ziom1990

nie aż 600krotnym, napisałem że do 600 razy słabszy, zależne jest to od pojazdu, stężenia. Myślę że w przypadku użycia tego samego żelu do transportu i użytej dawki (wydaje mi się że 1% hydrokortyzonu) to działanie jest ok 30-50x razy słabsze

Co do odczuć to żel zadziałał momentalnie na miejsca w których miałem osłabione włosy (jaśniejsze, zdecydowanie słabsze). Od razu włosy ściemniały i wzmocniły się, tak jakby stan wyrównał się z włosami bliżej czubka głowy, nie widać już różnicy pomiędzy nimi, ten efekt utrzymuje się cały czas - według mnie było to spowodowane usunięciem stanu zapalnego (i/lub zatrzymaniem miniaturyzacji) włosy mógły pobierać w końcu składniki odżywcze do odbudowania się. Jeśli chodzi o skórę głowy to zaczerwienienia również znikły. Póki co jestem bardzo zadowolony, ale jeśli chodzi o miejsca gdzie włosów już nie mam (zakola NW 1-2) to uważam że potrzebuję dużo więcej czasu, lub dodanie jakiegoś stymulatora. Będę robił za niedługo eksperyment, na jedno zakole będę stosował AHK-Cu, natomiast na drugie VPA, na resztę jednie RU oraz żel (bez żadnego stymulatora) i zobaczę jakie przyniesie to efekty

Ja to widzę tak (w przypadku oczywiście tego żelu): Pomyślmy jeśli efekty były już po 21 dniach to można założyć że do 3-4 miesięcy pacjent mógł zdecydować że chce jedynie podtrzymać efekt (stosowanie 2x tydz). Więc wykupiłby jedynie 2 opakowania żelu, a następnie co 6 miesięcy dla podtrzymania efektu. Wiec zyski z tego jednego pacjenta będą dużo niższe aniżeli z drugiego który będzie stosował lek o podobnym działaniu lecz dużo słabszy. U takiego efekty mogą przyjść po kresie nawet 12 miesięcy lub więcej, więc zysk jest conajmniej 3 krotnie wyższy. Poza tym wiadomo betamethasone jest lekiem dużo mocniejszych i możliwe skutki uboczne powinny wystąpić częściej, a co za tym idzie dodatkowe problemy dla lekarza z racji odszkodowania lub innych tego typu "atrakcji", dlatego według mnie w interesie żadnego dermatologa/koncernu nie jest wypuszczane rzeczy dzięki którym szybciej "pozbyją" się pacjenta i będą za sobą niosły większe ryzyko. Oglądałem jakiś czas temu również dokument jak działają firmy farmaceutyczne i praktycznie żaden z leków nie jest wypuszczany aby wygrać walkę z chorobą, tylko po to żeby pozbyć się niektórych symptomów, ale pozostają inne na które są przepisywane kolejne leki i tak w kółko. Był to bodajże dokument o lekach psychotropowych itp. Wiadomo że nie tyczy się to leków na kaszel czy grypę Wracając jednak do tematu nie uważam żeby możliwe były jakieś poważne skutki uboczne, bo dawki jakie przedostają się do organizmu są bardzo małe w porównaniu z tymi stosowanymi wewnętrznie w badaniach (6-7g substancji czynnej). Oczywiście nie tyczy się to osób uczulonych na dany składnik. Jest jeszcze kwestia podłoża żelowego, które wydłuża wchłanianie się leku i jego działanie miejscowe. Jest to lek eksperymentalny, wiadomo że każdy robi to tylko i wyłącznie na własne ryzyko, deklarując się na zakup, uważam ze każdy jest tego świadomy, dlatego bardzo dobrze że dyskusja się rozwinęła, każdy będzie mógł lepiej poznać dany specyfik

Tak będę to miał w tym tygodniu, jakoś nie miałem czasu zrobić wątku w zamówieniach grupowych. Zacznę zbierać kasę wkrótce i gdy wszyscy wpłacą to porozsyłam

hmm raczej zarost oraz włosy na ciele się wzmocniły. Finasteryd odstawiłem ale zastąpiłem go ~22mg RU (0,5ml 5%), więc nie zauważyłem pogorszenia, wręcz przeciwnie, podczas stosowania finasterydu stan na głowie się stopniowo i powoli pogarszał, a po zastąpieniu go RU praktycznie przystopował. Teraz zwiększyłem dawkę do ~45mg (1ml 5%) żeby jeszcze wzmocnić efekty

w temperaturze pokojowej, a okres ważności do 12 miesięcy. Ale najlepiej zużyć w ciągu pół roku dla pewności. Ja odstawiłem i ASC i AHK, bo nie mogłem pozwolić sobie na większe wydatki, a koniecznie chciałem ten żel wypróbować. AHK można spokojnie wcierać 30-60minut przed żelem, powinno to nawet wzmocnić efekt, ale tak jak mówiłem wtedy kuracja to już naprawdę spory wydatek

z tego co mi wiadomo efekty uboczne nie wystąpiły Co do ekspresji na słońce to też bym ograniczał , czyli w mocne słońce czapki itp.

no przecież były badany przez dermatologa ten żel i jest na niego patent. Tak samo masz kilka stron wcześniej zdjęcia wstawione przez ja1922 w których był aplikowany przez 15 miesięcy. Normalnie po stosowaniu samych kortynosoidów (bez zabezpieczania się kwasem retinowym) po 1-2 miesiącach skóra byłaby wyniszczona

