Ja osobiście na Twoim przypadku zacząłbym:
- osocze bogatopłytkowe z mezoterapią głowy (czasami są dodawane koktajle z biotyny, kwas hialuronowy)
na yt poszukaj sobie "prp hair loss before and after" zalecane 4 serie co 4-5 tygodni, a później przypominającą co 8-9 tyg. (różne strony podają różne przedziały tygodniowe)
Niestety dość drogi temat (w Wawie to ok 1k) ale warto poszukać na gruponie w promkach. Nawet jeśli nie osocze bogatopłytkowe z Twoje krwi to sama mezoterapia też spoko.
- suple
biotyna, codziennie herbata ze skrzypu + pokrzywy (chyba że średnio Ci będzie smakować herbata polecam preparaty w tabletkach)
- kosmetyki:
Mi osobiście bardzo pomogły w kondycji włosów:
a) lekki szampon najlepiej dziecięcy (bez parabenów i innego chemicznego gówna, im mniej agresywny tym lepiej - zapomnij o żelach 5w1 do ciała / włosów / dupy / samochodu / etc)
Jeśli będziesz stosował minoxidil możliwe że lekarz Ci zaleci przeciwłupieżowy szampon np. zalecił dermedic capilarte i pirolam; minoxidil czasem powoduje łupież
b) banfi hajszesz kofeinowa - polecam, u mnie działało na poprawę istniejących włosów
c) babuszka Agafia Maska do włosów drożdżowa - polecam, u mnie działało na poprawę istniejących włosów
- minoxidil
niezbędnik walczących o levele w skali Norwooda
- Fina/Dutasteryd
wcierka, doustnie - nie wiem, nie wypowiadam sie
Pogadaj z dobrym dermatologiem o swoich wątpliwościach i oczekiwaniach - na pewno coś dobierze pod "Ciebie". Tak jak pisał "looksmatters" nie każdy ma skutki uboczne. Najwyżej będziesz schodził z dawki.
- masaże głowy
CODZIENNIE przez 30min oglądając tv / youtube masowanie skóry głowy, albo szczotką albo "masażerami". Palcami, bardzo delikatnie - ja nie robiłem, bałem się że wytrę sobie cebulki włosów
- Dermapen / Dermaroller
Jeszcze gówno wiem wiec tylko zajawie temat, dopiero od paru dni czytam / oglądam na yt co i jak - bardzo pomaga.
Podobno dermapen lepszy bo nie łamie włosa, bo pod lepszym kątem wchodzi w skórę głowy. Natomiast długości igły 0,5/1/1,5/2mm i jak często, to musisz doczytać sam. Pewnie na tym forum jest topic z tym zagadnieniem.
Ogólnie żadna z tych powyższych rzeczy magicznie nie sprawi że będziemy mieć kudły jak indyjski fakir do przeciągania samochodu (a szkoda ), ale wszystkie razem wzięte spowodują odczuwalną / wizualną poprawę sytuacji na froncie