Clinicana 20.01.2020 - 3800graftów

[mikam69]

Siema.

 

Jestem ponad miesiąc po zabiegu i znalazłem chwile by zrobić mały post. Nie mam za wiele zdjęć ale podziele się tym co mam.

 

Organizacja: Meditravel.pl

Cena 2399€ plus loty (700zł) z berlina.

 

Sam hotel, szpital, ludzie opieka spoko. Jak niektórzy wiedzą , 7 lat temu mialem juz przeszczep zrobiony w BHR (2600graftów) i tutaj cała otoczka robi większe wrażenie . W bhr zapłacilem 7000€ a tutaj 2400€ za dużo więcej graftów - ale.... mam pewne obawy co do ostatecznego efektu. Zobaczymy może są one bezpodstawne (oby)

 

Zabieg w BHR robił mi sam słynny Bisanga, z pomocą asystentek. Po wyciągnięciu graftów moglem je ogladać itp. Z kolei tutaj, lekarz tylko wyznaczył linię gdzie będą wkładane grafty i ich ilość i na tym sie skończyła jego obecność. Caly zabieg wykonywały 3 dziewczyny asystentki (2 na raz). Pierwsza chyba kompletnie nie wiedziała co robi podczas robienia otworów gdyż z 5 razy "tryskała" mi igłą po całej głowie i na twarz i co chwile slyszalem "sorry". na szczeście po kilku minutach wyszła i zastąpiły ją inne "specjalistki" które wydawały się być pewne w tym co robią.

 

Oprócz samego zabiegu nie mam żadnych zastrzeżeń gdyż cała otoczka, kontakt, leki, pomoc itp w jak najlepszym porządku. zobaczymy co z tego wyjdzie za ok 5 miesięcy.

 

Mineło ok 34dni od zabiegu. Mam bardzo dużo krostek, wyprysków bolesnych. to jedyna niepokojąca rzecz. Czacha sie przeżedziła od dwóch tygodni ale to normalne. Moje "stare wlosy ewidentnie dłuższe ale wyglada na to ze straciły na jakości troche, Mam nadzieje , że w tym temacie również sie poprawi. Dziwne , że straciłem tyle włosów z przeszczepu BHR. Teraz to wyglada jak z 2600graftó zostało mi może 1000 a reszta wypadła... nie rozumiem tego fenomenu ale oceńcie sami na zdjęciach.

 

Czekam na opinie i pytania. Ogólnie jak juz wspominałem obawiam się efektu bo oczekiwałem cudów ale patrząc na moje straty od 1szego zabiegu to może to nie wyglądać jakbym chciał.

Dajcie znać co sądzicie.

[AngelOnTheEarth]

Grafty wypadaja 2-8 tygodni. 1-3 miesiaca jest najgorszy okres po transplantacji. Takze spokojnie z czasem bedzie lepiej. Jakas czapka, przejdziesz ten paskudny okres i zacznie sie czas odrostu, lepszego wygladu

[majki3]

Kolejny przypadek gdzie po kilku latach włosy po zabiegu się posypały. Wmawiają nam że włosy z donoru są odporne na łysienie i można je przeszczepiać a po kilku latach zamiast mieć naturalne zakola mamy wyspy kępek włosów które od nowa trzeba zagęszczać i tak do zobaczenia znowu za kilka lat. Prawda taka że kliniki nabijają w butelkę, efekt jest krótkoterminowy ale nie mieli by klientów gdyby mówili prawde. Tym sposobem po przeszczepie nie ma już odwrotu jak z pierwszym goleniem. Silna linia włosów a za nią pusto. I wtedy już każdy zmuszony jest to poprawiać

[klekoo91]

w jakim wieku miałeś pierwszy zabieg ?

[samuel666]

Takich przypadkow na forach zagranicznych jest sporo. Po prostu wiekszosc sie do tego nie przyzna po kilku latach bo tak uwierzyli ze po przeszczepie mozna brac tylko witaminki ze teraz glupio im sie przyznac ze jest inaczej i ich marzenia zamieniaja sie w koszmar.

 

Do wszystkich lemingow wierzacych w magie przeszczepu : przeszczep tez bedzie sie sypal , u jednego bardziej , u drugiego mniej ale bedzie ubywalo gestosci jezeli nie jestescie na lekach ktore zatrzymuja wasze lysienie na gorze glowy ale TEZ na bokach bo tam tez sie z czasem traci gestosc co na przeszczepie jest duzo bardziej widoczne.

