free web hit counter Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem problemem nie są włosy tylko trądzik ;]

Jakie znacie skuteczne metody? Jakieś własne preparaty? Asc jest głównie do tego stworzony, ale jednak szkoda marnować go na coś takiego- tym bardziej, że to nie jest jakiś ogromny problem (u mnie).

Na twarzy czasami coś wyskoczy + wągry- chciałbym się tego w końcu pozbyć więc ciekawy jestem co możecie polecić. Nie dbam jakoś specjalnie o higienę twarzy więc pewnie to jest problem, ale wągrów na przykład pewnie tym nie zwalczę.

Słyszałem, że bardzo dobra jest mieszanka: emu oil+ wit. c i e + komórki macierzyste roślinne i dermaroller.

Macie jakieś sprawdzone sposoby? Najlepiej jak najtańsze...


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w moim przypadku si sprawdziło:

 

1.Zmiana maszynki na elektryczna

2.Stosowanie kosmetyków (pianka do mycia twarzy oraz krem na co dzień) robionych samodzielnie

3.Ograniczenie cukrów i ogólnie zdrowe odżywianie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mógłbyś przybliżyć punkt 2? Chodzi mi o te kremy.

Też golę się maszynką elektryczną, a odżywianie- no nie jest jakieś bardzo niezdrowe


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja ze swojej strony mogę polecić:

 

1. Erytromycyna (Davercin, roztwór 2,5% ) - miejscowy antybiotyk, polecony mi przez dermatologa na lekki trądzik - stosowany okazjonalnie, w miarę potrzeby - okazał się skuteczny

2. Woda Życia (woda antyoksydacyjna/antyutleniająca, woda wzbogacona wodorem) - stosowana miejscowo świetnie pomaga na odmłodzenie skóry, stosowana wewnętrznie - poprawia ogólne samopoczucie, dobrze działa na trawienie, odporność, itp. (więcej na wodazycia.info)

Wiem, że to wygląda jak scam, ale kiedyś z migdal'em, zamawialiśmy masowo generatory aktywnego wodoru ze strony WodaZycia.net (już nie działa) i mogę potwierdzić, że działa zaskakująco rewelacyjnie.

3. Kwas azelainowy (Skinoren lub Acne-Derm) - działa przeciwzaskórnikowo (pomaga złuszczać się naskórkowi), przeciwbakteryjnie i przeciwłojotokowo

4. Tazaroten (Zorac) - hamuje rogowacenie naskórka

4. Kwas retinolowy / kwas witaminy A / tretinoina (Atrederm lub Retin-A) - powoduje złuszczanie się naskórka i regenerację się zdrowej tkanki

5. Izotretynoina (Roaccutane, Izotek, Aknenormin, Axotret, Curacne, Tretinex - wewnętrznie lub Isotrex - zewnętrznie) - pochodna tretinoiny, stosowana tylko w ciężkich odmianach trądziku z uwagi na poważne efekty uboczne

 

Oprócz tego, polecam zerknąć na stronę: http://luskiewnik.strefa.pl/acne/acne_chem.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że ta woda życia, czyli generator aktywnego wodoru działa pozytywnie na organizm tylko przez około 2 tygodnie a później może być wręcz niebezpieczny. Nie wiem czy to prawda, tak zasłyszane od osoby która ma jakieś tam pojęcie medyczne.

Scam to nie jest, to na pewno tylko pytanie czy nie narobi z czasem jakiś szkód w organizmie. Sam mam chęć kupić i potestować z czystej ciekawości.

