Która klinika w Turcji - rozpoczynam walkę

Hej, na forum rejestrowałem się dość dawno, aczkolwiek z racji tego, że nie miałem wtedy środków aby pomarzyć nawet o zabiegu byłem jedynie biernym przeglądaczem. Dziś nadszedł czas, że mogę sobie pozwolić na ten zabieg i chciałbym się poradzić innych forumowiczów.

Oto mój stan: 31 lat, łysienie od 21 roku - z początku niewinne zakola i przesunięcie lini o 1cm, a dziś.. tak jak widać na załącznikach... Jest to mniej więcej fryz jaki posiada mój 67 letni ojciec więc łudzę się, że to już końcówka łysienia ale wiadomo.. to proces dożywotni.

[attachment=4]1.jpg[/attachment]

[attachment=3]6.jpg[/attachment]

[attachment=2]14 (1).jpg[/attachment]

[attachment=1]15.jpg[/attachment]

[attachment=0]17.jpg[/attachment]

Strzygę się teraz na zapałkę, na zero. Na załącznikach włosy mają jakiś 5-7mm. Nie wiem czy to NW-5 czy NW-6 czy może NW-7.. Jak myślicie ile graftów będzie potrzeba? Nie zamierzam łudzić się, że będę miał jakąś bujnę i gęstą fryzurę jak na tych reklamach, ale chciałbym odzyskać przynajmniej linię, bo i tak pewnie będę się strzygł na krótko nawet po zabiegu (najlepsza moja fryzura z lat młodzieńczych to było 3mm po bokach i z tyłu i jakies 2-3cm z góry). Wiadomo człowiek chciałby jak najwięcej ale jestem realistą a więc ponawiam pytanie ile graftów waszym zdaniem na 1 zabieg?

Z racji tego, że bogaczem to nie jestem to raczej zdecyduję się na zabieg w Turcji. Część wątków już przejrzałem. Początkowo skłaniałem się na getfue, ale z braku znajomości i słabego rozezniania. Zaproponowali 3500-4000 graftów za 2900euro. Po poczytaniu forum, widzę że ludzie raczej są niezadowoleni z efektów. Najlepiej udokumentowany jest chyba Maral, wysłałem zapytanie ale narazie nie odpowiadają. Zastanawiam się też nad dr Balwi (elitehairtransplant). Mało informacji, chyba jedna osoba z forum jest po operacji u niego, ale jest na youtube obszerna relacja gostka dzień po dniu i muszę przyznać, że nieźle u niego to nawet wyszło (nie wiem czy ten gość nie jest ich pracownikiem), a i cenowo jest całkiem atrakcyjnie. Ktoś może mógłby się więcej na ten temat wypowiedzieć?? Serkana nie znam totalnie, nie widziałem ani strony ani efektów jego zabiegów.

Kogo polecacie drodzy forumowicze ? Pomóżcie potrzebującemu

Obawiam się, że w Twoim przypadku zabiegi HT są raczej skazane na niepowodzenie. Piszesz oczywiście że nie masz wygorowanych oczekiwań ale to raczej oczywiste. Z Twoim stanem to przy wysokiej linii potrzeba 10k graftów a i tak nie pokryjesz calej korony. Na twoim miejscu nie ma znaczenia jaka to będzie klinika. Ważne żeby było dużo graftów za małe pieniądze. Zrobisz u Marala 2x po 4k i zobaczysz co będzie. Potem hak będziesz miał kasę możesz bht spróbować bo z Twojego donoru raczej więcej jak 8k nie uzyskasz

No tylko że jak będzie robił u turasow to 8k graftów na pewno nie wyciągnie musiałby to robić w dobrej klinice która zadba o donor

8k powinien nawet Maral wyciągnąć. Kolega napisał że szuka budżetowych klinik więc sprawa jest oczywista. Drogie dbając o donor kliniki odpadają. Odpadają jeszcze z jednego powodu: podejrzewam że żadna z nich nie podjęła by się takiego przypadku.

