Szampony przeciwko DHT

[stigman88 1]

HEj,

 

Drąże temat odnośnie szamponów, bo widzę, że to nadal jest zaniedbany temat w walce z łysieniem. Na rynku pojawiają się różne produkty z minoxem, a nawet z finem.

Czy jesteś w stanie coś polecić, co mogłoby wspomóc walkę z łysieniem?

Nie stosuję MINOXA zewnętrznie i nie zamierzam w tej formie 5 %.

[samuel666 0]

w polsce chyba najbardziej znany jest Polaris 10 ktory zawiera finasteryd i minoxidil 10 albo 15%

[antydhtor 18]

Wierz mi, że rzucę wszystkie leki w cholerę jasną i kupię każdy szampon nawet taki za 500 zł, a niech stracę, - kupię nawet za 1000 zł (paragon Ci nawet wyślę), jeśli tylko będę widział po jego stosowaniu masę udowodnionych udokumentowanych efektów leczenia łysienia takich jak ten efekt:

 

 

albo ten:

 

https://www.aushair.com.au/wp-content/u ... 4/Man1.png

 

albo chociaż ten na kompletnie łysej glacy:

 

https://i.redd.it/l5k1q9hlc4m21.jpg

[stigman88 1]

Efekty są imponujące. W pełni rozumiem twoje założenie, co do planowanych efektów. Natomiast myślę, że nie każdy chce się narażać na skutki ubocznie związane z radykalnym leczeniem.

Szampon miałby być czymś w rodzaju wspomagacza, ale wykorzystujące maksymalnie wszystkie potencjalnie środki, które mogłyby pomóc blokować dht.

 

Chciałbym szampon, który np. będzie miał fin, żeby był bez minoxa lub może zawierać minoxa, ale w najmniejszym stężeniu, tak by eliminować potencjalnie skutki uboczne i zachować efektywność działania.

[antydhtor 18]

Efekty są imponujące. W pełni rozumiem twoje założenie, co do planowanych efektów.

 

To nie jest moje założenie co do planowanych efektów u mnie, bo ja efekty już dawno mam, tylko zwyczajnie muszę widzieć i wiedzieć, że coś skutecznie działa, aby takie coś kupować i stosować nawet na sporo mniejsze ubytki czy na dużo lepszy stan, bo skoro działa w przypadku stanu tragicznego, to tym bardziej będzie działało w przypadku dużo lepszego stanu, czy nawet idealnego w profilaktyce przeciw łysieniu.

 

Natomiast myślę, że nie każdy chce się narażać na skutki ubocznie związane z radykalnym leczeniem.

 

Masz rację i rozumiem to, jednak z całym szacunkiem, nie nazwał bym leczenia łysienia finasterydem czy minoxidilem w formie preparatu na skórę, radykalnym leczeniem. I powiem więcej, finasteryd to najsłabszy skuteczny lek, a minoxidil do użytku zewnętrznego wchłania się tak słabo przez skórę, że prawie w ogóle i dlatego jego dawki są tak wielkie w porównaniu z dawkami w tabletkach stosowanych na nadciśnienie. Poza tym oba leki są oficjalnie zatwierdzone do leczenia łysienia i uznane jako bezpieczne i dobrze tolerowane, i to chyba na całym świecie. Także fina mógłbyś brać i minoxa też stosować.

 

Szampon miałby być czymś w rodzaju wspomagacza, ale wykorzystujące maksymalnie wszystkie potencjalnie środki, które mogłyby pomóc blokować dht.

 

Wspomagacza czego? - skoro nie chcesz żadnych leków brać. A ze środków realnie blokujących konwersje T do DHT to tylko finasteryd i dutasteryd.

I są podobno jakieś szampony już z finasterydem, ale to musisz sobie konkretnego poszukać, cała reszta na ziółkach i olejach węża to kpina.

Poza tym tak jak pisali, szampon jest zbyt krótko trzymany na głowie aby substancja czynna zawarta w dodatku w roztworze silnie myjącym miała realne szanse na przedostanie się przez barierę skórną, no chyba, że ktoś wierzy, że nawet dotknięcie tabletki fina przez sekundę powoduje te same efekty i uboki co branie regularne tych tabletek, ale to będzie jedynie placebo i tak z używaniem takiego szamponu.

 

Chciałbym szampon, który np. będzie miał fin, żeby był bez minoxa lub może zawierać minoxa, ale w najmniejszym stężeniu, tak by eliminować potencjalnie skutki uboczne i zachować efektywność działania.

