Finasteryd i monoxidil a problemy ze wzrokiem

[Gość]

....

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Gość

[antydhtor]

Finasteryd i owszem, ale nie 5 mg tylko 2,5 mg co 2 dni. I to jest najlepsza opcja.

 

A niby dlaczego 2,5 mg raz na dwa dni a nie 5, i dlaczego nie codziennie skro fin na krótki okres półtrwania i jest dawkowany codziennie w przypadku BPH ?

 

I w ogóle dlaczego akurat te 2,5 mg, skoro wg zatwierdzenia FDA to fin do leczenia łysienia niema nawet takiej dawki, tylko ma dawkę 1 mg ?

 

Zatem co to daje o czym mówisz, albo o czym ta lekarka mówiła ?

 

 

Nie dowiedziałem się natomiast, czy wciecanie Regaine może powodować problemy ze wzrokiem.

 

To widocznie ta lekarka w tej kwestii już mądrości takiej nie ma.

 

 

jakie u mnie się pojawiły od momentu mniej więcej wcierek. Ma tu ktoś może jaką wiedzę? Mam zamazaną bliską ostrość obrazu, o dalekiej nawet nie mówię.

 

Czytałem już na jakimś forum że ktoś dokładnie tak samo opisywał sytuację, zatem być może w niektórych przypadkach minox może pogarsza wzrok ale nawet jeśli tak jest to w skrajnych przypadkach tylko. Zbieg okoliczności też może występować w tej materii, jak byś odstawił minoxa na jakiś tam czas, i jeśli wzrok poprawiłby się, to byś już mógł rzucić cień podejrzeń na minoxa.

[AngelOnTheEarth]

Twierdzicie, ze stosowanie minoxa moze powodowac astygmatyzm nabyty??

Stosuje minoxa jak wiecie od okolo 10 lat i tez mniej wiecej od wtedy zaczalem nabywac astygmatyzm nabyty, bo nigdy wczesniej nie mialem problemu ze wzrokiem, wrecz mialem go bardzo dobrego. Bardziej przypisuje to sleczenie nad komputerem, ksiazkami. Jednak tym tematem dajcie mi troche do myslenia, sporo przez te 10 lat mi sie wzrok pogorszyl a najlepsze to, ze w rodzinie do 50 nikt okularow nie potrzebowal nigdy.

[Gość]

..

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Gość

[Gość]

Fin jest jest lekien na prostatę i 5 mg jest tam wskazane. Natomiast nie jest lekiem na włosy jako takim /sam piszesz że nie ma dawki 1 mg

 

 

jak to nie ma dawki 1 mg ? jest mnostwo generykow propeci, fin nie jest lekiem na wlosy ? proponuje zmienic lekarza, a jesli chodzi o dzielenie tabletek powlekanych tp i tak nie ma sie pewnosci jaka dawke sie zazywa bo nie wiadomo jak jest rozlozona substancja czynna w tabletce

[Gość]

a jesli chodzi o dzielenie tabletek powlekanych tp i tak nie ma sie pewnosci jaka dawke sie zazywa bo nie wiadomo jak jest rozlozona substancja czynna w tabletce

 

Było już gdzieś omawiane. Substancja rozłożona jest w miarę równo, bo tak produkowane są tabletki - z masy tabletkowej, która później jest dzielona.

[Gość]

moze i tak, jednak na mnie lepiej dziala 1 mg fina w calej tabletce niz dzielony proscar i jego generyki

[Gość]

Szczerze mówiąc, uważam, że to jest placebo.

Brałem dzielony Proscar oraz generyki fina i duta. Wszystko działało dobrze.

[antydhtor]

jakbyś mógł mi podać linka byłbym bardzo wdzięczny.

 

Niestety nie pamiętam gdzie to dokładnie było bo czytałem to już dawno, ale z pewnością na którymś dużym i znanym forum, na HLT albo na HLH lub BTT.

 

 

Twierdzicie, ze stosowanie minoxa moze powodowac astygmatyzm nabyty??

Stosuje minoxa jak wiecie od okolo 10 lat i tez mniej wiecej od wtedy zaczalem nabywac astygmatyzm nabyty, bo nigdy wczesniej nie mialem problemu ze wzrokiem, wrecz mialem go bardzo dobrego. Bardziej przypisuje to sleczenie nad komputerem, ksiazkami. Jednak tym tematem dajcie mi troche do myslenia, sporo przez te 10 lat mi sie wzrok pogorszyl a najlepsze to, ze w rodzinie do 50 nikt okularow nie potrzebowal nigdy.

 

Ja tak nie twierdzę.

Powiedziałem tylko że czytałem czyjś wątek o złym wpływie minoxa na wzrok.

 

Aczkolwiek to że wszechstronne różnorodne możliwe działanie minoxa jako skutki uboczne lub długofalowe skutki uboczne, nie zostało jeszcze w pełni poznane to to chyba każdy wie, a przynajmniej powinien to wiedzieć i zdawać sobie sprawę z tego.

