free web hit counter Skocz do zawartości
Lompi

Wypadające włosy po operacji 23 lata

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

moja historia jest dość zagmatwana, ale musi mieć to jakiś związek.

 

Otóż w październiku 2013 roku miałem operację wycięcia ginekomastii, którą miałem od gimnazjum. Zdecydowałem się wyciąć gruczoł, ponieważ trenuje na siłowni, zależy mi na wyglądzie, oraz bardzo dużo mi to odbierało od mojej męskości, ponieważ wstydziłem się zdjąć koszulkę, rozebrać przy dziewczynie itd.

 

Dr wyciął mi cały gruczoł, no i po 3-4 tygodniach zauważyłem wypadające włosy. W tym okresie również stosowałem bardzo regorystyczna dietę, ubogą w tłuszcze i węglowodany, wiem największy błąd, ale bez ruchu (zakaz ćwiczenia na siłowni) przez miesiac, chciałem się nie zatłuścić, dlatego też dieta taka była.

 

 

Włosów co prawda wypada mi kilka jak pociągnę, ale jednak zawsze miałem mocne włosy, rzadkie ale mocne i nigdy nic mi nie wypadało.

 

W sierpniu postanowiłem coś z tym zrobić , zrobiłem badania, tarczyca, testosteron, cholesterol, wszystko w jak najlepszym porządku.

 

Trafiłem do lekarza - dr Szlązak , który stwierdził łysienie telogenowe z tyłu i lekkie androgenne z przodu włosów, przepisał mi loxon 5% z jakimiś tam dodatkami, w tym estradiol i stwierdził, zeby 2x dziennie psikać i za miesiać wizyta.

 

Jestem po ostatniej wizycie i telogenowe zostało zwalczone, ale jest problem z androgennym, ponieważ przy linii włosów u góry podobno mam androgenne i kazał teraz stosować loxon 5% tutaj 1x dziennie i skupić się na tej części.

 

Po loxonie włosy jakoś bardziej wypadają, ale dalej dramatu nie ma (tylko jak pociagnę).

 

Dr zaproponował leczenie finasterydem, ja się na początku zgodziłem, dostałem receptę na kompleks badań, ale teraz czytam w internecie o skutkach ubocznych i jestem wręcz przerażony i chyba nigdy się na to nie zdecyduje, kobieta moja również jest bardzo na NIE.

 

Najważniejsza sprawa, w rodzinie NIGDY NIKT NIE BYŁ ŁYSY. Mój tata bujna czupryna, dziadek od strony taty zaczął łysieć w wieku 60 lat. Wujek również ma czuprynę. Od strony mamy wszyscy mają włosy, mam rzadkie, delikatne włosy po mamie, ale dziadek po dziś dzień nosi bujną czuprynę.

 

Jestem w poważnym dylemacie, ponieważ nie wiem co zrobić. Trenuje ciężko na siłowni, zarabiam swojego rodzaju na moim wyglądzie i teraz nie wiem czy na początku trzeba aż taki arsenał wytyczać? Zdrowo się odżywiam - wiadomo sporo białka i ww, zdrowe tłuszcze, dietę mam.

 

Wcześniej miałem epizod z odsiwianiem włosów u fryzjera, taka dziwna sytuacja, ponieważ kiedyś na koncert nałożyłem szamponetkę na włosy i włosy zrobiły się ciemne (jestem ciemnym blondynem), wyglądałem idiotycznie, dlatego też żeby nikt nie zauważył, że majstrowałem przy włosach znajoma fryzjerka odsiwiała mnie 3dmension i miałem włosy podobne do naturalnych, ale dr stwierdizł, że to nie jest przyczyna, ponieważ włosy by się łamały, a nie wypadały.

 

Co mogę zrobić, pomóżcie, ponieważ strasznie się stresuje tym faktem , czytam ciągle w internecie, jest masa artykułów, każdy poleca coś innego, a ja te nie chcę wydawać fortuny, ponieważ jestem studentem i jako taki mam ograniczony budżęt na moją walkę.

 

Póki co zamówiłem suplementy zawierająca Saw Palmetto.

 

Zależy mi na zatrzymaniu tego co mam, bo jakoś na razie jeszcze włosów mam sporo, ale na pewno by to nie postępowało.

 

35hip0o.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ile masz lat?

W jakim wieku zauważyłeś łysienie na przodzie?

