free web hit counter Skocz do zawartości

Mk1998

Members
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Mk1998

  1. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jeszcze co do tych badań. Slyszalem, że przed zaczęciem kuracji warto sprawdzić (chyba) estrogen i testosteron, wydaje mi się, że niski poziom testosteronu i wysoki estrogenu (chyba tak, albo odwrotnie 🙃) zwiększa ryzyko niektórych skutków ubocznych. Z tym, że ja kompletnie się na tym "nie znam", a są tam chyba jakieś opcje badania (testosteron wolny, jakiś tam jeszcze inny), chciałbym (jeśli ktoś kto to robił mógłby pomóc) by ktoś dał znać jakie dokładnie są to badania.
  2. Wybaczcie jeśli przesadziłem z ilością poruszonych kwestii 🤪. Jeśli nie macie czasu odpisywać na to wszystko (nie dziwie się 😅) , to może ktoś mógłby poradzić coś w kwestii tych badań? Pozdrowionka raz jeszcze
  3. Witam, Mam 23 (prawie) lata i po dość długim i zapewne niepotrzebnym czasie zwłoki, po wydaniu sporej ilości pieniędzy na różnego rodzaju wcierki i szampony, w końcu chcę spróbować leczenia finasterydem. W życiu miałem to szczęście, że nie mam zbyt dużego doświadczenia z lekarzami/kuracjami, a moja wiedza o samym finie to rzecz jasna tylko to co wyczytałem na różnego rodzaju forach, polsko czy też anglojęzycznych. W związku z tym, chciałbym zadać Wam kilka pytań, będzie ich pewnie sporo, część z nich wyda się pewnie oczywista, dlatego proszę o jakąś dozę wyrozumiałości. Dodam jeszcze iż starałem się wnikliwie przejrzeć forum, mam nadzieję że moje pytania nie będą zbytnio dublować innych wcześniej już zadawanych, najzwyczajniej w świecie chciałbym pewne rzeczy sprecyzować i dopytać się w bardziej konkretny sposób. Więc: 1. Nie ukrywam, że chciałbym trafić do dermatologa, który będzie jako tako obeznany w temacie i jego wkład w leczenie będzie ciut większy niż samo przepisanie recepty. Natomiast mieszkam w stosunkowo małym mieście, około 40/50 tysięcznym i pewnie może być z tym ciężko. Jest tu jeden dermatolog, który cieszy się dość dobrą renomą, lecz nie mam pojęcia jak podchodzi do pacjentów borykających się z łysieniem androgenowym. Stąd też moje pytanie (zwłaszcza na ewentualność braku zbyt dużej wiedzy lekarza w tej dziedzinie) w jaki sposób z nim rozmawiać, czy samemu sugerować wypisanie recepty na finasteryd ? 2. To pytanie jest pośrednio powiązane z pierwszym. Ponoć przed rozpoczęciem kuracji warto zrobić badania krwi i teraz wybaczcie, ale tutaj mam parę wątpliwości więc postaram się wyjaśnić w podpunktach: - co należy przebadać ? - czy dermatolog "teoretycznie powinien" wiedzieć o jakie badania chodzi i samemu mnie na nie skierować? - Tu chyba dla mnie najważniejsze, ponieważ kompletnie się w tym nie wyznaje a słyszałem też o różnych opcjach: czy robi się je po to by sprawdzić zawartość DHT w organizmie i potem po jakimś czasie wykonać je ponownie by zobaczyć czy fin działa jak należy, czy też na podstawie przepadania stanu hormonów (przepraszam jeśli nie wyrażam się precyzyjnie, wydaje mi się, że ktoś kiedyś wspominał m.in. o badaniu testosteronu) można również w jakimś stopniu sprawdzić ewentualną podatność na skutki uboczne. Kiedyś spotkałem się z opinią, że jeśli gospodarka hormonalna (nie jestem pewien czy to dobre sformułowanie ) jest w porządku, ryzyko wystąpienia skutków ubocznych jest mniejsze. Innymi słowy, czy na podstawie badań, można wykryć przeciwskazania rozpoczęcia terapii ? 3. Czy najlepszą/ najlepiej kalkulującą się opcją jest finahit ? Nie ukrywam, że średnio widzi mi się dzielenie Proscaru, z tym że finanhit to tylko 28 tabletek w opakowaniu, czy to oznacza, że będę musial co miesiąc prosić o receptę, kupować lek, czy mogę jednorazowo zaopatrywać się w większą liczbę opakowań (wybaczcie, pewnie to pytanie jest banalne, ale mam w zasadzie zerowe doswiadczenie z lekami na receptę). Aha, i czy lek ten dostanę normalnie w większości aptek, czy trzeba z tym kombinować (być może też ze względu na cenę). 4. Dawkowanie. Mam nadzieję, że na to pytanie odpowie lekarz, ale wolę spytać się również Was. a) Na kanale hairlosssshow na youtube (z resztą nie tylko tam) polecają brać finasteryd w dawkach 1mg, 3 razy w tygodniu. Czy uważacie, że warto zacząć np. od brania 1mg raz na 2 dni czy od razu jechać codziennie ? b) Fina ponoć należy brać o stałej porze, wiele osób poleca brać go rano. Natomiast w moim wypadku, ze względu na różnego rodzaju obowiązki, czasem wstaję bardzo rano, koło 5/6, a czasami koło południa, w związku z tym, czy branie go w godzinach popołudniowych, np po obiedzie (wtedy pora byłaby raczej bardziej stała) również może być odpowiednia ? 5. To już ostatnie. 😆 Rzecz jasna zdaję sobie sprawę, że fin cudów nie robi i nie powoduje wielkich odrostów. Natomiast, oprócz rzecz jasna zakoli i pewnych ubytków, włosy, są również słabe, "sianowate". Czy istnieje szansa, że finasteryd je po pewnym czasie trochę wzmocni ? Ps. Przepraszam, że jest tego tyle, ale zaczynam dopiero swoją przygodę z kuracją, przez dłuuugi czas przekopywałem się przez różne fora/strony i udało mi się sporo dowiedzieć, ale po prostu poruszone wyżej wątki budzą moje wątpliwości i nie potrafiłem znaleźć konkretnych odpowiedzi na te pytania. Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję za pomoc.
  4. Mk1998

