Szalom

W zasadzie ja to na Twoim miejscu nie patrzyłbym na brak relacji z nieudanych zabiegów, tylko na relacje z udanych. Ja też nigdy nie spieprzyłem przeszczepu, a chyba nie chcesz żebym Cię operował, nie?

Wiem, że nie robi tego osobiście, ale to jeszcze gorzej. Wyda dyspozycję i nie musi sobie nawet rąk brudzić... Nie no, tak serio to nie podejrzewam ich o takie rzeczy, co nie zmienia faktu, że lepiej mieć dobre kontakty z lekarzem, a "skąpienie grosza" bankowo temu nie sprzyja... A Twój donor na zdjęciach nie wygląda źle. To znaczy coś tam jest spierniczone i jest to ewidentnie wina kliniki, ale nie wpędzaj się w kompleks z tego powodu, bo na ostatnich zdjęciach, które wrzucałeś w zasadzie nie widać tego w ogóle. A poza tym najważniejszy jest środek i to on określa w sumie jak wyglądasz. Ładny środek i kompletnie łyse boki i tył zawsze wyglądają lepiej niż na odwrót. No i jest jeszcze pigmentacja - dobra opcja żeby zakryć takie przypadkowe przerzedzenia.

Mnie się wydaje, że to jest kwestia źle zadanego pytania. Osobiście jak będę się do Marala wybierał (chociaż to dopiero za jakiś czas) to jednak będę go pytał o jakąś gwarancję na zabieg, bo jak pomimo zachowania wytycznych kliniki zupełnie nic nie odrośnie to chyba wypada się przyznać, że zwalili i poprawić za darmo. No i fakt, że jak czytałem tą relację z targowaniem się o cenę, to z cytowanych maili (o ile były prawdziwe) wynika, że Maral był jednak dosyć chamski w swoich odpowiedziach... A że się gość targował - niekoniecznie wariat. Może sobie policzył, że skoro za 2100 euro robi 3-4k graftów, to przy 1500 zejdzie z ceny. Nie dziwię się, bo hajs na ziemi nie leży. Ale Maralowi też się nie dziwię, bo klinika opłaca hotel, transport na terenie miasta, jakąś szamę bodajże też. To nie wszyscy zauważają, a koszt utrzymania pacjenta, który ma przeszczepiane 2k graftów jest taki sam jak tego, który ma przeszczepiane 4k graftów. Poza tym Turcy o swoje walczyć umieją. My mamy tendencję do patrzenia spode łba na zagranicznych. Oni mają z kolei w drugą stronę. Ludzie przyjeżdżający w sprawach biznesowych, czy też zwykli turyści są często lepiej traktowani niż miejscowi. Powód jest jeden - zostawiają kapitał, albo potencjalnie go zostawią. W sytuacji kiedy ktoś zaczyna się targować o sumy sięgające różnicą kilkudziesięciu procent sumy pierwotnej, jest to znak, że chce tego kapitału zostawić wyraźnie mniej. Nie ma się więc co dziwić, że siłą rzeczy uprzejmość maleje, a może nawet rośnie agresja. Ja tam bym się nie targował z lekarzem, który ma mi robić przeszczep, bo skoro będzie majstrował przy mojej głowie chirurgicznie, to nie ma co go wkurzać bez powodu - a z ceny i tak nie spuści, a przynajmniej bardzo małe prawdopodobieństwo. I w sumie tyle w temacie.

BTW na tym forum, do którego wrzuciłem link są złe opinie o Maralu. Tyle, że z dwóch z oceną 1/5, które znalazłem, jeden pacjent nie poddał się zabiegowi, bo miał małe ubytki, a Maral nie chciał zejść z ceną. Drugi też się nie poddał, bo Maral nie chciał dać mu 100% gwarancji, że zabieg, a w zasadzie odrost zakończy się sukcesem. A na relację po roku raczej nie masz co czekać... Może i ktoś wstawi, ale w ciągu ostatnich 4 miesięcy dużo się nie zmienia po mechanicznym FUE. A przynajmniej nie tak dużo żeby efekt był widoczny na zdjęciach.