Jaki objaw: przerzedza ci się przednia cześć głowy? czy tylko cofa linia włosów i robią zakola ?

Czy przebieg łysienia (w sensie kształt/wzorzec) da się porównać do któregoś z twoich przodków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ile masz lat?

W jakim wieku zauważyłeś łysienie na przodzie?

Jaki objaw: przerzedza ci się przednia cześć głowy? czy tylko cofa linia włosów i robią zakola ?

Czy przebieg łysienia (w sensie kształt/wzorzec) da się porównać do któregoś z twoich przodków?

 

Mam 23,5 roku.

 

Łysienia samo w sobie nie wiem czy zauważyłme, po prostu po operacji zaczeły mi wypadać włosy, kiedy wczęsniej nie wypadł mi ani jeden. Np siedziałem sobie na uczelni, drapałem się po głowie, a tu nagle na biała kartkę spadł 1-2 włosy.

 

Przód czyli na tym zdjęciu z lewej strony od zawsze miałem taki wysoki, nie widzę jakoś zmian w postępowaniu tego na przestrzeni lat, mam zdjęcia sprzed kilku lat i mam tam podobny.

Nie wiem jak to zauważyć, czy przerzedza czy cofa linia włosów, włosy wypadają mi z okolic przednich przy grzywce i lekko przy zakolach, ale nie wiem czy to nie sprawa loxona, którym miałem tu psikać.

Wzorzec ciężko porównać, ponieważ nie mam pojęcia jak wcześniej wyglądali z rodzinnych stron, tata odszedł jak miałem kilka lat, ale miał cały czas gęste włosy. Brat taty ma około 40 lat i włosy ciagle. Tata w wieku 30 lat też miał bujne włosy, ja mam typowe włosy po mamie, takie dziecięce, mieciutkie i leciutkie, opadające łatwo.

 

Znalazłem natomiast zdjęcia, pierwsze z 2011 roku oraz drugie z 2007-2008 roku, widać ze zawsze miałem wysokie czoło i z jednej strony (prawej) zawsze miałem takie gniazdko od urodzenia.

 

1)

33z7l3n.jpg

 

2)

osu8hz.jpg

 

z roku 2007

 

2qmp8he.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Łysienia samo w sobie nie wiem czy zauważyłme, po prostu po operacji zaczeły mi wypadać włosy, kiedy wczęsniej nie wypadł mi ani jeden. Np siedziałem sobie na uczelni, drapałem się po głowie, a tu nagle na biała kartkę spadł 1-2 włosy.

 

Niemożliwe żeby ci nie wypadał ani jeden włos. Każdy człowiek traci włosy - dziennie ok 100. Czasem może wypadać ich więcej (np sezonowo), czasem mniej, ale zawsze wypadają - tak łysiejącym, jak i niełysiejącym.

Łysiejącym natomiast te włosy odrastają coraz cieńsze, a niełysiejącym takie same jak wypadły.

 

Moje pytanie: skąd diagnoza łysienia u ciebie ? Bo samo wypadanie nie jest dowodem łysienia, ale pojawiające się przerzedzenia lub cofająca linia włosów już tak. Chyba, że wypada ci ponad 100 włosów dziennie, nieprzerwanie już od kilku miesięcy, wtedy możesz podejrzewać, że to na skutek łysienia (a nie sezonowego linienia).

 

Rozumiem jednak, że dermatolog zdiagnozował ci androgenowe. Ale na jakiej podstawie ? Robił trichogram ? Zauważył przerzedzanie się włosów wg typowego androgenowego wzorca/kształtu ? Czy tak po prostu powiedziałeś mu, że wypadają ci włosy, a on strzelił androgenowe ?

 

Jeśli jednak faktycznie masz androgenowe w wieku 23-24 lat na przodzie, to pomóc mogą ci tylko silne leki np RU, CB lub flutamid (mogą być uboki jak po finasterydzie niestety).

Finasteryd niestety nie zawsze chce działać na przód tak jakby się tego oczekiwało, ale lepiej radzi sobie z łysieniem na czubku.

 

Saw Palmetto pomaga na łysienie mniej więcej w takim samym stopniu jak na przeziębienie. Sam stosowałem parę lat temu, nawet chwaliłem. Dziś wiem, że to tylko placebo (dla niewiedzących, badania dowiodły, że placebo też potrafi dać jakiś tam niewielki odrost) i nie polecam nikomu, bo "leczy" tylko kieszeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to widocznie wypadały tak, że ja tego nie zauważałem.