 

 

Natomiast nie jest lekiem na włosy jako takim /sam piszesz że nie ma dawki 1 mg/

 

Napisałem że ''nie ma takiej dawki'' w odniesieniu do tych 2,5 mg i w odniesieniu do leków zatwierdzonych do leczenia łysienia, a nie mówiłem że nie ma dawki 1 mg fina w ogóle.

[Gość]

............

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Gość

[jack_carver]

Ale linkowaniem do tego szarlatana w kwestii walki z lysieniem to sie nie osmieszaj.

[Gość]

Szanowny Panie chipster. Proszę nie zgłaszać postów jack_carver'a do moderacji.

Administracja nie jest od tego żeby ustalać co jest prawdą a co nie, ale żeby zapewnić równe zasady dyskusji. Wnioski każdy wyciąga sobie sam.

 

Dla Ciebie Sławomir Ambroziak może być guru, a dla jack'a szarlatanem. Każdy ma prawo do swojego zdania.

 

Poza tym fakt, że ktoś jest autorytetem w kwestii kulturystyki nie oznacza, że jest autorytetem w kwestii leczenia łysienia. To dwie różne sprawy.

[antydhtor]

Z hormonami nie ma żartów, lepiej być bez włosów, niż potem wydawać kasę na lekarzy, badania, żeby organizm doprowadzić do ładu i składu.

 

Ło.... serio nie ma żartów ? Czy to zatem znaczy że nie mogę brać leku finasterydu/dutasterydu i leku androcur oraz estrogenów ?

A co się stanie jak się wykastruję chemicznie ? Umrę od tego ?

 

A jakby tak Pan był chory na raka prostaty i lekarze powiedzieliby że albo kastracja chemiczna i długość życia 20 lat, albo nie leczyć i śmierć za dwa lata - co by Pan wybrał mogę wiedzieć ?

 

 

Zadziwił mnie lekarz z tzw kliniki od przeszczepów, który mi posłał info z sugestią, żeby stosować Finasteryd, bo np Minoxidil to za mało.

 

A mnie nie zdziwił, i wg mnie bardzo dobrze postąpił że zasugerował finasteryd i że stwierdził że sam minoxidil to za mało, - to musiał być na prawdę bardzo dobry i kompetentny lekarz.

 

 

Zero zdrowego rozsądku, ostrzeżenia, nic. Dobrze, że to była mailowa porada wstępna, za którą nie musiałem płacić.

 

Wypadałoby może jednak zacząć, że lekarz który Panu zasugerował finasteryd nie przepisując go w formie fizycznej recepty, nie miał żadnego obowiązku poinformowania Pana o skutkach ubocznych tego leku.

Po drugie każdy ma swój łeb i mózg i czytać umie, a do leków są dołączane ulotki.

Po trzecie, nie można chyba nazwać kontaktu mailowego z lekarzem/kliniką ''poradą lekarską''.

 

 

Zanim ktoś bezrefleksyjnie zacznie stosowac takie leki, powinien trochę poczytać. Polecam lekturę tutaj, to dla sportowców, ale również dużo wnosi: http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/sekrety_dht/ i dla miłośników fina http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=3459.0

 

Otóż poczytałem sporo, i jestem pewien że prawdopodobnie więcej niż Pan, i zdecydowałem że jak to niektórzy mówią ''rozwalę sobie hormony'' , czyli że zastosuję leki takie aby dobrze zbić androgeny i poblokować receptory androgenowe oraz enzymy 5 -alfa-reduktazy i jestem zadowolony i szczęśliwy bardzo z wyników leczenia, i nie żałuję decyzji o podjęciu leczenia z użyciem antyandrogenów.

 

A co do kulturystyki to wie Pan, że często się zdarza najlepszym kulturystom (i nie tylko najlepszym) - zwłaszcza tym którzy najwięcej w siebie pompują androgenów, że zachodzi u nich zatrzymanie produkcji testosteronu w jądrach, i że nieraz dochodzi także do zmniejszania się jąder ?

Wie Pan też że wybitni kulturyści bardzo często schodzą z tego świata zbyt przedwcześnie w skutek właśnie przyjmowania chemii którą biorą - niewydolność serca, zawały, zniszczenie wątroby i nerek itd...?

Wie Pan też zapewne że niejaki Chris Benoit u którego stwierdzono (i to już pośmiertnie) normę testosteronu przekroczoną 10-krotnie, zabił swoją rodzinę i a później sam się zabił ? - a mówią że na mózg pada od finasterydu i że to finasteryd niszczy ludziom umysł ...

Powinien Pan to wszystko wiedzieć skoro czyta Pan tematy kulturystyki.

 

 

Ja przyznam się szczerze nie sprawdzałem jakie są dawki, sam doatałem od znajomego lekarza 5 mg.

 

To jednak są jeszcze jacyś normalni lekarze na tym świecie.... - a już traciłem wiarę w to.

