free web hit counter Skocz do zawartości

fighter

Moderators
  • Liczba zawartości

    513
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez fighter


  1. Minęły 4 miesiące czas na update.

    wiek: 23lata- prawie 4 lata na RU. Walczę od ponad 5 lat.

    kuracja taka jak w opisie.

     

    Według mnie stan się nie zmienił, generalnie mam chyba troszkę gęstsze włosy. Linia raczej jest taka sama i dochodzę do wniosku, że tutaj już się nic nie poprawi. Możliwe, że wyjadę do Brukseli za rok lub 2 lata i zastanawiam się nad przeszczepem FUE u Bisangi. Będę miał wtedy 25 lat i jeśli utrzymam ten stan to myślę, że jest to okazja, żeby zrobić sobie w końcu linię o jakiej marzę. Oczywiście jestem mega zadowolony ze swojego aktualnego stanu, ale poświęcając tyle kasy na walkę stwierdziłem, że chce mieć idealnie co da mi już totalny komfort psychiczny. Co o tym sądzicie? Ile mogę potrzebować graftów? Skronie też minimalnie chciałbym sobie poprawić

     

    Poniżej zdjęcia

    1.jpg.5862d1b567476517653e1e1ee0f9b31e.jpg

    2.jpg.8d56073b5a158877f7f264f8d0172a7a.jpg

    3.jpg.e6719d1106044cdeda8b3510edabbe40.jpg

    4.jpg.7b733a9bf38acd096f0cfda2c18a93f5.jpg

    5.jpg.a6d39065db7d09e5b275afa21b9634bc.jpg


  2. Też stosuje dużą dawkę i jak na razie nie mam problemów z uobkami. Czasami, bardzo rzadko coś tam poczuje dziwnego, ale to może nawet nie być kwestia RU. W moim przypadku większa dawka bardzo poprawiła efekty- nie mówiąc już o tym, że mniejszą dawką nie byłem w stanie pokryć obszaru, który muszę chronić.


  3. Minęły 4 miesiące więc czas na update.

     

    Jak zwykle po wizycie u fryzjera. Fryzura znowu średnio udana, a miałem już bardzo długie włosy, bo nie ścinałem ich przez te 4 miesiące. Prosiłem, żeby mocno nie ścinać, ale dochodzę do wniosku, że fryzjer i tak zrobi co sam chce. U mnie na przykład stwierdziła, że zetnie bardziej przód, bo "po bokach (zakolach) mam krótsze włosy i one chyba naturalnie takie krótkie rosną"- heh

    Szczerze mówiąc to nie wiem jakie nosić włosy. Przy krótszych łatwiej się aplikuje środki, są wygodniejsze i mocniejsze. W dłuższych natomiast lepiej wyglądam, ale jak czasami jest gorszy dzień to nie da się ich okiełznać, bo mi się strasznie falują.

     

    W kuracji przez te ostatnie 4 miesiące zaszła jedna kosmetyczna zmiana: wymieniłem mieszankę emu oil + rycynowy + saw palmetto na grube kombo olejków: Migdałowy, Rycynowy, Kokosowy, Jojoba, Emu Oil, Witamina E, Saw Palmetto. Stosuję taką mieszankę już 2 miesiące i szczerze mówiąc nie widzę wielkiej różnicy. Liczyłem troszkę, że może wydłuży te zminiaturyzowane włosy - nic z tych rzeczy. Mam zapas na rok także pewnie zużyję to co mam i pomyślę nad czymś innym.

     

    Mam wrażenie, że więcej już nic kuracją z włosów nie wyciągnę- oczywiście z zatrzymania tego stanu jestem mega zadowolony, ale wymarzona linia wyrośnie tylko po przeszczepie. Ciągle jeszcze mi przez głowę przechodzi myśl co by było gdybym na same zakola jeszcze stosował ru drugi raz dziennie- może na to zareagowałyby te włoski.