 

Wypadają mi nieprzerwanie od października-listopada ubiegłego roku. Czy 100 dziennie się ich uzbiera ? Tyle raczej nie. Na przykład jak śpie w nocy, na poduszce nie znajdę ani jednego, natomiast jak nie raz przelecę ręką po włosach, czy też pociągne zostanie mi w rękach ze 3-4 sztuki.

 

Ja jestem wręcz pewien, że ma to związek z operacją wycięcia ginekomastii. Przecież gino = hormony, wiec coś musiałem nabroić, tylko nie wiem jakie jeszcze zbadać, bo wszystko w normie jest, a czy to może być przypadek, że 3 tygodnie po operacji nagle włosy zaczeły wypadać?

 

Dermoatolog robił trichogram i stwierdził androgenne i telogenowe, to 2 wyleczyłem loxonem , tylko mówił jeszcze o androgennym - to z wizyty w sierpniu. Z tyłu jak pociągne nic mi włosów nie wypada, wcześniej stamtąd wypadało najwięcej. Lekarz stwierdizł, że z tyłu było telogenowe i rzeczywiście chyba pomogło bo tam już nic nie leci,teraz lecą bardziej z przodu, ale nie wiem czy to nie przez loxon, którym miałem teraz tutaj się skupić na psikaniu.

 

Teraz to androgenne na przodzie stwierdził po wizycie tydzień temu, też robił trichogram. Mówił, że tył ładnie został zatrzymany przez loxona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

1. Operacja ginekomastii wg mnie nie powinna mieć związku z łysieniem. To fakt, że między hormonami a gino istnieje związek, ale trzeba pamiętać co jest przyczyną a co skutkiem.

 

2. Wszystkich włosów wypadających w ciągu dnia się nie doliczysz. One czasem wypadają i zostają na głowie, a potem spadają na ziemie przy sprzyjającej okazji (np wiatr) i nawet nie zauważysz. Część też z prysznicem spłukujesz.

 

Nie mniej jednak jak sypią się ponadprzeciętnie i nieprzerwanie od roku, a do tego był robiony trichogram, to sprawa jest czysta.

 

Masz androgenowe i tak jak powiedziałem co do leków w skrócie, jednak jest o tym całe forum.

 

Loxon sam nie pomoże, a stosowany samodzielnie często skutkuje linieniem.

 

3. Przypadki w rodzinie nie mają znaczenia gdy masz diagnozę czarno na białym, bo możesz dziedziczyć kilka pokoleń wstecz, po obu płciach. Może być tak, że np twoja babcia miała gen łysienia. Jednak kobiety nawet mając gen łysienia androgenowego, rzadko tracą włosy, bo u nich jest po prostu odpowiednio mniej androgenów (zwłaszcza DHT) w skórze głowy i "zły gen" się nie aktywuje, albo aktywuje nieporównywalnie mniejszym stopniu.

 

Analiza przypadków w rodzinie ma sens wtedy, jeśli jeszcze nie łysiejesz, a chciałbyś się dowiedzieć jakie jest ryzyko, że jednak zaczniesz łysieć w przyszłości.

Jeśli jednak zdiagnozowano ci już androgenowe, to z w faktami się po prostu nie polemizuje. Możesz jedynie poszukać jakiegoś przodka, aby oszacować możliwy przebieg twojego łysienia androgenowego, a nie jego fakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na opinie o finasterydzie jednak na to się nie zdecyduje. Lekarz zapewnia mnie, żę skutki uboczne prawie u nikogo nie występują i od razu po przerwaniu leczenia wszystkie ustępuje, ale ja poczytałem i 90% ludzi jednak bardzo na niego narzeka.

 

Widzę, że jedyną alternatywą zostaje jednak te RU, ale czy jest jakiś wątek o tym gdzie mógłbym poczytać dokładnie co to jest, jak to działa itd?

 

No i się zastanawiam czy jest sens czekać, czy od razu zaczynać teraz walkę, tych włosów leci bardzo mało i nie zauważyłem bym miał ich mniej, czy też jakieś zakola, ale też pewnie jest to ciężko samemu zauważyć, a czym prędzej zacznę, to chyba większa szansa, że chociaż zostanie ten stan który posiadam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...