folder

folder czy nie miales lub bedziesz mial zabieg u Lupazuli?

nie, najprawdopodobniej uderzam do Czech na multiplikację

chcesz dogęszczać donor??? po co i uwierz mi, że te 2 miesiące mogą wiele zmienić. Bądźcie realistami, oczekiwanie cudów nie jest wskazane i uwierzcie mi, że nikt nie zauważy przerzedzeń ani na donorze ani na obszarze biorczym bo z tego co widziałem dr Lupanzula to naprawdę dobry facher, a małe niedoskonałości są tak naturalne, że nikt nie zwróci na nie uwagi, pozdrawiam i więcej optymizmu

pytanie ale kto widzi to przerzedzenie poza Tobą???

ja po prostu uważam, że grubo przesadzacie , wyobraźcie sobie jak wygląda mój donor po wybraniu około 3720 graftów z wianka i uwierzcie mi, pomimo, że robiłem w Polsce i mam tendencję do przerostu blizn (white dots) nawet moja siostra która wiedziała o przeszczepie nie zwróciła na to uwagi, bardzo dziwnie mi się czyta wasze komentarze, a nawet nie minęło 12 miesięcy.

-- 14 wrz 2014, 23:49 --

myślę, że dr Lupanzula wie co robi, z tego co mówi mali, będzie potrzebował jeszcze nie jednego przeszczepu i na pewno jest jakieś proste wyjaśnienie takiego postępowania w jego i Twoim przypadku

"przetrzebiony donor"????? poddaję się, rozstrzelajcie lekarza

1mm wyglada jeszcze gorzej, albo min. 6mm i wiecej albo absolutne zero maszynka do golenia, przypomne ze bylo to tylko 1800 graftow. Tak wlasnie wyglada donor po Dr.Lupanzuli, dodatkowo dochodzi brak, absolutny brak zainteresowania ze strony kliniki nieznikajacymi sladami co dodakowo sklania mnie do myslenia ze dla Dr L liczy sie tylko kasa a reszte ma w glebokiej dupie, typowe polskie podejscie za pieniadze w walucie euro. Mialem sie wstrzymac z ocena bo myslalem ze donor sie zagesci i slady zejda ale nic z tego w wieku 28 lat mam sp.....olene zycie i zamiast zapomniec a lysieniu teraz nie ma dnia zebym nie myslal o sladach po ht wykonczonym donorem i zadnych szans na inne zbiegi zakrywajace postepujace lysienie. Od 8 miesiecy niewychodze bez czapki z domu co pewnie juz sie nie zmieni. Dodam ze grisha ktory mial 3 tys graftow wyciagane mechanicznie ma lepiej wygladajacy donor. Poczekam do pelnych 12 miesiecy i stworze temat z opinia bo mam niestety wiecej do opisywania jak wyglada zabieg w Medikemos i moze jakims cudem Dr zainteresuje sie sladami po moim ht bo nawet na zero sie sciac nie moge tu apeluje do Marcina ktory jest konsulatantem.

Moim zdaniem zabieg i efekty wyglądają super, masz co prawda lekką tendencję do white dotsów ( ja też mam i w odróżnieniu od Ciebie ja muszę golić się na zero albo 1-2mm bo inaczej wyglądam jak kaktus albo minionek, jak lubi mi podpierdalać moja złośliwa baba ) ale i tak po 12 miesiącu będzie to wyglądać lepiej. Nie wpadaj w panikę i cierpliwie czekaj, sam przechodziłem przez ten etap dość ciężko i moja w/w miała mnie naprawdę dość. I pamiętaj jeszcze jedno, przeszczep to jednak operacja i nie ma cudów coś musi być widać, ważne, że cywile nigdy tego nie zauważą . Nie rób scen i czekaj , wszystko jest ok a nawet lepiej niż ok (pokazałem Twoje fotki mojej i zapytała o co Ci w ogóle chodzi ) pozdrawiam

folder uwierz mi ze to nie jest tak fajnie jak wyglada na zdj. Zaczes na mokro do tylu nadaje grubosci a wlosy sciete na zero tez fajnie wygladaja. Sadze ze juz mam wiekszy problem niz Ty i obmyslam plan jak z tego wybrnac. Za jakis czas opisze to szegolowo.

