie, ze mam mniejszy badz podobny obszar do pokrycia i 3000 tys a Ty zmiesciles sie w 2200 przy takiej gestosci wlosow. No nic super, zaoszczedziles przy tym sporo graftow jeszcze i oby gestosc i odrosty byly mega tego zycze!

Pol serio, pol zartem, ale cos w tym jest.

Twierdzicie, ze stosowanie minoxa moze powodowac astygmatyzm nabyty?? Stosuje minoxa jak wiecie od okolo 10 lat i tez mniej wiecej od wtedy zaczalem nabywac astygmatyzm nabyty, bo nigdy wczesniej nie mialem problemu ze wzrokiem, wrecz mialem go bardzo dobrego. Bardziej przypisuje to sleczenie nad komputerem, ksiazkami. Jednak tym tematem dajcie mi troche do myslenia, sporo przez te 10 lat mi sie wzrok pogorszyl a najlepsze to, ze w rodzinie do 50 nikt okularow nie potrzebowal nigdy.

Musialbym o tym poczytac,ewentualnie Chinczyka co zamawiam CB moge o cene tego zapytac,jednak nie bardzo chcialbym to experymentowac na sobie szczegolnie,ze CB swietnie na mnie dziala wraz z dutem.

Jak to, przeciez czekamy na Twoja opinie. Skoro to testujesz to z czasem sie wypowiesz i dasz znac czy warto czy nie. Chyba nie myslales ,ze wszyscy nagle zaczna stosowac tak? Nie kazdy ma uboki, sam wiesz, ze od CB ma bardzo malo osob skutki uboczne, jak jeszcze w kuracji nie maja minoxa to bardzo rzadko sie zdarza.

Bardzo dobrze, przyszlosc wyglada obiecujaco. Troche tych srodkow sie nazbieralo przez te lata, jednak na wyjscie ktoregokolwiek czekamy, czekamy i czekamy. Daty sa przesuwane, fazy kolejne trwaja coraz dluzej. Coz i tak jestem dobrej mysli i wierze, ze w przeciagu 5 lat bedzie naprawde juz cos godnego co zastapi obecna big 3 i Ci co trzymali wlosy do wtedy beda o wiele latwiej i bez wiekszych ubokow czy jakiegos ryzyka utrzymywa je przez kolejne x lat.

Z takim podejsciem to szkoda w ogole walke zaczynac. Akurat prawdopodobienstwo stosowania duta jest spore, ze sie lysienie zatrzyma badz nawet bedzie polepszenie. Do tego zawsze mozna dodawac kolejne srodki do kuracji i ja wzmacniac. Stosowac cos i myslec - kurde a jak nie pomoze to mi zaszkodzi i po co w ogole zaczynac takie cos , to na dluzsza mete nie przejdzie. Stosujesz cos i wciaz myslisz jak wzmocnic kuracje bez sporej ingerencji wzgledem zdrowia. Dut jest bardzo dobrym srodkiem wzgledem efekty/uboki i obecne stosowanie go 3-5 dni jest najbardziej oplacalnym wyborem. Mysl pozytywnie i pamietaj, ze ten kto nie ryzykuje ten nie ma. Rownie dobrze mogles nie sprobowac kuracji z dutem w roli glownej, wylysiec i wtedy dopiero sobie cale zycie w brode pluc, ze moze dzieki niemu mialbys je do dzisiaj...

Nie lepiej poleciec rok na minoxie i sprawdzic, moze wystarczy ten sposob? ? Jakos dla mnie wlosy 100x wazniejsze i wiecej dodaja uroku i wygladu niz broda, rownie dobrze mozna sie golic i wyglada tez ok badz trymowac, natomiast z goleniem czaszki juz nie mozna tego tak powiedziec.

Stosowalem przez okolo 1.5 miesiaca 3ml a czasami 4 ml dziennie minoxa(2 na czache i 1-2 broda). Nie zauwazylem zadnych skutkow ubocznych. Chyba, przez tyle lat organizm mi sie do niego za bardzo przyzwyczail. Teraz stosuje tylko 1 ml a za 1.5 miesiaca 0. Cetaphil jak wiesz uzywam , on do mycia twarzy jest, chyba ze chodzi Ci o dodatkowy lotion do nawilzania?? Jak tylko wroce do minoxa na brode miesiac po ht to wezme Twoje sugestie pod uwage i bede staral sie go stosowac 2x dziennie przez minimum rok czasu.

Jakie kremy na twarz polecasz w miejsca stosowania minoxa wiec?? Zauwazylem ze jak stosowalem 2x przez moment to mi sie luszczyla skora itd nie wygladalo to za higienicznie szczegolnie wychodzac do ludzi stad stanalem na 1x na noc tylko...

Rowniez mam problem z broda. Mam sporo dziur i musze to golic badz trymowac co kilka dni inaczej wyglada komicznie. Od okolo 1.5 miesiaca nakladalem minoxa 1x dziennie i zauwazylem delikatne zageszczenie. Niestety szykuje sie do ht i minoxa redukuje bardzo,bo miesiac przed ht musze go calkowicie zaprzestac. Sprobuj stosowac go 2x dziennie po kilku miechach powinienes zobaczyc spoko efekty. Mozliwe ze po ht wroce do minoxa chociaz na ta brode bo 30 na karku i nie zapowiada sie,zeby bez pomocy minixa jakos to wygladalo fajnie.

Zmien kierunek na Turcje badz Cypr w przeciwnym razie nie rob nic, to pomoze bardziej Twojemu mezowi niz rzez w polskiej klinice , ktore odbije mu sie na gorszym wygladzie oraz psychice, o pozbyciu sie sporej sumy $$$ nie wspominam nawet.

Norma. Tez myslalem, ze to juz koniec a z czasem bywalo tylko lepiej. Cierpliwosci.