free web hit counter Skocz do zawartości

Andrew3

Members
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Andrew3


  1. 31 minut temu, chłop napisał:

    jak ktoś ma problem z łysieniem to ma do wyboru: truć się czy machnąć ręką. A jak nie ma problemu to po co się truć.

    Człowiek spiął włosy, aby pokazać zakola, które zaczynają się tworzyć. Więc nie wiem czego się go czepiasz, że ma włosy jak "kobieta". Nawet jakby miał jak "kobieta", to jest tylko i wyłącznie jego sprawa nie Twoja. Faktycznie, że jego zdjęcie, które tutaj zamieścił, wygląda jak robione telefonem z 2010 roku, ale może takie było jego zamierzenie. Nawet na tym słabym zdjęciu widać, jak byk, że linia na skroniach mu się zaczyna przesuwać i łysieje. On ma dopiero 22 lata i bardzo dobrze, że zaczyna się tym interesować, a nie jak większość ludzi, zauważa łysienie dopiero jak na głowie nie ma już nic. Wtedy nie ma już co ratować.


  2. W dniu 3.05.2024 o 18:37, Jaren34 napisał:

    Ja miałem bez golenia robione zakola w pl 2000graftów, nie będę mówił gdzie bo dopiero minął 5 miesiąc i jeszcze długa droga, wrzucę kilka fotek jak to wyglądało i wygląda na obecną chwilę, jak dla mnie to co było a jest to dzień a noc a to dopiero 5 miesiące Pozdrawiam 

    Na włosach nie ma żadnych mikrowłókien 

     

     

     

     

     

     

     

    Bardzo ładnie to wygląda, gratuluję. Chętnie poznam miejsce gdzie to robiłeś w Polsce.


  3. 9 minut temu, antyzak0lak napisał:

    Po nizoralu wlosy wyglądają jak siano, może jak tu mają wlosy na 3cm max to się sprawdza ale nie przy dlugich włosach. Po za tym pirokton olaminy ma lepsze wyniki w badaniach niz keto + wlosy dobrze wyglądają po nim.

    Kolega "fighter" dobrze radzi. Nie ma nic lepszego, jak ketokonazol. Włosy są jak siano, bo są nienawilżone. Jak po myciu nawilżysz dokładnie włos, to nie będzie jak siano. Nie zapominaj, że tutaj nie chodzi o włos, tylko o skórę głowy. To na skórze masz "czop" I tam musisz ten czop odblokować, aby składniki odżywcze mogły dojść do mieszka włosowego i włos mógł normalnie żyć, a nie dusić się, i wypadać. Powinieneś wykonywać w tygodniu piling głowy. Kup sobie coś, co ma w sobie kwas salicylowy w stężeniu 2%. Zakładając oczywiście, że diagnoza postawiona przez twojego dermatologa jest poprawna i nie nastawiona tylko, i wyłącznie na to, aby zarobić na  "mezoterapi bezigłowej". Napisałeś, że nie masz łupieżu i łojotoku na głowie, a to się gryzie z tym, co powiedział Tobie dermatolog o zaczopowaniu mieszków.  


  4. 1 godzinę temu, antyzak0lak napisał:

    Mi się skora glowy w ogóle nie przetłuszcza, sucha też nie jest, jest prawie wzorowa. Warto się bawić w jakieś saba gele czy lepiej jeszcze nie? 

    To czym masz zaczopowane mieszki włosowe?


  5. 42 minuty temu, antyzak0lak napisał:

    No Ojciec 55lat to już nw4 spokojnie ma. Lekarka mowila że widać pod ich tam przyrządem ze 'mieszki są zaczopowane'

    Skoro masz zdiagnozowaną przyczynę swojego łysienia, to powinieneś się skupić na oczyszczeniu skóry głowy. Do zaczopowania dochodzi przeważnie przez łojotokowe zapalenie skóry. Gromadzące się sebum, blokuje prawidłowy przepływ krwi i dopływ do mieszka włosowego składników odżywczych. To doprowadza do wypadania osłabionych włosów.


  6. 1 minutę temu, Rafson95 napisał:

    A osoba o której rozmawiamy ocenia zachowanie innych ludzi pisząc np, że są zazdrośni i też robi to na podstawie tylko swoich własnych subiektywnych odczuć i jakoś nie widzisz w tym problemu? 

     

    Tak samo jak gargamele, stare dziady, używanie słów uznawanych za niecenzuralne również jest jednoznacznie nacechowane negatywnie w dyskusji internetowej a jakoś się z tym spotykam. Albo oskarżanie mnie o jakieś absurdalne rzeczy o których wyżej wspomniałem. Zresztą to co pisałem nie jest bezpodstawne, bo potrafiłem przedstawić argumenty na podstawie których wywnioskowałem pewne rzeczy, W TYM OPINIA LEKARZA, który nie nazywa każdego swojego pacjenta zaburzony, a jednak "Antka" nazwał.

