free web hit counter Skocz do zawartości

ania7777

Members
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ania7777

  1. Witajcie Czy ktos zdecydował sie na tą metodą NIDO? Znalalam ciekawy artykuł http://www.villadermatica.pl/zabiegi/implantacja-wlosow A co myślicie o tej metodzie Safer: http://skin-laser.pl/zabieg/safer-safer ... gLLt_D_BwE tutaj dwa filmiki o nido i safer: -- 30 maja 2018, 22:50 -- RU58841 (znany pod nazwą HMR-381 i PSK-3841) jest niesteroidowym antagonistą receptorów androgenowych, badanym jako aplikowany naskórnie lek na łysienie androgenowe, trądzik oraz hirsutyzm. Pierwsze eksperymenty wykazały dużą skuteczność środka jako blokera androgenów w tkankach skórnych przy braku systemowych efektów ubocznych. Testy na ludziach zakończyły się na II fazie badań klinicznych więc RU58841 nie uzyskał aprobaty FDA i nie trafił do sprzedaży jako lek. Po wygaśnięciu patentu środek jest sprzedawany jest na całym świecie jako substancja laboratoryjna. Po względem chemicznym RU58841 ma strukturę zbliżona do nilutamidu, dobrze poznanego antyandrogenu.' Link do artykułu: http://odrost.pl/ru58841/#historia
  2. Stachmurzyn znikaj z tego forum i przestań mieszać bo takich tu nie potrzebujemy!
  3. Drogi ten minoxidil Polaris Research NR 10 i inne leki -kosmiczne ceny! Już mam taki bałagan w głowie-teraz zastanawiam się nad tym minoxidil Polaris Research NR 10,pisze że dla mężczyzn ale może ja też mogłabym go stosować bo mam spore przerzedzenie.Tylko miejscowo w łyse miejsca a skoro ma postać żelu łatwo byłoby nałożyć.Podoba mi się to że jest bezalkoholowy.Ale i tak stosowałabym raz dziennie na noc a rano myła głowe. Musze to przemyśleć choć chce wybrać najlepszą metodę bo już długo nie mam włosów w tym miejscu i aby nie było za późno... Jak myślisz mogłabym stosować minoxidil Polaris Research NR 10 ?czy to tyllko dla mezczyzn?Przepraszam ze tak Cie tu "molestuje"ale nie mam kogo zapytac:/ :* znalazłam cos ciekawego: Pierwszy produkt - Spectral DNC-N. Zużyłam już chyba 5 butelek i na prawdę na mnie działa. Skończył mi się miesiąc temu, niestety nie miałam pieniędzy (zainwestowałam w suplementy), żeby kupić kolejną. W rezultacie przeżywam znowu koszmar, wypada mi 2 razy więcej włosów... Ale nie ma się co załamywać, ważne, że działa i bez wyrzutów sumienia kupię kolejną butelkę. Ma świetny skład: Deionized water, hydrolyzed lupine protein, Panax ginseng root extract, Nanoxidil (5%), adenosine, butylene glycol, Aminexil, arginine, phospholipids (Nanosomes), acetyl tyrosine, PPG-26-buteth-26, Arctium majus root extract, hydrolyzed soy protein, procyanidin B-2, polyquaternium-11, PEG-40 hydrogenated castor oil, PEG 12 dimethicone, cetrimonium chloride, calcium pantothenate, apigenin, ethanol, isolaureth-6, zinc gluconate, taurine, prezatide copper acetate (copper peptide), niacinamide, oleanolic acid, ornithine HCl, citrulline, retinol, glucosamine HCl, propylene glycol, PEG-8 dimethicone, T-flavanone, biotinoyl tripeptide, biotin, isolaureth-6, dimethiconol, silicone quaternium-2 panthenol succinate. Zawiera nanoxidil, który daje podobno lepsze rezultaty niż minoxidil - nigdy nie stosowałam i nie mam porównania (loxon, piloxidil, rogaine). W składzie zawiera także aminexil pomocny w walce z łysieniem, adenozyne, arginine- aminokwasy wspomagające wzrost włosa, cynk, biotynę, taurynę, żeń-szeń, cytrulinę, retinol, peptydy miedzi, niacynamid - czyli witaminę B2, fosfolipidy w postaci nanosomów (mniejszych i lepiej przyswajalnych cząsteczek). Istnieje także spectral DNC RS i spcetral F7, ale nie testowałam, nie są one przeznaczone konkretnie do leczenia łysienia androgenowego. Spectral kupuję na allegro (ok 120 zł), można dostać go także w sklepach on line. Link do opinii: http://www.alpacasquare.pl/2014/07/piel ... wosow.html O nanoxidil: http://preparatynalysienie.pl/nanoxidil ... inoxidilu/ One podobno nie podrazniaj skory glowy i maja mniejsze casteczki przez co lepiej docieraja do skóry głowy oraz nie powoduja lnienia http://www.dslaboratories.pl/1,spectral.rs.html http://www.dslaboratories.pl/13,spectral.dnc.htmljest opinia: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=730531&page=12
  4. Dziękuje Ci bardzo:) Chciałam Cie jeszcze zapytac czy nie miałeś wypadania włosów po loxionie? Na ulotce pisze że moze wystąpić dlatego zawsze bałam się to stosować bo nie dość ze mam tam mało włosów to jakby mi jeszcze wypadły to byłaby katastrofa.Czytałam też na forum że niektórzy pozbyli się przez loxion połowy włosów a odrostu nie było:/bardzo bym chciała żeby właśnie mi na tym czubku odrosły włosy ale boje się tego lnienia dlatgo myślałam o robieniu wcierek z andrucor i tabletek anty bo wydaje mi się to bezpieczniejsze ale czy lepsze? Jest tez problem z używaniem loxionu z tego wzgledu ze dwa razy dziennie.Na noc bym mogła bo rano można wymyć włosy ale rano nie bardzo bo zlepia włosy a ja mam cieńkie i przerzedzone i gorzej wyglądałaby moja łysina.Z tym jest problem.Nie wiem jak te gotowe wcierki ale mam nadzieje ze nie beda obciazac bo jednak dałabym tylko spirytus i wode plus tabletki.Chyba zebym stosowała tylko na noc.A stosowanie loxion tylko na noc nie daje rezultatów widocznie skoro pisze ze dwa razy na dobe:/ A ten estrożel dawał dobre efekty? za tydzien ide do mojej ginekolog wiec może mi wypisze.Spróbować nie zawadzi..... I cos jeszce ..wydaje mi sie ze ta placenta nie dosc ze nie pomogła to chyba poszkodzila, bardzo podrazniala skore, piekla ale tak mialo niby byc zeby pobudzic cebulki włosów do wzrostu - nie odrosly a chyba sie przerzedzily:(tak samo podzialala na mnie mezoterapia,mam wrazliwa skore glowy.Mam nadzieje ze spirytus w proporcjach pól na pół z wodą nie bedzie za mocny? Ps.Od jutra zaczynam brac collagen typu 1 i 3-podobno dobrze tez działa na włosy:)dam znac o efektach Zgadzasz sie z tym artykułem że fluamid ma lepsze działanie na włosy niż finasteryd i andrucor?Zmartwilo mnie to bo ja łykam finasteryd i faktycznie odrostu nie widze chociaz zahamowalo w pewnym stopniu wypadanie: 'W badaniach Carminy i Lobo [3] porównywano skuteczność flutamidu, finasterydu i octanu cyproteronu podawanych przez rok. Octan cyproteronu podawano w dawce 50 mg/dzień w połączeniu z EE, flutamid w dawce 250 mg/dzień i finasteryd w dawce 5 mg/dzień. Znaczący efekt uzyskano tylko w przypadku stosowania flutamidu. Octan cyproteronu wywierał niewielki wpływ, natomiast finasteryd nie przynosił żadnego efektu.' http://www.termedia.pl/Diagnostyka-horm ... 5,1,1.html A tu artykuł o skutkach ubocznych fluamidu: http://zdrowikon.pl/flutamid-alternatyw ... -lysienie/ Mozna go stosowac do wcierania,co o tym sądzisz?
