Witam, jak już we wcześniejszych naszych odpowiedziach wspominaliśmy, nie chwalimy się efektami pracy lekarzy z Azji tylko prezentujemy możliwości produktu, którego jesteśmy dystrybutorem. Producent jest japoński wiec zdjęcia są japońskie. Jeśli któraś z klinik Polskich namówi na zdjęcia Polaków to pewnie zaprezentuje je na swoich stronach internetowych, lub będzie prezentowała je swoim potencjalnym pacjentom. Naszym celem jest dostarczenie Państwu wiedzy na temat implantów i zachęcenie do kontaktu z klinika w celu omówienia indywidualnego, personalnego przypadku. Z informacji zwrotnych z naszych klinik, pacjenci mający zabieg implantacji są zadowoleni, zachęceni efektem umawiają się na następne zabiegi. Zapraszamy do kontaktu i umawiania się na konsultacje, na których już osobiście będą mogli Państwo porozmawiać o swoim indywidualnym przypadku, omówić dostępne opcje i uzgodnić wspólne rozwiązanie. pozdrawiamy Nido-Emibe Skoro pacjenci są zadowoleni z efektów, to po co umawiać się na następne zabiegi? Ok, może po to, że podczas jednego zabiegu pokryło się jakiś tam obszar, a później będzie się kontynuować walkę z łysieniem Najbardziej martwi mnie fakt, że co roku 10-15% wypada, trzeba będzie takie zabiegi w tym samym miejscu przeprowadzać chociaż co 2 lata, pytanie jak to będzie wyglądało po 10 latach gdy nasza skóra głowy będzie już tak mocno spenetrowana, po 5 zabiegach w tym samych miejscu. Mimo wszystko to dalej ciało obce, pozostaje również ogromny dyskomfort psychiczny spowodowany faktem, że możemy mieć włosy, a następnego dnia wstajemy i co? Wszystko co wszczepione zostało na poduszce. Pozostaje wiele wątpliwości. Jaką liczbę takich zabiegów wykonał 1 lekarz w Polsce, obojętnie który? 5? 10? 100? A może wciąż czeka na pierwszego chętnego, desperata, który wyłysiał i ma z tym problem. Gdyby można było zobaczyć efekty pracy polskiego lekarza, na polskim pacjencie, było świetnie, wiele osób mogłoby się skłonić ku takiemu zabiegowi. Proszę nie być zdziwionym, a przejrzeć choć trochę to forum, polscy "specjaliści" pod względem efektu końcowego są jednymi z najgorszych na świecie, a jeśli brać pod uwagę czynniki cena/końcowy efekt to są najgorsi - to tyczy się tradycyjnych autoprzeszczepów metodami STRIP/FUE/SAFER. Skąd pewność, że transplantacje implantami syntetycznych włosów będą wykonywane w Polsce doskonale, skoro tradycyjne przeszczepy są na poziomie nędznym.