ziom1990

różnią się strukturą np: nanogen jest "twardszy" od HSR, mnie osobiście nie przypadł do gustu bo lekko mnie podrażniało jego stosowanie, ale wyglądał lepiej od HSR, bardziej jak naturalne włosy. HSR natomiast wygląda jak proszek, odpowiednio użyty spełnia swoje zadanie ale trzeba się bardziej nagimnastykować

koszty przesyłki są niewielkie. Praktycznie tyle co w Polsce. Co do amolu, to myślę że najpewniej byłoby robić wcierki co 1-2 tygodnie. ushikawa: "moja baza żelowa" czyli taka którą można kupić u mnie. Jak ktoś myśli że robię to tylko dla zysku to podałem drugi sposób z amolem, który tez powienienbyć efektywny. Nikogo nie naganiam do zamawiania czegokolwiek u mnie...

tak na allegro można dostać taniej

no więc jest to bardzo łatwe: 1. mieszasz 5% kwercytyny z 15% PG 2. dodajesz 78% mojej bazy żelowej i intensywnie mieszasz 3. dodajesz 2% olejku z mięty japońskiej i również intensywnie mieszasz 4. gotowe

nie wiem np. 50mg dziennie

do zamrażarki włóż

nie PSI będę stosował ciągle. Później po 3 cyklach ocenię czy jest sens dalej. Jeśli ta kuracja na mnie nie podziała, to pozostaje mi aplikacja za pomocą iniekcji, a ostatnim etapem ratunkowym będzie przeszczep

Stosowałem kilka tygodni, nawet nie miesiąc, nie mogę stwierdzić czy działał czy nie bo za krótko, trzeba co najmniej 4-6miesiecy

no akurat przy VPA też nie zauważyłem efektów ubocznych, ale przy innych jak najbardziej. Zwłaszcza jeśli ktoś używa leki wpływające na ciśnienie. Najbezpieczniej jednak jest stosować żel jako jedyną nocną aplikacje

Ja prawdopodobnie zacznę ale nie będę wcierał tylko jadł

Nie ma rzeczy pewnych. Na każdego może podziałać co innego, zbyt wiele czynników jest w tej kwestii zależnych. Na tę chwilę jeśli ktoś chce mieć pewność to powinien zrobić przeszczep w innym wypadku zawsze będzie jakieś prawdopodobieństwo że nie zadziała.

podajcie najpierw stężenia, dawki i pojazd jaki używacie. Oraz dokładna kuracje

Do wszystkich którzy chcą stosować/stosują i mają lub boją się skutków ubocznych. Zrobiłem mały eksperyment nakładając SABA żel po wcierce alkoholowej i wystąpiły u mnie skutki uboczne dwukrotnie, bo chciałem to potwierdzić. A mianowicie zawroty głowy, brak koncentracji, lekko zwiększone ciśnienie w gałkach ocznych (chyba) oraz dzień po aplikacji czułem się zmęczony i odczuwałem jakby "ciężka głowę" przez cały dzień. Wniosek jest jeden: Żel należy stosować na noc, nie poprzedzając ani nie stosując niczego po jego aplikacji. Struktura żelu jest tak stworzona żeby uwalniać powoli i stopniowo składniki aktywne, a następnie rano go zmyć szamponem przed aplikacją innych specyfików

Podobnie było z ASC, dlatego ja będę używał w moim żelu, on nie pozostawiał po zmyciu szamponem żadnego śladu na skórze. Kwercetyna nadaje się tylko do stosowania na noc, dodatkowo jak się podrasuje pojazd olejkiem miętowym w ilości ok 2% to będzie bardzo mocny zapach. Ja już nie mogę się doczekać aż zacznę stosować.

jak to ma być dla Ciebie alternatywa dla RU to nie wiem co mam myśleć... Chcesz alternatywy dla RU: finasteryd dutasteryd cb-03-01

przecież pisał wielokrotnie że przeszczep nie obejmował tego obszaru. Jedynie blizny oraz przód

