Swędząca głowa plus LOXON 5%

[MasterBukos 0]

Witam, od kilku miesiecy biore fina. Cały czas swędzi mnie głowa i mam łupież, stosowałem szampony pirolam, nizoral, a ostatnio zoxin med. Żaden nie pomógł, swędznie nie ustąpiło. Ostatnimi czasy przez kilka tygodni Saba gel plus emu Oil, po sabie swedzie tak samo ale mniej wypada. I teraz pytanie czy zaryzykowac i zaczac stosować Loxon 5% który lezy i czeka na mnie pol roku czy pogorszy to swedzenie? Ewentualnie jak sprobowac jeszcze powalczyc ze swedzeniem? Nie ukrywam ze chcialbym juz zaczac uzywac loxonu i czekac na efekty ale nie wiem czy zamiast polepszyc to czy nie pogorsze...

[pikpok78 0]

Po minoxach w płynie łupież to częsta przypadłość- roi się od takich tematów w sieci - sam jestem szczęśliwym posiadaczem łupieżu na kirklandzie. Jak za pomocą czarodziejskiej różdzki- jedna aplikacja i syndrom węża boa. Myję pirytionami, ketokonazolami, smaruję emu i jedyne co uzyskałem to uelastycznienie skóry - teraz łupież mogę zrywać w większych płatach i sprzedawać jako suszoną wołowinę - nie do końca o to chodziło.

 

Twoje obawy, wyobrażenia i pytania co do planu są uzasadnione. Jeśli mogę wrzucić swoje 5 groszy to osobiście nie rozpoczynałbym minoxa w płynie w przypadku trądu skóry głowy - łupieżem zwanym - możesz zafundować sobie dobrą symfonię skórną, która raczej niewskazana jest przy androgenówce.

Masz kontakt z łupieżcą a kąsnąłbyś minoxa? - Zalecz skórę głowy i licz, że minox go znowu nie rozjuszy lub zorganizuj sobie piankową tudzież ciekłą, ale przyjazną dla skóry wersję obniżacza ciśnienia.

[MasterBukos 0]

Kurcze właśnie próbuję to swędzenie zaleczyć/wyleczyć, ale niestety nic nie pomaga. Może jakiś mocniejszy antybiotyk ktoś poleci? Lub nie wiem cokolwiek.