free web hit counter Skocz do zawartości

Rafson95

Members
  • Liczba zawartości

    103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Rafson95

  1. Zwinny ja też tak miałem. Na początku byłem podjarany, że mi rosną nowe wloski na zakolach i juz nic z tego nie zostalo. Biore Minox ze 4 miesiace i nie widzę żadnego efektu
  2. Rafson95

    Dr Zarev

    Cena niestety unijna
  3. No i dla mnie to jest super efekt, jak ludziom których widzisz w pracy czy na ulicy nawet nie przyjdzie do głowy, że łysiejesz. A niektórzy na tym forum to piszą w stylu "ujowo bo jak się tam dobrze przyjrzysz pod mocne światło to widać miejscami mniejszą gęstość" xd
  4. Skorzystałem z Mediceptu, wszystko bezproblemowo, potwierdzam i polecam.
  5. Znajomy od Kapisiewicza ostatnio usłyszał że ma stosować Loxon co piątek wieczorem Także to co piszesz to racja, jeśli nie przepisze Fina ani nie zbada przynajmiej skóry głowy, jest to imitacja Dermatologa. Haha, wiem, że cytuje stary post z czerwca, ale akurat przeglądam sobie różne tematy i też byłem w tym tygodniu u tego Karpisiewicza w Poznaniu i też mi powiedział, żebym raz w tygodniu stosował Loxon
  6. No właśnie, zabiegi Przybylskiego są średnie, co czyni go jednym z najlepszych i najpewniejszych lekarzy od HT w Polsce.
  7. A ile u niego za graft? Bo ja jakbym mial robić HT w Polsce to raczej Przybylski w Kaliszu, o tym Turkowskim nigdy nie czytałem
  8. A mój obecny stan głowy to jest gdzieś po drodze od NW2 do NW3?
  9. Różnie z tym na pewno bywa. U mnie w rodzinie: Brat 28l. ma dość duże zakola, ale góra mu się dobrze trzyma. Ojciec miał duże zakola w młodym wieku, ale góra mu się trzymała i trzyma nadal mimo że ma już 58 lat. Mam nadzieję, że nie będę wyjątkiem tylko będę to przechodził podobnie, a nie że mi wywali całą górę . Suplementy plus dieta nie podniosą teścia w znaczący sposób, przerabiałem już to. Waha mi się całe życie od dolnej granicy do troche poniżej połowy normy, a u osób w moim wieku powinno być przynajmniej powyżej połowy normy. Ile wychodzi PLN miesięczna kuracja niską dawką Fina?? I czy to jest na recepte u dermatologa?
  10. Nie wiem na ile to były prawdziwe informacje, ale w wątku o RU w innym dziale jest napisane, że skuteczność w leczeniu łysienia jest wg badań podobna do finasterydu, tylko z mniejszymi skutkami ubocznymi. Faktycznie nie obniża ogólnego poziomu DHT w organiźmie, tylko miejscowo blokuje przenikanie DHT do mieszków włosowych. Cenowo wychodzi mniej niż 100 za miesiąc stosowania, więc też na spokojnie do zaakceptowania. Przeszczep na tę chwilę to faktycznie może zbyt wcześnie i zbyt ryzykownie, szczególnie jak poczytałem sobie wątki na forum gdzie ludzie mieli niski % przyjętych przeszczepów i masakrycznie to wyglądało na zakolach. Cały czas czytam, bo wiem, że musze coś wybrać i zadziałać. Na tę chwilę najbliżej mi chyba do RU z minoxem.
  11. Dzień dobry jestem początkującym łysiejącym. Odwodzony od przeszczepu w założonym przeze mnie wątku (dodatkowo miały też na to wpływ tematy które przeglądałem, gdzie niejednokrotnie wyniki przeszczepu były bardzo słabe) postanowiłem spróbować zawalczyć farmakologicznie. Od trochę ponad 2 miesięcy stosuje sam Minoxidil. Chciałbym dodać do tego właśnie RU, ze względu na teoretycznie mniejsze występowanie skutków ubocznych. Lepiej stosować to w minoxidilu czy KD sol? Przejrzałem wyrywkowo strony w tym temacie, na przestrzeni lat opinie były różne, niektórzy np. pisali że po zmienie pojazdu z Minoxa na KD zaczęło lepiej działać/przestali mieć uboki. Jaki zalecenia są obecnie?