     

     

    Czas na foty, postaram się zrobić porównanie z poprzednimi zdjęciami.

    czubek.thumb.jpg.2d85534cb8e7189205c1ba51a0f8fe79.jpg

    2.thumb.jpg.9ab5391684bd39ff95e1dcc123ca2584.jpg

    1711717404_mokrewosyporwnanie.thumb.jpg.1c0fc8888369ae211d3b8ac9d84390af.jpg


  4. enigma, ile stosujesz ml ru?

    moze warto stosować sabe z hydro skoro Twoja skóra na sabe z beta zle reaguje.

     

    Jeśli coś nowego chcesz próbować to też chyba uważam, że powinieneś pomyśleć o CB.

     

    Hej fighter! - kole lat KIEDY idziemy na piwo?

     

    A tak na serio - stosuje 2-2.5ml RU58841. Głównie na zakola (NW3).

    Wiem o co Ci chodzi. Więcej RU + Saba hydro. Tak też prawdopodobnie zrobię

    A Ty Ile dajesz RU?

     

    Co do CB - własnie myślałem nad nim.

     

    Nie wiem czy majette stosował CB, ale podsumował swoją historię następująco:

    po latach walki stwierdzam ,ze tylko ht i potem mezoterapia ,wszystko inne to strata pieniedzy i zdrowia

     

    Więc myśle o tej mezoterapii..

     

    Jeśli z tego co się orientuje, to on wydał na przeszczepy 70k PLN. To kupa kasy. Za takie pieniądze wolałbym kupić zajebistą furę albo jakoś je zainwestować.

     

    BTW. Ile kosztuje "mniej więcej' przeszczep włosów najlepszą metodą w 'najlepszej' klinice?

     

    Na piwo zawsze chętnie

    Ja stosuje 3ml RU więc w sumie niewiele więcej od Ciebie. Na obszar nw4. Ja zauważyłem różnice jak zmieniłem z 2ml na 3ml, ale nie wiem czy to jest jakaś zasada.

    Na pewno najważniejsze w kuracji to systematyczność- nie można sobie pozwalać na przerwy. Jeszcze zanim powstał sklep i był problem ze sprowadzaniem ru to nawet podczas zmniejszania dawki zauważałem po jakimś czasie zmiany na głowie.


  5. Mija już prawie 2 miesiące, Ru zostało jeszcze na jakieś 20 dni- co zaobserwowałem ? Przy długości moich włosów Ru z KB jest dla mnie jak żel do włosów, klei je straszliwie, wyjść gdzieś po nałożeniu RU to jest sprawa niemożliwa bo prześwity są straszne. Do tego czuję się jak osoba chora, ciągle wieczorem wcierka wcierka wcierka... Muszę swoje życie przyporządkować do wcierki - treningi po 12tu godzinach po nałożeniu bo przecież nic się nie wchłonie (zaznaczę, że chyba choruję na nadpotliwość, bo podczas intensywnych ćwiczeń wręcz ze mnie kapie strumień potu)... Trenuję 6 razy w tygodniu i jest to dla mnie ból, że nie mogę wstać i zrobić treningu tylko muszę czekać. Kilka razy oczywiście miałem przerwę trochę większą niż 24godziny. Często też podróżuję no i dodatkową rzeczą ze sobą, którą muszę brać to strzykawka i pojemnik z RU.

    Okres linienia trwał około miesiąc przez co spustoszył mi prawe zakole - muszę zakrywać je grzywką bo się przeraziłem, natomiast w lewym zakolu zauważyłem poprawę. Grubość włosów niektórych zauważalnie lepsza. To dopiero 2 miesiące, po 3 wstawię zdjęcia do porównania. Miałem dobrać SABE, ale tam także występuje linienie, a ja nie przeżyję tego trzeci raz. BOŻE DAJ PINIONDZE NA PRZESZCZEP...

     

     

    RU w KB skleja włosy, ja zawsze je rozczesuje ok. 20 minutach po nałożeniu kiedy dokładnie się wchłonie i zaschnie. Wtedy w ogóle nie widać, że coś nakładałeś. Jak wszystko sobie dobrze rozplanujesz to aplikacja ru nie jest problematyczna. Wchodzi się w rutynę jak z myciem zębów.