  5. Przepraszam za przekształcenie nicku Antydhtor:) Jutro biorę sie za robienie wcierki.Placenta niestety nie spowodowala odrostu:( Mysle zeby rozpuscic tabletki antykoncepcyjne lesine i androcur 50mg.Prosze powiedz mi czy robiąc taką wcierke rozpuszcza się jedna tabletkę a potem "dorabia" na świeżo czy cale opakowanie od razu rozpuścic w alkoholu? Moze to glupie pytanie ale nie zabardzo wiem jak sie za to zabrac.Mysle o kupieniu zwyklej wodki 40% rozpuszczeniu w niej tabletki i dolaniu do jakiejs wcierki np wcierki brzozowej.Mówiles ze niektorzy rozpuszczaja tabletki i dodaja do wcierki Neogenic stemoxidine. Stosowales ta wcierke Neogenic stemoxidine?jest dosycyc droga.Troche mnie dziwi ze do niej dodawali te tabletki. Wiem że Cie tu mecze na tym forum ale skoro tak rzadko tu bedziesz to prosze pomoz mi jeszcze z ta wcierka. Jakie proporcje dać tabletek andrucor i lesine na jaka ilosc alkoholu i wody czy wcierki.I jakiej.Wiem ze napewno dobrze mi doradzisz. Pisales ze Tobie najlepiej pomogl minoksydil?ja troche sie boje to stosowac bo czytałam ze lniene mzoe wystapic.Zastanawiałam sie nad tym estro żelem o którym pisales.. Ja na czubku głowy mam najmniej włosów i w okolicy czołowej:( Biore aktualnie finasteryd lesine i pol tabletki androcur bo jak bralam cala 50mg androcuru to dostalam krawienie wiec teraz sie boje.Ale odrostu nie ma. Mniej wlosow wypada ale nie chca odrastac:( Doradz mi jaka wcierke zrobic.Jak Ty bys zrobil..... pozdrawiam Ania7777
  6. Frelka dziękuję Ci za polecenia farb i odżywek. Ja kiedys bralam androcur cały miesiac bez przerwy i dostałam taki krwotok ze musiałam isc do ginekologa po tabletki na zatrzymanie ale brałam androcur plus anty plus finasteryd-moze tego było za dużo. U Ciebie chyba nie ma łysienia androgenowego skoro na czubku masz włosy,ale tak jak pisze Anthydor podejrzewam nadwarzliwosc na androgeny skoro pomaga androur. Srobuj sobie pic gelacet-zelatyna z biotyna w saszetkach w niebieskim opakowaniu stara wersja-mniej wlosow wypada. Fajnie ze placenta Ci pomogla-ja narazie testuje jedno opakowanie juz je koncze ale odrostu nie widze. Chciałabym sprobowac te wcierki o których mowi Anthydor tylko mam problem ze zdobyciem tych lekow.Moglabym androcur wcierac ale estriadol ciezko chyba bedize mi dostac. Anthydor a Ty skąd bierzesz lekarstwa? Ciekawe to co napisales o tym facecie co same wcierki mu pomogły bez stosowania doustnego Dawno nie pisałam bo sie pochorowalam-zas lecze jelita-tak zwany przerost bakterii jestem na diecie schudlam az sie boje zeby przez to mi wiecej wlosow nie lecialo Przestrzegam przed mezoterapia iglowa na skore glowy-miałam i wypadlo mi polowe włosow.Potem odrtosly ale co sie wycirpialam to moje i wydalam 1000zl jak nie wiecej. Revitalash ktory reklamuja tez nie pomaga wiec lepiej zaoszczedzic sobie te pieniazki.Na rzesy podobno działa ale na włosy napewno nie Wiadomo trzeba znalesc przyczyne. Frelka sprobuj inna firme z wit d.Ja tez bralam w bialych kapsulkach i mnie uczulaly ale jak bralam w takich zoltych chyba zelowych il bylo ok. Brałam http://vitamarket.pl/p12773-D-Vitum-for ... slych.html Tez musialabym sie zaczac sumplementowac Mysle o łykaniu kolagenu wewnetrznie, podobno bardzo dobrze działa rowniez na włosy ale to tylko takie wzmocnienie bo najbardziej pomagaja hormony. Przynajmniej mi najbardziej pomogły;jak zaczelam brac anty od razu zaczelo mniej wypadac mi włosokow finasteryd tez zahamowal wypadanie a teraz zobacze jak bedize z androcurem napewno lepiej. Dolacze jescze te wcierki tylko musze wykombinowac te tabletki.Teraz na czas okresu powinnam zrobic przerwe z andrucorem zeby dostac ten okres bo inaczej nie dostane albo bedzie krwotok jak wtedy.A ostatnio wzięłam 2dni androcur po odstawieniu anty i nie dostałam okresu wiec go odstawilam i czekalam tydzien i nie dostalam wcale do tygodnia wiec znow zaczelam brac anty.Podejrzewam ze jakbym odstawila z anty androcur okres bym dostala bo juz kiedys tak mialam. Niestety nie mona brac androcur wtym czasie jak jest okres bo mozna dostac krwotok albo rozregulwac sobie calkowicie Teraz jak beda mi sie konczyc tabletki anty to odstawie rowniez androcur a po okresie zas go zaczne brac i powinno byc ok Anthydor dziekuje Ci za polecenie tej wcierki. Prosze jak juz zaczniesz stosowac wcierki to koniecznie podziel sie jak je robisz:) pozdrawiam cieplutko Ania
  7. Dzięki:) ja wiem że farby bez amoniaku też są szkodliwe ale mnie strasznie parza w skóre farby z amoniakiem wiec wole te stosowac. Jak skoncze placente kupie sobie gotową wcierke seboradin i tam dodam sproszkowany androcur i moze tez lesine i bede wcierała w skóre głowy.Mysle ze taka mieszanka może cos zdziałac? Pisałes ze niektórzy mieszaja z gotowymi wcierkami a seboradin ma alhohol jak kazda wcierka wiec powinno sie wchłonąć z andrucorem Dam znac jak sie sprawdza Musiałam zmniejszyc dawke androcuru na 25mg bo przypomnailo mi sie ze kiedys brałam 50mg i dostałam krwawienie które nie dalo sie zatrzymac, dopiero dostałam tabletki na zatrzymanie wiec chyba to była za duza dawka dla mnie dlatego sprobuje 25 mg androcur wewnetrznie i 25 gram w skore glowy. pozdrawiam cieplutko Ania
  8. Mam bardzo sucha skóre na całym ciele i wrażliwą, na głowie również.Może na czubku troche badziej sie przetłuszcza,szybciej ale i tak jest sucha,powiedizałabym że mam przesusz na głowie zwłaszcza po myciu czy farbowaniu włosów.Faruje dosyc czesto włosy co 2-3 tygodnie bo mam naturalne jasne a farbuje na czarno i odrost wyglada fatalnie jakby powieksza lysine.Uzywam raczej szamponów wysuszajacych zeby nie obciążyc włosów bo wtedy bardziej widac przeswity i aby zwiekszyc objętośc włosów.Czesto po myciu bardzo mnie swedzi cała skóra głowy,po jakims czasie swedzenie mija ale jak dotkne skóre to jest bardzo sucha,wrecz przesuszona.Ostanio kupilam szampon emolium nawilzajacy i troche po nim lepiej az tak nie swedzi.Myslalam o olejowaniu ale potem nie bede mogla domyc tego tluszczu ze skory i natluszcze wlosy - bedzie to wygladalo fatalnie jesli chodzi o moja lysinke bo bedzie bardzej widoczna.Nie wiem jak rozwiazac ten problem bo to tez moze byc jedna z przyczycn wypadania wlosow.Wlosy mam bardzo cienkie i suche ale nie staram sie ich nawilzac zeby bylo ich wiecej.Moze to blad.Kupilam sobie kozeradke i jak skoncze placente to zaczne ja wcierac bo czytałam duzo pozytywnych opinii na jej temat.Posiada fitoestrogeny i pomaga przy wzroscie baby hair. Fajny patent z tymi tabletkami rozpuszczonymi i stosowanymi jako wcierka.Pewnie rozpuszcza sie w alkoholu?czy w wodzie? Tylko trochę drogi patent i trudno dostepny bo te leki sa na recepte,lekarz musialby mi przepisac wiekszą ilość albo musialabym chodzic do kilku lekarzy.Ale jak koziedarka nie pomoze to sprobuje:) Stosowalam kiedys alpicort e -jest z estrogenem-cała buteleczke zuzylam i nie bylo odrostu.Od tego wcierania tez duzo wlosow wypadlo.Zauwazyłam ze wcieranie mi nie sluzy,mezoterapia mi tez poszkodziła,mam bardzo wrazliwa skore.Placente nakładam na wlosy prawie bez wcierania,jedynie delikatnie wklepuje a i tak cos zostaje wlosow na rekach. Z jednej strony mam suche skore glowy i łojotoku nie zauwazylam,chociaz kiedys chyba miałam lojotok jak zaczelos ie łysienie ale teraz myśle ze jest ok chociaz i tak najbardziej przetluszczaja sie na czubku ale ja mam bardzo cienkie wlosy i to szybko widac.Stosuje tez szampony suche bo zwiekszaja objetosc wlosow. Myje co 2-3 dzien ale szampony suche uzywam codziennie. Bede szukala jakiegos preparatu wzmacniajacego cebulki wlosow i nawilzajacego skore wlosow ale przed myciem jako maseczke bo na codzien niestety nie moge,moje wlosy sa za cienkie i pogłebia to widocznosc lysinki,nawet lakierów do wlosow nie moge uzywac czy odzywek.Za bardzo obciazaja moje wlosy. Jedynie wymycie szamponem bez silikonów i susze na powietrzu,rzadko uzywam suszarki a jak juz uzywam to chlodze letnim powietrzem. Kiedys farbowałam włosy henna ale starsznie mi wysuszyła skalp podraznila i spwodowala wypadanie włosow.Teraz farbuje farba bez amoniaku,poniewaz tez mnie podraznial. Jak znasz jakis fajny sposob na odzywienie skory głowy bez obciazania albo jako maske przed myciem to prosze daj znac. Kiedys naoliwiłam cała skore głowy ale potem nie mogłam go zmyc i myłam z 3-4 razy i było jeecsze gorzej bo bardziej podrazniłam skóre głowy.Nie pamietam chyba to byl olej rycynowy czy jakis olejek ale jest problem ze zmyciem tego.Chyba zeby mozna sprobowac olej kokosowy,moze bedzie łatwiej go zmyc.Naprawde nie mam pojecia.Tez zastanawia mnie to czy oleje nie powoduja ze skora nie oddycha i nie przyczyniaja sie do wypadania wlosów jak to w przypadku łojotoku. ps.A co myslisz o wcieraniu rozpuszczonej palmy sambałowej w skóre głowy?