Poszukaj jeszcze raz, bo są w tym dziale. W zakresie pierwszych dwóch stron działu są 3 tematy po zabiegach u Marala. EDIT: Poza tym nie musisz kierować się wyłącznie relacjami z tego forum. Jest dużo więcej relacji zagranicznych. Np. łap to: https://www.realself.com/find/Turkey/Pl ... grul-Maral

Czy ja wiem? Ja to bym raczej dodał dział dla klinik w obrębie całego forum, nie tylko w tym dziale. Poza tym inne działy też by tego potrzebowały, a dzielenie każdego na dwa to już za duży bajzel (IMO).

W zasadzie to abstrahując od tego co jest lepsze... Zdecydowałeś się mimo wszystko na ten Medmix, czy nie?

Zdjęcia prosimy! A do kompletu pełny opis relacji, chociaż kluczowe są zdjęcia (najlepiej w osobnym wątku). Masz napisane w sumie dwa posty, w których polecasz Medmix, ale żadnych szczegółów, ani dowodów, że w ogóle jesteś po jakimkolwiek HT. Nie dziw się, że wiarygodność tego wpisu jest generalnie mocno średnia. :-/

Fakt, nie nagina prawa w żaden sposób (o ile nie jest obraźliwa), natomiast kwestia ogólnej świadomości to odrębny temat. Prawda jest taka, że jak machniesz paragrafem czy jakąkolwiek inna groźbą komuś kto ma chociaż odrobinę charakteru, to się tylko zaprze i będzie warczał jeszcze bardziej. Ale jest masa ludzi, którzy się przestraszą, a w efekcie "pójdą na ugodę", cokolwiek by to miało w danej sytuacji oznaczać. Poza tym, tak jak pisze matias21, te ceny za takie efekty to jest jakaś kpina (chociaż akurat Medmix ma nawet racjonalne stawki). Sam chyba mówiłeś, że HT, które robiłeś w Polsce to były takie, które się robi żeby robić (jeśli to nie Ty, to przepraszam - mój błąd). Nasuwa się myśl, że to, że tu wcale nie robią lepiej, to jedno. Inna sprawa, czy rzeczywiście taniej - bo tu też nie jestem wcale przekonany. :-/

No i co w końcu z tym Twoim przeszczepem? Umówiłeś się w tym Medmixie czy ciułasz na Turcję?

Ja to jestem ciekaw jak dużo osób faktycznie robi w Medmixie. Ktoś (chyba klekoo91, ale nie jestem pewien) pisał coś o tym, że mu dali relatywnie długi czas oczekiwania. BTW opinii o nich jest mało (chociaż pobieżnie szukałem), ale jak gdzieś trafiłem jakąś negatywną, to pod nią był komentarz autora, w którym przepraszał za to "pomówienie" i pisał, że to jednak z jego winy coś wyszło nie tak. Nie musiało oczywiście tak być, ale po składni wypowiedzi odniosłem wrażenie, że postraszyli gościa pozwem i się przestraszył.

Pod światło niby widać, że nie ma jakiejś zajebistej gęstości, ale włosy masz bardzo krótkie i na moje wygląda dobrze. Z góry bardzo ok, donor nie wygląda na przetrzebiony, brakuje tylko zdjęcia od frontu, nie pod kątem. W zasadzie jak na 4 miesiąc to Twoja relacja jest raczej na plus dla kliniki. Do kwietnia Ci jeszcze pewnie coś wyrośnie, a potem już można bez czapki śmigać to może Ci od słońca rozjaśnieją i nikt nie powie, że łysiałeś. Dla lepszego porównania nie masz może jakiejś fotki przed przeszczepem, ale z podobną długością co teraz? I mówili Ci coś w GetFue o tym żeby nie golić maszynką jakiś czas po zabiegu?

Ten problem z barierą językową jest trochę na wyrost. Gadasz cokolwiek po angielsku?

