AngelOnTheEarth

CB stosowalem w standardowym pojezdzie 50% glikol i 50% spirytus. Po akcji, kiedy to paczka z CB i innymi rzeczami zostala zatrzymana i okazalo sie, ze CB jako steryd jest zakazana substancja w Polsce postanowilem na razie na przeczekanie przejsc na RU i Saba Zel i od tego tygodnia zaczne stosowac. Bede rozgladal sie na zagranicznych forach na razie za CB, zeby mogl mi ktos ze znajomych przeslac i jako probke, zeby tym razem spokojnie doszlo i bez problemow. AHK stosuje w liposomach i minox sulphate/adenozyna tak samo:)

Bierz wraz z Ru zmniejszajac dawki oraz zwiekszajac czas brania tabletek.

Mialem podobnie na poczatku,takie uboki o ktorych wspomniales, ale po kilku dniach sie uspokoilo I tak do dzisiaj jest ok a ze jestem typowym sportowcem I imprezowiczem to taki mix nawet bez minoxa nie jest ciekawy a po 5 latach stosowania jak na razie wszystko jest okay

Lion bardzo ladnie Ci to przedstawil I wytlumaczyl, Sam stosuje ja jako wspomagacz kuracji, bo niestety nie ma tak dobrze, ze jeden lek potrafil by zalatwic cala sprawe I trzeba kombinowac z kilkoma, zeby nawet udalo sie zatrzymac progres. Co do adenozyny stosuje ja 4 miesiace I jako dodatek do kuracji jestem zadowolony wiec bede kontynuowal, chociaz na poczatku byly uboki to z czasem sie ustatkowalo;-)

Osobiscie to fina wykluczam z kuracji, w przeciagu 5 lat stosowalem go 2 tyg i uboki mialem tak duze, ze podziekuje za jego stosowanie- rzeczywiscie lepiej i to zdecydowanie lepiej byc lysym. Ale jak widac sa inne leki duzo lepsze jesli chodzi o unikanie ubokow i takim lekiem jak do tej pory jest CB jezeli o mnie chodzi, stosuje go okolo roku i mam zatrzymanie z czego jestem super zadowolony, a ze inni wierza tylko w big 3, ktore rzeczywiscie w szczegolnosci fin dziala ubocznie niesamowicie to wtedy temat konczy sie na maszynce. Coz bede walczyl na pewno dalej a jak sie okaze, ze CB przestanie na mnie dzialac i nic juz nie bedzie pozniej wynalezione to z pewnoscia latwiej mi sie bedzie pogodzic z wlosami w wieku 30 lat niz mialbym to zrobic w wieku 17-18 kiedy to zaczalem lysiec... Dlatego od siebie dodam tylko tyle, ze jednak warto walczyc, bo u mnie sie to oplacalo, sprobowalem- zatrzymalem, jezeli bym nie sprobowal to bym zalowal a ze praktycznie wszystkiego sprobowalem i CB bylo moja ostatnia deska ratunku i sie powiodlo to z tego powodu kazdemu polecam powalczyc i z czasem zdecydowac czy warto w to brnac czy lepiej sie poddac. No cos na pewno kolejny kontrowersyjny post zapodalem, ale z wlasnego punktu wiem co oznacza lysienie i jak wpywa na nasz wyglad/psychike, stad wiem, ze nawet walczyc i przegrywajac inaczej to wszystko wyglada niz rzucic walke, wylysiec do nw5-7 i pozniej sobie w brode pluc , ze sie nawet nie sprobowalo a jest juz za pozno...

No to w takmi razie Orlando I Alibaba skoro zgadzacie sie,ze walczyc nie ma sensu a przeszczep w wieku,w ktorym wlosy maja sporo mniejsze znaczenie to wiecie juz wszystko I przebywanie na forum nic wielkiego wam juz nie da,bo kazdemu mozna nowemu z grubej rury pisac jedyne wyjscie to maszynka I koniec problemow;-) takze mamy wszystko wyjasnionei I z takim podejsciem wygrana z lysieniem na wyciagniecie reki:-)

