free web hit counter Skocz do zawartości
fighter

Struktura włosa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

chciałem tutaj poruszyć temat struktury włosa. Jest to problem, który na ten moment chyba najbardziej mi doskwiera i myślę, że wiele osób ma też z tym problem.

Osobiście stan mam całkiem przyzwoity (chociaż mógłby być lepszy), ale włosy mają okropną jakość, a stosuje masę olejków, biotyne, szampony itp. Są to włosy bardzo wysokoporowate, kręcą się, do tego cienkie i mega delikatne. Nie wspominając o puszeniu się. Nawet fryzjera ostatnio mi powiedziała, że moje włosy puszą się na górze zdecydowanie bardziej niż po bokach i z tyłu głowy- przypadek?

Nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że się to trochę pogorszyło podczas procesu łysienia. Nigdy nie były jakieś super, ale jako dziecko miałem chyba o znacznie niższej porowatości.

 

Jakie Wy macie spostrzeżenia? Czy da się jakoś z tym walczyć? Bo przez taką strukturę włosów stan tak naprawdę wydaje się sporo gorszy niż jest, a już naprawdę walczę wszystkimi olejkami jakimi się da.

Dodam też, że po tym jak się spocę i mi włosy wyschną (lub po przebudzeniu się w łóżku) ich stan jest jeszcze gorszy. Po umyciu lekko się poprawia.

 

Pozdrawiam serdecznie i liczę na dyskusję


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować brylantyny podczas tworzenia fryza, o ile akceptujesz i lubisz taki styl i połysk, i naturalnie o ile gęstość jest na tyle dobra żeby to dobrze wyglądało.

 

Co do samej indywidualnej struktury włosów to jest to niestety niezmienialne, no może w jakimś niewielkim stopniu i zależne od stanu włosów który to delikatnie można poprawiać dobrą dietą i pielęgnacją, lub także leczeniem w przypadku łysienia - sam zresztą wiesz.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie lubie takiej brylantyny. Poza tym mam tak delikatne włosy, że taki obciążenie mogłoby jeszcze gorzej wpłynąć, a gęstość też nie jest jakaś super.

 

No właśnie diete teraz też mam bardzo zdrową ze względu na siłownie i obniżenie cholesterolu i tak juz 3 miesiace, a struktura włosów dalej, ze tak powiem chujowy.

Myślicie, że nic z tym sie nie da zrobic naprawde?


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się nad tym zastanawiam, na ile można "poprawić" genetyczne uwarunkowania co do włosów.

 

Biorę biotynę 5 mg, MSM 1500 mg + dobra dieta. Waszym zdaniem jest sens łykać więcej suplementów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprocz msm i witamin b (ewentualnie rowniez skrzypu) to nie ma sensu niczego dokladac. Poza uwarunkowania genetyczne nie da sie wyjsc. Wlosow latynosa nigdy nie bedziesz mial, ale nie oznacza to, ze nie mozna zrobic absolutnie nic. Ja tez mam roznego rodzaju problemy z wlosami. Jak sa dluzsze, paskudnie wygladaja na deszczu tj. kreca sie i robia jakies takie przyklapniete (dlatego zawsze nosze w kieszeni grzebien a i w torbie niejednokrotnie lakier sie znajdzie ). A po umyciu koniecznie musze takie dluzsz wlosy stylizowac: najlepiej sie sprawdza brylantyna z joanny (taka w szarej tubce), ktora brylantyna jest chyba tylko z nazwy (i to nie do konca, bo jest napisane "brylantyna w zelu"). Odkrylem technike nakladania, ktora zapewnia w zasadzie naturalny wyglad wlosow: otoz brylantyne nalezy wmasowac w glowe tak jak wszelkie wcierki. Minuta lub dwie masowania, pare psikniec lakierem i fryzura jakos sie trzyma (ale to tylko jak wlosy maja juz z 10 cm długosci, w innym wypadku nie musze ich stylizowac poza przejechaniem reka)


genetic garbage (manlet aka heightcel, baldcel, post-acnecel, aspie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...