Kurcze.. Troche mnie zmartwiliście, bo widziałem nawet na tym forum zdaje mi się przypadki podobne do mojego a może i gorsze i faktycznie chłopaki poddawali się nawet kilku zabiegom bo nie byli zadowoleni, ale oceniając nawet zdjęcia po pierwszym zabiegu przypadków podobnych do mojego to myślę, że i tak lepiej chodzić z rzadkimi włosami z przodu niż w ogóle bez nich. Na koronie jest jeszcze trochę włosów, fakt mało ale można by może je dogęścić przy innym zabiegu, a teraz zrobić linię?

Dostałem odpowiedź od dr Balwi. Uznali podobnie jak wy, że mój przypadek się nadaje bo mam cienkie, słabe włosy i za mało przy donorze. Zaproponowali mikropigmentację Faktycznie tak źle z tym donorem ? Jak zapuszczę włosy trochę dłuższe to te z tyłu wydają mi się grube i gęste, poza czubkiem głowy ofc.

Żałuję teraz trochę, że poddałem się depilacji laserowej klatki i brzucha. Miałem klate i brzuch zarośniętą niczym niedźwiedź, ale już niedużo z tego zostało, ale może z 1000 by się uzbierał ale raczej takie cienkie już zostały, a poza tym ...ehh jeszcze bhc kombinować gdzie, po ile, nie każdy robi, skąd teraz te kłaki z pleców?...masakra.

Trochę dziwi mnie, że na stronie chociażby takiego elitehair chwalą się zdjęciami przed i po, gdzie gość jest z góry totalnie łysy jak kolano a potem normalnie ma fryz, a mi powiedzieli że się nie nadaję..

Lepsza Gorzka prawda niż Słodkie kłamstewka. Zobacz sobie na real Self zabiegi marala gdzie ludzie mieli robione dwa zabiegi po około 7-8 k graftów i zobacz czy ciebie by to zadowoliło bo oni na przykład Dają mu pięć gwiazdek A ja takiego efektu bym nie chciał Wolałbym być łysy i zrobić Właśnie sobie mikropigmentacje. Nie wiem czy to jest dobry pomysł z faceta lysego robiąc z siebie lysiejacego

Mikropigmentacja odpada... widziałem na żywo przynajmniej kilka przypadkow i wszystki byly żałosne. Ja bym zrobił tak: jechać do Marala czy innego turasa (naprawdę bez znaczenia kto to bedzie) zrobić maksymalną ilość na ok 2/3 głowy zachowujac proporcje linia najgesciej a dalej coraz rzadziej. Za ok rok w ,zależności od efektu jechać kolejny raz i wytargac na maksa z donoru do końca ile się da na część korony i ewentualne dogęszczanie tego co wyrosło po 1 zabiegu. Skoro i tak tniesz się z boku i tylu prawie na 0 to dopiero za jakieś 2 lata po 1 zabiegu zdecydować czy by nie robic mikropigmentacji na koronę i tył lub pomiędzy włosy z przeszczepu żeby to optycznie zagęścić. Odnośnie zdjęć na stronach klinik: nie patrz na nie, wszystko to ściema

robienie w jego przypadku przeszczep na korone to samobojstwo bo widac po koronie ze masz nw7 pattern - zobacz na to przerzedzenie na godzinie 6 , dolnej czesci korony - typowa oznaka ze recesja postapi bardzo daleko w przyszlosci , za iles tam lat tylko te wlosy ci zostana co masz ponizej tego odciecia , w najlepszym ukladzie moze jakis bardzo zawansowany nw6. Zreszta zaden szanujacy sie lekarz nie zrobi ci przeszczepu na korone w twoim wieku jak masz nw7 pattern z tym punktem na godzinie 6 co oznacza gdzie na 99% dojdzie lysienie. Po prostu widac jak na dloni gdzie bedziesz lysiel i ze ten procej postepuje. Kiedys to moze wygladac beznadziejnie jakby ci korone teraz robili bo ludzie nie lysieja w taki sposob ze na gorze korony maja wlosy w 6 cm od karku lysieja . Mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi.

