Ja stosuje fin(proscar) od 2010r. nigdy sam fin nie przyniesie zadowalającego rezultatu, tak było w moim przypadku. Włosy wciąż wypadały może mniej ale wypadały , robiły się prześwity ,widoczne bardzo przy krótszych włosach i powoli zaczynałem myśleć o zabiegu. Dorzucałem to nowe rzeczy, ru, seti, kirkland , mezoterapia z igf itp. raz było lepiej raz gorzej bez rewelacji, kasa wyrzucana w błoto a włosów było coraz mniej.Zacząłem stosować kurację którą stosuje antydhtor tj. duasteryd i fin jednocześnie. Chłop miał rację co do kuracji.Kurację zacząłem w połowie kwietnia. Przez pierwsze 3 miesiące rano brałem duta wieczorem fin. Ze względów finansowych i kłopotami związanymi z receptami zacząłem stosować naprzemiennie tj. Jednego dnia dut drugiego dnia fin.Jest listopad i naprawdę jestem zadowolony. Prześwity zniknęły włosy się zagęściły jest naprawdę dobrze. Żadna kuracja którą stosowałam przez te wszystkie lata nie dała mi takich rezultatów. Pewnie gdybym stosował jednocześnie jedno i drugie miałbym jeszcze lepsze efekty.