Jest różnica. Tylko pytanie jest inne. Za jaką cenę? Czy utrzymanie resztki włosów parę lat dłużej za cenę niekończących się wcierek, RU, minoksa, duta, fina, uboków, wydanych tysięcy zł i ogromnych nerwów jest tego warte. Fakty, prawo do walki ma każdy. Tylko nie zawsze ma to sens. Zauważ, że weterani (np. Lion) nie jechali w wieku 16 lat na NW7. Wtedy nic by im nie pomogło, nawet HT. O czym ty w ogole piszesz???? Czy widziales w ogole zdjecia chlopaka, ktory zalozyl temat? Przeciez on ma mocne nw 2! Jakim cudem nagle wyjezdzasz do tego tematu z nw 7 i ani lion ani nikt nigdy o czyms takim nie pisal ze nawet o nw 5 warto walczyc! Przeciez sprawa jest oczywista, ze walka z lysieniem(walka o wlosy, ktore sie ma) o odrostach kazdy wczytany w temat wie, ze sa bardzo rzadko spotykane, wiec o nw 4 i wyzej wchodza jedynie przeszczepy i wtedy mozesz mowic o tym, ze walka moze kosztowac sporo kasy i moze byc bez sensu ale moim zdaniem w takim przypadku jak ktos ma nw 1-3 i potrafi dobrze rozplanowac kuracje , ze mu pomaga to zatrzymac to nie widze dlaczego mialby nie brnac w taka rutyna x lat skoro moglby sie cieszyc tymi wlosami?! Poza tym jak lion w ktoryms z tematow wspomnial z czasem uzywanie srodkow wchodzi w rutyne jak codzienne mycie zebow i temu podobne a lepiej wydawac kase na dbanie o siebie niz inne pierdoly mniej uzyteczne. Aha a stwierdzenie utrzymanie resztki wlosow to chyba tez piszesz o sobie, bo wiekszosc osob tutaj (glownie zalozyciel tematu, bo na nim sie teraz najbardziej skupiamy) zauwazylem walczy wlasnie o bardzo dobry stan a Ci ktorzy juz maja gorszy to wchodza w gre przeszczepy, ale podoba mi sie, ze mimo tego gorszego stanu sie wciaz nie poddaja i walcza do konca i za to ich cenie.

Sorry, ale takie rady najbardziej mnie irytuja. Jeszcze ktos czegos nie sprobowal a juz ma rezygnowac, bo tak z kogos punktu widzenia bedzie najlepiej. Kazdy ma prawo do wlosow i do walczenia o nie, takze skoro tutaj jestes to tez to swiadczy o tym, ze latwo nie jest ci sie z tym pogodzic wiec co ma na to w takim razie powiedziec 17 latek czyli osoba wkraczajace dopiero w zycie dorosle... Poza tym sam zaczalem lysiec w tym wieku i idac twoim tokiem myslenia i czytajac takie tematy x lat temu to teraz bym mial rzeczywiscie nw7.

No jasne, ze troche olewam, bo w przeciagu 2 lat moze z 6-10 mi przybylo, ale jednak tez troche mnie to niepokoi, bo mimo, ze ojciec zaczal lysiec szybko to siwiec okolo 40 z tego co wiem, ale musze go jeszcze dokladnie popytac:) Stres to z pewnoscia wiele go mam, wiec pewnie on tutaj odgrywa kluczowa role, ale przekonamy sie z czasem, bo jak przez kolejne 2-3 lata tych siwych wlosow znacznie przybedzie to bedzie mi sie latwiej z lysina pogodzic, bo wtedy dla mnie nawet przeszczep by w gre nie wchodzil... Chociaz wiadomo znajac siebie wciaz walcze o to co mam i jak zobacze, ze ich przybywa tych siwakow to tez troszeczke powalcze i z nimi, bo na pewno cos sie znajdzie na to:)

Czuje sie bardzo dobrze, podstawowe badania mialem z 4-5 miesiecy temu, krew, tetno, cisnienie itp wszystko w jak najlepszym. Jak bedzie za kolejne 10-20 lat nie wiem, ale mam nadzieje, ze wciaz bedzie zdrowie dopisywalo:)

Ten link co ci podalem to masz moj caly temat a na 9 stronie w tym linku masz moje aktualne zdjecia. Dermatolog nic wiele ci pomoc nie moze, juz ci pisalem, ze najlepiej bedzie jak poczytasz to forum i sam sie przekonasz co bedzie dla ciebie najlepsze, ale moge jedynie z wlasnego doswiadczenia polecic RU lub CB plus szampon nizoral i minox skoro juz stosujesz to najlepiej jakbys stosowal dalej i to na poczatek powinno wystarczyc i zatrzymac lysienie, ale jak bedzie przekonamy sie dopiero po 6-12 miesiacach, bo w tej dziedzinie nigdy nie ma pewnosci jak bedzie, bo wszystko jest zalezne od wielu czynnikow...

