Z tego co pamiętam jeszcze ze starego forum, to Georgis miał sporo ponad-średnią gęstość donoru, z którego udało się doktorowi wyciągnąć więcej graftów niż to wynikało to z pierwotnej konsultacji. Tutaj stety-niestety trzeba brać poprawkę, że nie każdy ma ponad-średnią gęstość, bo inaczej nie byłoby średniej Więc nie da się tak po prostu przekładać, że skoro u kolegi wyszedł taki efekt to "u mnie musi być tak samo". Niestety każdy przypadek jest inny i u niektórych bez chemii (albo kompromisów) się nie obejdzie. Niektóre przypadki są po prostu lepszymi kandydatami do przeszczepu, inne gorszymi. Przede wszystkim gęstość donoru. A metody się dobiera takie żeby z tego donoru jak najwięcej wyciągnąć. Czasem lepiej jest zrobić STRIP + FUE niż samo FUE. A BHT to już osobny temat, bo robienie BHT jest sztuką samą w sobie.