  9. Dziękuje Ci za odpowiedź.Prześledziłam cały Twój wątek i tak mnie zainspirowałeś,zaaktywowałeś do walki że jestem Ci bardzo za to wdzięczna.Masz ogromną poprawę więc warto walczyc i spóbować.Właśnie dołączyłam do kuracji androcur narazie w dawce 50mg ale jak próby wątrobowe wyjdą mi dobre to może zwiększe dawke bo Ty miałes naprawde duze i widać efekty. Podoba mi sie Twoja determinacja i ze sie nie poddajesz. Robisz to z "głowa" poniewaz zastosowales rowniez diete, a to bardzo wazne by nie obciążac watroby. Mysle tez o wprowadzeniu do kuracji loxonu ale jak skoncze placente i nie od razu na sam czubek tam gdzie mam wlosow najmniej tylko po bokach aby sprawdzic dzialanie loxionu.Boje sie go stosowac na cala glowe od razu bo słyszłaam opinie ze osoby pozbyły sie połowe włosow przez to lnienie a odrostu nie było Mi włosy wypałly po mezoterapi wiec jestem ostrozna. U mnie to łysienie zaczelo sie jakos w wieku 25 lat ale na czubku wypadlo jakos w wieku 31 lat.Teraz mam 35 wiec mysle ze szansa na odrost na czubku jakas moze jest,gorzej z czołem bo tam mam mało ale da sie to ukryc. Mam pytanie moze sie orientujesz co znaczy jak łysina sie swieci?jest szansa ze w tym miejscu włosy odrosna czy swiadczy to o zabliznawieceniu,zaniku cebulek i w te miejsce juz wlosy nie odrosna? Mam pare swiecacych miejsc i sie nad tym zastanawialam ale nie moge nigdzie znalesc odpowiedzi. Myslisz ze taka kuracja jaka mam jest wystarczajaca dla kobiety,wiadomo kobiety maja wiecej zenskich hormonow.Tak na marginesie ostatnio mialam badane dheas i bylo w srodkowej normie a nawet ponizej wiec wynik ok szkoda tylko ze nie ma takiego odzwierciedlenia na glowie ale i tak jest poprawa. Moja kuracja i tabletki ktore musze brac: eutyroks na tarczyce-obecnie 50mg ale zastanawiam sie nad zmniejszeniem dawki na 25 mg po wynikach na tsh ze wzgledu na to ze tabletki na tarczyce podobno powoduja wypadanie wlosow:/ lesine tabletki antykoncepcyjne 3mg drospinenorum oraz 0,0 3mg ethinylestradiolum finasteryd 5mg androcur 50mg zewnetrznie placenta do wcierania Co myslisz o tej kuracji? pozdrawiam cieplutko Ania7777
  10. Dziękuje za odpowiedź. Może nie jest aż tak źle jak ułoże włosy to wygląda nawet spoko tylko drażni mnie to codzienne układanie i stresowanie sie zmiennymi warunkami pogody mam na myśli słońce i wiatr bo jak wiadomo wiatr rozwieje fryzure i ujawni łysinke a słonce też prześwieci wszystko.Chciałąbym czuć się swobodnie a w tej sytuacji nie mogę dlatego pomyślałam o tym systemie.Niestety nie wiedziałam że są tak szkodliwe że włosy pod tym nie odrosną skoro piszą że to mikroskóra i pod nią Twoja skóra oddycha.Rozumię że wcierki wtedy odpadają.Czytałam teraz troche na forum o tych systemach i rzeczywiście ludzie piszą że skóra sie pod tym poci że tzreba to sciagac-troche mnie to zaskoczyło bo na HM napisane jest że można założyć to na stałe i kąpac sie i wsyzstko robic a nie to sciagac. Tez nie wiem czy by mnie było na to stac ale jeśli rzeczywiscie to jest tak upierdliwe w noszeniu to raczej nie skorzystam:/ Zaciekawiła mnie ta metoda o której pisałeś NIDO i BIOFIBRE czyli jak dobrze zrozumiałam wszczepianie obcych włosów w swoją skóre.Tylko czy ta metoda nie uszkadza własnych cebulek włosowych?I czy klinika w Polsce która ten zabieg wykonuje jest godna polecenia?Mam na myśli tą klinikę która odpowiadała na Twoje pytania na forum. Co myślisz o tych metodach?gotów byłbyś się na nie zdecydować? Bo z tego co piszesz chyba sie nie zdecydowałeś spróbować tej metody zagęszczania włosów.Jesli tak to dlaczego? Ja aktualnie jem tabletki na tarczyce-choc słyszałam ze one tez zle działaja na włosy:/finasteryd i tabletki lesine.Zaczełam kuracje placentą bo mimo iz wypadanie w znacznym stopniu zostało zahamowane i jakis tam odrost jest to głownie na czubku mam mało włosów i w miejscu czołowym.Nie chce odrastac.Nie wiem czy juz zanikly cebulki włosa bo z choroba zmagam sie wiele lat.Czy jest mozliwy odrost?Teraz dolacyzlam tez androcur poniewaz mialam przerwe z nim z e wzgledu na chore jelita i zoladek i nie chcialam juz za bardzo obciazac zoladka.Teraz jak jest lepiej zaczynam do niego wracac.Jesli chodzi o nanogen to kiedys stosowalam ale teraz zostawilby mi plame na skorze a w sloncu dopiero byloby to widoczne wiec wole sobie to darowac.Jesli chodzi o doczepiane wlosy to wiem że one obciazaja wlasne wlosy bo sa do nich przyczepione i obciazaja cebulki i wlosy wypadaja bardziej wiec to nie jest dobry sposob. Nie znam innych metod,jeśli znasz jakis jeszcze sposób na maskowanie łysiny to prosze napisz. pozdrawiam Cie cieplutko;) Ania7777 PS.A jaką teraz masz kurację na włosy-coś zmieniłeś?Czy mógłbys napisać co aktualnie robisz na poprawę gęstości i co najbardziej pomogło.Napewno finasteryd ale może cos jescze:)
  11. Może ktos z was polecic dobra klinikę wypełniania ubytków włosów.Mam na mysli handson men lub inną tansza.Moze ktos korzystał.Zastanawiam sie juz nad tym bo denerwuje mnie to przerzedzenie.Ciekawa jestem jakie sa koszty przy niewielkich przerzedzeniach A propo tarczycy slyszalam ze niektorzy lecza ja jodem,mój lekarz jednak twierdzi ze nie da sie ja wyleczyc jodem tylko hormony tarczycy pomagaja.Wolałąbym tego nie brac bo nie widze poprawy po braniu eutyroksu tylko finasterydu i tabletek anty.Dolaczam tez androcur pol tabletki bo wlosy sie oslabily ostatnio byc moze przez schudniecie wynikajace z chorob jelit.Jesli chodzi o placente tp mzoe za wczesnie by pisac ale bardzo rozgrzewa skore głowy,niby ma tak to działac ale jak wcieram zauwazylam ze duzo malych wloskow zostaje mi na rekach wlasnie tych z przerzedzenia,troche mnie to martwi byle mi nie poszkodzilo.. pozdrawiam Ania7777 -- 04 cze 2016, 16:58 -- antydhtor a TY mnie jeszcze pamietasz? bardzo mi pomogles i dodales otuchy na poczatku jak napisałam ten post-dziekuje
  12. Witam Bardzo dawno nie było mnie na forum ale myślę ze po takim czasie mogę sie podzielić moimi doświadczeniami odnośnie brania finesterydu.Widzę poprawę,włosy już tak nie wypadają.Zagęsciły się włosy na głowie na czubku częściowo tez ale nie do konca nadal mam łysy placek i nie chca tam rosnac włosy' nie wiem czy juz nie ma tam cebulek bo moja choroba trwa wiele lat Zakupilam placente zeby pobudzic cebulki i zaczynam kuracje o efektach bede informowala.Pobudza krazenie wiec mzoe pobudzi wlosy do wzrostu.Dla przypomnienia biore tabletki lesine i finasteryd.Choruje na niedoczynnosc tarczycy i biore 50mg eutyroksu.Proby watrobowe miałam ok.tsh do tej pory tez ale musze powtorzyc badania.Niestety mam problemy jelitowe i ostatnio stosuje diete-czytam tez ksiazki na ten temat i choroby autoimulogiczne w tym choroby tarczycy biora sie własnie z chorych jelit tez.U mnie wypadanie wlosow zwiazane jest z hormonami ale mysle ze odpowiednia dieta tez moze pomoc.Ja odstawilam nabial bo mi szkodizl najbardziej i tluszcz. Ale od razu zaznaczam ze dieta nie pomogla mi w odroscie czesciowym wlosow tylko finasteryd i lesine. Narazie studiuje temat leczenia deita jelit ale organizm jest pwoiazany wiec jesli nie przyswaja skladnikow tez wlosy na tym cierpia wiec warto sie zastanowic i jesc zdrowo bez smieciowej zywnosci i chemii. Pozdrawiam Ania7777
