Minoxidil a kot

[zakolaczek]

Siema, od 3 miesięcy biorę fina doustnie, chciałbym przyspieszyć cały proces czymś jeszcze. Wiem że wcierka z minoxidilu jest chyba najbardziej polecana, jednak mam kota a czytałem w internecie że jest to dla nich mega toksyczne i zdarzają się czasem wręcz przypadki zgonu, co jednak mnie przed tym trochę odstrasza. 

Może ktoś też ma kota i mimo to zdecydował się na minoxa? Jeśli tak to robicie coś szczególnego aby uchronić swojego czworonoga przed nim?
Albo jesteście w stanie polecić jakiś dobry zamiennik, nietoksyczny dla kotów?

[styers2]

To ty tego minoxa chcesz używać na sobie czy na kocie? Mam 2 koty i żyją. Jeżeli nie nalejesz mu minoxa do miski to twój kot też zachowa życie.

[antydhtor]

Kota miałem dawno dawno temu, i nie weryfikowałem też nijak tego tematu czy coś w tym jest czy z dupy wzięte co tam piszą po internetach w tej kwestii, ale co ma piernik do wiatraka, przecież nie psikasz tym kotu do nosa tylko na swój skalp. Ale jak masz jakieś obawy, to może minox oral będzie tym rozwiązaniem.

[zakolaczek]

Kot ragdoll to minoxa nie potrzebuje, włosy ma XD nie no po prostu czytałem że nawet jak jakaś drobinka, nie wiem, z poduszki czy jakby polizał moje włosy i dostanie się to do niego/na niego to może być kłopot, ale skoro mówicie że u was nic złego się nie stało, a nie robiliście nic szczególnego żeby uchronić kociaka, to może nie ma co się obawiać. Dla bezpieczeństwa zakładać jakąś opaske jak lece spać i będzie git. Dobra dzięki<3