uwierz mi, że nie ma większego problemu niż NW7 , miałem wrzucić fotki ale niecałe 4000 graftów na takiej powierzchni nie wygląda zbyt dobrze (choćby HT robił sam Gandalf )i nie ma się czym chwalić

ja teraz jestem w 12 miesiącu po HT i co jakiś czas coś się tam jeszcze przebija, cierpliwości panowie, bez paniki, możliwe, że jest dupa, ale oceniajcie to po roku, a nie teraz

-- 26 sie 2014, 21:36 --

i jeszcze jedno, mali nawet nie wiesz ile bym dał żeby moje włosy wyglądały tak jak Twoje

bo rany się goją

tak to ja, i powtarzam nie martw się zejdzie

ja jestem po dwóch i mi schodziło dość szybko, ale to jest raczej uzależnione od gęstości sadzenia (u mnie było rzadko). Nie przejmuj się zejdzie na pewno

ale o co chodzi, słaby odrost? bo ślady znikną prędzej czy później, a odrost ocenisz po 12 miesiącach pozdrawiam

a nie zdazylo wam sie uslyszec od tych wtajemniczonych Np takich slów ze widać ze to jest ingerencja chirurgiczna..ze niby fajnie ale jednak widać ze to nie natura..czy to nie jest Np tak jak z cyckami sylikonowymi, niby super niby woow! ale wiadomo ze dorobione .

u mnie nie ma takiej możliwości bo stosuję metodę "na Cocosa" , tzn. co jakiś czas małe zmiany i na cały obszar. Taki problem mogą mieć osoby, które robią na raty sektorami tzn. gęsta linia a z tylu łyso, później tonsura itd., no i Ci, którzy zrobią sobie przeszczep u wujka Czesia w garażu, który na kablówce widział jak się to robi .

xattic ...czyli wg tej logiki cebulki zyly "same z siebie " jeszcze 2 tygodnie ...wypychajac pozostaly w nich przed operacja <"nie zgolony"> wlos ...a pozniej dopiero obumarly calkowicie ?

 

czyli u mnie ponizej <11 dni po operacji> szansa byla rowniez , ze zabieg jest schrzaniony

ale przecież właśnie dlatego ocenę zabiegu robi się co najmniej po 12 miesiącach , powinni Ci to powiedzieć w klinice

ja mam (miałem ) NW 7, póki co mam wstawione około 3800 graftów co jak się pewnie domyślasz nie wygląda za dobrze, ale jednak . Jest linia i włosy rosną tam gdzie było puściutko. Co kilka dni golę się na zero i zapuszczam do około 3mm (ślady po fue są widoczne tylko dla wtajemniczonych i bardzo ciekawskich, chociaż do tej pory nikt nie zwrócił na to uwagi). Zauważyłem, że kilka osób zerkało mi na czoło przez chwilę, najprawdopodobniej myśląc "...to on tam jednak coś jeszcze ma..." i tyle, zero uwag. W tym roku dorzucę jakieś 1500 i zobaczymy co będzie, jeżeli ktoś zapyta to po prostu potwierdzę, że miałem przeszczep i nie będę się wygłupiał, bo po co. Moim zdaniem musisz pogodzić się z tym, że niektórym osobom będziesz musiał powiedzieć i tyle, oczywiście wszystko zależy od stopnia łysienia. Pozdrawiam

Grisha - wieku 38 lat możesz mieć wyje#$%ane na to co będzie za 2 lata . Większość forumowiczów to jednak bardzo młodzi ludzie , którzy po zrobieniu przeszczepu chcieli by się cieszyć dobrym wyglądem dłużej niż np.przez 2 lata. Zwłaszcza jeśli wykonają zabieg w Belgii i zapłacą 25000 - 30000 za przeszczep .