Kwerycetyna penetruje dość słabo, nie wydaje mi się żeby ktokolwiek z osób stosujących stosował stężenia wyższe niż 1% (ze względu na farbowanie), dodatkowo wątpię również żeby ktokolwiek używał L-mentolu lub DMF do poprawienia penetracji, a bez tego przenikalność przez skórę jest ok 50x niższa (eth/pg/woda)... Musimy użyć wysokich stężeń żeby osiągnąć dawki 10-100um w okolicach receptorowych, bo dopiero przy takich okazywała się efektywna przy ekspresji BMP. PSI jest jednak drogie i kłopotliwe, a uważam że kwercytyna jest dobrym dodatkiem i może ktoś rzeczywiście nie potrzebuje niczego więcej. JA bym na miejscu osób które mają zamiar stosować PSI, wypróbował ten środek, zwłaszcza że cena jest bardzo niska

viewtopic.php?f=22&t=418 Poczytaj dodatkowo na zagranicznych forach o OC (inhibitor CRTH2). Jednorazowo kosztuje sporo, ale używa się bardzo małe stężenia więc wystarczy na długo, podobnie jest z ASC-J9 lub s-equol (bardzo mało poznany). Z dwojga złego wolałbym iść w tym kierunku aniżeli "bawić" się flutamidem

po prostu spróbuj

fenomenalny efekt kuracji oraz przeszczepu...

Razem z GansterBoy 'em do tego doszliśmy. Na tę chwilę stosuje to tylko on (moja kwercetyna jest w drodze) i twierdzi że wyrósł mu pojedyńczy steroidowy włos 2cm poniżej linii, co może się zdarzyć przy stosowaniu środków aktywujących BMP

Witam, ostatnio dużo szukałem aby znaleźć coś na zastępstwo dla PSI i natrafiłem na łatwo dostępną KWERCETYNA. W większych ilościach znajduje się w jabłkach, winogronach, cebuli. Jak działa? Sprawdziłem większość badań i to do jakich wniosków doszedłem: - jest inhibitorem protesomu - aktywuje BMP-2 czyli czynnik wzrostu włosów i kości - podobnie jak PSI - zwiększa VEGF oraz HIF-1 - na tym skupia się histogen oraz stemodexine (nowy produkt od loreala) - zmniejsza nf-kappab czyli czynnik związany ze stanem zapalnym oraz obumieraniem komórek To są jego główne funkcje. Proponuj każdemu kto jest na liście do zamówienia PSI przetestować najpierw ten środek. Może się okazać ze wcale nie potrzebujemy ściągać tak trudno dostępnych środków. Gdzie dostać? Można ją dostać tanio: http://www.bulkactives.com/quercetin.htm , przesyłka do Polski również kosztuje grosze Jak stosować i w jakim pojeździe? Są dwie opcje: 1. Z moim poszukiwań pojazdu wynika że najlepiej by się sprawdzała w moim pojeździe żelowym w stężeniu 5%, bo jest rozpuszczalna w glikolu propylenowym i penetrację można poprawić poprzez dodanie l-mentolu, czyli można "podrasować" olejkiem z mięty japońskiej, lub jeśli ktoś woli opcję droższą to wtedy może kupić czysty l-menthol 2.Drugą i tańszą opcją jest zrobienie wcierki 69% amol + 25% PG + 5% Kwercetyna + 1% olejek z mięty japońskiej Należy również pamiętać aby stosować ją na noc i rano zmywać szamponem z głowy, ponieważ kwercetyna brudzi skórę podobnie jak ASC

za krótko stosowałem, efekty pojawiają się jak w przypadku minoxa więc trzeba kilku miesięcy, a ja zaprzestałem używania na rzecz PSI

charakterystyczny zapach farby może występować w przypadku RU. Ale była jedna porcja która dosłownie śmierdziała (nie farbą) i właśnie ta była źle oczyszczona

jak jest dzienna dawką którą stosujesz (podana w mg)? Zakładam że to było RU od Kane'a i teraz jest pytanie czy Twoje RU miało nieprzyjemny zapach, bo ostatnio była partia od niego właśnie z nieciekawym zapachem i nie była efektywna