FUT - Strip: jak to jest z blizną po pobraniu wycinka

[Paf 2]

Jak w temacie. Czy widzieliście jakieś zdjęcia blizny po FUT?

Jak to wygląda realnie?

Wiele klinik, w tym najlepszych, oferuje tę opcję przy cieńszych włosach (aby ich nie urywać podczas FUE), jednak zdjęcia po takim zabiegu nie przedstawiają pacjenta z tyłem głowy podgolonym na 3-4 mm, raczej jest to co najmniej 2 cm, ale i tak brak ujęć dokładniejszych lub w ogóle ich brak z tej perspektywy.

Będę wdzięczny za sugestie, Wasza spostrzeżenia i doświadczenia.

 

[mario777 13]

Oczywiście po to jest forum aby zapytać ale wątpię, że ktoś będzie chciał się chwalić swoją blizną pod różnym kątem, więc zostaje google grafika. Dalej różnica między FUE a FUT jest taka, ze FUE zakropkujesz mikropigmentacją a FUT nawet mimo kropek, laserowego usuwania blizn i tak zawsze jest coś widoczne. [z bliska bo fotki to rendery]. Magiczna większa ilość graftów po FUT niż FUE to prawie że mit bo ilość włosów jest na tym fragmencie skóry taka sama tylko, że przy fut jak wycinają to pobierają z tego obszaru całość a przy fue /2 aby były odstępy a nie łyse placki. Ile wyciągniesz z tego graftów więcej 500-1000 szpecąc się blizną do końca życia? Masz rzadkie włosy i wątpisz że pokryjesz tym całą głowę to zostaje ci system włosów albo pigmentacja i golenie na zero, masz na tyle dobre włosy by w jakiś sposób pokryć głowę to robisz 2x po 3.5 przeszczepy gdzie większa gęstość na przodzie i średnia na środku i z tyłu, reszta uzupełniona pigmentacją i na 5-10 lat starczy.

Jeśli chcesz zdjęć to wpisz sobie SMP FUT i będziesz wiedzieć jak to szkaradnie wygląda. Tylko fue, tylko ~3k w jednej sesji i tylko w sprawdzonych klinikach wtedy jest szansa że przy mądrym HT być może przedłuży się młodość o 10 lat..

[Paf 2]

26 minut temu, mario777 napisał:

 

mario777, ja nie chcę oszczędzać na zabiegu i biorę pod uwagę najlepsze kliniki na świecie.

W tych, w których robią stripa zaproponowali mi właśnie tę technikę, łączoną z FUE, więc mam na myśli najlepsze prace.

W tych klinikach, w których wcześniej robili FUT mają też doświadczenie jak ciąć skórę, by blizna była minimalna i przy ciut dłuższych włosach, ok. 7 mm już jest prawie niezauważalna.

W portfoliach klinik są pacjencie przed przeszczepem, po i czasami 7-10 mieś po, dla pokazania efektów, nawet ze zdjęciem miejsca, gdzie było cięcie. Problem w tym, że blizny potrafią się rozejść po 1,5-2 latach i nie jest to wcale rzadkość, sam tak miałem na szyi po niewielkim zabiegu, choć na początku przez kilka długich miesięcy się nie rozchodziła.

Stąd moja prośba, by zobaczyć stan zaraz po cięciu vs stan po 2 latach.

Bo w google są raczej te nieudane blizny, które potem były ponownie fotografowane z okazji drugiego przeszczepu (obsadzania blizny) lub mikropigmentacji.

[MB67 2]

Sorry, ale ja nie rozumiem po co by ktos decydowal sie na FUT jak jest juz dostepna opcja FUE przez kilka lat i jest robiona praktycznie codziennie, co oznacza duzo wieksze doswiadczenie klinik w porownaniu do FUT. FUE jest mniej inwazyjna procedura, gdzie jest mniejsze ryzyko tak na prawde z kazdego wzgledu. 

Uszkodzenie graftow podczas FUE dla mnie nie jest tlumaczeniem, bo rate uszkodzenia to gdzies miedzy 1-5% (5% to jest naprawde w wyjatkowych przypadkach). Czyli powiedzmy, ze przy przeszczepie 4000 graftow uszkodza 3% (120 graftow). To jest nadal wedlug mnie do zaakceptowania, ale oczywiscie kazdy podchodzi do tego innaczej. Tylko nie mysl sobie, ze przy FUT grafty nie zostana uszkodzone...tam jest moze ten procent troche mniejszy ale nadal duzo graftow, ktore sa na linii ciecia zostana uszkodzone. 

[dxd017 5]

4 godziny temu, MB67 napisał:

Sorry, ale ja nie rozumiem po co by ktos decydowal sie na FUT jak jest juz dostepna opcja FUE przez kilka lat i jest robiona praktycznie codziennie, co oznacza duzo wieksze doswiadczenie klinik w porownaniu do FUT. FUE jest mniej inwazyjna procedura, gdzie jest mniejsze ryzyko tak na prawde z kazdego wzgledu. 

Uszkodzenie graftow podczas FUE dla mnie nie jest tlumaczeniem, bo rate uszkodzenia to gdzies miedzy 1-5% (5% to jest naprawde w wyjatkowych przypadkach). Czyli powiedzmy, ze przy przeszczepie 4000 graftow uszkodza 3% (120 graftow). To jest nadal wedlug mnie do zaakceptowania, ale oczywiscie kazdy podchodzi do tego innaczej. Tylko nie mysl sobie, ze przy FUT grafty nie zostana uszkodzone...tam jest moze ten procent troche mniejszy ale nadal duzo graftow, ktore sa na linii ciecia zostana uszkodzone. 

Ponieważ przy kombinacji FUT i FUE można wyciagnac więcej graftów, ok 2-3k a to robi mega róznicę. 

[Paf 2]

22 godziny temu, dxd017 napisał:

Ponieważ przy kombinacji FUT i FUE można wyciagnac więcej graftów, ok 2-3k a to robi mega róznicę. 

Często donor jest tak przeorany, że widać to - ale dla odbiorcy niemającego styczności z przeszczepami wygląda to jak jakaś przypadłość skóry na głowie.

Oczywiście, są super donory po FUE, mówię tylko o niektórych przypadkach.

Pamiętam, że w necie widziałem zdjęcia i wideo gościa, który w donorze miał siwawe włosy, raczej cienkie i niezbyt gęste, z którego miał też pobierane granty na FUE, ale tam też było dość wąskie FUT i tej blizny przy jego ok. 7 mm włosach na donorze nie było widać. A przypuszczam, że większość osób miała lepszy od niego donor. Nie był też typem akromegalika lub bardzo otyłego gościa, którym na głowie skóra się marszczy w związku z jej naddatkiem.

FUT do dziś jest wykonywane w najlepszych klinikach amerykańskich i europejskich oraz kanadyjskich. I FUT jest w dodatku trochę tańsze, za graft, niż FUE.