 

@Lion

Ten Twój zachwyt i odczuciem, że to działa był prawdziwy czy o tak sobie wmówiłeś/ubzdurałeś, że coś się dzieje? Może syndrom wydanych pieniędzy, albo takie placebo na psychikę? Ja to strasznie podchodzę z dystansem bo czasami nawet nieświadomie, nie specjalnie coś sobie ubzduramy, że działa a w rzeczywistości tak nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten Twój zachwyt i odczuciem, że to działa był prawdziwy czy o tak sobie wmówiłeś/ubzdurałeś, że coś się dzieje? Może syndrom wydanych pieniędzy, albo takie placebo na psychikę? Ja to strasznie podchodzę z dystansem bo czasami nawet nieświadomie, nie specjalnie coś sobie ubzduramy, że działa a w rzeczywistości tak nie jest.

 

W tym przypadku to było tak, że najpierw zamówił migdal, a później po jego pozytywnych relacjach zamówiliśmy razem hurtem i porozprowadzaliśmy po znajomych (wtedy była znaczna różnica w cenie pomiędzy zamówieniem 10-ciu, a jednego).

 

I on i ja byliśmy zachwyceni. W obydwu przypadkach zadziałał odmładzająco na skórę twarzy tzn. zniknęły drobne syfiki, które każdy tam chyba jakieś ma, a które pojawiają się regularnie. Ponadto ogólnie zmniejszyła się częstotliwość przeziębień, gryp (stosowaliśmy zewnętrznie i wewnętrznie).

Nie ma mowy o placebo. Było to widać na tyle, że osoby postronne to postrzegały.

 

W życiu przerobiłem wiele scam'ów i działań na psychikę, ale to nie miało miejsca w przypadku tej wody.

 

A co do niebezpieczeństwa tej wody to nie słyszałem. Ja stosowałem przez parę miesięcy i działała cały czas. Jak przestałem jakość skóry twarzy znów wróciła do normy, czyli nieznacznie się pogorszyła (wcześniej miałem taką trochę młodzieńczą twarz nastolatka).

 

Teraz nie mam za bardzo pieniędzy na takie kosmetyczne zabawy, bo jednak generatory nie są tanie, ale mogę z czystym sumieniem polecić wypróbowanie tej wody każdemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli działa, ok wierzę. Z tym wsadzaniem do octu co 3-4 użycia to dostosowywałeś się czy olewałeś? Ciekawie o co chodzi z tym octem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Tak, do octu rozcieńczonego wodą. Jest to procedura deoksydacji - po włożeniu do octu z wodą, natychmiast leciały obficie bąbelki. Trzeba było to tam trzymać chyba przez minutę.

Deoksydację przeprowadzało się raz na kilka normalnych użyć generatora.

Podejrzewam, że procedura ta jest istotna dla zachowania jego efektywności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak, do octu rozcieńczonego wodą. Jest to procedura deoksydacji - po włożeniu do octu z wodą, natychmiast leciały obficie bąbelki. Trzeba było to tam trzymać chyba przez minutę.

Deoksydację przeprowadzało się raz na kilka normalnych użyć generatora.

Podejrzewam, że procedura ta jest istotna dla zachowania jego efektywności.

 

Co robiłeś na noc? Generator siedział w wodzie do rana czy na noc wyciągałeś i dopiero rano wrzucałeś do pół litrowej butelki na 3-4 godziny? W opisie na www jest, że po 24 godzinach można uzyskać -700 a w instrukcji obsługi żeby co 3-4 godziny pić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Generalnie im dłużej tym lepiej - tym większa moc antyoksydacyjna wody. Ja zostawiałem na noc i rano używałem, a rano robiłem następną butelkę i używałem wieczorem. Tak więc było to co 12 godzin - mniej więcej, bo wiadomo, że nie robiłem tego z zegarkiem w ręku.

 

Wklejam ci instrukcję z nieistniejącego już wodazycia.net (zeskanowane dwie strony na jednej), to sobie przejrzyj.

Generalnie serwis wodazycia.net był dobry - dobre produkty i opis, ale marketing mieli do bani i strona WWW była bardzo amatorska. I pewnie tym przegrali.

 

woda_zycia.thumb.jpg.f9e5695d94aa01930406de5bad916921.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...