Nie no, wiadomo, że nie będzie miał grzywy jak Elvis, ale nie będzie chyba tragedii. Dobra, ja kończę spamić, bo to jego wątek, a syf się trochę zrobił. :-/

Na moje to tu nie chodzi o walkę z łysieniem, tylko o walkę z samym sobą. Jak w walce z łysieniem dojdziesz do momentu, w którym powiesz sobie "No. Teraz jest kurwa nawet akceptowalnie.", to jesteś na bardzo dobrej drodze żeby wygrać tą drugą. Poza tym, póki ma sobie z czego przeszczepiać, to niech sobie przeszczepia. W pewnym momencie może jeszcze trzepnąć mikropigmentację jak stwierdzi, że dosyć przeszczepów i da to efekt niełysiejącej głowy. W jednym z łódzkich szpitali widziałem lekarza (albo sanitariusza, nie przyjrzałem się - fartuch jakiś miał), który był po jakimś "mini-przeszczepie" (chyba, bo nie chce mi się wierzyć, że miał tak naturalnie). Gość miał tylko linię, ale zapuścił te kudły długie i zarzucał za koronę. Na moje wyglądało trochę śmiesznie, ale on chyba czuł się z tym dobrze, bo klata do przodu i uśmiechał się do ludzi. To Przemox inwestuje w to czas i pieniądze, więc to jemu ma być z tym dobrze.

To zależy co kto lubi. Prawda jest taka, że to i tak są półśrodki - bo złotego środka jak nie było, tak nie ma. Biorąc pod uwagę z jakiego stanu startował, progres może się okazać bardzo duży - zwłaszcza patrząc z przodu.

Znaczy jakie sprawy konkretnie zaniedbuje?

Zrobi tyle ile będzie chciał. To jest najbardziej zdeterminowany w dążeniu do postawionego sobie celu fighter w tym dziale. Nie podcinaj mu teraz skrzydeł. Zrobił HT u Marala, gdzie w zasadzie chyba nikt z tego forum nie żałuje wykonania zabiegu. Wrzucił zdjęcia po ostatnim zabiegu. Jeśli teraz odrośnie mu tyle ile miał po zabiegu zanim powypadały, to już będzie miał dobrą linię, a to dużo daje. Dalej z tyłu zawsze może sypać włókna albo zagęszczać z BHT, ale to już sprawa drugorzędna...

Przez dbanie o sprawę rozumiem np. noszenie czapki o każdej porze roku (przy dużym słońcu, a także przy niskich temperaturach zwłaszcza), mycie głowy nieagresywnymi szamponami (czyli w zasadzie właśnie takimi dla dzieci), słuchanie zaleceń lekarza i omijanie siłowni przez jakiś czas po zabiegu, no i nie macanie się co chwilę po okolicy biorczej i dawczej. A minoxa też nie jestem jakimś fanem. Sam nigdy nie brałem, ale mam kilku znajomych, którzy brali. W zasadzie matula mojego kumpla jest jedyną kobietą, która używa minoxa (spośród tych, które znam) i ze wszystkich moich znajomych tylko u niej efekt jest widoczny nawet po długim stosowaniu (w sensie widać zagęszczenie). U reszty nie zaobserwowałem, aczkolwiek ona jedyna nie miała androgenowego i może to jest powód (aczkolwiek spekulować za bardzo nie chcę - w zasadzie cała ta wypowiedź to jest moje osobiste podejście do sprawy).

Jaki bloker Ci dali? I płaciłeś coś za "wyprawkę pozabiegową" czy to jest standard po zabiegu przeszczepu w tej klinice?

Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem, ale w wątku, do którego zalinkował morehair mowa jest chyba o zabiegach dogęszczających, a nie naprawczych. Autor napisał, że to jego trzeci zabieg, a gdyby nie pierwsze dwa to byłby praktycznie łysy jak kolano (a przynajmniej tyle informacji wynika z pierwszego posta). Poza tym specjalistą nie jestem, ale efekt zabiegu zależy chyba bardziej od umiejętności i doświadczenia chirurga niż od tego czy użyje metody manualnej czy automatycznej. No i po wizycie u Marala chyba każdy z tego forum odrost miał, a duży wpływ na to ma też to jak pacjent dba o sprawę już po zabiegu przeszczepu, zwłaszcza przez pierwsze miesiące...