ziom1990

RU 58841 / RU-m 58841 Miejscowe blokery receptorów androgenowych. RU-m jest to "prodrug [eng]" różni się jedynie zastosowanym systemem penetracji do komórki w miejscu aplikacji (poniżej linki do wyjaśnienia): ODNOŚNIKI: DODATKOWE: BADANIA KLINICZNE: Uwaga - fazy kliniczne na ludziach usunięto kompletnie z sieci. A dobrze pamiętam, że były co najmniej do 2013 roku. Znalazłem póki co artykuł w gazecie medycznej:

możesz eksperymentować, wiadomo że w tego typu środkach wraz ze wzrostem stężenia powinna rosnąć efektywność

z mojej strony następne nie wcześniej niż za rok

nizoral szampon wystarczy 2-3x tydz, w pozostałe dni jakiś delikatny szampon

Codziennie na noc i rano zmyć z głowy szamponem. Co do tego czy przed inna wcierką czy po, to już wedle własnego uznania

a fitoprost to właśnie saw palmetto (owoc boczni pikowej = palma sabałowa = saw palmetto)

kto Ci powiedział że można ominąć linienie? po każdym środku można mieć linienie, nie tylko po stymulatorach... Ja już wspominałem że w moim przypadku był to delikatny odrost na skroniach i wzmocnienie włosów na zakolach, niestety odrostu na zakolach nie zauważyłem, możliwe że moja kuracja "blokująca" była zbyt słaba

w moim odwrotnie, co prawda w przypadku minoksa nie używałem żadnego dobrego blokera ani zew ani wew, ale latanoprost/bimatoprost jest dużo bezpieczniejszy

przeczytałeś w ogóle cały temat?

jest to mikonazol, czyli substancja o działaniu podobnym do ketokanozolu, była jakiś czas temu bardzo popularna na zachodnich forach. Nie stosowałem nigdy, ale wydaje mi się że efekty są w jego przypadku podobne jak nizoralu w kremie, nie wiem jak z możliwym efektami ubocznymi

pisałem już o tym setki razy. Saw palmetto stosowane wewnętrznie nie ma kompletnie wpływu na proces łysienia. Stosowałem 3 lata więc mogę to potwierdzić na swoim przykładzie. Co innego jeśli chodzi o stosowanie zewnętrzne, wtedy może się on okazać pomocny w kuracji. Co do prostanu z olimpu to zapewne zawiera suchy sproszkowany ekstrakt ok. 30%. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest kupienie ekstraktu olejowego. Tani jest ze swansona i zawiera dodatkowo olej z pestek dyni, trzeba go po prostu wyciągnąć strzykawką z kapsułki i dodać do swojej mieszanki, oraz dorzucić trochę polysorbat 80 jako emulgatora

napisałem Ci przecież że pozostaje Ci kuracja zewnętrzna. Nie będę Ci mówił co masz dokładnie robić, poszukaj samemu i zdecyduj co będzie dla Ciebie dobre. Pozatym pozostaje także kwestia tego ile jesteś w stanie przeznaczyć na kuracje. Bo wiadomo że będzie to droższe aniżeli finasteryd/dutasteryd

ale się uparłeś. SP nic Ci nie da ale skoro wiesz lepiej to bierz zgodnie z ulotką I tak brakuje wielu rzeczy, żadna z wymienionych przez Ciebie wyżej nawet nie spowolni łysienia

możesz sobie zrobić, tylko czy jest sens bawić się w szukanie recepty i robinie tego samemu skoro masz pod ręką krem, który jest lepszym pojazdem od standardowego PG/alk/woda

powtarzałem Ci to setkę razy, że do minoksa trzeba blokera dobrego ale wiadomo każdy jest uparty i wie lepiej, na swoim przykładzie też to mogę potwierdzić niestety... Tak myślę go za jakieś 2-3 miesiące ściągnąć do polski, bo znalazłem rzetelne i niedrogie laboratorium. Cena będzie oscylowała w granicach 50-80zł za miesiąc kuracji (0,5% bimatoprostu), czyli praktycznie tyle samo co za latanoprost.

tak na chłopski rozum: minoxidil bez dobrego blokera może doprowadzić do utraty włosów, które wypadną na skutek linienia i nie odrosną już. Naturalne blokowanie DHT nie różni się niczym od farmakologicznego blokowania DHT, a Twoje "kombo" nic Ci nie pomoże. Lepiej zrobisz jak dorzucisz do kuracji tran oraz sylimarynę (ale to też jedynie jako dodatek wspomagający organizm). Skoro boisz się stosować finasterydu/dutasterydu to pozostają Ci środki stosowane zewnętrznie Skoro swędzi Cie głowa po szamponie to znaczy że Cie podrażnia, więc sam sobie odpowiedz

Zanim zaczniesz zadawać takie pytania przeczytaj poradnik LIONA oraz temat poświęcony kremowi nizoral ! viewtopic.php?f=4&t=31 viewtopic.php?f=22&t=55 Tyczy się to wszystkich

saw palmetto wewnętrznie sobie odpuść, wystarczy finasteryd. Ewentualnie możesz dorzucić sylimaryne (lekkie działanie anty-androgenowe, oraz regeneruje wątrobę). Co do kuracji zewnętrznej. Dobrze by było gdybyś wrzucił fotki, żebyśmy mogli ocenić na jakim etapie jesteś i czy jest sens stosować minoxidil. Odnośnie flutamidu to jest to lek niebezpieczny i bierzesz go na własną odpowiedzialność, spiro jest dużo słabszy i nie powinno sie go mieszać w jednej mieszance z minoxidilem. Najlepszym rozwiązaniem byłoby użycie RU58841 (skuteczność jak flutamidu bez skutków ubocznych - w większości przypadków), ale teraz nie ma żadnego zamówienia (jest na starym forum, widziałem że Member robi zamówienie od Kane'a możesz ewentualnie tam się dopisać). Jest jeszcze nizoral krem, który możesz wziąć pod uwagę Navoxidil - scam!

myślę że powinieneś go zamienić na bimatoprost lub latanoprost, bo nie wiadomo jak Twoje włosy zareagują na odstawienie stymulatora, aczkolwiek możesz probować i zobaczyć jak to będzie, ewentualnie eksperymentować z adenozyna, argininą etc. Jeśli jednak odstawisz kompletnie stymulatory i będziesz miał szczęście to utrzymasz to co masz. Ja odstawiłem minoxa i w ogóle tego nie żałuje mimo że linia się mi trochę cofnęła, ale podobnie jak Tobie więcej szkodził niż pomagał bo również nie stosowałem wtedy blokera

Czytałeś w ogóle ten temat? Jest wcześniej przeze mnie napisane

AHK,CB,RUM

masz przecież napisane w podpisie przy każdym jego poście

dokładnie, na chwilę obecną jest tyle środków wartych uwagi, zwłaszcza że ich koszty w porównaniu z ceną zabiegu są niewielkie masz przypadek majette, który może i miał bardzo dobry zabieg chirurgiczny, ale świetny stan włosów zawdzięcza też środkom które stosuje. A po Twoich włosach widać zdecydowanie że są dość "słabe" gdybyś je wzmocnił miałbyś dużo lepszy efekt wizualny

a nie wiem zawsze tak pisałem W każdym bądź razie chodzi mi o alfa reduktozę, typu I oraz II

blokuja: AR = alfa reduktora RA = receptory androgenowe