Operacja "Broda"

[antydhtor 18]

Osobiście nie znam nikogo takiego, ale czytałem o takich przypadkach gdzieś. A co w tym wielce dziwnego, operacja jak operacja. A co ma zrobić ktoś, kto nie ma ciała obrośniętego jak małpiszon, a chce sobie zrobić mega zarost, albo gdy ma jakieś ubytki w zaroście spowodowane czymś tam?

Włosy z głowy nie bardzo się do tego nadają, a poza tym są cenne dla kogoś w przypadku łysienia. A kroczowy donor jak donor - przecież grafty można pobrać z każdego miejsca na ciele i tak samo w każde miejsce wszczepić - to żaden problem.

 

-- 09 maja 2019, 23:24 --

 

Ale jeszcze dodam, że jak ktoś nie ma włosów na ciele (a przynajmniej nie takiej jakości jak wymagane na brodę), to oprócz łoniaków, te z pod pach też się raczej dobrze nadają na brodę, chociaż ich faza wzrostu też jest krótka. Także @stanzil może powinien brać pod uwagę też włosy z pod pach do przeszczepu na brodę.

[stanzil 0]

Tak w gwoli ścisłości, pisząc o włosach łonowych miałem na myśli włosy NAD penisem, a nie na jądrach

Ogólnie to tak jak wspominałem ciało mam raczej kiepsko owłosione i pod pachami też nie mam dużej ilości tych włosów. Z łoniaków można by uzyskać zdecydowanie więcej materiału do przeszczepu

[marcinekk 0]

Tak na poważnie... jest jeszcze taka opcja że włosy z twojej brody pod szczęką przeniesiesz na policzki. Pod szyją gęstość raczej nie ma wielkiego znaczenia bo to miejsce niewidoczne. Moze by cos z tego bylo.

[antydhtor 18]

Tak w gwoli ścisłości, pisząc o włosach łonowych miałem na myśli włosy NAD penisem, a nie na jądrach

 

Wiadomo. Pobieranie z jąder chyba by bardziej bolało, oraz byłoby chyba mniej przyjemne psychicznie. Z resztą każdy normalny czytający ten wątek raczej powinien się tego domyślić, że chodzi o okolice nad fiutem i wchodzącą na część brzucha, a do takiego pobierania na pewno nawet nie byłoby trzeba ściągać gaci, a tylko obniżyć do wystarczającego poziomu. Poza tym pobieranie graftów z jąder byłoby chyba technicznie bardziej kłopotliwe, mniej komfortowe dla pacjenta, oraz być może mogłoby spowodować jakieś komplikacje, a w każdym razie ryzyko tego.

A poza tym wszystkim, to chyba logiczne, że właśnie włosy z okolicy nad fiutem, są najgęstsze oraz najlepszej jakości - co do kwestii samych włosów.

 

 

Tak na poważnie... jest jeszcze taka opcja że włosy z twojej brody pod szczęką przeniesiesz na policzki. Pod szyją gęstość raczej nie ma wielkiego znaczenia bo to miejsce niewidoczne. Moze by cos z tego bylo.

 

 

Też jest taka opcja (o ile rosną tam włosy), ale powyższe, też jest jak najbardziej poważne. W każdym razie w ten sposób można by się wspomóc oprócz ekstrakcji z innych miejsc.

 

 

Tak w gwoli ścisłości, pisząc o włosach łonowych miałem na myśli włosy NAD penisem, a nie na jądrach

Ogólnie to tak jak wspominałem ciało mam raczej kiepsko owłosione i pod pachami też nie mam dużej ilości tych włosów. Z łoniaków można by uzyskać zdecydowanie więcej materiału do przeszczepu

 

Jasne, że więcej. Ale wiesz, że do ekstrakcji graftów z takich miejsc, prawdopodobne, że karmiliby Cię androcurem albo czymś podobnie działającym (z wiadomych względów) przynajmniej 2-3 miesiące przed zabiegiem BHT ?

 

I jeśli to byłby warunek wykonania takiego BHT, to czy zgodziłbyś się na to ?

[stanzil 0]

Nie wiem czy w przypadku przeszczepu łoniaków androcur byłby potrzebny. Ale tak, łykałbym

[antydhtor 18]

To czy byłby potrzebny, to pewnie zależałoby od konkretnego przypadku lekarza wiesz pewnie nie każdy lekarz chciałby grzebać coś komuś w obrębie fiuta gdyby pyta stała.

 

Tak czy tak dzięki za odp. (tak tylko byłem ciekaw - bo już sam fin dla wielu na tym forum jest najgorszą ''trucizną'') i obyś nie musiał brać androcura aby wykonać ten zabieg.

 

I pochwal się tym zabiegiem na forum jak już go zrobisz (bo jeszcze nie ma chyba relacji z HT na brodę), zdaj relacje, oczywiście o ile nie masz nic przeciwko, a donoru przecież nie musisz nam pokazywać.