witam 34 lata, jestem na finie od ok 2 lat, zaczelo sie 3-4 mies przed HT wg zalecen Dr Demirsoya, kontynuje do dzis, z tym ze ok pol roku temu przerzucilem sie z tabsow 2mg na 5mg ktore dziele na 4 czesci, dodam ze mieszkam w uk a na fina dostaje recepty od dermatologa ktory stwierdzil ze nie ma przeciwskazan do ciaglego zazywania srodka. Poza finem leci biotyna 5mg/ed oraz regaine minox 5%. od dluzszego czasu zauwazylem wystepowanie 2-3 krotnego wybudzania sie w nocy w celu toalety, zastanawiam sie czy mozna to przypisac finowi (czytalem ze ‘zmniejsza ryzyko zatrzymania moczu)? Dodam ze podstawowe badania w tym i te na ew ryz prostaty robilem i wszystko jest ok, czy spotkal sie ktos z podobnym objawem? kolejne pytanie ktore mnie nurtuje to czy sam dziala i czy jest sens go brac, jak datad nie myslalem o odstawieniu z obawy przed ewentualnym negatywnym wplywem na wlosy, a jesli juz odstawie to jak szybko powinienem zauwazyc konsekwencje oraz na co glownie zwrocic uwage? poza wspomniana sprawa martwi mnie rowniez ryzyku utraty plodnosci, jakie dokladnie badania nalezy wykonac by stwierdzic ewentualny wplyw fina na plodnosc po 2 latach jego stosowania? pozdrawiam