     

     

    A w tym momencie zrobiłeś to co ja, więc po prostu jesteś hipokrytą i próbujesz mnie moralizować, a sam nie odbiegasz ode mnie swoim zachowaniem w żaden pozytywny sposób. Bardziej negatywny, bo ja naprawdę mu współczuje i uważam, że ma pewnego rodzaju zaburzenie. Jak anorektyk waży 45kg i nadal chce chudnąć i twierdzi, że jest za gruby to nikt się nie oburzy na stwierdzenie, że ma problem zdrowotny, a jak ktoś ma niespotykane jak na mężczyzne włosy a nadal chce mieć je coraz lepsze i lepsze kosztem zdrowia, to nie można się odezwać bo go nie rozumiemy? Za to to co ty sugerujesz powyżej, że ja potrzebuje wizyty u psychologa bądź mam ciemno w głowie, to już po prostu pospolite buractwo.

    Teraz będziesz próbował mnie pouczać? Ty nie potrafisz uszanować nawet swojego dziadka co ma 95 lat, i podajesz go za przykład na publicznym forum. Zesrałeś się w majty i nie umiesz się do tego jak facet przyznać i podetrzeć sobie tyłek. Jak dla mnie to z mojej strony do Ciebie EOT. Bo dalsza konwersacja z Tobą jest zupełnie bezzasadna. Nie nauczę Cię tego czego nie nauczono Ciebie w dzieciństwie. Szacunku do innych ludzi. Bo każdy z nas jest inny, a nie taki jak Ty byś chciał.

    • Like 1

  7. 1 minutę temu, irk98 napisał:


    Można zarzucać antydhtorowi, że jest trochę porywczy, trochę narwany i bezpośredni, ale nie tego, że nikt nie zazdrości mu sukcesu.
     




     

    Wszyscy jesteśmy ludźmi i nie ma jednego stereotypu zachowania. Śmieszą mnie wypowiedzi ludzi piszących, że ktoś jest nienormalny, boś robi coś innego jak inni. Każdy ma prawo robić to co chce i brać to co chce. Nigdzie nie czytałem na tym forum czy innych zagranicznych, aby Antek zachęcał kogoś bezpośrednio do stosowania jego terapii. Nawet wręcz czytałem wypowiedzi jego, żeby się 100 razy zastanowić jak chce się go naśladować. Może jest i on trochę narwany, ale jest ogromną skarbnicą wiedzy i należy takiego człowieka szanować na forum, a nie wyszydzać.


  8. 14 minut temu, Rafson95 napisał:

    Bo obserwuje jego zachowania na forum piszę z nim w tym wątku i widzę jak się zachowuje. Rozmowa z nim przebiega jak z moim 95 letnim dziadkiem który już czasem nie rozumie co się do niego mówi ani on nie jest świadomy co sam mówi. Ja o chlebie on o niebie, nie potrafi się odnosić prostych rzeczy które przytaczam.
    Wymyśla że jacyś gargamele buntują lekarzy (chyba rzekomo zeby nie robili niskich linni?).
    "

    Dzioba dzioba na połowie czaszki.... w Polszy w Polszy u Prandeckiego. 

    " Co to w ogóle znaczy i do czego sie odnosi taki komentarz? 

    Agresja bijąca od komentarzy,:
    "I tak nie zbuntujesz wszystkich ludzi, co chcą korekcji linii!!!  I mam gdzieś zyski innych ludzi. KAŻDY MA PRAWO ROBIĆ LINIĘ JAKĄ CHCE KUHWA!!!!!!!!!" 
    To do mnie, że rzekomo ja buntuje jakichś ludzi chcących korekcji linii? Absurd


    To są rzeczy tylko z tego jednego wątku, a na całm forum jest tego po stokroć więcej>

    Z tego co kojarzę, to również jakiś polski lekarz od HT mu kiedyś powiedział, że jest zaburzony (to się nazywa dysmorfofobia) i dlatego tak chyba nienawidzi tych lekarzy. 

    A moim zdaniem absolutnie nie masz prawa do oceny zachowania kogokolwiek, a zdrowia psychicznego tym bardziej. To, że Ty jego nie rozumiesz, nie znaczy, że inni go nie rozumieją. Twoja ocena jest subiektywna i złośliwa. Pamiętaj, że możesz sobie myśleć co tylko chcesz, ale to jest forum publiczne i pisanie, obrażanie kogoś w ten sposób, jest karygodne. To, w jaki sposób to robisz, świadczy o tym, że jesteś albo młodym człowiekiem, albo nigdy nie dorosłeś i Twój światopogląd jest mocno ograniczony. Może sam poszukaj pomocy psychicznej, to może Ci się coś w głowie rozjaśni.