Ja jednak wolałbym mieć wysoką linię włosów i w miarę równą gęstość na koronie niż nisko zrobioną grzywkę, a po 3 latach glacę na koronie , zaczynającą się 4-5 cm tuż za grzywką.

 

Klonowanie to jest odległa przyszłość, więc nie zawracaj sobie głowy . A jeśli już się pojawi taka możliwość , to nie za taką cenę jak przeszczep w Getfue . Nie ma co się łudzić .

ja mam 37 lat i niedawno zacząłem odzyskiwać włosy, przy moim NW7 to jeszcze trochę potrwa, a tu się okazuje, że trzeba jesionkę kupować

tak, po prostu muszą o tym wiedzieć

swoją drogą ciekawe co z bpeakiem?

z doświadczenia wiem że donor wygląda lepiej 4 tygodnie po niż 1 rok po. U mnie dopiero po kilku miesiącach uwydatniły się białe blizny, dlatego pytam. Na zdjęciach z tego zabiegu widać na brodzie kilka białych punktów i dlatego zastanawiam się jak to wyglądało po pełnym zagojeniu. Pozdrawiam

widzę, że masz white dots po zabiegu FUE i w związku z tym mam prośbę - czy masz może fotkę brody sprzed zabiegu? Mam podobny problem z bliznami, a jako że rozważam zabieg BHT chciałbym zobaczyć jak to wygląda. Pozdrawiam

* oczywiście chodzi o fotki po zagojeniu pierwszego BHT

Administratorzy gdzie jesteście?co to ma być?

Jestem jednym z użytkowników forum elektroda.pl i tam tego rodzaju trolling by został już odpowiednio nagrodzony.

Dlaczego pozwalacie aby kolejny jovik niszczył to forum Panowie co to ma być?

Alex po prostu nie odpowiadaj facetowi ignoruj go.

 

Masz rację, to już trwa zbyt długo. Były ostrzeżenia z których ten użytkownik sobie nic nie robi, a dyskusja schodzi na poziom podwórkowych pyskówek, gdzie każdy broni swojego klu... tzn kliniki.

 

Mam już dość skarg, dlatego rami otrzymuje zakaz pisania. Po francusku tu nie musimy pisać, bo to nie o to chodzi. Ale też nie może być tak, że ktoś ogranicza się tylko i wyłącznie do obrażania, inwektyw, chamstwa.

nareszcie

Witajcie! Mam 40 lat, problem z łysieniem miałem od kiedy pamiętam. Szczególnie frustrujące były powiększające się z roku na rok zakola. Za namową kuzyna (on już poddał się zabiegowi) skorzystałem z zabiegu przeszczepiania włosów metodą SAFER. To jest niechirurgiczna metoda, dzięki której nie ma blizn, powikłań pooperacyjnych i nie ma ryzyka łysienia w miejscu pobrania mieszków włosowych. Robiłem zabieg w Osteomedzie (Krk), jestem bardzo zadowolony, polecam dla tych którzy wypróbowali już wszystkich sposobów, a nie chcą uciekać się do chirurgicznego rozwiązania

jak to "niechirurgiczny przeszczep" ?? taki sok pomarańczowy bez wyciskania pomarańczy pozdrawiam

Co prawda żaden ze mnie fachowiec ale podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami. Sami przecież widzicie że wygląda to dobrze, a za taką cenę, to po prostu bajecznie, ale nie wiem za bardzo czego oczekujecie od fachowców. Każdy kto ma oczy powie że jest ok, cena dobra itd. ale dopóki kilka osób nie pojedzie tam i nie potwierdzi, że to prawda, nie spodziewałbym się od nikogo stwierdzenia "DOBRE, POLECAM" pozdrawiam wszystkich

oczywiście że łupią ludzi w biały dzień ale umiejętności kosztują, a spier.... każdy umie

na drugm forum też jest taki irytujący ktoś z ksywką.... RAMIrez, jaki dziwny zbieg okoliczności