  12. Mogę stosować minoxidil do końca życia, po nim nie mam żadnych skutków ubocznych. Blokerów jak mówiłem nie biorę w ogóle pod uwagę. O RU i CB nie słyszałem, więc poczytam. Wiem, że za kilka lat może dojść do sytuacji, że przeszczepy na zakolach mi zostaną, a dalej w stronę środka głowy powypadają mi moje naturalne włosy i to będzie trzeba naprawiać kolejnym przeszczepem, ale tym będę się martwił za 5 lat. Jak będzie trzeba to zrobie sobie wtedy drugi przeszczep, łeb mam wielki (bardzo mocno mi odstaje kość potyliczna, na zdjęciach tego dobrze nie widać bo nie ma typowego profilu), więc miejsce dawcze w cm^2 mam duże. Mam 25 lat, wszystko mi się zaczęło układać w życiu to mi się zjebały włosy. Nie jestem w stanie tego zaakceptować, zdaje sobie sprawę z tego, że w przyszłości to może być problemem, ale chce mieć włosy na teraz, a nie stosować rok czy 2 lata kuracje i nawet jeśli wszystko będzie szło dobrze, no to nie ma się co oszukiwać minoxidil plus ewentualnie dla mnie jakiś lajtowy bloker nie zrobią cudów.
  13. Cześć. mam 25 lat. Wypadanie włosów rozpoczęło się u mnie około 20 roku życia, ale było bardzo spokojne i stopniowe, po prostu na początku zrobiły mi się delikatne zakola, które niezauważalnie dla mnie się z roku na rok powiększały. Nie zwracałem na to jednak zbyt dużej uwagi. Prawdziwy, zauważalny problem rozpoczął się w tym roku, bo przez ostatnie 8 miesięcy włosy posypały mi się jak domek z kart. Ten okres z wielu powodów był dla mnie bardzo stresujący (problemy zarówno prywatne jak i zawodowe), jestem permanentnie zestresowany i myślę, że to mogło nasilić efekt wypadania włosów, ale nawet gdyby nie to to chyba cierpię po prostu na łysienie androgenowe i proces wypadania postępowałby tak czy siak. Od około 2,5 miesiąca stosuje Minoxidil 5%, na razie nie widzę pozytywnych efektów, obecnie chyba jestem w tzw. fazie linienia, bo w ostatnim czasie po wcieraniu minoxa mam znacznie więcej włosów na palcach niż zwykle. Nie nastawiam się jednak na to, że minoxidil mnie uratuje, raczej po prostu chciałem zacząć już coś robić tu i teraz, żeby nie było gorzej niż jest. Finasterydu nie chce używać, bo mam naturalnie niski testosteron (między dolną granicą a połową normy) i niskie libido, więc boje się, że to mogłoby stworzyć u mnie realne problemy w życiu seksualnym. W związku z tym zacząłem myśleć o przeszczepie. Poczytałem pare tematów na tym forum w ostatnim czasie, ale ogólnie w większości tematów jest niezły burdel i nie da się wyciągnąć żadnych konkretnych wniosków, bo każdy pisze coś innego. Moje pytania do osób które najlepiej miały przeszczep: 1. Czy Waszym zdaniem, mój pomysł o zrobieniu przeszczepu jest zasadny? Jeśli nie, to czemu? 2. Wydaje mi się, że oglądając zdjęcia po przeszczepach zwykle wypełnia się zakola i może górę przy czole, natomiast środek głowy często widziałem zostawiony kompletnie bez ingerencji. Ja natomaist mimo, ze mam tam nadal sporo włosów, chciałbym to sobie dogęscic, bo widać mi prześwity. Czy to jest możliwe? 3. Ile potrzebowałbym mniej więcej graftów? 4. Jaka klinika, żebym zamknął się do około 15 000 PLN? W tej cenie to chyba wchodza w grę tylko Polska i Turcja jeśli się nie mylę. Wiem, że wiele osób twierdzi, że w Turcji chujowo robią, ale tam dostanę pewnie ze 2x więcej graftów niż PL, więc nawet jeśli jakość przeszczepu może być niższa, to wizualny otrzymany efekt będzie chyba lepszy. Zresztą wydjae mi się, ze obecnie moje włosy są jeszcze w na tyle dobrej kondycji, że Turcy nie będą raczej mieli specjalnie trudnego zadania? 5. Jaka pielęgnacja/suplementacja na teraz? Na razie jedyne w co poszedłem to kupiłem szampon do włosów dla małych dzieci i myje się tylko takim. Wrzucam troche fot, wszystkie zrobione w ciągu ostatniego tygodnia, różne światło, różny stan, czasem to wygląda nieźle ale np na mokrej głowie widać tę tragedię o która mi chodzi. Jak gadam ze znajomymi z którymi widuje się jak zawsze jestem ogarnięty, to mi mowią że w ogóle nie widza żebym łysiał. Może to jest przesada, że w ogóle nie widać, bo na pewno widać choćby po zakolach, ale to prawda, że jak sobie je dobrze ułoże przy użyciu jakiejś pasty, to na pierwszy rzut oka nikt o mnie nie pomyśli, że mam taki problem. Mokra głowa jednak prawde powie (to jest najgorszy stan do jakiego udało mi się doprowadzić).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...