    • Like 1

  9. 26 minut temu, Rafson95 napisał:

    To, że ludzie zazdroszczą Ci Twojego sukcesu to nic więcej jak tylko myślenie życzeniowe. 
    Ja np. szczerze Ci współczuję, że zrujnowałeś swoje zdrowie psychiczne i fizyczne prawdopodobnie również w celu jedynie zaspokojenia irracjonalnej potrzeby posiadania idealnych włosów. 

    A możesz nam tutaj wyjaśnić, z czego wnosisz, że on zrujnował sobie zdrowie psychiczne? Napisz nam tu proszę, jakie masz kwalifikacje swojej oceny i jak to ustaliłeś. No chyba, że znasz go osobiście i raz w tygodniu prowadzicie sesje psychologiczne? Antek, to Twój psychiatra się tutaj ujawnił?

    • Like 1

  10. 1 godzinę temu, wertical napisał:

    Mi to zdjęcie które wstawiles od razu kojarzy się z czymś takim. Mamy na szczęście wolny wybór i dla każdego coś dobrego🙂

    Screenshot_20240429_112305_Firefox.jpg

    Ale jego zdjęcie to jest genetyka, a Te Twoje, które tutaj wkleiłeś , to tylko próba naśladowania i odtwarzania linii, która mogła być zupełnie odmienna od rzeczywistości. To tylko wizja, twórcza technika, czy lekarza . Każdy z nas ma inny wygląd i komentowanie jego wyglądu jest normalnie, tak po ludzku, nieodpowiednie. Do tego jednemu podoba się to, a innemu co innego. Wypadałoby to jednak uszanować i zachować przyzwoitość.

    • Like 1

  11. W dniu 14.06.2023 o 19:45, Patro1995 napisał:

    Siema czytałem na zagranicznym forum że ludzie robią własnego Fina topical w 60 ml minoxa wrzucają 2,4 mg tabletki i ponoć to najlepsza alternatywa bo w ogóle nie przenika do organizmu a na głowie działa, czy ta dawka nie wydaje się za mała? Szukam jak najmniej inwazyjnej terapii bo miałem uboki nawet i po 0,025, jakie jest wasze zdanie? 

    Nasze zdanie może być tylko jedno. Wypróbuj na sobie i opisz dokładnie to w tym wątku. Każdy ma inną tolerancję organizmu i to, co dla jednego jest dużą dawką, dla drugiego jest małą. Nie chcę absolutnie Ciebie obrazić, ale wydaje mi się, że Twoje uboki mogą być wyimaginowane. Czy słyszałeś o efekcie nocebo? Ten efekt, to negatywne nastawienie pacjenta do terapii. Ludzie łysiejący często mają depresyjne nastawienie i doszukują się efektów ubocznych w czymkolwiek. Nie wiem czy tak jest w Twoim przypadku, ale to jest całkowicie możliwe. Może warto dać sobie trochę więcej czasu i pozwolić, aby organizm się przystosował do dawki. 


  12. W dniu 4.06.2022 o 05:50, piotr1281 napisał:

    Czy ktos potrafi wytlumaczyć jego fenomen? Jak można z NW 7 osiagnąc takie rezultaty?

    Tylko i wyłącznie genetyka. W jednym grafcie wiele włosów, stąd ta gęstość.


  13. 46 minut temu, antydhtor napisał:

    No właśnie o to chodziło. Tak sobie pomyślałem, bo mam już 41 lat i wiekiem może bym się jakoś delikatnie do tego kwalifikował - choć 20% przypadków to nadal mało i lepiej chyba byłoby poczekać do 50-tki.

    Wiem, że nie lubisz chodzić do lekarzy i się u nich prosić, ale ja na Twoim miejscu poszedłbym i sobie podyskutował. Co z tego, że PSA nic nie wykazałoby, jak nadal możesz posiadać objawy, wskazujące na przerost. Takim objawem oczywiście jest notoryczne parcie na mocz. Mówisz lekarzowi, że musisz wstawać w nocy kilka razy i Ciebie to bardzo męczy. Do tego w ciągu dnia chodzisz wiele razy do ubikacji i czujesz, że nawet po wysikaniu masz dalej parcie. Podejrzewam, że lekarz dla świętego spokoju wypisałby Ci fina, abyś się od niego szybko odczepił. Do tego podkręciłbym mu, że w rodzinie dziadek miał raka i ja się boję, że mnie też dopadnie. Od razu wypisałby receptę. Potem za miesiąc powiedziałbyś mu, że jest poprawa i już tak byłoby na stałe.


  14. 6 godzin temu, antydhtor napisał:

    Od jakiego mniej więcej wieku w praktyce uczeni w piśmie chętniej wypisują recepty na fina 5mg i duta na przerost prostaty (BPH) ?

