Maciej233

Wczoraj dostałem paczkę z KB i RU. Wymieszałem już KB ze spirytusem: Dodam jeszcze tylko RU: Kurację zacznę od dzisiaj/jutra. Potem pozostaje już tylko czekać

Jak tam porównuje Twoje zdjęcia z pierwszej strony tematu z tymi ostatnimi to wydaje mi się, że nastąpiła poprawa. Włosy są gęstsze na języku.

Z tego co pamiętam, ktoś z forum pisał, że jest problem z przejściem przesyłki na cle.

Puki co zamówiłem RU. Zobaczę jakie będą efekty, jeśli niezadowalające to mogę tego spróbować. Ale to napewno nie wcześniej niż za jakieś 2-3 miesiące.

Nerd, masz może i mógłbyś się podzielić jakimiś pierwszymi wrażeniami ze stosowania RU?

Mija niecały miesiąc od stosowania SABA gel. Puki co czekam na RU dostępne z PL. Co zauważyłem - moje włosy odzyskują dawny kolor, tzn. pociemniały. Zawsze miałem bardzo czarne (w trakcie łysienia zmieniły się na ciemno brązowe). Teraz znów stają się czarne, co jest dla mnie zaskoczeniem, dodam bardzo miłym.

Przyznaję wam, że chyba jednak naskórek schodzi po SABA gel. Długo może utrzymywać się ten stan?

Na razie stosuje tylko SABA gel i szampon z PO. A naskórek schodzi tylko po zastosowaniu szamponu, więc to nie może być SABA. Po użyciu zwykłego szamponu i uprzednim zastosowaniu SABA nic się takiego nie dzieje. I zapewniam Cie, że dobrze wiem jaką role mają poszczególne środki. Jestem na forum już na tyle długo (nie wspominając o starym), że zdążyłem przeczytać większą jego część. Nie wiem co byś chciał, żebym jeszcze do tej kuracji dorzucał, raczej tutaj rewolucji nie ma żadnej (przynajmniej jeśli chodzi o główne środki). Jak masz coś konkretnego na myśli to zachęcam do podzielenia się tym na forum.

Znowu po szamponie z PO złuszcza mi się naskórek. Ktoś może potwierdzić, że u niego tez to występuje ? Na razie zastosuje RU, zobaczę jakie będą efekty. Jakoś pod koniec przyszłego tygodnia powinienem już to mieć. Dzięki za rady, będę o nich pamiętał. Zastanawiam się jeszcze czy nie dorzucić biotyny do kuracji.

Kurcze, nie wiem czy zdecyduje się na fina. Jakoś działanie systemowe mnie odstrasza. Głównie zależy mi na zagęszczeniu gniazda. Zakola potrafię zaakceptować takie jakie są, ale jest tam też sporo małych włosków, które jakby urosły na skutek kuracji to było by już naprawdę dobrze. Jeśli będę miał dostęp do lepszego aparatu to zrobię zdjęcia z bliska jak to wygląda. Poza tym, jak miałem dłuższe włosy to ładnie te zakola maskowały, także priorytetem jest gniazko. Tam też jest mnóstwo włosków (nie mam miejsc całkowicie wyłysiałych) zminiaturyzowanych, co daje mi chociaż trochę optymizmu co do rezultatów kuracji. Angel, ale czy RU nie jest uważane za mocniejszy bloker od fina ?

Witam wszystkich forumowiczów. Nadszedł ten dzień, że i ja zakładam swój skromny temat w tym dziale. Bez zbędnych wstępów, opis mojej sytuacji: Mam 26 lat, łysieje od około 4. Próbowałem różnych środków, sposobów. Nie brałem jednak ani finasterydu ani minoxa. Były to raczej środki uznane za kosmetyczne. Używam cały czas lasera, ale też mało daje. Niektóre środki w jakiś tam sposób pomagały, ale niewiele i na krótko. W tej chwili sytuacja na głowie nie jest za ciekawa. Zdecydowałem się wreszcie na porządną kuracje. Szkoda, że dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale. Zamierzam brać RU w KB (już zarezerwowane z forumowego sklepu), SABA Gel oraz szampon z PO. Pomocniczo chciałbym jeszcze brać MSM. SABA gel już mam, używam, tak samo szampon z PO - stosuje od jakiś 2 tygodni. Pierwsze co zauwazyłem, prawdopodobnie po szamponie z PO to to, że złuszczał mi się naskórek na głowie. Było tego pełno. W tej chwili ustąpiło. Zdjęcia mojej obecnej sytuacji:

Angel, a jakie masz uboki po saba w hydro?

Czyli to jest tak bardzo niestabilna substancja ? Ehh szkoda...

Zastanawiam się czy nie można by było tego robić dermarollerem ? Wiem, że oczywiście jest to mniej skuteczne od mezo, ale może w niektórych przypadkach by wystarczyło