Ja na twoim miejscu bym wszedl na fina na rok czasu i zobaczyl czy odbudujesz swoja korone . Jak bys odbudowal to bys zostal na finie i bys sobie zrobil operacje na przod i gore glowy. Nie wierz ,ze nw6 czy 7 bedzie mial fajne wlosy po przesczepie bez brania chemi. Niektorzy w to wierza a potem wygladaja komicznie w wieku 50 lat i nienaturalnie z wyspa wlosow a dookola lysieje dalej sa topowe przypadki ze nw6 da rade pokryc w kilku operacjach ale to sa wlosy latynosow czy hiszpanow z topowa jakoscia ktorej nie ma wiekszosc populacji. Dodatkowo robione w topowych klinikach gdzie szanuja donor jak wlasny. Typowy polak po przeszczepie 6000 graftow w tureckiej klinice bedzie mial donor na wykonczeniu i nic wiecej sie nie ugra z tego.

Dlatego mówię że tą część głowy o której mówisz może pokryć mikropigmentacja bo akurat w tej części głowy nie wygląda to tak komicznie jak np. w linii.

Co do prawdy i kłamstwa no to masz rację. Zrobiłem jak mówisz i tu np od Marala: https://www.realself.com/review/istanbul-turkey-hair-transplant-fue-4750-grafts-grade-dr-maral-clinic-istanbul jest gościu wg mnie z podobnym przypadkiem jak mój. Przeszedł 2 zabiegi i co Twoim zdaniem jako łysy wygląda lepiej niż po tych dwóch zabiegach? Uważam, że nawet po 1 zabiegu efekt nie jest zły, wiadomo zdjęcia z góry pokazują prawdę co do gęstości włosów na koronie, ale z góry na czub nikt Ci spoglądać raczej nie będzie moim zdaniem liczy się widok "en face" a górę można sobie chyba dogęścić jak się odłoży więcej kaski?

Hej samuel666, widziałem że dużo piszesz o tym finasterydzie. A nie mógłbym zrobić i zabiegu i tego fina ? Mam nadzieję, że zostanie mi chociaż tyle co ojcu, on też ma rzadsze na czubku z tyłu ale ma pomimo 67 lat, ale kto to tam wie jak będzie u mnie.. Masz może jakieś szersze informacje odnośnie tego fina, nie jestem w temacie, kto może to przepisać, jakie skutki uboczne? na forum pewnie bym coś znalazł, ale jest tego od groma a i dużo zbędnej gadaniny nie brakuje. PS: Ty miałeś zabieg u tego Balwiego ?

Oczywiście że ten gość którego zapodales na przykład wygląda o niebo lepiej teraz niż przed zabiegami ale...to zupełnie inne włosy niż twoje a wierz mi że to przy przeszczepie ma kolosalne znaczenie. O finie możesz poczytać sporo ale wiedz jedno: to przygoda do końca życia, nie da się z tego zrezygnować bez ponoszenia konsekwencji. Zrobisz jak zechcesz ale powiem Ci jedno: 90% osób zapodających fina i tak wcześniej czy później do odstawia i robi HT.

duzo osob na tym forum bierze fina czy inna chemie. Uboki ma jakis maly procent ludzi . Wiekszosc daje sobie rade . Nie ma innego sposobu niz przetestowania jak reaguje i dostaniesz wtedy odpowiedz, kup sobie proscar , dziel na cztery czesci tabletke i tyle. Jak uznasz ze nie to odstawisz , nic sie przeciez ci nie stanie typ z linka ma lepszy donor od ciebie wiec porownanie zle. dodatkowo u niego korona w dolnej czesci nie jest naznaczona nw7 pattern a jak tak jest to boki glowy tez troche lysieja i sie obnizaja.

fina nie trzeba brac do konca zycia , w pewnym wieku mozesz uznac ze golisz sie na zero, przeszczep bedziesz mial na przod i gore a korona ci po odstawieniu fina wylysieje i wtedy wyglada to naturalnie.Wtedy wygladasz jak Zidane jak gral w Realu Robisz mikropigmentacje na donor i zyjesz dalej ze zgolona glowa i wyglada to nawet ok majac z przodu jakis zarys lini wlosow niz jakbys byl kompletnie lysy. Duda albo kaczynski cos takiego maja o ile sie nie myle.

walka u ciebie jest do wygrania ale z twoim donorem i nw7 pattern na koronie to musisz cos od siebie dac a nei liczyc na uda

moja strategia dla ciebie to : wejdz na fina , odbuduj jakas czesc korony , zrob przesczep na przod i gore powino wygladac to akceptowalnie.