  13. To dobrze ze u Ciebie lepiej chociaz masz odrost to juz duzo ale dziwne ze wlosy nadal leca skoro taka porzadna kuracja! Wiesz co mi sie wydaje ze jak bralam tylko androcur i lesine bylo lepiej,fakt ze odrostu nie bylo na czubku i przodzie ale mialam duzo wiecej tych wlosow.Zdecydowalam sie na fina bo mialam nadzieje ze odrosna mi te wlosy na czubku,jak narazie odrostu nie ma a wlosow jest naprawde duzo mniej niz jak mialam kuracje tylko androcorem i lesine.Wychodziloby na to ze fin mi szkodzi?no dziwne skoro ma pomagac ale z minoksem tez mialam lnienie dlatego odstawilam.Wiem ze jak sie stosuje minoksydol to u niekotrych jest odrsot a u innych nie pomaga i jescze szkodzi bo duzo wlosow wypada.Chcialabym pociagnac ta kuracje z 3 miesiace min bo po takim czasie mozna zobaczyc jakas poprawe ale mysle ze juz powinna byc bo 2 miesiace minely ale ja poprawy nie widze.martwi mnie to.Najgorsze to ze jest coraz gorzej:(chcialam wytrzymac z ta kuracja do grudnia zeby bylo 6 miesiecy ale jak nadal tak bedzie bez poprawy to nie wiem czy jest sens to ciagnac,moze lepiej odrzucic fina i brac tylko androcur plus lesine bo mi na calej glowie wlosow ubylo nie tylko w tych miejscach.ale w tych najbardziej.Masakra jakas nie chce sie poddawac ale nie ma u mnie pozytywnych wynikow wiec ciezko to widze,juz unikam wyjsc przez te wlosy;/czuje sie niekomfrotowo strasznie:(naprawde powaznie mysle o handson men albo jakims tanszym tylko nie wiem czy tansze firmy robiace sztuczne wlosy nie 'robia" fuszery bo tez cyztalam takie komentzarze.Narazie pociagne ta kuracje jak dam rade do grudnia ale jak w grudniu nie bedzie poprawy to chyba zdecyduje sie na sztuczne wlosy bo chce sie czuc dobrze a nie wiecznie stresowac. Pozdrowionka trzymaj sie tez.Oby te włosy przestaly wypadac i odrosły! -- 23 sie 2015, 0:17 -- Poczytaj o kolagenie: https://portal.abczdrowie.pl/kolagen-na-wlosy Oglądalam wykłady Jerzego Zieby co Ci wysłałam i tam tez mowi o tym jak wazny jest kolagen..Jak Cie to interesuje to kolagen jest w galarecie np. z kurzych lapek itp.warto tez jesc parowki bo tam sa te sciegna zmielone i wszystkie te rzeczy co wydaja sie nam obrzydliwe ale potrzebne czlowiekowi.Tak samo pasztetowa:)Wiem jak to brzmi ale kolagen jest bardzo wazny.Jutro robie zupe kolagenowa na łapkach i chyba zrobie galarete.Sprobuje jeszcze tak podzialac na wlosy.Kupilam ksiazke Jerzego Zieby i jak dojdzie to jesli cos ciekawego sie dowiem dam znac;) Pozdrawiam
  14. Czesc Antydhtor .Wracam po urlopie. Udało mi sie załtawic na recepte finasteryd u mojej ginekolog tak wiec mi wypisuje ale na 100% ale i tak sie ciesze ze dostałam i wypisuje mi tak zebym mogła brac je codziennie.Narazie mam na 3 miesiace kuracje.Biore jakies 2 miesiace ten finasteryd i androcur oraz lesine i niestety wlosy leca caly czas.Nie zauwazylam zadnej poprawy nawet moglabym pwoiedizec ze pogorszenie bo wydaje mi sie ze bardzo duzo wypada.Odrostu nie ma,wiem ze moze to za wczesnie bo z 3 miesiace powinnam brac codziennie finasteryd zeby byl jakis efekt,te wczesniejsze dni co bralam po 10 dni czy 1/4 nie licze do tych dwoch miesiecy.Biore tez codziennie ten androcur 50 i lesine wiec powinno byc super z wlosami a nie jest:/ Moze ta taczyca mi szkodzi bo rano biore jescze eutyroks na niedoczynnosc tarczycy. Jeden kolega na forum tez ma podobny problem nastapilo lnienie po finasterydzie i rowniez ma niedoczynnosc tarczycy i bierze eutyroks. Masz jakies spostrzezenia na ten temat? Napisz jak u Ciebie wygląda sytuacja? Czy mozliwe jest wzmozone lnienie po finasterydzie? Pozdrowionka:)
  15. Dziekuje Wam za słowa wsparcia. Musze napisac ze moje sampouczucie wrocilo do normy a tabletki biore nadal,tak więc moze to byłjakis szok dla organizmu moze musiałam to przetrzymac,teraz sie unormowalo wiec powinno byc ok.Ulzyło mi bo myslalam ze bede musiała odstawic te tabletkia to moja ostatnia deska ratunku.Biore nadal androcur i lesine i finasteryd.Włosy nadal wypadaja ale to mzoe jescze za wczesnie zeby spodziewac sie jakis efektów. Antydhtor dlugo czekałes na odrost, po 1,5 roku dopiero pojawiły sie wloski na czubki i po ducie.W sumie nie do konca rozumie bo piszesz ze po 3 miesiacach po finasterydzie. Tak czy siak nie przerywam kuracji i walcze dalej.Dziekuje Ci Antydhtor,dajesz nadzieje:) AngelOnTheEarth masz rację ciężko o doswiadczenie jesli nigdzie nie masz szans go zdobyc.Dlatego zastanawiam sie czy jest sens zaczynac ta szkole. Pozdrowionka
  16. Witam Moja kuracja to 50 androcur +lesine +5mg finasteryd.Teraz po niedlugim czasie stosowania moge cos powiedziec.Jesli chodzi o odrost to jescze za wczesnie,niestety odrostu nie ma,włosy nadal wypadaja ale czy mnniej?moze troche. Jesli chodzi o moje samopoczucie to jest fatalne.Dostałam doła,nie mam ochoty i sily na nic.Czuje sie ostanio naprawde zle.Nie wiem teraz czy androcur czy finasteryd tak na mnie działa.Dpdatkowo zaczal mnie bolec jajnik ale podejzrewam ze to po andrucorze.Ale sprobuje na razie brac krocej androcur a finasteryd zostawie jak jest.Powoli juz trace zas nadzieje ze odzyskam wlosy. Antydhtor po jakim czasie zaczely Ci odrastac wlosy?I czy psikasz loxonem? Przypomnialo mi sie ze kiedys jak bralam diane 35 to po miesiacu mialam mega dola i musialam odstawic. Jesli chodzi o ta farmaceutyke to sie orientowalam i sa oferty pracy ale po 2 letnim stazu ta weic to samo jak po studiach wszedzie chca doswiadczenie i nie wiem czy jest to sens konczyc.A staz nie ma gdzie zdobyc,szkola oferuje tylko miesieczne praktyki.Skonczylam zarzadzanie inzynierie produkcji. Na nic mi sie to nie przydalo.Kompletnie nie kobiecy kierunek,nie wiem co mnie podkusilo zeby na to isc. Tak wiec nie wiem czy jest sens konczyc kolejna szkole a potem iie dostac pracy bo"pani nie ma doswiadczenia". antydhtor te tabletki calcium pantothenicum wysyołały u mnie wysypke skorna tak wiec przerwałam kuracje.Niestety ja tak mam czesto suplementy leki powoduja wysypke i nie moge skonczyc kuracji. Ale paznokcie bardzo sie wzmocnily. NO nic pozdrawiam i zmykam spac.
