free web hit counter Skocz do zawartości
Maatii9191

24 lata, łysienie androgenowe, prośba o poradę

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Niebawem skończę 24 lata. Włosy zacząłem tracić w wieku około 19 lat na początku na czubku głowy. W dalszej kolejności jakiś rok czy dwa lata później zaczęły lecieć zakola. Niestety geny od włosów odziedziczyłem po rodzinie matki, która jak na kobietę ma bardzo żadkie włosy. Wujek pewnie NW6 czy 7, dziadek również fryzurą nie mógł się pochwalić. Jeśli chodzi o moją walkę to początkowo jako żółtodziób w temacie łysienia(żałuje, że już wtedy nie trafiłem na to forum) zmieniłem szampon na nizoral, stosowałem regularnie wcierki różnych olejków i innych tego typu substancji, łykałem biotynę, palmę sabałową, piłem wywar z pokrzyw jednak to oczywiście nie przynosiło żadnych rezultatów. Jakiś czas później dołączyłem do tego loxon 5%, który stosowałem regularnie rano i wieczorem przez ponad rok czasu. To również nie przyniosło żadnych pozytywnych efektów a być może nawet pogorszyło sytuację dlatego zdecydowałem się na zaprzestanie używania loxonu. Nie chciałem się brać za finasteryd, gdyż naczytałem się o jego skutkach ubocznych i możliwych problemach z rozmnażaniem podczas kuracji, która to z kolei musi być stosowana non stop, gdyż w przypadku zaprzestania stosowania stracimy wszystkie włosy dzięki niemu ocalałe. Wtedy wpadłem na pomysł, aby maskować łysienie mikrowłóknami itp. przez okres do czasu, gdy nie uzbieram odpowiedniej sumy na przeszczep. Ale żeby nie przedłużać. Na dzień dzisiejszy tak wygląda moja sytuacja:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db3 ... d9364.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e71 ... 2140d.html

Wiem, jest tragicznie i pewnie większość zgoliła by się na łyso. Jednak przez ten okres nabyłem dużej wprawy w maskowaniu tego mikrowłóknami czy żelem Couvre, i ostatecznie powiedzmy jeszcze jakoś to wygląda. Niestety okres tego typu maskowania niestety kończy się, gdyż zakola są już duże i już praktycznie łyse i mikrowłókna będą wyglądały komicznie. Dlatego też zwracam się do was drodzy forumowicze z prośbą o poradę co wy zrobilibyście na moim miejscu?

-Czy zgolić się na łyso(choć to nie pasuje do mojej twarzy) i pogodzić się z tym, ewentualnie do tego jakiś zabieg mikrohair (np. Skalp Poznań) czy inny tego typu.

-Czy może jeszcze podjąć walkę stosując RU czy też wyczytałem coś takiego jak minoxidil sulfate w KB solution czy Saba gel, licząc że obecny stan udało by się utrzymać i szukać szczęścia w przeszczepach.

Tylko pytanie czy jest sens myśleć o przeszczepie/ach, jeśli być może czeka mnie NW7 (nie znam się dokładnie w tej skali) to będą ogromne koszta(jak na moje obecne możliwości portfela) rzędu X dziesiąt tysięcy złotych?

 

Tak więc myślę, że mniej więcej przedstawiłem moją sytuację i zwracam się do Was z prośbą o poradę jako w większości bardziej doświadczeni, być może był ktoś w podobnej sytuacji i może podsuniecie jakieś optymalne wyjście z sytuacji

Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz próbować ale według mnie zabrałeś się do tego za późno. Chociaż z drugiej strony gdybyś nawet zabrał się wcześniej na niewiele by się to zdało, każda jedna obecnie dostępna opcja leczenia to rozwiązanie krótkoterminowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc postawnowiłem jeszcze powalczyć przez rok jeśli nie będzie żadnych efektów w ruch pójdzie maszynka. Miałby jeszcze tylko małe pytanie.

Od miesiąca biore finasteryd i pomimo, że nie miałem jeszcze skutków ubocznych ale postanowiłem zastąpić go RU. Ale jako, że samo utrzymanie nie zadowala mnie dlatego posiadam również minoxidil 15% z AlzaeicAcid 5 %. Czy nada się on jako pojazd do RU ? Stosowałbym taki roztwór: 2x dziennie 50mg RU w 1ml minox.

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey,

Przy tak zaawansowanym lysieniu proponawalbym zostac przy sprawdzonym big 3 (finastery,ketokonazol,minox) plus ru. Jest tez opcja dutasterydu dla bardziej odwaznych. Wiem ze za chwile poleci fala krytyki typu" jak mozesz doradzac to swinstwo fin/duta" otoz moge, poniewaz jak narazie sa to sprawdzone srodki o udowodnionym dzialaniu jak i znanych ubokach. Jesli autor tematu jest zdecydowany zaryzykowac pomimo mozliwych efektow ubocznych to polecam, poniewaz za duzo czasu nie zostalo do zastanawianiem sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyglądało jak korzystałeś z COUVRe ? mocno to widać w słońcu np, jak by się tego bardzo mało używało ? A co do fina to ludzie którzy mają po nim uboki potem sami nakręcają spiralę anty wszędzie, a ci co nie mają jakoś mniej o tym mówią, spróbuj fina i zobacz jak będzie, zawsze można go odstawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze dobierzesz odcień powinieneś byś zadowolony. Chociaż ostatnimi czasy najlepiej korzystało mi się z Ecobell Topical Shader. Do COUVRe u mnie już za duże przerzedzenia. Mój stan głowy w pełnym słońcu to niestety ciężko zamaskować do tego stopnia żeby wygladało 100% naturalnie dlatego najlepiej jak sam przetestujesz na sobie. Do najtańszych nie należy ale jest ekonomiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpuść wszelkie zagęszczacze typu nanogen / courve itp. Zwłaszcza jak stosujesz kurację zewnętrzna.