[AngelOnTheEarth]

Widze,ze jestesmy zmuszeni przyjmowania fina/duta na amen. Cb,ru nie pokryjesz calej glowy. Tez zauwazylem,ze po 2 latach od ht mialem tych wlosow poza linia jakby mniej pomimo stosowania duta. Chore to wszystko. Dobrze ,ze zawsze w przyszlosci maszynka pozostaje i problem zazegnany. Zawsze to jakis zarys linii pozostanie. Dobre i co

[samuel666]

po prostu przeszczepione wlosy po 2 latach sa troche inne , juz nie tak sztywne jak te nowe przeszczepione i optycznie moze sprawiac wrazenie ze jest ich mniej ,ale jak byles na lekach to raczej gestosc ci sie duzo nie pogorszyla.

[AngelOnTheEarth]

No nie wiele sie nie pogorszyla,bo byla slaba gestosc od poczatku to niewiele moglo sie pogorszyc. Moze byc tak jeszcze,ze przeszczepiaja z obszaru zagrozonego dht a wiekszosc klinik zauwazycie pobiera wysoko grafty na obszarze nw 5-6 i taki moze byc skutek wypadania przeszczepionych wlosow, szczegolnie tych osob co nie stosuja blokera zadnego.

[kinkartz1]

mikam69

Pierwsza chyba kompletnie nie wiedziała co robi podczas robienia otworów gdyż z 5 razy "tryskała" mi igłą po całej głowie i na twarz i co chwile slyszalem "sorry".

Miałem to samo. Pani sprawdzała igłą czy się "znieczuliłeś" a "tryskając" zmywała prawdopodobnie krew po ukłuciach. Zabieg miałem 22 stycznia tego roku w Clinicanie. Jeśli mogę pozwolę wstawić sobie zdjęcie z 1o dnia po zabiegu.

[slavo18035]

Kolejny przypadek gdzie po kilku latach włosy po zabiegu się posypały. Wmawiają nam że włosy z donoru są odporne na łysienie i można je przeszczepiać a po kilku latach zamiast mieć naturalne zakola mamy wyspy kępek włosów które od nowa trzeba zagęszczać i tak do zobaczenia znowu za kilka lat. Prawda taka że kliniki nabijają w butelkę, efekt jest krótkoterminowy ale nie mieli by klientów gdyby mówili prawde. Tym sposobem po przeszczepie nie ma już odwrotu jak z pierwszym goleniem. Silna linia włosów a za nią pusto. I wtedy już każdy zmuszony jest to poprawiać

 

To jest właśnie brak doświadczenia. Przychodzi pacjent ok 20 lat i ma już dobre NW3 albo wyżej i chce mieć włosy, dużo włosów i niską linię. Pokazuje zdjęcia z netu. O tak chcę, nic inaczej. Przy takim pacjencie trzeba zakładać, że może mieć NW7 za 15 lat więc absolutnie nie można pobierać graftów powyżej linii dla NW7 z donoru. Tyle, że każdy może mieć inną linię NW7 i czasem 0,5 cm w górę robi ogromną różnicę. Poza tym włosy pobrane poniżej tej linii też w jakimś stopniu wypadają bo tak działa starzenie. Dlatego każdy kto robi HT wieku ok 20 lat powinien brać chemię i rozumieć co to oznacza. Nie ma na forum jeszcze chyba przypadku kiedy ktoś latami chemię brał i w końcu postanowił przestać. A wiem, że to nie jest takie proste jak się tu wielu wydaje.

[samuel666]

Oj napewno sa tacy tylko jak ktos przestaje brac chemie i sie godzi z lysieniem to tutaj juz raczej nie zaglada i temat lysienia to jest temat zamkniety w jego zyciu wiec po co dalej tkwic i sie rozpisywac ?

[slavo18035]

Być może. Chodziło mi o kogoś kto brał chemię minimum 10 lat i przestał. To jest duży szok.

[mikam69]

Za pare dni mija 2 miesiące od operacji.

Sytuacja na głowie słaba ale nei panikuje, czekam na odrost po 3cim miesiącu.

 

Martwi mnie jedynie ilość czerwonych krostek na mojej głowie.. Czasami mnie az caly leb swedzi. jest ich mnóstwo. Czy jest to powód do zaniepokojenia?

Patrzac na relacje innych , mają skóre czystą po 2och miesiacach a u mnie pelno czerwonych krostek. Boje sie , że przez to włosy nie urosną.

Jak sobie z tym radzic? Glowe myje baby shampoo, biore cynk i biotyne i to wszystko..

[marcinekk]

Umyj nizoralem 2xtygodniowo. Jak masz jakąś infekcje (oby nie groźną) to powinno pomóc

[daro19]

Mikam69 jaki masz rezultaty??? Dalej lipa?