  6. Hej,

     

    czy ktoś z Was kiedyś coś takiego doświadczył? Ja miałem coś takiego pierwszy raz wczorajszej nocy i zastanawiam sie czy jakis wpływ mogła mieć na to kuracja. Myślę, że to raczej mało prawdopodobne, ponieważ nic nie zmieniałem od 3 lat i nigdy żadnych skutków ubocznych nie było, ale zastanawiam się czy ktoś może coś takiego zaobserwował i zauważył jakiś związek.

     

    Wyjaśniając termin użyty w temacie. Porażenie przysenne to "stan występujący podczas zasypiania lub rzadziej podczas przejścia ze snu do czuwania, objawiający się porażeniem mięśni przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości." U mnie wyglądało to tak, że właśnie podczas ponownego zasypiania tak jakby się obudziłem, czy byłem obudzony, ale nie mogłem się w ogóle poruszyć (nawet otworzyć oczu) mimo że byłem świadomy. Trwało to koło 10 sekund- okropne uczucie. Tak mnie to wystraszyło, że teraz boję się zasypiać.


  7. Nie wiem dokładnie. Nie liczę, żeby się nie załamać. Generalnie bardzo dużo, ale warto tyle wydawać jeśli mogę utrzymać taki stan.

     

    Mogę to szybko przeliczyć, ale będzie kilka założeń moich własnych (wiem że mnie nie słuchasz i nie nakładasz NAJCIEŃSZEJ warstwy saba i olejów więc założę że zużywasz więcej od innych ):

     

    Staram się jak najcieńszą, ale zależy mi na pokryciu nw6 i po prostu dużo tego schodzi. Muszę sobie jakiś aplikator do olejków opatentować, bo rzeczywiście mógłbym trochę mniej tego nakładać

     

     

    phiii... za dyszkę dziennie to pikuś... Mniej niż paczka fajek.

    Tylko ta zorana psycha... włosy na łbie, włosy we łbie i ciągłe spoglądanie w lustro.

    Młody chłopak jesteś, to masz czas i zdrowie na takie "duperele"

     

    Walcz dalej

     

    Niby takie duperele, ale u mnie włosy mają silny związek z psychiką i pewnością siebie. Kiedyś, jak zaczynałem kurację, co chwilę spoglądałem w lustro i przesiadywałem dniami na forum czytając o łysieniu. Teraz jest zdecydowanie lepiej- chociaż wiadomo, że jestem na tym punkcie przewrażliwiony, ale nie wygląda to tak jak opisałeś.


  8. Minęły 3 miesiące więc czas na update.

     

    W kuracji od dwóch miesięcy zamieniłem olejek arganowy na EMU Oil. Wychodzi to sporo drożej, ale wydaje mi się, że trochę to pomogło (wydłużyło krótkie włoski) więc na razie ciągnę dalej.

    Niestety fryzura znowu mi nie wyszła, bo boki mam zdecydowanie za krótkie w stosunku do góry i czasami wyglądam jak detektyw Rutkowski. No trudno, jeśli stan jest ok, to takie problemy mogę mieć. Za dwa tygodnie pewnie boki będą idealne.

     

    Teraz pytanie o radę. Co zrobić, żeby wydłużyć włosy na linii. Zobaczycie te włosy na zdjęciach- są prawie tak samo gęste jak te długie, ale rosną tylko do takiej długości jak na zdjęciu- co zrobić żeby się wydłużyły? Większość tych krótkich to włosy, które odrosły przy kuracji.

     

    Przy krótkich włosach generalnie stan wydaje się lepszy, ale przez ostatnie 3 miesiące nieźle się zapuściłem i teraz trochę żałuję, że się tak ściąłem.

     

    Fryzjerka przy strzyżeniu zapytała czy ostatnio miałem ścięte te włosy przy linii, że mam je krótsze- stwierdziłem, że nie będę jej tłumaczyć co to jest miniaturyzacja

    IMG_4788.thumb.JPG.22cca314a76792bf5c1a1f9499c55051.JPG

    IMG_4806.JPG.97fdd99ec9fa3d1f6530aa732abbd99c.JPG

    1.jpg.861734eedb086b0de31aefedeabfb263.jpg

    IMG_4815.JPG.dbd9a765bfe84fd708209ef55f7ef739.JPG

    2.jpg.913b16656371dfd1aa9c2744ede6947a.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...