Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

Mój przeszczep BHR - 2132 FUE+BHT - 25/26 września 2013 r.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Members
Napisano

No wlasnie ... jesli to Bhr to powinno byc teoretycznie lepiej , niz na reklamowkach u Demisoraya ( gdzie przeciez na spore przerzedzenia 2500 grafow zalatwialo sprawe ) ...choc ja osobiscie lekko sceptycznie do tego podchodze (moge sie mylic , bo tez jestem w sumie nowicjuszem) .

  • 4 months later...
Napisano

Witam!

 

Wrzucam aktualne zdjęcia - po umyciu i wysuszeniu włosów, przy mocnym łazienkowym świetle.

 

Zdjęcia wykonałem podręcznym aparatem z komórki (LG Optimus G Pro), bo innego nie mam.

 

Nie wiem na ile ma to wpływ na wynik zdjęć, ale zwyczajowo przerzedzam włosy u fryzjera. Tzn fryzjerka zamiast skracać, przerzedza mi włosy takimi nożyczkami (jest ich wtedy mniej przy końcach), a co drugie strzyżenie dopiero je skraca.

Włosy też mam tu krótsze niż na zdjęciach przed zabiegiem.

 

Z FLASZEM

 

IMG_20141118_052749.thumb.jpg.5f35a8844be31db98b23b671f3c0c5ad.jpg

IMG_20141118_052750.thumb.jpg.e7990c44ec197aab8094995de4d9c632.jpg

IMG_20141118_053208.thumb.jpg.d957e01e1265cd25c9f75f4dd75975a3.jpg

IMG_20141118_053306.jpg.e24033372a829ee4a8aaa0629e5cbf63.jpg

 

BEZ FLASZA

 

IMG_20141118_052346.thumb.jpg.f5d3006ecc78389b2d1d6dbba8931c6f.jpg

IMG_20141118_052929.thumb.jpg.cbb883c6a4ad1c22670eb3d631d83925.jpg

IMG_20141118_053253.jpg.48ba3bfa7fa935830037363dffe98e65.jpg

IMG_20141118_053258.jpg.50dff21aa00a6a15fe6631ed93b69ddc.jpg

 

W realu efekt jest naprawdę bardzo dobry. Zabieg poszedł bez najmniejszych problemów i perturbacji. Wszystko działo się i goiło tak jak instruował mnie Jan (polski konsultant z BHR), który zawsze służył pomocą i odpowiadał na wszystkie pytania drogą mail'ową.

Mam wrażenie, że zabieg został wykonany profesjonalniej niż poprzedni w BHR - w szczególności wszystko się o wiele szybciej zagoiło, bo już po niespełna dwóch tygodniach. Po poprzednim zabiegu strupki się trzymały chyba z ponad miesiąc.

 

Generalnie więc wszystkie irytujące mnie dziury zostały załatane (na zakolach za linią oraz niewielkie przerzedzenie z przodu za linią). Nawet blizna z tyłu głowy po Kolasińskim została spłycona (by ją zakryć całkowicie, trzeba by więcej graftów, których nie chciałem marnować). Zdjęcia blizny wykonam później, bo będę musiał się nagimnastykować by je zrobić.

 

Z doświadczenia po przednim zabiegu wiem, że na pełny efekt czeka się od 1 roku do 2 lat (ze wskazaniem na ten drugi termin). I nawet teraz, przez ostatnie tygodnie, po kolejnych strzyżeniach u fryzjera, zauważyłem poprawę stanu włosów. Choć od zabiegu przecież minęło już ponad rok.

 

Do tego dobra kuracja (tutaj należą się podziękowania dla ziom1990 za pomoc i wskazówki) zdaje się trzymać włosy na miejscu z tyłu i z przodu, choć zacząłem łysieć ponad 10 lat temu (dokładnie w wieku 22-23 lat, a teraz mam 33).

 

Jedyne co mnie wkurwia to to, że gdybym nie trafił do Kolasińskiego, a od razu do BHR, to sprawę załatwiłbym ze 2x taniej, a do tego nie miałbym tak zużytego donoru. No i nie miałbym też zjechanego przodu, gdzie grzebał Kolasiński, wszczepiając grafty pomiędzy zdrowe wówczas włosy (jak mniemam sporo z nich przy okazji uszkadzając, bo pojawiło się masowe linienie po jego zabiegu).

Kolasiński tłumaczył to tym, że jakbym zaczął łysieć na przodzie, to będę już miał tam wszczepy (taka prewencja). Z tego co widzę w BHR jest inna taktyka i starają się nie wchodzić w zdrowe włosy.

Z resztą Skald też mi tłumaczył, że nawet Poswal nie jest w stanie wszczepić graftów pomiędzy zdrowe (naturalne) włosy tak, żeby niczego nie uszkodzić, bo zazwyczaj rosną one zbyt gęsto.

