Hidemi

Popełniłes ten sa błąd co ja, tez mam z tym problem ze prawe zakole mi troche polecialo po samym minoxie. Zacznij od proscara 1/4 tabletki dziennie, ewentualnie avodart i jedna tabletka co 5 dni. Ja sobie jak narazie chwale ten 2gi bo nie mam jakichś zauwazalnych uboków, albo najlepiej poczytaj troche forum masz wszystko opisane tylko duzo spamu i bardzo chaotycznie.

W sumie racja, taka ilość to moze mi troche splywac po czole i wtedy bedzie problem jak tam bede mial odrosty. A co do fina to nie bedzie sie to gryzło z dutem?

Ostatnio zauwazyłem duże postępy, na jednym zakolu jakis centymetr pod linią włosów rosną mi 2 pełnowartosciowe włosy Obecna kuracja: 1ml minoksidil (5%) - 2x dziennie SABA gel (prednizolon) - co 2 dni 0,5mg dut - co 4 dni szampon z ketokonazolem - co 3 dni witaminki biotyna itp Po kilku miesiacach mam zamiar dorzucic: divigel minox od polarisa 16% ewentualnie zwiekszyc dawke minoxa(5%) do 2ml 2x dziennie

Ale masz na mysli zastapienie minoxa 5% na 15% czy uzywac 5% 2x dziennie i 1x dziennie 15%? Jezeli sie przerzucę na ten 15 to nie trzeba go sosowac 2x dziennie? Pytam bo gdzies mi sie obilo o uszy ze uzywanie minoxa raz dziennie nie ma sensu. Za duta placilem ostatnio 125 zl za 30 tabletek a minoxa 3 miesiezna kuracja nie cale 70 zl wiec jak juz to troche taniej wychodzi, ale jesli beda dobre efekty to te pare groszy miesiecznie nie bedzie gralo takiej roli.

Ok wejde na co 4 a po jakims miesiacu na co 3. A co do tego minoxa to faktycznie jest szansa ze po nim beda jakeis odrosty? bo z tego co sie orietuje to on jest troche drogawy, moze lepiej jakis inny specyfik typu RU czy cos w tym stylu? Przeglądajac troche forum natrafilem na ludzi starajacych sie o linie wlosow poobna do Ian D'S ma ktos jakis zloty srodek na to?

Witam jestem Andrzej mam 24 lata. Moja przygoda z łysieniem zaczęła sie jakieś dwa lata temu, kiedy jak to nie trudno się domyśleć zaniepokoił mnie stan mojej fryzury. Już nie wyglądała tak wystrzałowo jak przed laty. Zanim się zorientowałem pojawiły sie sporawe zakola oraz lekkie przerzedzenie grzywki i na czubku głowy. Udałem się z tym do dematolog i od jakiegoś marca 2015 roku do dziś stosuje minoxa 5% i wspomagam sie vitapilem od czasu do czasu jakieś drożdże i takie tam pierdoły. Po tej 1.5 rocznej "kuracji" nie zauwazylem jakiegos szału ale włosy stały sie mocniejsze troche pociemniały, zniknęło tzw gniazdo i na zakolach pojawił sie neiwielki meszek. Wydaje mi się ze w jakimś stopniu to zahamowało łysienie ale jak dla mnie to troche słaby rezultat. Co do uboków to muszę przyznać z włosów przybyło na całym ciele i teraz wyglądam bez koszulki trochę jak niedźwiedź. Od jakiegos miesiąca stosuje duta co 5 dni. Wydaje mis sie ze to chyba trochę za krótko żeby zaobserwować jakieś zmiany, pocieszam sie tym ze jak narazie zadnych uboków nie widze. Planuje na dniach dorzucić do kuracji saba z 0,5% prednizolonu co 2 dni. Myślicie ze po takiej kuracji uda mi się coś cofnąć zakola? Na jakie nw oceniacie mój obecny stan?

Stosowałem Loxon przez jakeis 5 miesięcy potem przerzuciłem sie na Alopexy, raczej schnie tak samo jak i loxon.

A ile masz lat? W maju skonczylem 25, a lysienie bym ocenil na jakies 2 z groszem w skali nw.

Ja stosuje minoxa jakies 14 miesiecy i faktycznie zauwazylem zwiekszenie owlosienia na calym ciele. Najbardziej rzuca sie w oczy zwiekszenie owlosienia na zewnetrznej czesci dłoni no i pojawilo sie troche włosów na plecach łopatkach itp.. ale nie wygladam przez to jak niedzwiedz i nie ejst to jakies uciążliwe. Na calych zakolach pojawil sie taki biały meszek siegajacy długoscia do 5mm no i jest sporo odrostów a poza minoksem nic nie stosuje i nie dolewam go do kompieli ani nie łykam tabletek tylko wcieram na zakola i na grzywkę.