  17. Spróbuje poszukać tych handlarzy finasterydem, oprócz tego forum gdzie moge znaleśc?wybacz za to pytanie ale nie mam zielonego pojecia gdzie szukac:) Ci pionerzy w przeszczepach to same zagraniczne nazwiska wiec wychodzi z tego że trzeba bedzie robić przeszczep poza Polską.Szkoda ze w Polsce nie mamy dobrych specjalistów. Nie mam więcej wiedzy niestety na temat łysienia,wszystko czego doswiadczyłam opisałam tez w tym osobnym wątku.Napewno tez trzeba zwracac uwage na skore glowy bo przesuszona badz podrazniona moze spotegowac wypadanie wlosów.Po wizycie u trychnologa dam Ci znac jak czegos nowego sie dowiem.Ale prawda jest taka ze w lysieniu tylko pomagaja hormony,reszta moze tylko wspomóc włosy. Młody jestes myslałam ze masz koło 40 lat.W sumie młodszy doemnie 2 lata:)-az staro sie poczulam haha(ale tak na marginesie ja tez młodo wygladam,moze nie na 22 ale ostatnio nieswiadomy mojego wieku kolega odjał mi 7 lat;) )w sumie na 25 tez mogłabym uchodzic Jakbym miała gestsze wlosy pewnie by mi dali 22 lata geste wlosy odmładzaja to jest fakt. Musze Ci pwoeidzec ze te calcium pantothenicum chyba zaczyna dziaalc-zauwazylam zmianyw paznokciach zrobily sie duzo twardsze a ja mam naprawde miekie i slabe.Wiem ze pisales ze dziewczyny na forum narzekaly wlansie na paznokcie a u mnie jest duzo lepiej.Ciekawe jak wlosy-czekam an efekty,dopiero biore pare dni to calcium wiec i tak super efekty az jestem sama zaskoczona!naprawde zmiana na plus w paznokciach jest wiec mzoe na włosach tez bedzie.Mozesz tez spróbowac. Jesli zdecyduje sie zrobic technikum farmaceutyczne to bede miała wieksza wiedze:)ale to ciezka decyzja czuje sie troche juz za stara na to no mzoe nie za stara ale jedne studia mam i na nic mi sie nie zdaly wiec to powazna dezycja i nie wiem czy warto.Kiedys bardzo chcialam to skonczyc ale tak sie poukadalo ze nie moglam a teraz...nie wiem czy mam na tyle checi zeby temu podolac i czy to ma sens w tych czasach bo ciezko o prace w zawodzie. Dzieki za motto.Podoba mi sie:) Ps. jesli chodzi o literówki to zadnych nie zauwazylam za to ja duzo ich robie:) miłej niedzieli:)
  18. Masz rację co swoje wlosy to swoje trzeba ratowac póki sie da.faktycznie patrzyłam na te linki co mi wysłałes i golą się na lyso kobiety ale to nie dla mnie.Nie wyobrazam sobie tego choc nie neguje każdy ma prawo robic ze soba co chce jesli się dobzre w tym czuje.Dla mnie to by było straszne. Uspokoiłes mnie ze nie ma tak zle z tym testosteronem:)tak wiec jest nadzieja.Dzi eki Tobie zaczęłam zas wierzyc ze odzyskam moje włosy bo ostatnio jzu stracilam nadzieje.Będe walczyc im mam andzieje ze kuracja przyniesie efekty.Tylko martwi mnie jedna sprawa: skąd wziąśc te leki.Finasteryd wypisała mi ginekolog ale tylko kazala brac 1-10 dnia cyklu.Juz by mi sie dawno skonczyl ale moj tata choruje na prostate i mi załatwił:)tylko ze nie chce brac od niego zawsze zreszta lekarze tez nie beda mu nie wiadomo ile tego wypisywac.Narazie moja ginekolog jest na urlopie i w sierpniu pojde do niej i porozmawiam poprosze zby mi wypisala na cały miesiac zebym mogła braz codziennie ale obawiam sie ze tego nie zrobi..;/Androcur wypisuje mi zas inna ginekolog ale tez od 1-10dni cyklu wiec znow mi braknie,z antykoncepcja problemu nie ebdzie ale jakbym chciala brac progesteron lub estrofem to bym miała problem żeby mi ktos to wypisał.Niesttey lekarze nie chca wypisywac takich leków a jak juz wypiza to min. dawki:/ Powiedz mi Antydhtor kto wypisuje Ci te lekarstwa?może jesteś ze śląska bo ja tak więc móglbyś mi poelcic jakiegos lekarza.Jeszce jest opcja zebym chodizła po prywatnych lekarzach ale podejzrewam ze tez mzoe byc problem z dostaniem leku no i płacisz 100% no chyba ze bym ten finasteryd kupywała na internecie ale jesli mialabym barc dawke 5mg to jest to duszy koszt miesieczny. Myslalam o tym co pisaqles ze DHEA ma najwiekssze stezenie do 35 roku zycia a potem spada i wiesz co to by pasowało bo po 30 roku zycia najbardziej zaczeły mi sie sypac wlosy,mam w tej chwili 34 lata.Tak wiec przez ten rok musze mocnoa takowac te DHT i androgeny:)Szczegolnie mocno choc potem tez.Jak robilam badanie DHEA to norma byla do 10 a ja mialam 22;/strasznie podwyzszone,wiec nic dziwnego ze sypnely mi sie wlosy:( Masz racje ze lysina inaczej wygląda niz normalnie ogolona glowa ale z ta mikropigmentacja miales swietny pomysł.Wiadomo lepiej miec wlasne włosy ale np.moj brat pewnie jakby wiedizal o tym by sobie to zrobil.Jesli chodzi o przeszczep to mnie zaszkoczyles bo ja czytalam dużo negatywnych opini zwlaszcza o przeszczepach w Polsce które sa nieudane.awet chyba tu gdzies na forum jest taki temat.Jeden chłopak pojechal do Belgi zrobic sobie przeszcep no i dosc spore to cierpienie bo glowa delikatna krew,strupy po tym-no ale to da sie przezyc tylko ze potem jak mu te wlosy odrastały to taki meszek.Nie wiem jak jest w chwili obecnej bo nie przeslał wiecej zdjec ale nie był to efekt wow.Trzeba trafic na dobra klinike.Skoro myslałes juz o tym to pewnie masz na taka namiary? Dam Ci znac jak kuracja tym calcium pantothenicum. Jem tez olej z wiesiolka bo ma te kwasy co hamuja łysienie ale zero efektów. Przypomnialo mi sie ze kiedys jak zaczelo mi sie drastycznie pogarszac kupilam w sklepie zielarskim kropelki homeopatyczne estrozin,ktore polecila mi zielarka i bralam je z tabletkami antykoncepcyjnymi.Te kropelki mialy regulowac hormony.Pisze Ci o tym bo bardzo dziwnie sie po nich czulam.Naprawde po paru dniach zaczely działac.Dostalam takiego kopa ze w pracy biegałam jak szalona.Dostałam siłe i energie,raczej jestem spokoja osoba i czuje sie wiecznie zmeczona slaba(pewnie przez tarczyce)a wtedy normalnie az mnie rozpierało,powiem ze nawet mi sie to podoobalo do pewnego momentu jak jechalam autobusem i nie moglam usiedziec na miesjjcu zaczelam byc w srodku nerwowa, nie umialam sie skupic na jednym punkcie.W koncu przestałam je brac i jak pwoedizlaam to tym zielarce byla zszokowana,stwierdzila tylko ze pewnie dlatego bo polaczylam je z tabletkami antykoncepcyjnymi.Ciekawa jestem co o tym myslisz? Podaje Ci linka do tych kropelek:http://ziola-zycia.com.pl/estrozin-p-871.html Mam je do dzis ale chyba sa juz przeterminowane:)ale