Łysienie typu A ("czołowe")

[lysoll 0]

Po czym poznać, że ktoś zaczyna łysieć w ten sposób (czyli nie od NW2/NW3, ale od NW2A/NW3A)? Podobno to gorszy typ łysienia, bo poza transplantacją nie ma skutecznych sposobów walki z nim.

Czy Kukiz, Macierewicz, Klaudiusz Pobudzin, Lars Urlich, Binjamin Netanjahu to typowe przykłady tego schematu łysienia?

[jan_kasprzak_1989 1]

Tak. Tylko większość z nich to już efekt końcowy całego procesu Kukiz to NW4 - 5, Żydek ciężko powiedzieć bo robi zaczeski. Antoś to już NW 5-6

[lysoll 0]

Moim zdaniem zdecydowanie gorszy typ wizualnie, bo z typowymi zakolami można jednak do pewnego etapu wyglądać dobrze, a takie łysienie typu A nadaje twarzy bardzo nieładny wyraz. Po czym poznać się, że zaczyna się ten ten "A proces"? Ja jestem po 30tce, czoło mam wysokie od zawsze, zakola w typie NW2 od lat, ale mam wrażenie że włosy na samym czubku linii włosów jakby delikatniejsze. Stąd trochę się obawiam, że mogę skończyć za parę lat jak Pobudzin.

[lysoll 0]

Jan Kasprzak, a po czym na początkowym etapie odróżnić na pierwszy rzut oka NW2 od NW2a?

[lysoll 0]

Według netu to jest przykład NW2a, ja nie widzę specjalnej różnicy od zwykłego NW2:

https://www.hairlosstalk.com/interact/a ... jpg.67120/

[antydhtor 15]

Pewnie chodzi o to że cała linia się cofnęła a nie tylko zakola.

 

Choć jak na moje, to też nie powiedziałbym, że to jest przykład całkiem typowego NW2 A

[lysoll 0]

Nie wygląda to jakąś specjalnie wysoką linię ani nie widać czegoś co wskazywałoby na przerzedzenia języka na modłę tego co działo się np. u Kukiza, który jest moim zdaniem modelowym przykładem łysienia typu A, gdzie język bardzo szybko zamienił się w kępkę, do tego tył długo nie musiał, a i dsiaj "kółko" malutkie, będące raczej efektem idącego coraz dalej do tyłu łysienia startującego od przodu.

 

EDIT: za to podobno modelowym przykładem NW3A jest Sting. U niego jednak transformacja do poważnego stanu dawnego od NW2 zajęła bardzo dużo czasu.

 

EDIT II: Sting '85:

https://news.sagacom.com/wp-content/blo ... 114420.jpg

 

STING '97:

https://news.sagacom.com/wp-content/blo ... 402158.jpg

 

Tu więcej zdjęć z różnych lat:

https://q108.com/news/rocker-philanthro ... -turns-62/

[dandinho 8]

prawdziwym przykladem nw 2-3 A jest maz alutki z serialu rodzina zastepcza, jakby nie bylo to prosta linie ma tylko troche przesunieta do tylu

[lysoll 0]

prawdziwym przykladem nw 2-3 A jest maz alutki z serialu rodzina zastepcza, jakby nie bylo to prosta linie ma tylko troche przesunieta do tylu

Już nie.

 

 

 

EDIT:

Tutaj gościu został określony jako NW2A, ale pytanie czy to przypadkiem nie była jego naturalna linia i on po prostu nie chciał sobie obniżyć czoła:

 

EDIT II:

Jan Dziediczak do NW5 szedł zdecydowanie schematem A, a teraz to już jest NW6, więc dopisek A na tym etapie zaawansowania już nie funkcjonuje.

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... ziczak.JPG

https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/fi ... kZMCzQNSAA

[lysoll 0]

Wczoraj w TVP zauważyłem, że dziennikarz Wiktor Świetlik stracił już cały język, nawet kępka mu nie została. Jest gdzieś na etapie NW4A, a jeszcze kilka lat temu wyglądał tak:

Niestety to chyba najgorszy typ łysienia, już chyba wolałbym mieć zwykłe NW4, niż NW3A. Niestety obawiam się, że też będzie mi się cofać linia z wiekiem. A przód jest najważniejszy, lepiej mieć niezłą linię i lekki ubytek na vertexie, niż wyraźnie cofniętą całą linię bez łysienia na vertexie.