 

Z tego co widzę to łysienie jest zaawansowane. Dlatego pytanie czy jest sens wchodzić na minoksa 15%? Mniemam że masz zamiar stosować zarówno minoksa jak i RU na całą powierzchnię łysienia NW6, dlatego najtaniej wyjdzie zrobić mieszankę samemu, tak jak opisywał sugaar tj. 2,5% RU i 2,5% minoksa i stosować 2x dziennie po 1-2ml. Ewentualnie celem ograniczenia uboków, które mogłyby wystąpić przy 2xkrotnym stosowaniu RU możesz stosować 1x dziennie, a kolejna aplikacja minoksa w drugiej połowie dnia. Wtedy możesz wrzucić ten minoks 15%, jeśli się na niego nastawiłeś.

 

Nie wiem natomiast jak wygląda sprawa interakcji pomiędzy RU i AA, dlatego też rozdzieliłbym ich stosowanie, tak jak opisałem zdanie wcześniej.

 

BTW. nie nastawiaj się na jakieś spektakularne efekty - łysienie jest agresywne - dlatego lepiej byc pozytywnie zaskoczonym, niż zawiedzionym

 

Pisałem na szybko , mam nadzieję że w miarę logicznie to poskładałem pzdr ; )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagęszczaczy już nie używam, włosy zciąłem do kilku milimetrów.

Zgadza się RU i minox byłby na całe NW6. Dlaczego minox 15% ? Ponieważ stosowałem już kiedyś 5% niestyty bez blokera... ;/ a obecna kuracja ma na celu powiedzmy stworzenie dla włosów warunków jak najbliżej idealnych do odrostu. Dlatego też pomyślałem, że 15% będzie takim nowym impulsem dla porostu włosów. Ogólnie mówiąc plan mam taki:

Przez rok kuracja z najwyższej półki, z akceptacją wystąpienia skutków ubocznych, w której koszta są sprawą drugorzędną.

A następnie dwa wyjścia:

a) Pojawienie się efektów na tyle znaczących, że dawały by nadzieję na przeszczep w przyszłości -> następnie stopniowe zmniejszanie siły kuracji do optymalnej dla organizmu i portfela i dalszej obserwacji przez kolejne 2-3 lata czy stan udawało by się utrzymać -> jeśli tak szukać szczęścia w przeszczepach i kontynuować kurację do końca życia.

b) Brak efektów kuracji -> maszynka ew. mikrohair

Obecnie posiadam: finasteryd, 10g RU, minox 15% i piankę rogaine 5%, Saba gel, Nizoral i delikatny szampon, różne olejki ale nie emu, witaminy multiple sport olimp, b12, biotyna i MSM z puritana. Jakieś ciekawe propozycję ?

ziom1990, biorąc pod uwagę to co napisałem wyżej w dalszym ciągu uważasz, że najlepsze było by: 2,5% RU i 2,5% minoksa i stosować 2x dziennie po 1-2ml, czy może z doświadczenia mógłbyś polecić coś silniejszego do tej rocznej kuracji ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam niczego - to jest decyzja osoby która kuracji się podejmuje, pisze o tym jak działają poszczególne substancje i jak można je poukładać

 

W przypadku minoksa (podobnie jak w przypadku RU) liczy się dostarczona dawka. To czy będziesz stosował 3ml minoksa 5% czy 1ml minoksa 15% nie ma większego znaczenia, ale skoro już go kupiłeś, pewnie za sporo kasy to szkoda by było wyrzucać/sprzedawać ze stratą.

 

Ze wszystkich substancji jakie masz widzę to następująco:

 

WEW:

fin, biotyna, msm, witaminy

UWAGI: musisz uważać przy RU i finie, gdyż każdy z nich może nasilać ewentualne skutki uboczne drugiego. Dlatego przy stosowaniu fina wew. dobrze jest obniżyć dawki RU

 

ZEW:

rano:

pianka rogaine

1-2h później RU

UWAGI: Gdy obie substancje stosujesz na ten sam obszar to zdecydowanie ekonomiczniej wychodzi mieszanie RU i minoksa w jednej wcierce

 

wieczorem

minoks 15%

2-3x tyg. SABA gel JAK NAJCIENSZA WARSTWA, w ten dzień nie stosuj już minoksa, ewentualnie zrób dłuższa przerwę pomiędzy aplikacjami

UWAGI: przy ewentualnym stosowaniu minoksa i SABA równocześnie, monitoruj organizm, gdyż żel popchnie znacząco minoksa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...