Members kuba197 Napisano 8 Stycznia 2016 Members Napisano 8 Stycznia 2016 https://www.baldtruthtalk.com/threads/2 ... -it/page20 Gosciu (uzytkownik FGF11) z zagranicznego forum probouje podejsc do lysienia od innej strony. Czytajcie watek od konca 20 strony. Cytuj
Gość Napisano 8 Stycznia 2016 Napisano 8 Stycznia 2016 Temat ciekawy. http://www.vectorbiolabs.com/RVS/shAAV- ... -shRNA-AAV Adenowirusami leczy się już (oficalnie bądz nieoficjalnie) różne typy nowotworów. Myśle, ze taka terapia genowa może być jednym z rozwiązań naszego problemu. Oczywiście to melodia przyszłości, jeśli dziś blokowane jest ich użycie w przypadku nowotworów - to nasz, mniejszy problem jest daleko w kolejce. Tu ciekawy artykuł dotyczący terapii genowej - podstaw mechanizmów działania, zawansowania etc: http://laboratoria.net/artykul/12555.html Cytuj
Members antydhtor Napisano 8 Stycznia 2016 Members Napisano 8 Stycznia 2016 Czyli jednak miałem rację mówiąc kiedyś na czacie że: za skuteczny sposób uważam zniszczenie receptorów androgenowych w scalpie. User FGF11 jest z pewnością odważnym wizjonerem. Szkoda że takie działanie pojedyńczych wybitnych osobistości było/jest i zawsze będzie tłumione przez lobby utartych prechistorycznych technik farmacji, zapyziałych doktorów, nieugiętych konserwatystów oraz niereformowalnych fanatyków np. religijnych zawsze zasłaniających się etyką. Też widzę w terapii genowej szansę ale trzeba sobie powiedzieć że nawet jeśli będzie w końcu osiągalna to pewnie nie za życia większości obecnie żyjących z tym problemem. Zawsze będą przeciwnicy terapii genowej którzy za wszelka cenę będą się starać nie dopuścić do ''grzebania przy genach'' A nawet jak już będzie powszechnie stosowana w lecznictwie i nawet jak stanie się z metody eksperymentalnej podstawą medycyny nawet to i tak raczej nie będzie wykorzystywana powszechnie oficjalnie do leczenia AGA/MPB bo w mniemaniu ludzi z FDA jak i pewnie większości lekarzy to nie choroba, choć od jednego lekarza kiedyś słyszałem że to defekt genetyczny a przecież to właśnie leczenie defektów genetycznych defacto robi się celem korzystania z terapii genowej. Sam kiedyś z 12 lat temu chciałem studiować inżynierię genetyczną ale jak tylko komuś o tym wspomniałem to byłem wyśmiewany. Chciałem się tym wtedy interesować ale z innego powodu niż łysienie wówczas - ale to nie istotne. Temat w każdym razie jest wart zachodu, obojętnie z jakich względów ma być wdrożona terapia genowa!Dopóki AGA/MPB nie będzie traktowane poważnie (jak choroba genetyczna, a nie jakiś problem kosmetyczny jak to w zwyczaju mają lekarze mówić) dopóty nie będzie poważnego leczenia, poważnych leków i poważnych ludzi zajmójących się profesjonalnie tym problemem! - Jestem o tym święcie przekonany. Też się nad tym cały czas zastanawiałem i zastanawiam jak zniszczyć receptory androgenowe a nie tylko je przyblokowywać innymi substancjami bardziej kompetencyjnymi niż hormon . Albo zmniejszając stężenie hormonów. Ale nawet jak to będzie możliwe i powszechnie stosowane to uważam to za połowę sukcesu max 3/4 bo istnieją jeszcze inne problemy po drodze a ponadto nie wiadomo czy ta metoda byłaby w stanie przywrócić włosy całkiem łysemu czy komuś z NW7, natomiast zatrzymać ten proces to myślę że tak, czy też nawet (może to głupie co powiem) ale jako profilaktyka sprawdziłoby się najbardziej jeśli o skuteczności mowa. Do pełni szczęścia potrzebny byłby jeszcze gen namnażania komórek mieszków włosowych i to dopiero wtedy problem by znikł. Bardzo interesujące i ciekawe. Osobiście wydaję mi się inną dobrą spowodowanie mutacji takiej żeby mieszki włosowe nie były zależne od hormonów albo żeby dht działało na włosy w taki sam sposób jak na zarost - byłoby super ale narazie to wszystko marzenia, ale jak to ktoś kiedyś powiedział ''uważaj o czym marzysz bo marzenia mogą się spełnić'' Nadzieję trzeba mieć osobiście chciałbym tak zmutować żeby włosy namnażały mi się w zawrotnym tempie i rosły 5 razy szybciej, były 5x grubsze (jak na brodzie) i tak żeby po wyjściu z jeziora czy basenu nie było nawet widać prześwitów. Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Post Balding Syndrome. Post ''Mature Hairline'' Syndrome. Post ''Male Hairline'' Syndrome. Post Dermatologists Syndrome. Post Some Hair Transplant - Doctors Syndrome. Kokos & ''Łómnisz herlajn''
Members antydhtor Napisano 23 Stycznia 2016 Members Napisano 23 Stycznia 2016 Tutaj więcej o tej terapi. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19642108 http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1 ... .24778/pdf Widzę osobiście w tym dużą szansę, ale to może być osiągalne za 20-30 lat albo nigdy jeśli o leczenie AGA chodzi.Z innej beczki po raz pierwszy skolonowano włos myszy już 1970 roku i do dzisiaj nie jest to niby możliwe u ludzi - tak dla ciekawostki poza tematem AAV-ARHP8 oraz innych wirusów. CB - 03 -01 istnieje też już dobre 15 lat, RU 58841 25 lat a jakoś nie ma oficjalnie leków na ich bazie do leczenia łysienia. Zatem to tylko dla ciekawostki a nie dla wywołania euforii. Tu jeszcze dość ciekawy temat o nośnikach genów. http://www.ptbun.org.pl/archiv/nmwn04_duniec.pdf Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Post Balding Syndrome. Post ''Mature Hairline'' Syndrome. Post ''Male Hairline'' Syndrome. Post Dermatologists Syndrome. Post Some Hair Transplant - Doctors Syndrome. Kokos & ''Łómnisz herlajn''
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.