ziom1990

tak jak napisała misia i artur. Stosuje się codziennie, a gdy stwierdzisz że efekty są już zadowalające dla podtrzymania 2-3x tydz. Tylko kwestią jest co dla kogo jest efektem zadowalającym, dla mnie np. NW0 w ostateczności stabilne NW1

viewtopic.php?f=37&t=400 Mam do sprzedania gotowy do użycia CB-03-01, kto chętny niech sprawdzi pod wyżej sprawdzonym linkiem

co 1-2tyg albo i częściej

nałóż tyle żeby po prostu pokryć powierzchnię jaką chcesz. Tutaj nie ma jakiś minimalnych limitów, żel się bardzo fajnie rozsmarowuje i jest wydajny BTW został jeden 100g

w temp pokojowej

nie zmniejsza, chyba ze robisz to często, ale bardziej zaszkodzisz często wyciągając i wkładając do zamrażarki (gwałtowne zmiany temperatury). Ale używając za pojazd KB solution nie ma co się o to bać, bo robisz porcje raz na 2-6 miesięcy (ja najczęściej robiłem porcje po 50ml czyli co ok. 2mies). Co innego gdy używasz spirytus/pg wtedy świeże porcje trzeba robić zdecydowanie częściej

NW2, a zarys NW7 (nawet z tyłu głowy)

tak

wczoraj porozsyłałem

Jeśli ludzie zamawiają kolejne partie to na pewno nie z powodu że na nich nie działa. Poza tym jest tak jak mówi bejker: gdy ktoś zaczyna mieć dobre efekty to odpuszcza sobie fora itp. przychodzi raz na jakiś czas zobaczyć co się dzieje. No nie są to rzeczy tanie, każdy musi sobie wyznaczyć jakąś granicę dla mnie jest ona 200zł/mies. na kuracje. Też stosowałem fina i tak jak mówisz powinien mieć efekty podobne do RU czy innych środków, ale niestety efektów nie miałem żadnych. Każdy organizm jest inny i dlatego kurację trzeba uporządkować patrząc na reakcje, a nie tylko na opinie innych

Też miałem okres na początku mojej "przygody" z łysienie że wypadało mi ponad 200 włosów dziennie i przy każdym pociągnięciu miałem dodatkowo kilkanaście włosów między opuszkami palców. Z czasem gdy moja kuracja się zmieniała, ilość wypadających się zmniejszała, a na chwilę obecną wypadają mi znikome ilości. Był moment podczas stosowania ASC że nawet szarpiąc nie byłem w stanie wyrwać jednego włosa. Także głowa do góry, dobrze ustalona i sukcesywnie stosowana kuracja jest w stanie bez problemu zatrzymać postęp łysienia. Na chwilę obecną jedynym problemem jest odrost, zwłaszcza w miejscach newralgicznych takich jak zakola. Więc najlepiej jest w początkowej fazie zastosować dobrą kurację, a nie bawić się idąc od najsłabszych do lepszych leków, najczęściej kończy się to tym że wkońcu zaczynamy stosować to przed czym się wzbranialiśmy i jeśli podziała to plujemy sobie w twarz że zwlekaliśmy, a sytuacja niestety jest już wtedy dużo gorsza aniżeli przed rozpoczęciem jakichkolwiek kuracji

Oba preparaty mają zupełnie inne zasady działania. Finasteryd blokuje 5AR typu II, natomiast RU blokuje receptory w miejscu stosowania i nie pozwala wiązać się z testosteronem i jego metabolitami. Zastosowanie obydwu na pewno da lepsze rezultaty

ale my tego szamponu nie używamy w celu zastopowani łysienia, tylko jako delikatnego szamponu do mycia włosów. Mi np. po szamponach dziecięcych (bez slsów) włosy robiły się rude, więc musiałem znaleźć coś na zastępstwo, a szampon Avalon jest świetny bez dwóch zdań. Nie wiem ile używasz ml dziennie ale wychodzi że ok 7ml. Mi 2ml wystarczy żeby umyć bez problemu całą głowę i myjąc codziennie wystarczyłby na pół roku czasu

2 osoby nie wpłaciły ciągle pieniędzy, więc jeśli jest ktoś chętny to dajcie znać, nie będę już dłużej czekał na wpłaty, a co dopiero wysłanie danych osobowych!