    Bo zastanawiam się nad tym aby zwyczajnie nie przepłacać za inhibitory 5AR.  

    Pytanie chyba miało być, od kiedy możesz zgłosić przerost prostaty lekarzowi i liczyć na otrzymanie leczenia długoterminowego, które będzie się wiązało ze stałą receptą na fin/dut. Uważa się, że 20% mężczyzn w wieku 40 lat zgłasza już pierwsze problemy z przerostem prostaty. Co skutkuje stałą receptą na tę dolegliwość. Im facet starszy, tym wizyta w tej sprawie nie dziwi już lekarza. Oczywiście każdy lekarz będzie chciał zweryfikować czy faktycznie ta prostata jest przerośnięta. Do tego służy badanie krwi PSAPSA całkowity jest jednym z markerów przerostu prostaty wykrywanym we krwi. Oczywiście, lekarz będzie chciał zrobić badanie "per rectum". To badanie określi fizykalnie, czy prostata jest przerośnięta.

     

    Dlatego chyba najlepiej jest skorzystać z receptomatu. Ponoć płacisz za wizytę w necie wpisujesz, że masz przerost i dostajesz receptę. Jak dla mnie, to jest jakaś parodia, ale ponoć w Polsce tak jest. Korzystaj dopóki możesz. 


  15. 2 godziny temu, bertek123 napisał:

    Mógłbyś powiedzieć jaki ty masz opracowany system na nakłuwanie ? Mało na forum rzetelnych przykładów gdzie ktoś coś robi dłuższy czas z efektami, myślę że wielu osobom by to pomogło 

    Tutaj masz długi wątek na temat nakłuwania po angielsku. Jest tego ponad 700 stron :

    https://www.hairlosstalk.com/interact/threads/very-impressive-dermarolling-and-minxodil-results-from-tressless.117746/

    Jeżeli chodzi o moją metodę, to ja się nie skupiam na jakimś konkretnym prowadzeniu nakłuwania. Jadę metodycznie po glacy, punkt przy punkcie do zaczerwienienia skóry. W niektórych miejscach pokazuje się krew, ale to oznacza, że nakłuwanie przyniosło skutek.

    Tutaj też fajny film :

     


  16. Godzinę temu, bertek123 napisał:

    A z jakiego stampa korzystasz ? Ja miałem taki z tych tańczysz za 60zl ale zauważyłem, że po czasie nawet jak ustawiłem  daną długość to jakby był taki jakby to powiedzieć ,,luz” i podczas próby nakłucia delikatnie się igły chowały i koniec końców nie moglem dobrze wyregulować.

    Mam tego :

     

    https://www.amazon.de/gp/product/B0CLRW32CP/

     

    Raczej jest bardzo precyzyjny i można go ustawić bezproblemowo do 2mm


  17. Godzinę temu, bertek123 napisał:

     

    Dermastamp.

    Ja mam właśnie taką rozkminę bo widzę różne mają ludzie podejścia. Jedni klują się raz w tygodniu 1mm i przez dobę nic nie aplikują a drudzy klują się częściej aby po 0,3 żeby lepiej się wchłaniało wszystko. 
    Pytanie teraz co jest bardziej słuszne ? 

    Moim zdaniem słuszne jest to, co zostało sprawdzone w badaniach naukowych na ten temat. Prawidłowo powinno się kłuć raz w tygodniu i nie stosować przez 24 godziny żadnych wcierek. Ale ja myślę, że jest to całkowicie sprawa względna i zależna od danej osoby. Każdy z nas ma inną skórę i inaczej odbiera ten zabieg. Jeden ma skórkę na głowie delikatną, inny ma skórę twardą, jak u słonia. Dlatego wczuj się w swoje ciało, a ono samo Ci powie, co jest dla Ciebie najlepsze. Forum jest po to, aby ludzie mogli wymienić doświadczenia i to jest bardzo dobre. Ja używam też dermastamp, kłuję się dwa razy w tygodniu. Robię to dwie godziny po wcierce i nie przeszkadza mi to, aby wetrzeć minoxa drugi raz na koniec dnia. Nigdy nie odczułem żadnych problemów po takiej procedurze. Tyle, że używam minoxa w formie pianki Reagine.


  18. 22 minuty temu, Razor17111 napisał:

    Słyszałem opinie aby nakłuwać głowę raz na dwa tygodnie a Ty natomiast robisz to codziennie. 

    A ja słyszałem, że należy to robić raz na tydzień. A tak naprawdę, to jest to uzależnione mocno osobniczo. Jednemu nakłucie goi się szybko a drugiemu długo. Zależy też od głębokości nakłucia i tego czym nakłuwasz. Ja nakłuwam dwa razy w tygodniu i nie mam z tym żadnego problemu. Tego samego dnia trochę czuje ból do wieczora, a na drugi dzień wszystko już jest ok.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...