zachowalam opakowanie. Mam jeszcze jedno pytanie skoro te tabletki min.androcur po jakims czasie przestana dzialac co wtedy?lub minie te 10 lat i nie bedize mozna je brac?Ja mam dopiero 34 lata wiec jescze troche zycia przede mna i w wieku 40-50 tez bede chciala miec wlosy.Myslales o tym?Jesli mozna zapytac ile masz lat?jesli to nie tajemnica:)Fakt ze taka jestem i mysle na przyszlosc ale wszystko musze miec przekalkulowane:) Chciałabym Ci cos jeszce wysłać.Nie wiem czy Cie to zainteresuje.Nie jest to zwiazane z włosami ale myslę ze warto obejrzec te filmiki.Naprawde sa ciekawe.Jerzy Zieba tlumaczy wiele spraw zwiazanych z funkcjonowaniem organizmu człowieka i leczeniem wielu chorób ktorych nasi lekarze niestety nie maja pojecia jak wyleczyc albo robia to w nieudolny sposob,sa po prostu niedouczeni albo inaczej zle uczeni.Bardzo ciekawe.jak interesuja Cie takie rzeczy to mozesz poogladac.A wydaje mi sie ze moze Cie to zainteresowac.Ja zaczęłam od wykładu zdrowe zywienie.http://ukryteterapie.pl/strona/wyklady Pozdrawiam Cie cieplutko i zmykam juz spac:)
  19. Dziekuje Ci antydhtor. Szczęście ze trafiłam na Ciebie:)naprawde.Wyjaśniłes mi bardzo dużo.Nie zrezygnowałam z finasterydu ale teraz wiem ze mam brac 5 mg a nie 1mg jak wczesniej.I androcur plus tabletki anty(lesine).Mam nadzieje ze taka kuracja tez mi pomoze.Dziekuje ze sie podzieliłes ze mna tym wsyzstkim.Ja monitoruje tarczyce i własnie odebralam wyniki i są ok czyli finasteryd wogóle nie wplynał na Tsh tarczycy,zreszta czytalam na ulotce ze on nie ma zadnych interakcji z innymi lekami.U mnie jeszcze wystapil przesusz skóry glowy i to dodatkowo spotegowalo wypadanie wlosow.Czesto je dosyc myje zeby jakos wygladały no i niestety sie dorobilam kolejnego problemu...Ale wyczytalam na internecie ze sok z aloesu ale bez konserwantów i alkoholu oraz cukru dobrze działa na sucha skóre glowy,wiec kupilam i wlasnie przed chwila go próbowalam,mzoe cos pomoze. Z tym Dhea mam przerabane skoro nic nie da sie zrobic jak pisaleś.Ja mam niby inne hormony ok ale wrazliwosc mieszkow wlosowych na dht;/moj brat wylysial ale ogolił sie na lyso i juz sie tym nie przejmuje,ja jestem kobieta wiec mam gorzej bo lysych kobiet nie wdizałam tzn.ogolonych na łyso.Wiec to chyba bedize genetyczne,no mam pecha jak cholera;/ Nie myslalam o przezczepie bo czytalam dużo opini na forach ze nie warto bo wlosy i tak nie wyrastaja geste i moze sie caly ten przeczep nie udac.Myslalam o sztucznych wlosach z handson men czy hair med.Ale to kosztuje troche duzo.jak pomsyle ze do konca zycia bede zbierała na włosy to mi sie odechciewa.Wiadomo ze wolalabym zeby moje wlasne odrosły.Będę próbowała tej kuracji,w sumie chyba gorzej nie bedzie,nie powinno. Antydhtor a badałes sobie wątrobę?bo wiem ze te leki hormonalne zle wplywaja na nia wiec warto miec ja pod kontrola albo zazywac jakies suplementy na nia,byle sobie nie uszkodzic zoladka bo mi niestety palma sambalowa niezle narobiła ze leczyłam sie prawie rok czasu na zoladek.Na ale to zalezy od czlowieka.Ja ogolnie jestem wrazliwcem,alergikiem wiec mi duzo rzeczy szkodzi:/ Dzisiaj zapisalam sie do trychnologa bo jest promocja w Sosnowcu z hair medica-w sumie mało w to wierze ale skoro jest okazja na zbadanie skóry glowy to spróbuje zwlascza ze mam teraz z nia problemy.Kupilam sobie tez Calcium pantothenicum przeciwko wypadaniu włosów http://www.doz.pl/apteka/p2794-Calcium_ ... _mg_50_szt Słyszałam ze dobry jest revalid,nie wiem czy juz o tym pisałam i merz special jako suplementy na włosy.Biotyne brałam ale zaczelam miec te problemy zoladkowe to przerwalam i wycyztalam na ulotce ze ona tez mzoe powodowac problemy zoladkowe wiec balam sie ją brac ale wiem ze podobno biotyna w dawce 5mg dziala dobrze na wlosy.Warto tez jesc wątróbke bo ma wit b12 i kwas foliowy.W sumie w porownaniu z Twoją wiedzą moja jest ograniczona więc niczym Cie chyba już nie zaskoczę.Trochę zmartwiłeś mnie tym że obnizajac DHt podnosi sie testosteron no rzeczywiscie i kółko sie zamyka -jakas masakra!Ciekawa jestem jak dlugo mozna brac takie hormony tzn. finasteryd,androcur ,lesine-podejzrewam ze stale trzeba monitorowac watrobe.Dobrze by bylo wspomagac watrobe dieta i jakimis ziolami np.sylimarol,czy essensjale forte badz hetapil-tle ze wszystkie moga podrazniac zoladek-to mnie zniecheca.Slyszlam tez ze picie herbatki z szałwi wspomaga wątrobe.Tzreba o nią dbac bo te tabletki moga na nia zle wpłynąc. Dziekuje z Twoje motto i za słowa wsparcia.naprawde podniosłeś mnie na duchu:) pozdrawiam i również życzę Ci wszystkiego dobrego:)
  20. Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź:)z tego co piszesz robię dobrze:bo androcur i finasteryd jem w zupelnie innych godzinach.Tylko martwi mnie ze efektów brak a nawet powiedzialabym ze jest duzo gorzej:(już nawet zastanawiałam się dzisiaj czy nie zakonczyc kuracji finesterydem i brac tylko androcur i lesine.Włosy po rozpoczęciu kuracji finestarydem starsznie zaczęly mi sie sypać ale odstawilam wtedy androcur i w tym samym zcasie zaczęlam stosowac alkohol z pokrzywą i winila za to pokrzywę i byc mzoe ze finasteryd nie zaczął dzialac jescze a androcur przestal-tak sobie to tlumaczyłam.Jescze schudnieciem bo mialam diete przez chory zoładek.Wystarszylam sie i zaczęłam barc androcur od 1-10 dnia cyklu a finasteryd 1/4 przez caly miesiąc.Niestety moje wlosy wciaz wypadaja.Ten ostatni tydzien biore juz 5 mg bo wycyztalam ze powinno sie finasteryd dzIelic na 4 zcesci zeby byl 1 mg i 3 czesci wyrzucac bo sie utleniaja i nie dzialaja.Tutaj nawet o tym pisze:http://www.leczymy-lysienie.pl/index.php?t=art&_id=1 Ja jem 5mg od tygodnia i zastanawiam sie ze jednak zmniejsze do 1mg g skoro 5 mg wedlug artykulu to ZA DUZO.Ale do rzeczy:w ciagu tego tygodnia i dziisaj i wcozraj ledwo dotkne wlosy mam pelna reke i za kazdym razem dotke i wyciagam-to straszne.Na czubku starsznie mi sie przerzedzily jest coraz gorzej.Nie wiem czy to wina finasterydu-choc wydaje sie to niemozliwe skoro hamuje dht czy mzoe tego ze za duzo tego biore naraz:rano 1 tabletka eutyroksu na tarczyce,potem tabletki antykoncepcyjne lesine +androcuc,wieczorem finasteryd.Gdzies ktos pisal na forum ze jak zabardzo sie obnizy