 

Efektywność takiego szamponu będzie żadna i porównywalna z efektem placebo, czyli z zadowoleniem, że coś robię aby leczyć łysienie. I jedynie jako skromny dodatek do jakieś kuracji ew. miałby sens taki szampon, ale kupuj i stosuj jeśli przez to będziesz się lepiej czuł.

[stigman88 1]

Masz rację i rozumiem to, jednak z całym szacunkiem, nie nazwał bym leczenia łysienia finasterydem czy minoxidilem w formie preparatu na skórę, radykalnym leczeniem. I powiem więcej, finasteryd to najsłabszy skuteczny lek, a minoxidil do użytku zewnętrznego wchłania się tak słabo przez skórę, że prawie w ogóle i dlatego jego dawki są tak wielkie w porównaniu z dawkami w tabletkach stosowanych na nadciśnienie. Poza tym oba leki są oficjalnie zatwierdzone do leczenia łysienia i uznane jako bezpieczne i dobrze tolerowane, i to chyba na całym świecie. Także fina mógłbyś brać i minoxa też stosować.

 

W porządku. Stosowałem kiedyś sam loxon 5 % aplikując na scalp i miałem delikatne kołatanie serca. Dlatego też zastanawiam się: jakie stężenie minimalne mógłbym wdrozyć, by było efektywne?

 

Efektywność takiego szamponu będzie żadna i porównywalna z efektem placebo, czyli z zadowoleniem, że coś robię aby leczyć łysienie. I jedynie jako skromny dodatek do jakieś kuracji ew. miałby sens taki szampon, ale kupuj i stosuj jeśli przez to będziesz się lepiej czuł.

 

W takim razie ten polaris 02 to może być scam? Jeśli nie szampon, to wcierka? Fin+minox? Czy może być sama wcierka na finie?

[samuel666 0]

musisz wiedziec jedna rzecz i sie na niej skupic. Zeby cokolwiek ci zatrzymalo lysienie to musi miec w skladzie albo finasteryd albo dutasteryd i tego sie trzymaj , reszta nie bedziez dzialala i tylko tracisz wlosy ,nerwy i kase. Polaris 10 to opcja dla ciebie jezeli jestes realista i chcesz wcierki a nie tabletki. W temacie lysienia od wielu lat nic nie wymyslono i nadal dzialaja tylko stare i sprawdzone rzeczy , patrz wyzej ...fin i dut. i do tego mozna jako dodatek dac minoxa. Jak od minoxa problemy z sercem to zostaje ci jeszcze tabletka fina albo duta i tyle . wiele wiecej nie wymyslisz.

[antydhtor 18]

W porządku. Stosowałem kiedyś sam loxon 5 % aplikując na scalp i miałem delikatne kołatanie serca. Dlatego też zastanawiam się: jakie stężenie minimalne mógłbym wdrozyć, by było efektywne?

 

Najniższe dostępne stężenie i uznawane za skuteczne to 2% w preparatach dla kobiet. Możesz spróbować. Choć opinie mężczyzn raczej zaprzeczają w większości przypadków jakby to było bardzo skuteczne i efektywne w porównaniu do stężenia 5% lub wyższych. Ale czasami ktoś pisał (jednak bardzo rzadko), że nawet preparat 2% dawał dobrze radę. Indywidualna kwestia reakcji organizmu.

 

W takim razie ten polaris 02 to może być scam? Jeśli nie szampon, to wcierka? Fin+minox? Czy może być sama wcierka na finie?

 

Szampon to szampon, może być tylko jako dodatek do wszelkich kuracji. Może być wcierka fin+minox i są nawet dostępne gotowe preparaty takie. Może też być sama wcierka na finie jak sobie sam ją zrobisz, albo kupisz jakąś gotową - choć przeważnie drogie i dostępne u niektórych lekarzy od HT jako super produkt. Być może znajdziesz tez coś w necie - szukaj. Są też peptydy laboratoryjne, tzn. oficjalnie tylko do użytku laboratoryjnego, i ja takie coś stosowałem tyle tylko że akurat to był dutasteryd w bazie alkoholowo-glicerynowej (wersja z finasterydem tez dostępna) - dobre rozwiązanie przy suchej skórze dzięki glicerynie i jako profilaktyka aby za bardzo nie przesuszać skóry alkoholem. To też do kupienia z necie z np. USA. Choć wcierki na finie i tak nie mają zbytnio sensu, bo finasteryd i tak łatwo przenika przez barierę skórną, jak dla mnie to też ew.jako dodatek, ale próbuj jak chcesz.