Przepraszam ale wprowadziłem was w błąd z OSA używanym w tym badaniu. Po dokładniejszym przestudiowaniu okazało się że jest to proteasome inhibitor subunit 1 (PI3 1), który jest cholernie drogi ;/ Pozostaje poszukać jakiegoś tańszego źródła, na odpowiedni składnik ginko biloba. Chociaż wątpię aby okazał się tańszy od PSI, bo trzeba go używać w stężeniu aż 10% ;/ Ale popytam i zobaczymy co uda się osiągnąć Także przepraszam jeszcze raz za wprowadzenie w błąd

Ja również chciałem oprzeć swoją kurację tylko o SABA gel, ale niestety po odstawieniu RU (2tyg) sytuacja się znacząco pogorszyła, zwłaszcza na czubku głowy ;/ Teraz kolejnym krokiem będzie zastąpienie go CB-03-01 w żelowym pojeździe, lub próba z PSI

Tak tylko nie wiem na temat skutków ubocznych. Próbuję znaleźć więcej informacji ale jest ich strasznie mało. W każdym bądź razie jestem gotowy spróbować. Ma wielkość ok 230um. Czyli podobnie do minoxidilu, więc powinien penetrować bez problemu przez skórę

Nie wiem jak wygląda sprawa stabilności, będę robił świeże porcje jak najczęściej. Co 1-3dni. Ogólnie jestem sceptycznie nastawiony na łączenie środków w jednym pojeździe. Chyba że były one przebadane na temat stabilności podczas używania w jednym pojeździe. Albo ktoś osobiście to sprawdził i nie zauważył pogorszenia w porównaniu z używaniem osobno

Jeśli chodzi o isoginkgetin to cena jest mi nieznana, ale na pewno nie jest to tanie. Co innego OSA (ktory jest inhibitorem protesemu), kosztuje u nas w polsce ok 300zł / 5g. A w USA nawet 2-3 razy mniej. Oczywiście zależy to od ilości jaka jest kupowana

Jeszcze jedną sprawa jest to że patent posiada ta sama firma która opatentowała PSI

ja wypróbuje na 100% zaczynam od przyszłego tygodnia! miałem spróbować CB-03-01 ale po prostu nie mogę odpuścić takiej okazji. Będę stosował w moim EMU żelu, zdam relacje za ok miesiąc

Ukazało się bardzo ciekawe badanie na forum prywatnym na temat innych infihitorów protesomu (rodzina PSI). I co się okazało Ginko Biloba jest nim również, a dokładniej składnik w nim zawarty. A mianowicie isoginkgetin. Jakiś czas temu majette mówił mi że podczas używania wysokich stężeń ekstraktu ok. 10% jego włosy zadziwiająco szybko się poprawiały. Szczerze mówiąc nie wierzyłem że to prawda, a szczególnie nie wyobrażałem sobie stosowania 10% ekstraktu w całej wcierce. Jestem teraz baaardzo zainteresowany wypróbowaniem. Jest mi głupio że nie wierzyłem w to co mówił majette, powinienem od razu przeszukać badania i prawdopodobnie bym trafił na nie dużo wcześniej. Oto cały patent: http://www.freepatentsonline.com/20070196316.pdf zwróćcie uwagę na zdjęcia myszy porównujące z placebo. Osobiście wydaje mi się że wypróbuję to zanim zdecyduję się na PSI, muszę rozwiązać tylko problem użytego ekstraktu w badaniach

W teorii powinien być dobrym dodatkiem do kuracji. Wpływa na hif-1, który jest związany z odpowiednim przepływem powietrza w skórze głowy. Jednak cena trochę odpycha. 200zł/84ml

jaki ma to związek z kremem nizoral?

stan się na pewno odrobinę pogarsza po odstawieniu, ale ja zastąpiłem ASC SABA żelem więc nie zauważyłem tego