wrobel

Zyzz zmarł na zawał serca w wieku 23 lat. No ale nie można bez konsekwencji ze szczura 59kg zrobić z siebie 100 kilowego docietego chlopa.

Ten koksik, którego wrzuciles wcale nie miał przeszczepu. To Said Shavershian trochę mu zakola poszły od sterydow a ta fota z juszejpem to stare zdjęcie na początku jego przygody z bodybuildingiem. Fota z bratem Zyzzem tez jest dosyć stara bo Zyzz zmarł w 2011r. Ktoś wrzucił jakieś fejkowe porównanie.

Dlatego uważam że strip jest ciągle starą, bardziej poważną metodą transplantacji włosów ale i lepszą. Tak jak mówisz: jeśli robi ją odpowiedni chirurg to blizna będzie mniej upierdliwa niż po FUE. Włosy moim zdaniem po każdym przeszczepie lepiej nosić dłuższe dla lepszego efektu. Sam bym chyba teraz wybrał Stripa choć nie pluje sobie w brode bo na tamten czas nie miałem i tak na topowe kliniki a W takiej należy to wykonać. Od dawna to rozkminilem że FUE błędnie jest propagowane jako ta lepsza metoda.

Kto co lubi. Przy odpowiedniej fryzurze takim dziobem można sporo obniżyć linie zaoszczedzajac tym samym sporo graftow. Sam jakbym obnizal linie to bym zrobił właśnie dzioba zeby nie walić nie wiem jakiej ilości graftow na mały obszar. Ale tak jak mowilem zawsze mi niewielkie zakola bie przeszkadzaja byle reszta była gęsta.

Miałem podobny stan i na sam przód prawie wyszło u turka 3500 graftow. Byłby nieskonczony donor to by jeszcze te drugie tyle bylo ok. Potrzebujesz od 4000 w górę.

Daj spokój. Mam wrażenie, że przynajmniej połowa użytkowników tego forum ma większe problemy w głowie niż na głowie. Ich frustracja jest tak duża, że plują jadem na każdego użytkownika.

Takie samo wrazenie mam od dluzszego czasu. Rzadko tu zagladam bo czuje ze ludzie na forum zamiast sobie pomagac jak to bylo kiedy tutaj trafilem przed zabiegiem to tylko jeden drugiego wysmiewa, doluje itp. Przegladam tematy i caly czas to samo. Dziwna sprawa bo to naprawde byla i nadal jest kopalnia wiedzy ale tez byla grupa wsparcia siebie nawzajem w tym gownianym schorzeniu.

Wrzuce jak znajde chwilę. Nie napisałem o ubytkach tylko, że spadek gęstości.

Ja mam to samo od przeszczepu. Moje wlosy wyglądały najlepiej w 7 miesiecy po. Myślę że sklada się na to kilka czynników. Możliwe słabo działająca kuracje (minox- dut), dalsze łysienie oraz utrata włosów między którymi był przeszczep oraz zmiana struktury włosów przeszczepionych. W pierwszej fazie były one nienaturalnie grube, czarne i sztywne. Teraz upodobnily sie do tych natywnych. Jeśli ktoś robi obniżenie linii czy zagęszczanie włosów pomiędzy natywne to tylko dobra/droga klinika nie masowka. Wydaje mi się że każdy po Maralu czy innym turku po czasie zauważy utratę włosów natywnych, które poprostu zostały uszkodzone podczas sadzenia. To samo miał kolega, który miał fajny efekt po innym turku a po kilku latach szukał kliniki do kolejnego zabiegu bo stan się bardzo pogorszyl. Co do przeszczepionych to też mogą być np. Zle posadzone i z czasem wypadną. Tak mi się wydaje no i po coś te drogie kliniki używają tego mikroskopu i tracą czas robiąc zabieg dużo wolniej.

Widzialem dzisiaj typa z mikropigmentacja ktoregos z kolei. Nie wiem moze to kwestia oka ale potrafie zawsze takiego kogos wylapac z daleka wiec z bliska musi to byc bardzo widoczne. Glowa sie nienaturalnie blyszczy. Normalnie majac takie krotkie wlosy nie ma takiego blyszczenia. Druga sprawa w zyciu bym sobie nie zrobil standardowego zabiegu z nienaturalna linia jak od linijki. Wrzucilbym leciutkie zakola do tego jeszcze efekt jakiejs blizny po rozcieciu, smarowal leb jakims kremem zapobiegajacym blyszczeniu i moze jakos fajnie by to wygladalo. Tez zrob rozeznanie po klinikach/salonach bo wiele z nich obiecuje naturalny wyglad a potem wyglada to poprostu jak tatuaz. Podejrzewam ma znaczenie kolor tuszu wielkosc i gestosc kropek. Zbyt gesto tworzy efekt jednolity-nienaturalny. Widze tez ze opalenizna/ciemniejsza skora wyglada z tym naturalniej.