[stigman88 1]

Szampon to szampon, może być tylko jako dodatek do wszelkich kuracji. Może być wcierka fin+minox i są nawet dostępne gotowe preparaty takie. Może też być sama wcierka na finie jak sobie sam ją zrobisz, albo kupisz jakąś gotową - choć przeważnie drogie i dostępne u niektórych lekarzy od HT jako super produkt. Być może znajdziesz tez coś w necie - szukaj. Są też peptydy laboratoryjne, tzn. oficjalnie tylko do użytku laboratoryjnego, i ja takie coś stosowałem tyle tylko że akurat to był dutasteryd w bazie alkoholowo-glicerynowej (wersja z finasterydem tez dostępna) - dobre rozwiązanie przy suchej skórze dzięki glicerynie i jako profilaktyka aby za bardzo nie przesuszać skóry alkoholem. To też do kupienia z necie z np. USA. Choć wcierki na finie i tak nie mają zbytnio sensu, bo finasteryd i tak łatwo przenika przez barierę skórną, jak dla mnie to też ew.jako dodatek, ale próbuj jak chcesz.

 

Dzięki dobry człowieku. Robisz świetną robotę tutaj. Czyli reasumując do użycia jest kilka środków:

 

1. Wcierka fin+minox - jesteś w stanie coś polecić lub zasugerować? Znajdę w necie.

 

2. Wcierka na samym finie - jak to zrobić? Tego fina mogę niekoniecznie z gabinetu zdobyć?

 

3. Te peptydy, które stosowałeś, to gdzie mogę nabyć w USA? jaki to brand?

[antydhtor 18]

Dzięki dobry człowieku. Robisz świetną robotę tutaj.

 

Zdania są podzielone, wielu (szczególnie tych z działu ''leczenie chirurgiczne'') uważa, że jestem tu skurwielem najgorszym, psycholem, chwastem, itd.

 

1. Wcierka fin+minox - jesteś w stanie coś polecić lub zasugerować? Znajdę w necie.

 

Nic nikomu nie polecam ani nie sugeruję. Wymienię jedynie kilka zaledwie kilka przykładów.

 

Morr F, Polaris NR 10, niektóre preparaty z marek: Dualgen, Minoxidilmax. To żaden problem wpisać w google frazę np. ''minoxidil with finasteride''.

 

2. Wcierka na samym finie - jak to zrobić? Tego fina mogę niekoniecznie z gabinetu zdobyć?

 

Zwyczajnie pokruszyć tabletki finastrydu i rozpuścić w roztworze alkohol - etanol / glikol propylenowy, woda oczyszczona, w proporcjach np. 50 / 30 / 20 - to taki standard. Zachowując pożądane stężenie finasterydu np. 0.1% czyli ten oklepany 1 mg / każdy mililitr.

 

Wątpię abyś w gabinecie lekarskim kupił lek, co najwyżej z gabinetu pozyskać możesz pozwolenie na wizytę w aptece i na bilet do apteki. Ale oczywiście, że lek nie musi być kupowany w aptece - możesz kupić z zagranicznych aptek internetowych, albo pod mosteczkiem od bardzo złych ludzi, oraz na forum od kogoś - masz cały dział odpowiedni.

 

3. Te peptydy, które stosowałeś, to gdzie mogę nabyć w USA? jaki to brand?

 

To Purity Solutions USA, niestety linki do stron już nie działają, a w wyszukiwarce trudno znaleźć jakiekolwiek info o tym, całkiem możliwe, że to labo już nie funkcjonuje. Ale podejrzewam, że i tak byś tego nie chciał, bo to było: wersja z finasterydem w stężeniu 5 mg na mililitr, oraz wersja z dutasterydem w stężeniu 2.5 mg na każdy mililitr. Ale szukaj jak chcesz. Są pewnie też inne z innych labów pod innymi nazwami, choć za pewne już nie w takich stężeniach i nie w tej cenie.

[stigman88 1]

Zwyczajnie pokruszyć tabletki finastrydu i rozpuścić w roztworze alkohol - etanol / glikol propylenowy, woda oczyszczona, w proporcjach np. 50 / 30 / 20 - to taki standard. Zachowując pożądane stężenie finasterydu np. 0.1% czyli ten oklepany 1 mg / każdy mililitr.

 

Ile tego najlepiej rozrobić i gdzie to trzymać?

Edytowane 28 Stycznia 2020 przez Gość

[stigman88 1]

Czy do takiej wcierki na finie można dodać kwas azelainowy? Czy w ogóle ma to sens?