 

 

Skoro chce Pan rzucić całkowicie leczenie łysienia i odstawić też finasteryd, oraz dowiedzieć się więcej, to ze swojej strony polecam także poczytać stronę ''propeciahelp'' a w szczególności zgłębić temat o PFS (Post Finasteride Syndrome). To z pewnością pomoże w decyzji już na 100% o zaprzestaniu brania finasterydu w Pana przypadku.

Naturalnie że nikt Pana nie zmusza w żaden sposób do leczenia łysienia w żaden sposób, wszystko jest wyłącznie Pana decyzją - i tutaj ma Pan rację co do tego że woli odstawić czy w ogóle nie brać żadnych leków.

 

Mam tylko jedną prośbę, żeby Pan nie walczył o delegalizacje jedynych oficjalnych leków zatwierdzonych do leczenia łysienia i nie wspierał tej propagandy delegalizacji tych leków w leczeniu łysienia, bo taka delegalizacja zrobiłaby krzywdę wielu ludziom którzy korzystają z tych leków i są zadowoleni że mogą na nie dostać receptę z przepisu lekarza dermatologa i że nie muszą ich sprowadzać sobie i tym samym za nie przepłacać. A ci którzy chcą brać te leki albo inne, to i tak będą brać, po co zatem im uprzykrzać życie i podnosić koszty leczenia łysienia.

Ja wiem że jest już od dawna robiona propaganda aby zdelegalizować zatwierdzenie finasterydu do leczenia łysienia, a o próbach delegalizacji zatwierdzenia minoxidilu do leczenia łysienia, dowiedziałem się dzisiaj poniekąd z Pana postu.

 

 

Pozdrawiam.

 

Również pozdrawiamy i życzymy najlepszych wyników i spektakularnych efektów w kulturystyce - bo widać Pan bardzo zainteresowany tematem.

 

Ja szanuję ludzi którzy robią niezwykłe rzeczy - także ze swoim własnym ciałem, i m.in. podziwiam np. Roberta Burneikę znanego jako Hardkorowy Koksu, który ma obwód w łapie 61 cm (o ile mam nadal dobre info, jeśli nie to proszę mnie poprawić w tej kwestii), i jeżeli Pan kiedyś pokaże nam tu na forum z centymetrem na ręce, że ma Pan w łapie choćby 62-63 cm to na prawdę zyska Pan mój osobisty szacunek jako kulturysta.

 

Tzw. ''kulturystyka'' jest dla wielu sportem i to wyjątkowym sportem, oraz sposobem na życie, ja natomiast uczyniłem swoim sportem i hobby, walkę z łysieniem i odzyskiwanie włosów. Chcę być mistrzem świata (choć niektórzy na międzynarodowym forum powiedzieli że już jestem) w efektach leczenia łysienia i odzyskania utraconych włosów. Jestem w taki sam sposób maniakiem a nawet można rzec fanatykiem włosów, jak kulturyści są na swój sposób maniakami/fanatykami ''mięcha'' i którzy to trzeba dodać - życie nieraz oddają za bycie w czołówce najlepszych choćby tylko przez moment.

Ja co do swojej pasji i celu, a z powodu stosowanej chemii, to mam jeszcze dodatkowe utrudnienie oraz cel, żeby przy tym nie zmienić płci - co nie występuje u kulturystów, no chyba że u kobiet zajmujących się kulturystyką.

Liczę więc że Pan mnie zrozumie, tak jak ja rozumiem Pana - bo dla mnie to nie jest zwykłe leczenie łysienia tylko coś więcej, jak powiedziałem, leczenie łysienia dla mnie to pasja, hobby, sport i sposób na życie, oraz coś co sprawia że jestem szczęśliwy i zadowolony.

[Gość]

a jesli chodzi o dzielenie tabletek powlekanych tp i tak nie ma sie pewnosci jaka dawke sie zazywa bo nie wiadomo jak jest rozlozona substancja czynna w tabletce

 

Było już gdzieś omawiane. Substancja rozłożona jest w miarę równo, bo tak produkowane są tabletki - z masy tabletkowej, która później jest dzielona.

 

Uaktualniam, bo zapytalem dla pewności dwóch farmaceutów - żadna, ale to żadna tabletka z całej farmacji, gdy nie ma na niej kreski do podziału, nie kwalifikuje isę do takiego. Jeżeli więc są jakieś tabletki Fina, które mają kreskę, to ok, ale pewnie nie ma i wtedy nie wolno dzielić. Proszę nie słuchać głupot, które ktoś wypisuje, a gdy się nie jest pewnym, to najlepiej zapytać fachowca. Są leki - tablelki, które można dzielić nawet na 4 części, wtedy mają krzyżyk zamiast kreski.

[jack_carver]

Masz mentalnosc jakiegos murzyna. Idz sobie do "fachowca" dermatologa lysienie lecz.

[Behaviorakles]

Masz mentalnosc jakiegos murzyna. Idz sobie do "fachowca" dermatologa lysienie lecz.

 

Niech kupują propiszie 1mg za 190 zł 30 tabletek

[Gość]

Pan chipser zażądał usunięcia swojego konta na forum z którego się wypisuje.