Witam, W ostatni weekend stycznia przeszedlem zabieg w Klinice Przybylski w kaliszu; 2 x 7 h; 1250 graftow sobota, 1250 graftow niedziela. Mam 36 lat, nie biore chemii. Ogolne wrazenia bardzo dobre. Caly zabieg jest praktycznie wykonywany (i koordynowany) przez doktora Przybylskiego (pobieranie i sadzenie graftow). Ogolnie zabieg nie nalezy do “przyjemnosci” ale glownie z powodu nudy - polowe czasu spedza sie lezac na brzuchu a polowe w pozycji pol siedzacej:). Do zespolu wchodza rowniez 3 pielegniarki zajmujace sie zbieraniem graftow, segrgacja orax prowadzeniem NA BIEZACO statystyki. Czemu jest to wazne? Dlatego ze Jest to pewnego rodzaju kontrola jakosci - na koniec zabiegu procz wizualnego efektu wiem co zostalo mi zabrane z donora a co posadzone na glowie. Prowadzenie tej statystyki to tzw “best practice” czyli “najlepsza praktyka” w tej branzy. Screnshot ze statystyka wrzuce w kolejnych aktualizacjach. Ogolnie jestem bardzo zadowolony i tak jak kolega Everesec pisal - calosc zabiegu praktycznie w rekach Dr Przybylskiego a nie np w rekach technikow jak to sie odbywa w wielu klinikach w Turcji. Aha pielegniarki asystujace maja doswiadczenie z prawdziwej pracy jako pielegniarki (krew i te sprawy) czego nie mozna powiedziec o wielu “technikach” wykonujacych zabieg w Turcji (z opowiadan znajomych) Psikam donor i grafty Octenisept juz po 1 dniu od zabiegu