Zamawialo chyba tylko 3 osoby CB wlacznie ze mna. Co do efektow u mnie w temacie masz zdjecia po 1 i 3 miesiacach, jak na razie zatrzymanie, ale fajnie jakby tak juz zostalo na lata, bo wiadomo jak jest z odrostami ciezko i one sa tylko gratisem u nielicznych.

Ru to proszek, ktory dodajesz do plynu, mieszasz i masz gotowa mieszanke:) Co do dziewczyny to dobrze, ze masz a jak kocha to wlosy nie beda mialy znaczenia a jak zostawi przez wlosy to znaczy, ze strasznie plytka i dobrze, ze odeszla:)

Mialem po 2 porcje CB i AHK juz, Pierwsze szly z USA a ta ostatnia od Kane'a:) Kurcze jak to panowie jest z siwymi wlosami, bo od okolo 2 lat mialem moze z 2-3 , ale ich ilosc delikatnie sie zwiekszyla i jest z 10-15, czy to oznacza, ze zaczynam tez siwiec?? Jeszcze tego brakuje, zeby sie siwymi wlosami w tym wieku zaczac przejmowac, ale taka ilosc chyba o niczym nie swiadczy, czy wlasnie od tego sie zaczyna...??

viewtopic.php?f=6&t=27 . Spokojnie, nie panikuj , masz jeszcze bardzo dobry stan i wszystko przed Toba, masz szlaki przetarte juz w kuracjach i zabiegach:). Tez zaczalem w podobnym wieku do Ciebie lysiec a mam juz 25 lat i od 5 lat walcze z tym gownem i do tego bez fina i jakos daje rade, wiec glowa do gory:)

Sam loxon to gorzej jakbys nic nie stosowal, ale to wiadomo od dawna jaka wiedza dermatologow jest. Na proscar oczywiscie , ze jestes za mlody, ale jego nikomu nie polecam na lysienie nawet w wieku 40 lat. Co mozesz zrobic? Hmm jezeli interesuje Cie zatrzymanie tego co masz i jestes w mlodym wieku i z dobra kuracja i systematycznym uzywaniem moze uda sie cos odzyskac jeszcze to polecam zapoznac sie z tematami RU/CB to sa moim zdaniem na dzien dzisiejszy najlepsze blokery plus do tego juz loxon stosuj, bo moglo by byc nieciekawie jakbys tak nagle przestal i na przetluszczajace sie wlosy nizoral lub nizax med 2-3 x w tyg.

Akurat teraz dales czadu takiego ze wlosy na zakolach mi sie jeza;] Dzieki ziomowi mamy wiecej niz sobie mozesz wyobrazic! Glownie dzieki niemu mam wciaz bardzo mocne nw3 i nadzieje na lepszy stan a nie powiem ile osob moze dzieki niemu utrzymac lub wygrac ta walke! Co do tego, ze nie da sie tego wyleczyc w 100% to nie dotyczy to jedynie lysienia, ale tutaj dzieki dobrze dobranej kuracji i wiedzy na ten temat mozemy zatrzymac proces na lata, jezeli nie calkowicie stosujac dane srodki przez x lat. A tak poza tym znasz zioma osobiscie, ze wiesz, ze on nie jest szczesliwy, bo akurat znam go osobiscie i wiem, ze bardzo szczesliwy jest i ma super laseczke , ktory nie jeden by mu pozazdroscil;d Zreszta sam jestem lysiejacy i szczesliwy, bo poza lysieniem mi sie uklada, a wlosy sa wazne i staram sie o nie walczyc ,bo nie potrafie sie od tak poddac, ale poza nimi tez mam swoje zycie, z ktorego jestem zadowolony, takze nie mow o innych nie wiedzac jakie sa realia, bo to delikatnie mowiac nie jest za ladnie:)

Nigdy w życiu - poczytaj opinie o tych bankach. Zakładanie tam konta to proszenie się o dodatkowe nerwy Super, to wychodzi na to, ze najlepiej zostac sobie na spokojnie w PKO?...

