A mi lecę na maxa z całej głowy. Jak dzisiaj po prysznicu zobaczylem swoją górę głowy w lustrze to az sie poplakalem...wyglada jak po słabym przeszczepie. Chciałbym jakos to uratowac ale nie wiem jak... ciagle wypadają mi zminiaturyzowane wlosy (cienkie, krótkie,bez koloru) i to mnie martwi najgorzej. Mam wrazenie ze fin nie radzi na mojej głowie. Myślicie czekać dalej do roku? Zbadac dht? Myśleć o dut? Z góry dziękuję...