Witam. Na początek dodam, że od dłuższego czasu śledzę wątki ludzi po przeszczepach na forum ale Twój szczególnie z uwagi na podobną sytuację na głowie oraz wybór kliniki MEDMIX. A to moja krótka historia: Mam 24 lata, typowy proces łysienia mnie nigdy nie dotknął, nie licząc jednego epizodu z przyjmowaniem pewnej odżywki dla sportowców, przy której zauważyłem lekkie przerzedzenie ale po jakimś czasie włosy przestały wypadać. Zakola mam od kiedy pamiętam, zacząłem się nimi przejmować w wieku około 14 lat ale od tamtych czasów powiększyły się może odrobinę (być może przez incydent z odżywka) albo może mi się tak jedynie wydawać. Odziedziczyłem je po moim ojcu który ma podobne ale kształt głowy bardziej nadaje mu uroku niż mnie. Ojciec łysy nie jest, przerzedzenie na czubku głowy ma lekkie, a zakola również ma od zawsze. Dziadków niestety nie miałem okazji spytać, ale jeden z tego co pamiętam miał przerzedzone włosy (trochę bardziej niż ojciec ale nie był łysy). Z preparatów na włosy stosowałem krótki czas loxon 5% bezmyślnie licząc na porost w miejscach gdzie nigdy nie rosły, nie widząc wyników oraz z powodu swędzącej skóry głowy zaprzestałem. Stosowałem i do teraz stosuje różne odżywki do włosów, nie będących lekami. Od dłuższego czasu wypada mi do około 50 włosów dziennie i czupryna ma się dobrze ale dawno już myślałem nad poprawieniem zakoli których zakrywanie jest męczące. Wybacz, że wchodzę na Twoje podwórko ze swoimi smutami, jednak utożsamiam się z Twoją historią i chciałem Ci osobiście-wirtualnie podziękować za prowadzenie tematu, który skłonił mnie do podjęcia decyzji o zabiegu. Kilka dni temu ustaliłem termin zabiegu na koniec lutego, co skłoniło mnie do tego posta i bardziej czynnego korzystania z forum. Jeszcze raz dzięki i czekam na fotki z Twoimi postępami. Pozdrawiam