22 lata - duże przerzedzenie w krótkim czasie

[gamertr9]

Witam,

Mam 22 lata i od jakiegoś czasu dość szybko przerzedziły mi się włosy, głównie na czubku głowy. Pół roku temu jeszcze tak nie miałem dlatego jestem zdruzgotany, że to tak szybko poszło i boję się co będzie za kolejne pół roku. Zacząłem brać witaminy, biotynę, żelazo, wierzbownicę (podobno pomaga na łysienie ale efektów za bardzo nie widzę. W dodatku często - chociaż muszę przyznać, że ostatnio mniej, swędzi mnie głowa lub szczypie a przez jakiś czas miałem wrażenie jakby bolały mnie cebulki włosów. Zmieniłem szampony na łagodniejsze i jest trochę lepiej z tym ale ostatnio raz użyłem znowu zwykłego szamponu i podczas czesania się wypadły mi włosy ze skórą - kilka włosów z kawałkiem skóry i cebulkami. Nie mam pojęcia już co robić a patrzeć nie mogę na to co mam na głowie, jak to jeszcze jakoś zaczeszę to tak nie widać ale wystarczy, że przyjdę z dworu i zdejmę czapkę i wszystko widać. Może jest ktoś w stanie mi jakoś pomóc, doradzić czy cokolwiek powiedzieć.

 

Zacząłem zastanawiać się czy nie zacząć stosować jakiegoś szamponu an porost włosów, np. Piloxidil 2%.

 

Daję też 2 zdjęcia jak to wygląda.

 

https://drive.google.com/file/d/0B9V7Q4 ... sp=sharing

https://drive.google.com/file/d/0B9V7Q4 ... sp=sharing

https://drive.google.com/file/d/0B9V7Q4 ... sp=sharing

[gamertr9]

Up

[tomitom]

no niestety i Ciebie trafilo. ojciec dziadkowie jakie maja wlosy? sam minoxidil nie polecam. albo cos z tym robisz: finasteryd + minox 5% albo pogodz sie ze sprawa i tnij

[AngelOnTheEarth]

W rodzinie lysienie przejawia sie czesto? Sa cali lysi czy jaka skale wedlug Nerwoda maja ?

 

Boisz sie co moze byc za pol roku/rok. Niestety bez walki i to mocniejszej nic sie nie da zdzialac z lysieniem. Ono atakuje nas za mocno, zeby witaminki, zdrowy tryb zycia mogl cos tu bardziej pomoc.

Pisalem wielu osobom na poczatku to samo i napisze tez tutaj. Walka z lysieniem jest strasznie upierdliwa, kosztowna i nie zawsze ma sie efekty, ale samopoczucie, ze sie cos robi w tym kierunku jest mega wazne. Poczytaj forum o blokerach , bo jego potrzebujesz i wtedy zdecydujesz co dalej.

[gamertr9]

Często łysienie nie występuje raczej. Chociaż przyznam, że też ciężko mi to ocenić, bo ojciec się goli na łyso od parunastu lat i nie wiem właściwie jak to u niego wygląda, chociaż wiem, że coś tam odrasta bo narzeka, że musi to golić ale jak i gdzie to nie wiem dokładnie. Jego ojciec który ma ok 70 lat nie jest zupełnie łysy, według skali będzie gdzieś pomiędzy przedostatnim etapem a ostatnim ale nie wiem czy u niego też to nie wiek a nie wiem jak w młodości u niego to wyglądało, nie mam żadnego zdjęcia jego. Drugi dziadek natomiast w wieku 66 lat miał włosów bardzo dużo, według skali miał coś na etapie pomiędzy 3 a 4. Tak to wszyscy mają włosy ok i gęste, no może poza babcią która może łysa nie jest ale ma bardzo cienkie włosy i też trochę przerzedzone ale nie aż tak by były łyse place.

 

Poczytam o tych blokerach i zobaczę które zło jest najmniejsze i by coś zadziałało. mam nadzieję, że w razie czego mogę liczyć na pomoc.