Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Members
Napisano

Witam wszystkich

 

Krótko o sobie. Zacząłem łysieć gdzieś w wieku 22 lat a od około 2 lat sytuacja stoi w miejscu. Załączam poglądowe zdjęcia. Co do mojego samopoczucia to powiem szczerze ze nie jest tragicznie jeśli chodzi o ten brak włosów. Na brak powodzenia u płci pięknej nie narzekam (chociaż wiadomo z włosami zawsze lepiej) a natomiast chęć przywrócenia włosów wyszła bardziej z mojej strony i zrobiłbym to dla siebie/swojej satysfakcji. Fajnie byłoby mieć włosy znowu.

 

Co do forum to jest to kopalnia wiedzy, dużo osób które faktycznie się zna i bardzo dużo materiałów. Byłem już w sumie nastawiony na przeszczep i dzwoniłem do paru klinik w Turcji (kiepsko gadają po angielsku niestety) i pytałem o koszty/przebieg etc. Teraz jednak, po przeczytaniu z 60 stron (czyli pewnie jakieś 1% forum) doszedłem do wniosku, że chyba nie nadaje się na przeszczep. Raz ze nie stosowałem nigdy żadnych preparatów farmakologicznych (no raz minoxidil przez miesiąc i co ciekawe sporo włosów mi odrosło) a dwa ze obawiam się zepsuć sobie tego co mam. Nie chce załatwić się do końca życia stosowaniem ostrych kuracji lekami a dwa że musiałbym przez 3 miechy chodzić z zaczerwienioną głową w robocie a na moim stanowisku to niestety odpada. Ponad to Dr Maral powiedział, że muszę mieć miniumum 3 tygodniowe włosy żeby poddać się ocenie przed przeszczepem. To też jest słabe bo będę przez te 3 tygodnie wyglądał tragicznie.

 

Panowie, myślicie że można spróbować w moim przypadku z jakąś kuracją farmakologiczną (byłem u takiej starszej babuszki dermatolog i dowiedziałem się tyle, że dobrze wyglądam a skutecznej terapii nie ma - ale babeczka poczciwa)? Czy jest juz absolutnie za późno na leki dla mojej łysej glacy?

 

Hajs na przeszczep mam, tyle że zachodu z tym jest co nie miara i nie wiem czy gra jest warta świeczki.

 

Pozdrawiam was i czekam na męską poradę

Dariusz

IMAG0224.thumb.jpg.5822aa32b1824204a1b3a6fa90dfda49.jpg

IMAG0223.thumb.jpg.d43f47d7b5cd98c8ab3f761e89ae307a.jpg

IMAG0222.thumb.jpg.756961ff3cf20d68e926bf790c8b7e01.jpg

IMAG0221.thumb.jpg.18463023677931053e2f7cbabaec90d3.jpg

  • Members
Napisano
Nie chce załatwić się do końca życia stosowaniem ostrych kuracji lekami

O jakich "ostrych kuracjach" piszesz?

Moje rady i opinie należy traktować, jako pierwszej przypadkowej osoby z internetu i nie podejmować na jej podstawie decyzji dot. leczenia.

  • Members
Napisano

Sam sobie odpisales na wszystkie pytania;) nie potrzebujesz żadnej kuracji i żadnego przeszczepu tylko ciesz się życiem i wyglądem takim jaki masz bo inny Ci potrzebny nie jest.

Pzdr

  • Members
Napisano
Nie chce załatwić się do końca życia stosowaniem ostrych kuracji lekami

O jakich "ostrych kuracjach" piszesz?

 

Mam na myśli chociaż finasteryd, zmienia on gospodarkę hormonalną i nie chciałbym aż tak bardzo w to ingerować. Już prędzej uderzyłbym w stronę naturalnych leków które mogą zredukować poziom DHT. Po prostu nie chciałbym mieć włosów kosztem łykania dziennie kilku tabletek, smarowania głowy minoxidilem i tworzeniu fryzury przy użyciu nanogenu. Wyobrażałem sobie przeszczep jako szybki zabieg który robię i ewentualnie wracam do niego po kilku latach - wiem - byłem w błędzie ale czytając kilka postów waszej ekipy od razu się ogarnąłem.

 

Btw. dostałem info od nastepnej kliniki że muszę mieć włosy co najmniej 2 tygodniowe żeby poddać się ocenie do przeszczepu ;(

  • Members
Napisano

a możesz napisać co to za stanowisko w którym "czerwona głowa" aż tak bardzo przeszkadza ? W sumie i tak odrzuciłeś wszystkie opcje więc nie wiem czego oczekujesz bo chyba nie tego, że nic nie robiąc odzyskasz włosy, a naturalne specyfiki typu saw palmetto to możesz sobie odrazu odpuścić.

  • Members
Napisano
a możesz napisać co to za stanowisko w którym "czerwona głowa" aż tak bardzo przeszkadza ? W sumie i tak odrzuciłeś wszystkie opcje więc nie wiem czego oczekujesz bo chyba nie tego, że nic nie robiąc odzyskasz włosy, a naturalne specyfiki typu saw palmetto to możesz sobie odrazu odpuścić.

 

Pewnie, że mogę napisać. Wykładam na uczelni i chcąc nie chcąc jestem narażony na spojrzenia. PK nie wybacza błędów. A co do dalszej części to chciałem się przywitać bo trochę się tego forum naczytałem i niejako przedstawić ekipie. Jest szansa, że za jakiś czas rozważę ponownie przeszczep ale póki co zdecydowałem się odpuścić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...