    Odżywka

    Dzięki za odpowiedź. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że szampon czy odżywka to nie jest środek do walki z łysieniem. Cynk przyjmuję i będę zaczynał finasteryd. Postrzegałem to bardziej jako coś co troche moze poprawi stan włosów, ale skoro mówisz, że to raczej nie ma znaczenia (a widac ze masz doświadczenie, na pewno wieksze niż ja) to pewnie tak jest. Faktycznie ten prestyler to pewnie dobry pomysł, ale myślałem ze oprocz tego jakis szampon/ czy odzywka również moze być dobrą inwestycją. Ja to w ogole mam takie dziwne wrażenie (może to tylko wrażenie 🙃), że pomimo tego iż raczje zawsze w ten sam sposób włosy myje, suszę układam, to czasem naprawdę są one lepsze, w dotyku/ wyglądzie (oczywiście jak na to co mam na głowie, wiadomo że rewelacji nie ma) i w miare dobrze się trzymaja nawet 2/3 dni. Z kolei czasem robie to samo a efekt jest z goła odmienny i włosy są fatalne i mało co da się z nimi zrobić 🤪.
  5. Mk1998

    Odżywka

    Ps. Jeszcze precyzując. Nie wspomniałem o szamponie, ponieważ kierując się opiniami (głównie hairloss show na youtubie) ponoć szampon nie jest aż tak istotny, ponieważ powinien głównie myć skórę głowy, niekoniecznie ma duży wpływ na włosy, ale może sugerujecie używać jakiejś kombinacji szampon+odżywka.
  6. Cześć, Być może taki temat sie pojawił, wybaczcie, ale jednak nie do końca mogłem znaleźć to co mnie interesuje. Mianowicie, czy polecacie jakieś konkretne odżywki, czy też składniki,którymi należy się kierować. Rzecz jasna zdaje sobie sprawę, że to nie jest kluczowa sprawa w walce z wypadaniem włosów, jednak chciałbym: je wzmocnić i jeśli to możliwe zwiększyć też objętość. Włosy mam rzecz jasna cienkie (coraz ciensze wrecz 😉), lekko pofalowane, sredniej długości. I teraz sprawa kluczowa, wiem, że najlepiej jest stosować produkty naturalne, ale wiem też że czasem dobrze wpływają one na skórę głowy a srednio włosy. Czy są odżywki które są w stanie te włosy troche nawilżyć ( mam też je suche) zwiększyć objetosc, ale przy tym również w jakiś sposób wzmocnić nie potęgować wypadania ? Sporo słyszałem np. o produktach Brickell Men's , są one drogie, czy warto w to iść? Moze polecacie cos zupełnie innego ? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...