Nie jest zamiennikiem minoxa , stosuje minoxa wciaz od 5 lat a adonezyna jest jedynie dodatkiem, ktory stosuje mieszajac ja wraz z minoxem sulphate:) Wzorowalem kuracje na efektach i srodkach uzywanych przez Israelite i GK z zagranicznych forum.

Tak,Kane:-)

Ok dzieki,zainteresuje i poczytam o nich i z pewnoscia wiekszy % bedzie pewnie niz w PKO, ale zobacze o ile wiekszy i czy gra warta swieczki. Jedynie co jeszcze zapytam to czy to sa wlasnie w miare pewne banki jak PKO i mozna spokojnie spiac na lokatach w nich trzymac wieksze sumy?

Wiem, ze jak nawet na luzne dyskusje na tym forum to bedzie dosyc nietypowe , ale w jakim banku jest dobry %%, ze mozna troche zarobic na przetrzymaniu kasy? Troche forum poczytalem, ale nie ma nic pewnego i konkretnego, wiec mam nadzieje, ze na moim ulubionym forum ktos sie bedzie orientowal i cos ciekawego doradzi;) ...

Wlasnie podalem ci 4 przyklady na naszym forum a dopiero zaczynamy przygode z eksperymentalnymi:) Poza tym takim jak ty nie musze nic udowadniac, ludzie sami wyciagna wnioski a ci ktorym bedzie zalezec na wlosach i beda je chcieli utrzymac przetelepia wiekszosc forum i sie przekonaja co tak naprawde warto stosowac:) Ja walcze dla siebie i to kolejny powod w ktorym nie musze ci i tobie podobnym nic udowadniac, macie wszystko wylozone na tacy nie musiales spedzac godzin na czytaniu roznych forum czy wydawania kupe kasy na srodki, kiedy jeszcze bylo malo wiadomo czy trudna dostepnosc srodkow eksperymentalnych typu AHK/CB. Dziwnym trafem sie zlozylo , ze dla ciebie niestosujacego CB/RU to nie dziala kiedy ja i mi podobni stosujemy i to dziala- inni niech wyciagna wnioski;]

Nie rozumiem w czym problem, przeciez masz konkretne przyklady dzialania srodkow eksperymentalnych- poczytaj sobie temat zioma,fightera, johnyy i moj. Rozumialbym, gdybys mial jakies podstawy ku temu, ze rzeczywiscie te srodki eksperymentalne nie dzialaja, ale wlasnie ich nie masz a probujesz na sile udowodnic, ze nie dzialaja a fakty i dowody wskazuja inaczej To, ze akurat lion sie mylil w temacie fina czy zrobil przeszczep gdzie zrobil to jest normalne, ludzie potrafia tylko wyszukiwac i wskazywac palcem, bez zrozumienia dlaczego tak wlasnie bylo. Przeszczep lion opisal juz kilkanascie razy dlaczego, wiec nie bede do tematu kolasinskiego wracal, natomiast jezeli chodzi o fina to myslisz dlaczego powstalo zamkniete forum w ameryce 2 lata temu? Wlasnie przez te niesamowite skutki uboczne z ktorymi ludzie walcza do dzisiaj po stosowaniu fina/duta. Nie tacy jak lion zrobili bledy w kuracjach czy przekonali sie z czasem co fin/dut tak naprawde znaczy, wiec zupelnie go to usprawiedlia . P.S. Lion nie mam na szczescie problemu z gora, korona, tylem- jedynie cholerne zakola;)

"Niewypal" fina i duta mialem na mysli ze ich stosowanie do niczego dobrego nie prowadzi i wiemy juz jak sie koncza takie przypadki. Srodki eksperymentalne, ktore daja efekty i nie ma sie ubokow,ale niektorzy wciaz twierdza, ze nic nie daja to jest dopiero ludzi wprowadzanie w blad. Co do odzyskania zakoli to jest to niemozliwe,bo zaczynalem walke 5 lat temu z nw 2 i tyle wierze ze uda mi sie odzyskac,chociaz juz jestem zadowolony z efektow obecnej kuracji i zatrzymanie na tym etapie bedzie dla mnie "wygrana". Podsumowanie zioma wyczerpalo temat i mamy na szczescie wyjasnione.