Jeśli na poważnie myślisz o zatrzymaniu włosów to bez chemii nie ma szans. Ludzie reagują różnie ale nie musisz się bać, że od tego wyłysiejesz. Nawet jeśli trochę włosów będzie na początku lecieć to na pewno nie tyle, żeby było to zauważalne dla innych. Jeśli chcesz brać proscar to raczej musisz dzielić na 4 bo na 5 równych cześci tabletki nie podzielisz. Lepiej idź do lekarza rodzinnego, opisz mu sytuację, powiedz, że loxon nie pomaga i chcesz spróbować fina. Dostaniesz receptę na finahit, który kosztuje 35 zł na miesiąc, później po kolejne recepty nie będziesz musiał nawet chodzić do lekarza, może Ci je wystawiać przez epuap. W ten sposób będziesz miał pewność, że bierzesz fina a nie jakiś badziew od typa z forum. Ja żałuję, że zacząłem brać fina w wieku 28 lat, gdybym zaczął w Twoim wieku, sporo włosów bym uratował ale decyzja należy do Ciebie. Fin to przygoda na całe życie.