Witam wszystkich forumowiczów. Nadszedł ten dzień, że i ja zakładam swój skromny temat w tym dziale. Bez zbędnych wstępów, opis mojej sytuacji: Mam 26 lat, łysieje od około 4. Próbowałem różnych środków, sposobów. Nie brałem jednak ani finasterydu ani minoxa. Były to raczej środki uznane za kosmetyczne. Używam cały czas lasera, ale też mało daje. Niektóre środki w jakiś tam sposób pomagały, ale niewiele i na krótko. W tej chwili sytuacja na głowie nie jest za ciekawa. Zdecydowałem się wreszcie na porządną kuracje. Szkoda, że dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale. Zamierzam brać RU w KB (już zarezerwowane z forumowego sklepu), SABA Gel oraz szampon z PO. Pomocniczo chciałbym jeszcze brać MSM. SABA gel już mam, używam, tak samo szampon z PO - stosuje od jakiś 2 tygodni. Pierwsze co zauwazyłem, prawdopodobnie po szamponie z PO to to, że złuszczał mi się naskórek na głowie. Było tego pełno. W tej chwili ustąpiło. Zdjęcia mojej obecnej sytuacji: