Witam wszystkich. Ja stosuję od miesiąca wierzbownicę w suplementach. W następnym tygodniu idę zbadać poziom dht i testosteronu, bo przerzucam się na same beta sitosterole, które są mianowicie w wierzbownicy tylko w małej dawce. Jak to nie zadziała będę przechodził na finasteryd. Jeśli chodzi o skutki uboczne typu mniejszy popęd to dla mnie będzie to akurat plusem, bo jestem wierzący może w końcu przestałbym się onanizować. W dodatku mam taką nieśmiałość do dziewczyn, że nadmierny popęd powoduję niechęć do wchodzenia w jakikolwiek związek. Bardziej bałbym się ginekomastii i gorszego metabolizmu,ale mam testosteron po za normą i nie sądzę, żebym miał ginekomastię. Moje wyniki przed braniem leków ziołowych. Testosteron 11,89ng/ml norma (2,80-8,00) Dihydrotestosteron 877/ng/l norma (250-1000) Mam do was pytanie czy finasteryd obniża poziom samego testosteronu czy tylko dht?