Kuzwa "naznaczony" ja p*** gorzej niż Annabelle

Duda, Kaczynski, przeszczep i mikropigmentacja to Ci dopiero, tego to nie wiedziałem.

Co jest nie tak z moim donorem ?

Nie zamierzam się poddawać. Pewnie zrobię jak mówisz, z tym że zależy mi teraz na czasie póki pobędę jeszcze trochę na L4, więc najprawdopodobniej zdecyduję się na zabieg i fin w jednym czasie. Można tak ? Nie zrujnuję tym lekiem przeszczepów ?

Jak za parę lat się zacznie robić kompletna kaplica z tyłu to wtedy zrobię drugi zabieg i zagęszczę górę i jak mówisz - może będzie to akceptowalne.

Teraz pytanie u kogo ? U marala ? czemu nikt od nich nie odpisuje mi na maila ...?

duda i kaczynski nie mieli chyba przeszcepu chodzilo mi ze maja z przodu wlosy ale lysi na koronie sa a nie ze mieli przeszczep duzo lekarzy nawet poleca branie fina przed zabiegiem bo minimalizuje ryzyko wystapienia shock loss na donorze albo na twoich wlosach na gorze glowy ktore zcesto nie odrastaja jak sie je zniszczy przez przypadek przez technikow. Na donorze czesto odrastaja. Jak dla mnie to bez roznicy czy u Marala czy u Balwiego. Musissz sobie zdawac sprawe z tego ze w tanich klinikach nie bedziesz mial tyle donoru co w lepszych bo ci go zniszcza. U marala zrobisz 4000 graftow na przod i gore i kiedys moze zabraknac albo zostaniesz z lysymi dziurami z tylu glowy ,szczegolnie ze slabym donorem na starcie wiec tez to bierz pod uwage jak widzisz duzo jest haczykow jezeli o to chodzi.

Skąd to brać w takich ilościach? Rodzinny zechce mi to ot tak przepisać ten Proscar na moje życzenie ?

Od lekarza rodzinnego spokojnie dostaniesz receptę na Fina tylko pytanie czy przegadasz go na Proscar bo to teoretycznie nie jest dawka na łysienie a wszyscy wiemy jacy są lekarze. Ostatecznie przepiszę Tobie Nezyr 1 mg finasterydu.

Mnie zastanawia fakt dlaczego ludzie zaczynają się interesować nagle włosami jak mają już NW6-7 wcześniej Ci to nie przeszkadzało? Tym bardziej, że jesteś na forum od 4 lat i podejrzewam jakbyś odrazu zaczął brać tego fina to dzisiaj leciałbyś na zabieg przeszczepu tylko przodu i mógłbyś pożegnać się z łysieniem. Ja uważam, że HT w twoim przypadku u Turków skończy się żle, okej w pierwszym przeszczepie walną Ci 4k graftów i zrobią przód ale donor będzie tak przeorany, że wątpię abyś miał te nawet 2k na kolejny przeszczep.

mozesz kupic tutaj na forum , duzo ludzi sprzedaje w dziale kupie /sprzedam , jak bedziesz bral codzienie 1mg to ci opakowanie starczy na 4 miesiace okolo. jak co drugi dzien 1mg to na 8 miesiecy.

Dokladnie ,wiedze maja ludzie zerowa i dlatego sie z tym godza najczesciej , ja jeszcze dwa lata temu nie wiedzialem ze mozna walczyc z lysieniem. Jakbym wiedzial to co teraz w wieku 25/26 lat to pewnie nawet bym przeszczepu nie potrzebowal ;/

Jak to mówią - mądry Polak po szkodzie. Słuchajcie, oczywiście obydwaj macie rację. Próbowałem kiedyś Loxon 2% jak pojawiły się pierwsze zakola, łykałem palmy sabałowe (g*** to dało), nie to że się nie interesowałem. Od razu popadłem w kompleksy na tym punkcie, zarejestrowałem się na forum i tak samo jak każdy, przeglądałem ogrom tych informacji. Jedni pisali nic Ci nie pomoże, inni pisali tylko przeszczep, jeszcze inni że leki i doszedłem wtedy do wniosku, że bez przeszczepu się nie obejdzie tak czy siak, a często ludzie pisali poczekaj aż jeszcze trochę wyłysiejesz, żeby wiadomo było gdzie przeszczepiać (coś w tym stylu), a wtedy miałem 4 razy więcej włosów niż teraz no i...stało się.