[Aghassian 0]

No ja bym nie powiedział, że linia nastolatka i łysy placek z tyłu głowy jak u starca wyglądają lepiej niż wysoka i przerzedzona linia, ale z dobrą gęstością na pozostałym obszarze. To łysienie czołowe nad którym tak ubolewasz w wielu przypadkach ma tę zaletę, że wyraźnie zarysowana jest granica, za którą łysienie raczej się nie przesunie. Poza tym do poziomu NW4 nawet z dodatkiem A, praktycznie każdy ma wystarczający donor, żeby pokryć taki obszar z przyzwoitą gęstością, a na świecie jest wielu specjalistów od odtworzenia dobrej linii, nawet lepszej niż z okresu przed łysieniem (pozostaje jedynie kwestia pieniędzy). Myślę że gdybyś zaczął łysieć na obszarze NW6 i to jeszcze diffuse patern tak jak ja, to szybko zacząłbyś błagać z powrotem o swoje NW4A.

[antydhtor 15]

To łysienie czołowe nad którym tak ubolewasz w wielu przypadkach ma tę zaletę, że wyraźnie zarysowana jest granica, za którą łysienie raczej się nie przesunie. Poza tym do poziomu NW4 nawet z dodatkiem A, praktycznie każdy ma wystarczający donor, żeby pokryć taki obszar z przyzwoitą gęstością, a na świecie jest wielu specjalistów od odtworzenia dobrej linii, nawet lepszej niż z okresu przed łysieniem (pozostaje jedynie kwestia pieniędzy).

 

Dokładnie tak.

 

A ja jeszcze powiem łysolowi (tj. userowi @łysoll), że w takim przypadku jest jeszcze jeszcze jedna zaleta, gdyż grafty można pobierać też wysoko z donoru a także z obszaru właściwie zaliczanego do tyłu korony (gdy łysienie nie idzie w jajo NW7 - co ogranicza i zmniejsza powierzchnię donoru, a tym samym jego możliwości), tylko trzeba znaleźć lekarza który pobrałby tak wysoko grafty, bo tak się utarło, że w przypadku male patient, zawsze pobierają stosunkowo nisko, poniżej teoretycznego zarysu ''jaja'' NW7, - zawsze tak robią w przypadku male patient, nawet kiedy ktoś nie łysieje do NW 7 albo nawet kiedy w ogóle nie łysieje, i pewnie trzeba by było pokłócić się trochę z lekarzem o to. Tak czy siak w przypadku łysienia typu A, jest większa szansa na pokrycie całego biorczego z wyższą gęstością, oraz na zrobienie niższej linii, niż w przypadku NW6/7, a jak jeszcze jest do tego DPA, to już w ogóle tacy mają do dupy jeśli o możliwości HT idzie.

[lysoll 0]

Dzięki za odpowiedzi, jednak NW5A to już wianek, w zasadzie od NW6 różni się mniejszym kółkiem które na tył głowy za bardzo nie wchodzi. Dla mnie typ A to taka jakby dyfuzja na ograniczonym obszarze, oczywiście mniejszym niż w klasycznym DPA ale z czasem powiększającym.

O ile NW3 może jako tako wyglądać np. vide Tom Hanks, to NW3A już niekoniecznie.

Zgadzam się, że pacjenci z typem A są uznawani za idealnych pacjentów do HT, natomiast jak ktoś HT nie chce robić, to tracąc linię ma gorzej niż w klasycznym typie łysienia gdzie ze zwykłym NW3 z mocnym językiem można jeszcze jako tak wyglądać. A NW4A to już w zasadzie pół łysa głowa (w zwykłym NW4 jeszcze jakiś tam język zostaje).

Zresztą i typ A może iść w NW6/NW7, chyba że się mylę.

