Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

kamska

Members
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez kamska

  1. Zażywałem minoxidil doustnie 5mg ok. 1,5 roku nie zuważyłem podwyższonego ciśnienia. Być może z czasem u Ciebie się ustabilizuje. Pytanie, gdzie zdobyć w Polsce minoxidil w kapsułkach? pozdrawiam
  2. Spoko, ja nic nie chce robić, nic nie chcę poprawiać. To była głupia odpowiedź na idiotyczne stwierdzenie o wysokości moje linii. Można sobie zrobić "tureckie" czoło 2-3cm, a w wieku 60ciu lat zostanę z samą linią i włosami po bokach. Człowiek nie wie o czym pisze, nie zna mojego przypadki i indywidualnych predyspozycji. pozdrawiam
  3. Marcinku, przeczytałem całą Twoją historie i jestem pełen podziwu. Ja na Twoim miejscu dawno bym się poddał i ogolił głowę na zero ;). Dobrze, że nigdy nie wpadłem na Twój post, przed swoim zabiegiem. Nie wiem czy po Twoich perypetiach odważyłbym się na przeszczep. Co do "dziury na głowie", to ja też mam podobną i dowiedziałem się o niej jakiej 10 lat temu, gdy po raz pierwszy ogoliłem głowę na zero. Jeśli chodzi o Twój pierwszy przeszczep, to wydaje mi się, że technicy mogą np. pod złym kątem, kierunkiem usadowić włosy. Czy mogą włożyć je zupełnie źle, tak że się nie przyjmą i dr. Bisanga by nie zauważył? raczej mało prawdopodobne. Pousuwałeś chyba wszystkie zdjęcia po drugim zabiegu? nie są dostępne?
  4. Pod koniec 2022r. w BHR przed przeszczepem podpisywałem oświadczenie, że nie ma żadnej pewności, gwarancji jak mój organizm zareaguje na zabieg. Ze ponoszę ryzyko.
  5. A po co niby mi większa gęstość w tym obszarze? żeby bardziej się wyróżniał od reszty głowy? Może następnym razem poproszę aby tę linię niżej zarysował pozdrawiam
  6. Cześć, Konsultacje miałem przeprowadzoną w kwietniu, a zabieg mogłem mieć tylko i wyłącznie koniec grudnia wedle mojego życzenia ( tak mi z praca pasuje). To było moje 2gie podejście w 21r zrezygnowałem, w wakacje termin był już zagrożony- musiałem wpłacić zaliczkę.
  7. Mam 39lat, pierwszy włosek straciłem z linii w wieku 23lat, czyli łysieję od 16stu lat. Bardzo, bardzo powolny proces. Od razu zacząłem stosować bloker- naturalny fitoprost. Później wcierki vichy aminexil ( do dziś stosuje szampon). Po pewnym czasie, upływie kilkunastu miesięcy bardzo przerzedziła mi się korona głowy, zacząłem brać Proscar i dość szybko środek się zagęścił. Aktualnie używam Loxon 1 raz dziennie i biore proscar co 1-2 dzień, czasami zapominam
  8. A dziękuję za miłe słowa. Zadziwiła mnie Twoja 2 część zdania, przeglądnąłem trochę forum i widzę, że TY nie miałeś tyle szczęścia w BHR. Jak będę miał więcej czasu, to przeczytam cały Twój post. Mam nadzieję, że się dobrze skończyło. pozdrawiam
  9. Ładnie, jeszcze na pewno Ci się zagęszczą. Ile ostatecznie wyszło graftów i ile masz lat? pozdrawiam k
  10. Witam, Upłynął już rok od mojej naprawy zakoli oraz linii włosów w BHR u dr. Bisanga. Zabieg odbył się 22 grudnia 2022r i trwał łącznie z formalnościami, w godzinach 8-17 czyli ok. 9h. Po zabiegu byłem w całkiem dobrej formie, dotarłem pieszo 4km do hotelu spacerkiem, było bardzo ciepło jak na końcówkę grudnia ok. 12c. Przed zabiegiem byłem trochę zestresowany co skutkowało bardzo wysokim ciśnieniem tętniczym, w związku z powyższym dostałem valium, co umiliło mi zabieg ;). Szybko zleciał, myślę, że dużo przespałem. Po przeszczepie dostałem leki, środki higieny oraz instrukcję jak postępować dzień po dniu, po ok tygodniu pierwszy raz umyłem głowę wodą a strupy zeszły ( z moją pomocą). Po ok. 2 tygodniach przeszczepione włosy zaczęły bardzo szybko wypadać i pojawił się shock loss lewy bok donor strasznie się posypał. Za pośrednictwem Jana napisałem do doktora, zalecił stosowanie minoxidylu w miejsca ubytku. Nie wyglądało to ciekawe, ale miałem świadomość wykonania mojego zabiegu przez profesjonalistów nie wątpiłem, że włosy odrosną. Trwało to ok. 4-5 miesięcy. Po ok. 3 miesiąca przeszczepione włosy na zakolach zaczęły odrastać ( wcześniej nic się nie działo), w 4 miesiąc wzrost drastycznie wystrzelił, po 5 miesiącach miałem już prawie pełny wzrost, po pół roku pewnie z 90%, później już nie widziałem większych zmian. Dziś upłynęło równe 13 miesięcy i przeszczepione włosy nie wypadły, nadal są na miejscu. Jestem bardzo zadowolony ;). Linia jest bardzo gęsta, mitem jest, że nie da się na 1 zabiegu uzyskać pełnej gęstości- bzdura. Trzeba też zaznaczyć, że dr przeszczepił mi włosy zgodnie z kierunkiem naturalny, a mam mieszane. Pełen profesjonalizm. A teraz trochę małych negatywów: Przeszczepione włosy się kręcą, ponieważ w miejscu biorczym z natury na bokach włosy mi się kręcą, w przeciwieństwie do włosów na górze. Naturalnie problem nie występował, aczkolwiek nie jest to duży problem. Nie przewidziałem tego :). Moja linia nie jest wymarzoną linią. Nie ingerowałem w to co doktor wyznaczył- zaakceptowałem, Nie widziałem linii po ogoleniu głowy, nie zabiegałem o to- mój błąd. Z natury mam wysokie czoło, więc i tak włosy układam na dół więc linia nie jest widoczna. Jasna sprawa nie może też być zbyt symetryczna bo byłaby nienaturalna. Gęstość "nowych włosów" jest większa niż naturalnie ( aktualnie, wiadomo włosy naturalne powoli mi się przerzedzają). Fryzjerki, specjalnie chodziłem do różnych podkreślały moją grzywkę i muszą ją przerzedzać aby było równomiernie. Wydaje mi się, że można było zrobić 10-15% rzadszy ten mój przód, oczywiście nie jest to problem ;). Zapobiegawczo stosuję Proscar ok. 1mg co1-2 dni oraz od około miesiąca po zabiegu nieustannie stosuje Loxon 5% 1 raz dziennie, w miejscach narażonych na łysinie , nie na przeszczepione włosy. To tyle, jeśli ktoś ma pytania chętnie odpowiem. Serdeczne podziękowania dla Dr Bisanga, Jana oraz całemu zespołowi BHR Clinic. pozdrawiam k
×
  • Dodaj nową pozycję...