Tak czytam już któryś post Anty i zgadzam się w 100% że aby osiągnąć naturalny efekt na obszarze nawet NW3 potrzeba bardzo dużo graftow żeby to wyglądało tak jak tutaj jak widzę wielu sobie wyobraża. Na takie zakola jak ja miałem (całkiem łyse) potrzeba myślę z 2tys na jedno żeby była naturalna gęstość. Jeśli ktoś mając 3500g na cały przód myśli że będzie miał tak jak to wyglądało zanim zaczął lysiec jest poprostu naiwny. Taki zabieg to iluzja i tyle.

Maral chyba nie ma zadnego posrednika a przynajmniej wtedy nie miał. Na stronie www jest email ja kontaktował em się tą drogą po angielsku.

Tez moi znajomi byli w szoku ze robilem przeszczep bo taki zaczes robilem ze mowili ze nie wiedzieli nawet ze mam jakis problem z lysieniem. Do pewnego czasu sie da tak oszukiwac ale wraz z czasem i ubytkiem wlosow zaczyna to wygladac coraz bardziej komicznie i czesto konczy sie tzw. Porzyczka jesli sie delikwent w czas nie zorientuje ze albo zgolic albo zrobic HT.

Nawet woda zwykla do buteleczki z atomizerem (pistoletem) i caly dzien spryskiwac. Tylko zrobi sie sucho, spryskujesz. Caly dzien glowa ma byc wilgotna a strupy odpadna. Mozesz kupic w aptece sol fizjologiczna i pryskac tym.

Ja mam 37 i przy mnie macie zarost jak rumcajsy:)

Nikomu sie nie musisz tlumaczyc na co przeznaczasz swoje pieniadze.

Moim zdaniem zasada jest prosta jesli wydasz na topowa klinike i nadal bedziesz normalnie zyc, nie popadniesz w dlugi, ktore bedziesz musial splacac latami. To stac cie. Jesli jednak musisz ciulac na to przez kilka lat lub wydac wszystkie swoje oszczednosci z kilku lat to cie nie stac. To tak samo jak z samochodem. Mozesz mieszkac cale zycie u starych i po wielu latach kupic na miernym etacie kupic sobie dobra fure. Czy cie na nia stac? Raczej nie. To samo z zabiegiem.

Zaloz swoj temat kolega moze nie byc zadowolony z zasmiecania jego watku.

Praktycznie kazdy lysy ma geste boki i tyl wiec nie bardzo rozumiem co tym argumentujesz. Nie ma sie co czarowac dobrze nie jest i lecisz w jakies NW5,7. Nadal uwazam ze na taki stan 3500g to malo. Mysle ze z 4500-5000 zeby miec spokoj.

Kup sobie sol fiziologiczna w aptece i namaczaj to cale dnie (spryskuj z rozpylacza). Tak zeby glowa w tych miejscach byla ciagle wilgotna. Powinno sie zmiekczyc bedzie miekkie to naprawde delikatnie grzebieniem o szerokim rozstawie igiel ale tylko te co czujesz ze sa jak galareta. Przejzyj moj temat tez mialem podobne problemy.

Namaczaj tak jak ci mówił. Potrzymaj z 15 minut cos czym tam myjesz na wlosach a potem obficie splukuj. Mozesz tez delikatnie sciagac to grzebieniem. Zreszta wydaje mi sie ze po przeszczepie bys nie ruszal lba cale 6msc, nie myl itp i i tak co ma wyrosnac by wyroslo a jesli nie to nie. Takze nie ma co panikowac nic sie zlego nie dzieje.

Efekt moim zdaniem rewelacja. Stan dosyc byl powazny a tutaj tylko 2500g i tak to fajnie wyglada.

Nie starczyloby mi graftow zeby obnizyc o tyle Anty

Ten drugi kolo dla mbie ksztalt linii wysokosc idealna- marzenie

Jaki z tego wniosek? Koray jest oszustem, który sprzedaje ten sam, średniej jakości produkt po zawyżonej cenie. Może oszustem to za dużo powiedziane bo przecież na siłę nikogo nie zaciąga.

Moim zdaniem warto dac wiecej jesli klinika slynie z dobrego zachowania donoru, nie marnowania niepotrzebnego graftow, sadzenia pomiedzy natywne i sadzenia z mikroskopem (unikania kilkuwlosowych w linii). Jeśli klinika to gwarantuje to warto dołożyć. Napewno u taniego turka bym nie zrobił restaurowania całej linii bo nie wyglądałoby to zbyt naturalnie. Linia nie może być robiona na pałę to co poza nią czy zakola przejdą.

Moim zdaniem to wygląda fajnie. Typowa turecka robota tyle że przeplacona. Efekt jak na turcje i nie dense packing dobry. Mam wrażenie że Koray jedzie na jakiejś swojej może dawnej marce a w tej chwili ma poziom Marala/Cinika i wielu innych.