Masz rację stosowanie samych sterydów powoduje że skóra robi się coraz cieńsza (atrofia skóry) i to w krótkim czasie - dlatego żeby temu zapobiec stosuję się kwas retinowy.

kup sobie cytrynowy lub owocowy i pij z kieliszka razem z wodą. Najpierw wlej wodę do 3/4 a następnie uzupełnij tranem. Praktycznie nie czuć smaku. Robię tak od co najmniej roku

co do kwasów to nie lepiej pic tran z Mollera? Wychodzi taniej przy przeliczeniu gramowym DHA/EPA

Ja jestem pod wrażeniem działania: 1. Zaczerwienie skóry zanikło kompletnie, a zawsze miałem z tym problem, nawet EMU nie radziło sobie z tym całkowicie 2. Włosy się zdecydowanie pogrubiły i pociemniały 3. A to dopiero 5-6 dzień stosowania

pisałem i już od tygodnia nie dostałem odpowiedzi. Myślę że polegli przy próbie uzyskania 98% i dali sobie spokój. Ale czekam jeszcze do końca tego tygodnia żeby dać ostateczną odpowiedź

tak zdecydowanie, kolejne witaminki. Gdyby samymi witaminkami można było wyleczyć jakiekolwiek oznaki łysienia to firmy farmaceutyczne by się tym zainteresowały a nie szły w kierunku farmakologicznym

Tak załapałeś się jako ostatni

Stworzyłem wątek viewtopic.php?f=5&t=345

też nie dostaniesz, tam są jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy niż u nas. Próbowałem pisać że chce na firmę itp. Ale nie ma opcji, napisać trzeba podanie w jakim celu będzie użyty, przez kogo, jak długo będą trwały testy, przez kogo sponsorowane itp. itd.

łatwo nie, ale jest to możliwe, tak jak wspominałem mam pewne dojścia, ale nie chce (i boję się) o tym pisać na forum

Nie ma szans. To jest steryd W Polsce raczej nie dostaniesz o czystości USP > 99%

no z lab w Polsce nie mam żadnego kontaktu, możliwe że odpuścili całkowicie bo jednak 98% o już jest najwyższa klasa laboratoriów, które są w stanie to osiągnąć. Także na PSI raczej bym się już nie nastawiał, poza tym jeśli efekty będą się jeszcze u mnie poprawiać to nawet nie stosowałbym PSI bo to wydatek ogromny, raczej taka ostatnia deska ratunku

100g wystarczy na ~3 miesiące

Nie ma żadnej tajemnicy. Stosuje oryginalny pojazd z badania, za dużo się już razy przejechałem na próbach zastąpywania różnych środków i używam tylko to co było już przebadane pod kątem łysienia, odpowiednie pojazdy również, jak chociażby RU w KB solution. Uważam ze pojazd jest również ważny jak lek, albo i nawet ważniejszy (co mogliśmy się przekonać na przykładzie CB). Dostaje materiały w bardzo małych ilościach (kilka mg) dzięki pewnym znajomościom i to jest ilość który wystarczy tylko na jedną osobę. Pisałem że jeśli znalazłaby się grupa osób (większa grupa) to mozemy zrobić taki żel, dla kilku osób się nie opłaca bo same koszty przejazdu za granice oraz poświęcony czas byłyby więcej warte aniżeli wykonanie żelu. Mam zrobić wątek w którym zbiorą się osoby chętne?

Więc nie wyszło by tak drogo przy stosowaniu 2 x tydz. miesięczna kuracja kosztowała by około 170 zł. Dużo mniej, 50 USD (170zł) gdybyś używał codziennie, a później po kilku miesiącach 3 razy mniej czyli ok 15 USD (50zł). Dlatego właśnie zacząłem to stosować i jestem na dniu 5, a efekty już zauważalne

DR.Brown wiedziała że mówiąc o tym w mediach nic nie da bo zaraz sprawa ucichnie. Ona to sprzedawała i ciągle sprzedaje swoim pacjentom za 150usd / 60g + wizyta. Poza tym zmieniła teraz skład i nie jest już tak skuteczny jak kiedyś pisałem o tym wyżej cca01 3 razy w tyg to nawet zbyt często. Gdy efekty są zadowalające to dla podtrzymania wystarczy stosować 2x tydz, bo betamethasome jest sterydem który nie działa przez kilka godzin, tylko dłuższy okres czasu. Podobnie jest z CB, które również jest sterydem dlatego wystarczyło go stosować w badaniach 2x tydz. Ale o tym też pisałem wyżej

Z tego co wiem to artur stosował betamethasome ale w kremie lub w płynie i nie łączył z tretinoina więc efekty były znikome, dlatego chyba odradza cca01 co do stosowania naprzemiennego (i wydawania takich pieniędzy 15ml/75zł + dodatkowo znalezienie tretinoiny w żelu będzie bardzo drogie i trudne, bo w obu przypadkach dochodzą recepty) to takie rozwiązanie mogłoby się sprawdzić, z tym że musiałbyś stosować obydwa w różnych odstępach czasu (rano i wieczorem) i pamiętać aby obydwa miały podłoża żelowe. Straszne kombinacje... Myślę że jakby znaleźli się chętni to bym się podjął wykonania tego żelu, tylko musimy znaleźć grupę tak żeby cena byłą rozsądna.