testosteron to tez wlosy wypadaja.Juz nie wiem nic zglupialam.Nie wiem czy nie zrezygnowac i przerwac kuracje finestarydem chociaz to moja ostatania deska ratunku:ale jest coraz gorzej...pamietam ze nadrocur i lesine mi nie szkdozily na wlosy i mialam duzo gestsze jak to bralam ale nie pwoodywaly tez odrostu.Nie wiem co robic... Antydhtor ciesze sie ze ci kuracja andrucorem i duastesteydem pomogla.Moze ja niepotrrzebnie jem jescze lesine.Dzisiaj odebralam wyniki tarczycy i sa w normie czyli finasteryd i androcur,lesine nie wplynely na hormony tarczycowe.W takim razie dlaczego wlosy mi leca,przeziez powinnno byc lepiej a nie gorzej!!?? Znalazlam klinike salve w łodzi i oni wykonuja analzie pierwiastkową a potem lekarz przepisuje Ci leki.Ja tak biore ta moja kuracje wg.wlasnego uznania a nie tak jak lekarz mi kazal bo lekarz mi kazal brac tylko 10 dni finasteryd.Moze wybiore sie do tej kliniki i w koncu mi ktos kometentny znajacy sie na lysieniu androgenowym powie jak mam sie leczyc jakie leki brac itp.bo endorynolodzy nie maja pojecia.Podaje link do kliniki http://www.lysienie.salve.net.pl/ A tu a ich leczneiu lysienia androgenowego,ktore zreszta jest tez na stronce:LECZENIE Minoksidyl jest pierwszym i dotychczas najskuteczniejszym preparatem do stosowania miejscowego, który powoduje nie tylko zahamowanie wyspadania włosów, lecz również ich odrost. Stosuje się 1-5% stężenia w postaci roztworu, który należy aplikować 2 razy dziennie przez okres co najmniej roku. Po takim okresie istotną poprawę stwierdza się u 25-30% leczonych-zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Korzystny rezultat terapii (odrastanie włosów) obserwuje się do dwóch lat leczenia, po czym nie stwierdza się już dalszej poprawy. Po zaprzestaniu terapii dochodzi do ponownej utraty włosów w ciągu kilku miesięcy. U kobiet stasuje się ponadto miejscowo preparaty z estrogenami (np. Alpicort E), czasami obserwuje się też korzystne rezultaty po systemowej terapii octanem cyproteronu w połączeniu z estrogenami (Diane 35). W pojedynczych przypadkach nasilonego łysienia u kobiet można stosować spironolakton w dawce 100-200 mg na dobę. U mężczyzn od kilku lat znalazł praktyczne zastosowanie inhibitor 5-alfa-reduktazy typu II . finasteryd (Propecia). Podaje się go w dawce 1mg/dobę przez co najmniej rok. Po tym okresie leczenia u 48% leczonych stwierdzono zarówno zahamowanie łysienia, jak i odrost włosów. Przerwanie leczenia powoduje nawrót łysienia. Lek daje minimalne działania niepożądane, może jednak u ok. 2% leczonych powodować zaburzenia seksualne. Coraz częściej stosuje się u mężczyzn przeszczepy włosów z okolicy potylicznej. Wyrównywanie zaburzeń pierwiastkowych na podstawie Tkankowej Analizy Pierwiastków, zdecydowanie ułatwia leczenie wypadania włosów. Mysle ze maja jakies pojecie i mzoe warto sprobowac. Juz tez zastanawilam sie o uzupelnianiu włosów w handon men ale kest tam starsznie drogo i slyszałam ze są tez tansze uzupelnianie np hairmed czy w katowicach -moze ktos ma pojecie ktroa klinika robi to profesjonalnie i czy w handson men sa takie same uzupelnienia jak w tanszych np hair med i placi sie tylko za pozycje firmy handson men a jest to to samo.Slyszalam opinie ze w innych tanszych firmach robia :badziewie: chyba ze to antyreklama. Juz jestem zdesperowana i zastanawiam sie nad tym. antydhtor bardoz prosze napisz w jakich dawkach biezresz duasteryd ?dzielisz na 4 czesci i jedna wyrzucasz?orientujesz sie jak brac finasteryd i moze tez miales wypadanie wlosow na poczatku kuraacji?czy to jest nienormalne?Moze ktos tu na forum mógłby mi polecic dobrego lekarza endorkynologa badz klinike specjalizujaca sie w lysieniua androgenowym. Acha bralam tez prostamol no masakra jak pomysle ile tego jzu nie bralam-czulam sie po tym ok mialam wiecej energii w przeciwienstwie do finestarydu bo po nim mam lekkiego dola.Ale wywolal u mnie zabuzrenia zoladkowo jelitowe tak wiec potem prwei rok leczylam sie na zoladek a bralam go 2 miesiace;/ Po finasterydzie czuje sie narazie ok odlpulac jesli chodzi o zoladek ale wlosow nie mamw iecej tylko mniej tak wiec jestem jzu zalamana i nie wiem co robic... Prosze o wszelkie opinie bede wdzieczna za kazda odpowiedz.Teraz patrzylam to wychodzi ze od maja biore finasteryd wiec powinna byc poprawa... Prosze ow szelkie wskazowki.Pozdrawiam i dziekuje antydhtor za odpowiedz:) -- 20 lip 2015, 23:28 -- antydhtor a propo jescze Twojego pytania to dlugo nie mogłam znalesc lekarza który by mi oprocz tabletek antykoncepcyjnych wypisal cos na wlosy.W kocnu znalazlam lekarke endokrunolog-ginekolog ktora wypsiala mi androcur a potem finasteryd.W tej chwili androcur wypisuje mi inna ginekolog.A finasteryd inna bo podejzrewam ze nie wypisalyby mi tego naraz.I mzoe w tym moj blad bo nie powinnamsie tak faszerwowac:/ Lekarze mi proponowali tylko alpicort e do wcierania w skore glowy ktory nic nie pomogl i loxion 2% oraz witaminki:revalid(podobobno dobry-moze warto sporbowac) Slyszalam od koelzanki ze podobno gelacet takie szaetkiz zelatyna do kupienia bez recepty jej pomogly ale patrzac na sklad ciezko mi w to uwierzyc.Chociaz mzoe i warto to wyprobowac. Podobno odpowiednio dieta tez pomaga czyli duzo pestek dyni(hamuja dht),slonecznika,orzechow,siemie lniane(posiada estrogeny-jem bardzo czesto to siemie),ketchup,jablka i oleje wiesiolkowy i ogorecznikowy-hamuja lysienie. Lykam olej z wiesiolka ale nic nie pomaga narazie.Siemie lnaine jem tez prawie codizennie,byl okres ze jadlam codizennie zmielone dodaje do kaszki na mleku. Sa tez szampony demena men,seboradin i nizoral Zauwazylam u mie ze wszelkie wcierki na wlosy podraznialy mi skalp i bylo jescze gorzej.Ale to zalezy od clzowieka ja mam sucha skore Kiedys stosowalam ampulki vichy i troche zatrzymaly problem ale to bylo kupe lat temu.Niestety an ta przypadlosc choruje juz bardzo dlugo Jak sobie cos przypomnie napisze.Narazie tlyko tyle mi prszyszlo do glowy pozdrawiam cieplo -- 20 lip 2015, 23:31 -- Ps.acha mam bardzo pdozyzszone DHEA niestety zaden lekarz nie wypowiedizal sie na ten temat jakby to obnizyc tylkoz e to jest powod wypadania wlosow. DHEA MAM PODWYZSZONE NIE MYLIC Z DHEAS Moze ktos ma poejcie na ten temat?