  • Members
Napisano

To jak to bylo dokladnie z farmakologią w twoim przypadku? Z tego co piszesz to przed wszystkimi zabiegami miales styczność z minoxem, który srednio pomagał oraz przez kilka lat stosowales fina, zapewne do pierwszego przeszczepu? A potem co - przestales stosowac, czy dalej kontynuowales fina? Chodzi mi o to czy nastapila przesiadka bezposrednio z fina na RU - czy po zabiegach w Polsce zaprzestales na jakis czas stosowanie lekow?

RU 100mg w KB

Minox foam

Napisano

Co do łysienia, to wg skali Norwood-Hamilton, określiłbym się jako 3V (NW 3 Vertex).

 

norwood.gif.b8c2b3d66f95f7affca2e803e5fbcb60.gif

 

Fina brałem praktycznie od początku jak tylko zauważyłem łysienie na czubku (vertex) w wieku 22-23 lat, bo wtedy już nie miałem wątpliwości, że łysieję androgenowo (wielkie zakola i wysokie czoło miałem zawsze). Wcześniej smarowałem minoxem przód i zakola, ale to było takie prewencyjne (miałem duże i coś chciałem próbować robić).

 

W ciągu całej walki, miałem może z rok przerwy od fina gdzieś ok 2007-2008 roku. Próbowałem spiro, revivogen, później posiłkowałem się flutamidem i ziołami (które g...o dawały), by przejść do duta (w małych dawkach).

Samodzielnie dut też nie dawał rady, bo na przodzie potrafiłem wyjmować ewidentnie zminiaturyzowane włosy. Z tyłu działał skuteczniej.

Próbowałem więc go wesprzeć spiro, ale to na nic. Dopiero ponowne wsparcie flutem dawało radę zatrzymać włosy z przodu na miejscu, ale za cenę uboków.

 

Obecnie stawiam na RU + SABA, a duta jestem w trakcie odstawiania, zaś z fluta całkowicie zrezygnowałem (za duże uboki).

 

Całkowitego rozpisku - co i kiedy, nie zrobię, bo po prostu wszystkiego dokładnie nie pamiętam. Sporo tego było i sporo latek minęło, a nie robiłem dokładnych notatek. Generalnie jednak od chemii nie miałem przerwy dłuższej niż pół roku do roku, w ciągu całej walki.

 

Obecnie (poza RU i SABA) stosuję wspomagacze: Biotyna 2500 mcg + inne witaminy 1 kaps/dzień, MSM 1 tab/dzień, ketokonazol (Nizoral lub Zoxin) 1x dzień/2 dni.

 

Dbam też o zdrowie skóry głowy poprzez ograniczenie rozwoju grzybów i nużeńców, stosując: Daktarin oraz ostatnio Skinoren lub Tea Tree Oil (olejek z drzewa herbacianego).

 

No i dieta, staram się by była dobra. Sporo warzyw, sałatek, oliwa z oliwek. Mało mięsa, tłuszczy zwierzęcych, praktycznie wogóle słodyczy.

  • Members
Napisano

Oglądałem twoje fotki i podoba mi się linia bo wygląda na bardzo naturalną i jednocześnie gęstą więc na pewno kawał dobrej roboty wykonał Bisanga.

Ciekaw jestem czy te długoterminowe zażywanie fina/duta nie wpłynęło na twoją gospodarkę hormonalną... zauważyłeś coś np. gorsze wysypianie się, większa podatność na zachorowania ?

Napisano

Trudno powiedzieć. Myślę, że fin raczej na wysypianie się nie ma odczuwalnego wpływu. Zdecydowanie bardziej zaszkodził mi tutaj minox, który obciąża serce i wpływa na ogólne uczucie zmęczenia. Wiem to na pewno, bo teraz już praktycznie nie mogę stosować stężenia 5% bez ewidentnych uboków. Kiedyś mogłem.

 

Po finie i ducie uboki są znane i te mogę potwierdzić, nic poza tym. Im większe dawki i im częściej (w przypadku duta), tym sprawność seksualna spada. Po odstawieniu wraca do normy. Niektórym trafia się PFS, ale to nie zdarza się często.

Trzeba pamiętać, że są ludzie z genetycznym obniżonym DHT przez całe życie, którzy zostali poddani obserwacją i badaniom. U tych ludzi nie stwierdzono jakichś dysfunkcji z tym związanych.

  • Members
Napisano

Mam do cb jeszcze pytanie bo już przez to przeszedłeś. Który miesiąc po ht jest takim ostatecznym na pojawienie się odrostu bo ja jestem po 3 miesiącach i narazie widzę może jakieś 30-40% odrosło natomiast nie mogę dopatrzeć się nowych punktów (początek włosa) zwiastujących że nowe włosy mają zaraz odrosnąć. Czy powinny być już widoczne pozostałe 50-60% czy to będzie pojawiać się w ciągu kolejnych miesięcy ???

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...