Dobra słuchajcie, odpisał mi ten legendarny Maral

Napisali mi, że jestem NW 6 i że z donoru wyciągną 3500-5500, ale napisali otwarcie, że będzie potrzebny drugi zabieg o czym getfue np nie wspomnieli nawet. Dla mnie spoko, że mają bardzo elastyczny grafik i można tam przylecieć niemal w każdej chwili tylko trzeba ich wcześniej poinformować. Chyba się zdecyduję za jakiś miesiąc, a póki co zostaje mi zaopatrzyć się w tego fina, ale pewnie pierwsze efekty łykania go to za rok ?

Mozesz łykac finasteryd ale nie spodziewaj sie cudu. 5.5 k to raczej w jednej sesji ci nie wyciagną. Te włosy które masz jeszcze na górze od razu spisz na straty. Są objęte miniaturyzacją i wypadną od razu po zabiegu i już nigdy nie odrosną. Myślę że tak jak już wcześniej pisałem ok 8 k graftów Maral może wyciągnie w 2 zabiegach. Będzie ciężko ale to nie niemożliwe.

Witaj. Jestem w podobnej sytuacji do Ciebie. Również mam 31 lat, również zacząłem łysieć w wieku 21, ale mój stan to jakieś NW5 (zobacz sobie mój wątek). Też lecę do Turcji, jednak do doktora Serkana, o którym są generalnie dobre opinie. Ktoś tutaj napisał Ci dlaczego dopiero teraz robisz przeszczep. Ja mogę powiedzieć, że mam ten sam powód, czyli kasa. Wcześniej nie mogłem sobie na to pozwolić, bo miałem studia do opłacenia, musiałem sobie wstawić implanty, generalnie nie uzbierałbym tych pieniędzy, a nie chciałem się pakować w kredyty. Dopiero w tym roku skupiłem się na tym maksymalnie. Obecnie jestem za granicą i głównym moim celem jest zarobienie na drugi przeszczep, bo pierwszy mam za trzy tygodnie, ale potrzeba będzie drugiego po jakichś 6 miesiącach.

Trudno mi powiedzieć o twoim stanie, ale moim zdaniem nie powinieneś się nastawiać na cuda. Widzę, że masz taki sam cel jak ja, czyli zrobienie przodu i zostawienie korony. Masz rację z tym, że przód jest najważniejszy. Mam kumpla, który ma 34 lata i ma łysą koronę, ale patrząc na niego na wprost w ogóle tego nie widać, dopiero jak się schyli, to jest to widoczne. Tym bardziej jak się jest wysokim, a ja w miarę jestem. Ja bym na twoim miejscu próbował,

duzo osob na tym forum bierze fina czy inna chemie. Uboki ma jakis maly procent ludzi . Wiekszosc daje sobie rade . Nie ma innego sposobu niz przetestowania jak reaguje i dostaniesz wtedy odpowiedz, kup sobie proscar , dziel na cztery czesci tabletke i tyle. Jak uznasz ze nie to odstawisz , nic sie przeciez ci nie stanie

A gdzieś przeczytałem tutaj, że jak się odstawi fina, to włosy lecą na potęgę. Że jak się już to zacznie brać, to trzeba do końca życia. Da sie gdzieś dostać jakieś sprawdzone informacje na ten temat?

Dokładnie tak kolego. Dzięki za dobre słowo. Jak to mawiał Wójcik "Kasa misiu, kasa" Dziękuję za wszystkie opinie, ale odnoszę wrażenie że poniektórzy albo faktycznie mają wiedzę niczym lekarze albo pozjadali wszystkie rozumy. Nie mam pojęcia co to jest miniaturyzacja, ale tu kolega jest na 100% pewny, że wszystko mi wypadnie zaraz po zabiegu. Hmmm.. obawiam się, że tego nawet lekarz nie wie do końca, no ale cóż, są tacy którzy wiedzą już teraz. Jak to mówią - doświadczenie.