  21. Witam Jestem nowa na forum,przeszukałam wątki ale nie znalazłam wyczerpujacego przy leczeniu lysienia androgenowego u kobiet. Chcialabym żeby to był watek zbiorczy i kazdy wymienił swoje doświadczenia i efekty bądź nie po kuracjach i lekach stosowannych na włosy.Dobrze by było abysy wymienili się tu swoimi doświadczneiami.Jesli ktos zna dobrych lekarzy na śląsku zajmującyhc się leczeniem łysienia też prosze o podanie namiarów. Ja na lysienie andorgenowe choruje już 10 lat,Na poczatku nie było tak źle tak więc odwiedzałam tylko lekarzy dermatologów,którrzy nie mieli zielonego pojecia o leczeniu.Były okresy lepsze i gorsze dla moich włosów ale nie bylo jescze tak zle.Po 30 roku życia się zaczęło naprawde nieciekawie.Wydalam kupe kasy naprawde na leczenie lysienia z mizernym efektem. Co stosowałam: 1. witaminki różne-nie pomogły 2.mezoterapie igłową na skórę glowy-nie chce tutaj negować tej terapii ale mi zaszkodzial,bardzo posypaly mis ie wtedy wlosy. 3.prepqarat do wcierania w skóre głowy revitalash-bardzo droga kuracja-niestety nic nie pomogło 4.alpicort E-nie pomógł 5.loxion 2%-niestety stosowalam bardzo ktorki czas-wiem że ten lek pwooduje lnienie na pcozatku ale jak zaczęłam go stosowac juz miałam bardzo malo włosów i lnienie nastąpiło,bardoz sie wystraszylam i go odstawiła wiec ciezko stwierdzic czy by mi pomół czy nie ale chcialam zachowac resztke wlosów tym bardziej ze mezoterpaia mi niepomogla wiec jestem sceptycznie nastawiona do preparat ow do psikania na skóe glowy 6.pokrzywa z lakoholem-nie wiem czy może za dużo było tego alkoholu a może za czesto psikalam (raz dizennie)ale wysuszyło mi skóre glowy i włozy strasnzie zaczęlys ie sypac. 7.hormony: napewno po mezoterapi pomogły mi tabletki antykoncepcyjne lesine i androcur bo wlosy zaczely odrastac aleniestety w czesci czubka wlosów i czołowej gdzie mam najmniej włosow nie dorosły Zaczełam stosowac finasteryd ale lekarz kazal mi go brac tylko 1-10 dni cyklu z tabletkami antykoncepcyjnymi.Odstawiłam androcur i zaczelam go braC, WTYM CZASIE TEZ STOSOWALAM POKRZYWE Z ALKOHOLEM KTÓRA POGLĘBILA PROBLEM WYPADANIA.STARSZNIE ZACZEŁY MI WYPADAC WŁOSY,DOMYŚLAM SIE ZE PRZEZ POKRZYWE I ODSTAWINEI ANDRUCORU A FINASTERYD NIE DOSC ZE STOSOWANY ZA KRÓTKO( BO POWINNO SE GO BRAC CODZIENNIE PRZEZ OKRES MIN.3-6 MIESIACY).w TEJ CHWILI BO MOJEJ LEKARKI NIE MA JEST NA URLOPIE ZACZŁĘAM DZIELIC FINASTERYD NA 4 CZESCI I JESC 1/4 CODZIENNIE.nIESTETY OSTATNIO DOCZYTAŁAM ZE DZIELONY FINASTERYD SIE UTLENIA I NIE MA JZU TAKICH WLASCIWOSCI JAK PWOIENIEN DLATEGO POWINNO SIE GO POŁYKAC W CALOŚCI. Jesli ktos z obcenych na forum ic zytajacych ten wątek ma jakies pojecie to bardzo prosze o udzielenie informacji czy taka kuracja może być stosowana: androcur(10 dni cyklu) +lesine razem i wieczorem 1 tabletka finasterydu (cały czas) Dodam że nie będe miała dzieci bo mój mąz jest bezplodby wiec nie msuze obawiac sie ze lek zle wplywnie na potomstwo.Tak wiec moge jesc finasteryd(zreszta lekarz mi go wypisał)-ale czy moge zastosowac taka kurację?cyz to nie będzie za duzo hormonow?Czy sobie ie szkodza wzajemnie.Z tego co wiem androcur obniza testosteron,lesine dostarcza estrogenow a finasteryd obnoza dht wiec nie powinny ze soba kolidowac. Bardoz prosze jesli ktos ma pojecie niech sie wypowie na ten temat. Dodam ze biore rano jeszce tabletke eutyroks na tarczyce. Wiem ze kuracja jest silna ale desperacja moja rosnie bo łysienie neistety postepuje a malo ejst endokrynologów ktorzy sie znają na leczeniu tego schorzenia. Pozdrawiam jesli ktos ma jakies pytania chetnie odpwoiem -- 19 lip 2015, 12:43 -- Ps.Przepraszam za literówki ale myślę że każdy zrozumie o co chodzi;) Jeśli ktoś brał dłuższy okres finasteryd i dzielił na 4 części a kuracja mu pomogła to proszę niech się wypowie na ten temat.Podobno finasteryd tak jak pisałam wyżej utlenia się po przedzieleniu i nie działa jak powinien dlatego często taka kuracja jest bezskuteczna.I jeszcze jedno czy finasteryd może powodowac lnienie na początku?wydaje mis ie że duż o wiecej mi wlosów wypada odkąd go biorę.Nie chce popadac już w paranoje ale albo nie można łączyć tych leków albo finasteryd powoduje lnienie?bardzo prosze o pomoc. Czekam na Wasze opinie i informacje oraz doświadczenia Pozdrawiam
  22. Witaj Ja bralam androcur a teraz finasteryd poniewaz mimo iz jestem kobieta ale biore go z antykoncepcja.O efektach ciezko stwierdzic biore go krotko i jeszce lekarz kazal mi go brac 10 dni cyklua z tego co sie orientuje trzeba codziennie.Nie wiem czy wypisze mi go na ciagle stosowanie ale widze w tym moja jedyna nadzieje.Nie wiem czy sie orientujesz lub ktos inny czy mozna laczyc androcur z finasterydem?androcur obniza testosterona finasteryd hamuje dht wiec nie wpoeinny ze soba kolidowac jesli je bierze sie o innych godiznach.chcialabym zeby ktos wypwoiedzial sie na ten temat. pozdrawiam cieplutko. ps.moze ktos zna dobrego lekarza ktory zajmuje sie lysieniem?jesli tak prosze o anmiary na śląsk. -- 19 lip 2015, 13:12 -- Witaj Ja bralam androcur a teraz finasteryd poniewaz mimo iz jestem kobieta ale biore go z antykoncepcja.O efektach ciezko stwierdzic biore go krotko i jeszce lekarz kazal mi go brac 10 dni cyklua z tego co sie orientuje trzeba codziennie.Nie wiem czy wypisze mi go na ciagle stosowanie ale widze w tym moja jedyna nadzieje.Nie wiem czy sie orientujesz lub ktos inny czy mozna laczyc androcur z finasterydem?androcur obniza testosterona finasteryd hamuje dht wiec nie wpoeinny ze soba kolidowac jesli je bierze sie o innych godiznach.chcialabym zeby ktos wypwoiedzial sie na ten temat. pozdrawiam cieplutko. ps.moze ktos zna dobrego lekarza ktory zajmuje sie lysieniem?jesli tak prosze o namiary na śląsk.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...