 

P.S. Czym się będzie różnic NW6 zwykłe od NW6 z DPA? Przecież każde NW6 to wianek z prawie gładkim lotniskiem.

[antydhtor 15]

P.S. Czym się będzie różnic NW6 zwykłe od NW6 z DPA? Przecież każde NW6 to wianek z prawie gładkim lotniskiem.

 

Zwykłe NW 6 viewtopic.php?f=23&t=3968

 

NW 6 raczej wraz z ogólnym DPA-DUPA viewtopic.php?f=23&t=2020&p=24191#p24191

 

Jest chyba widoczna różnica szczególnie w bokach i tyle, a tym samym w donorze...? Sorry jeśli nie aż taki super przykład, ale taki jaki na szybko znalazłem. Możesz też obejrzeć inne tematy Przema (choć szkoda, że skasował swoje pierwsze posty i wątki).

 

 

Zresztą i typ A może iść w NW6/NW7, chyba że się mylę.

 

Raczej rzadko klasyczne ''A'' idzie w klasyczne NW 7, co innego wraz z DPA-DUPA bo takie to może iść w ''NW 8''

 

 

...natomiast jak ktoś HT nie chce robić, to tracąc linię ma gorzej niż w klasycznym typie łysienia gdzie ze zwykłym NW3 z mocnym językiem można jeszcze jako tak wyglądać.

 

HT jest po to żeby je robić kiedy istnieje i wyraźnie jest taka potrzeba, bądź/i pragnienie, czy zachcianka (w przypadku korekcji linii u niełysiejących).

 

I nie wiem czym chcesz wytłumaczyć, że ''jak ktoś nie chce robić HT'', bo nawet polską biedą tego do końca nie można tłumaczyć, gdyż najtańsze HT można zrobić w Turcji już za 1500 € czyli 7000 PLN, które nawet biedny człowiek jak się uprze to jakoś zarobi choćby miał odkładać przez dłuższy czas, albo do tego kredyt wziąć.

[lysoll 0]

Zawsze myślałem, że dyzuzja to po prostu rozlane przerzedzania się na obszarze zwykłego łysienia, ale wianka nie rusza i prowadzi do zwykłego NW6/NW7.

A ostatnio w TW widziałem posła Dziedziczaka i mimo, że miał wianek na poziomie NW5A/NW6, to faktycznie kółko ma małe i na tył prawie niewchodzące.

Jednak dla mnie branie do HT graftów z obszaru poza NW7 to jednak ryzyko.

[antydhtor 15]

Zawsze myślałem, że dyzuzja to po prostu rozlane przerzedzania się na obszarze zwykłego łysienia, ale wianka nie rusza i prowadzi do zwykłego NW6/NW7.

 

Jest dwa rodzaje dyfuzyjnego ''DPA" i ''DUPA''. To drugie nie w skali klasycznego schematu. Poza tym klasyczna postać androgenówki sięga nieraz ''NW 8'' - i tak też jest określana przez niektórych lekarzy (choć występuje rzadko i przeważnie dopiero w podeszłym wieku), niekiedy (choć bardzo rzadko, ale osobiście znam takiego) klasyczna androgenówka skali NW potrafi doprowadzić do całkowitego wyłysienia. Jednak bez względu na klasyfikacje czy to ''NW'', ''NW A'', ''Ludwig'' czy dyfuzyjne (DPA bądź DUPA), wszystko to wchodzi w skład androgenówki.

 

Jednak dla mnie branie do HT graftów z obszaru poza NW7 to jednak ryzyko.

 

Zawsze możesz pobrać z dupy lub skąd indziej z ciała (BHT), albo łysieć ''godnie'' jak polski ''meszczyzna''. Lub sięgnąć po perukę czy system (przyklejaną perukę). Ew. glaca i SMP. A ... jeszcze przecież są implanty włosów (NIDO i BIOFIBRE), oraz szeroko zakrojona farmakologia. Make your choice.

 

A skoro już ględzić o ryzyku, to wiesz ''Ryzyk = Fizyk'' .