Przejrzałem już Twój wątek i życzę Ci jak najlepszego efektu faktycznie czupryny to mamy podobne, ale u Ciebie o tyle lepsza sytuacja, że z tyłu nie masz tak przerzedzonych jak ja, za to u mnie z góry jeszcze coś nie coś zostało, pytanie tylko na jak długo

Absolutnie nie nastawiam się na cuda, mogę się strzyc dalej na 5mm dalej, wtedy nawet trzeba się przyjrzeć by dostrzec różnicę między rzadszymi a tymi gęstymi. Chcę mieć linię włosów z przodu a nie z góry. Jak nazbieram na kolejny zabieg to wtedy zagęszczę to co brakuje. Mogę być nawet bez donoru, z tyłu na zero się golę i tak a jak trzeba będzie to z jajec nawet mogę przeszczepić ale jak nie spróboję to wtedy na pewno się nie dowiem, czy mój przypadek jest beznadziejny.

ale przeciez to oczywiste ze jak sie odstawi to wlosy wracaja do stanu jakbys nigdy nie bral fina czy innych blokerow i nie ma w tym zadnej magii. Bierzesz fina az do momentu az uznasz ze juz ci nie zalezy na wlosach i tyle.

leolew: on nie pisal ze ci napewno uszkodza ale jezeli ci beda tam przeszczepiac to jest szansa ze przy okazji czesc z nich uszkodza i dlatego ci w tanszych klinikach nie lubia jak ktos ma duzo wlosow gdzie i chce pomiedzy nie wszepiac dobra wiadomosc to taka ze te zminiaturyzowane na gorze co masz to ci fin moze fajnie odbudowac . Wiec jest zla i dobra stona w twoim przypadku

ale przeciez to oczywiste ze jak sie odstawi to wlosy wracaja do stanu jakbys nigdy nie bral fina czy innych blokerow i nie ma w tym zadnej magii. Bierzesz fina az do momentu az uznasz ze juz ci nie zalezy na wlosach i tyle.

Pewnie źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że po odstawieniu fina włosy lecą szybciej niż przed samym rozpoczęciem brania. Czyli jak już zaczniesz brać i przestaniesz, to będą wypadać bardziej niż gdybyś kiedykolwiek brał.

nie rozumiesz dzisiaj masz nw5 powiedzmy , bierzesz fina , cos tam odudowales i zatrzymales lysienie. za 20 lat przestajesz brac fina i powiedzmy po roku od przestania nagle masz nw6 - Wynika to z tego ze taka masz genetyke i z finem czy bez i tak bys mial nw6 Nie, wlosy nie leca szybciej , po prostu wracaja do naturalnego stanu ktory bys mial bez ,,wspomagania'' chemia. Po prostu ludzie czasami nie potrafia zrozumiec ze maja agresywne lysienie i wlosy caly czas im leca a nie magicznie lysienie sie zatrzymuje.

Kolego leolew, nie mądrze się, nie powiedzialem ze wiem lepiej niż lekarz. Ty nie wiesz co to fin i miniaturyzacja a chcesz że mną porozmawiać o przeszczepach włosów?? Ja miałem 3 zabiegi i naprawdę trochę na ten temat wiem. Chciałem Ci doradzić i wciąż uważam że to co napisałem w Twoim przypadku ma sens a każda inna droga jest ( przy ograniczonym budżecie) nieosiągalna. Jestem więcej niż pewien że jak Ci technicy Marala zrobią górę to w dupie będą mieli te Twoje resztki włosów i sadzic będą za koleją tak jak by sadzili na kompletnie łysej pale. Tam się liczy prędkość a nie dokładność. 4k graftow w dobrej klinice robi sie w 2 dni po 8/9 godzin dziennie. Maral zrobi ci to w 6h. Jak myślisz: będą technicy starali się nie uszkodzić tych włosów które masz???