free web hit counter Skocz do zawartości

wrobel

Members
  • Liczba zawartości

    543
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez wrobel


  1. Moim zdaniem 3000-3500g na taki stan to bedzie malo. Wlasciwie wlosy w miare masz tylko na samej grzywce i na srodku. Jakbysvtak zaczesal nie na przod a do tylu wlosy to srodek caly i korone masz zupelnie lysa. Te 3500 to na sam przod zeby to jakos wygladalo bo i tak ta reszta twoich wypadnie jak nie od uszkodzenia sadzonkami to poprostu koleja rzeczy zwiazanych z lysieniem. Korona to kolejne 2500 mysle. Wiec zeby to wygladalo tak jakbys mysle tego chcial to przedzial od 4500 do 5500 mysle nawet do max. Wycenili ci na 3500 bo chca ci zrobic jeden zabieg prawdopodobnie na przod, pomijajac korone. Tak to wyglada w praktyce. 3500 na caly ten obszar to efekt bedzie mocno sredni a kiedy natywne wyleca poprostu slaby.


  2. To nie jest tak że żałuję. Poprostu przeszczep ma swoje plusy i minusy. Tak jak mówię jeśli by zostało tak jak jest to byłoby świetnie ale jeśli łysienie się posunie dalej to będzie kiepsko. Dlaczego? Choćby dlatego, że po przeszczepie nie bardzo można powiedzieć "ok, olać to golę się na pałę i spokój". Zawsze będzie widać te blizny czy to po stripie podłużna czy to po FUE kropki. Druga sprawa wybór kliniki. Na tamten czas nie miałem na tyle pieniędzy by zainwestować w jakąś droższą a Maral robi jak robi i zdaje sobie sprawę, że mogłem pogrzebać tym kilkaset graftów, które są na wagę złota- oczywiście współczuje kolegom, którzy zainwestowali dużo więcej i mieli kiepski efekt np. z 3000 graftów. Nie widziałem nigdy z bliska, na żywo efektu z kliniki jakiejś TOP więc nie mam zbytniej skali porównawczej a zdjęcia tego nie oddają. Poprostu czasami mam takie ... rozterki czy może nie lepiej było się ogolić na łyso i koniec. Poprostu wydaje mi się, że najbardziej młodzi ludzie, którym ledwo co się zakola pokazały a już w podskokach robią przeszczep powinni się zastanowić. Przeanalizować różne warianty i wybrać najlepszy. Poczekać czasami też warto. Choćby zobaczyć, może łysienie się zatrzyma na jakimś znośnym etapie i wtedy zrobić sobie przeszczep i nie martwić się co dalej. Myślę, że warto się zastanowić.

    Chemia też w perspektywie napierdalania jej przez lata nie jest niczym fajnym a uważam że dut/fin to bardzo mocno wyniszczające środki- podejrzewam nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo DHT ma wpływ nie tylko negatywny na włosy ale pozytywny na cały organizm. Mi już minęło 1.5 roku na ducie... ile jeszcze, jaki sens? Czy coś nie siądzie? Nie wiem. Co zauważyłem po ducie: Wróciłem na siłownie i siła bardzo poszła w dół. Być może to efekt redukcji (zredukowałem 25kg), potwierdzenie będę miał w okresie masowym, który zamierzam zacząć może za miesiąc bo teraz jestem po operacji więc przymusowa pauza na 1,5 msc. Zobaczymy co dalej mam nadzieje że niedlugo zostanie coś wynalezione gdzie będzie można te syfiaste leki rzucić w kąt i zapomnieć o HT lub po prostu zrobić je tylko w celu odrestaurowania ubytków i nie martwić się o reszte. PZdr.


  3. Witam

     

    Postanowiłem założyć ten temat bo widzę, że wielu użytkowników interesuje się

    tym jakie są długofalowe skutki przeszczepu włosów. Myślę że temat niezwykle

    ważny żeby np. nowi amatorzy przeszczepów mogli wykluczyć błędy poprzedników-

    a chyba o to w tej społeczności chodzi...a przynajmniej powinno w mojej ocenie.

    Jako, że jestem już 1,5 roku po przeszczepie myślę, że mogę coś im

    powiedzieć/doradzić, podzielić się swoimi doświadczeniami nie tylko z pozycji

    teoretyka.

    Wszystkiego pewnie nie uda mi się tutaj zamieścić w jednym poście ale postaram

    się jak najwięcej o reszte możecie pytać czy też dodawać swoje "3 grosze".

    Z takich skutków długofalowych czy różnic jakie mogę dostrzec na dzień

    dzisiejszy są to: dziwna reakcja na dotyk miejsc biorczych (głównie lewego zakola).

    Czym to się objawia? A no tym że pocierając lekko to miejsce czuje napięcie a

    dotyk gdzieś w innym miejscu głowy bardziej na środku (podejrzewam jakieś

    uszkodzenie nerwów) w prawym też to występuje ale w mniejszym stopniu. Dodam że

    od początku lewe zakole wydawało mi się głębiej posadzone (grafty) i odrost był

    gorszy. Być może spowodowane to jest mniejszą delikatnością technika? Nie wiem

    w każdym bądź razie takie coś występuje.

    Druga sprawa. Włosy przeszczepione nie zachowują się do końca jak te natywne.

    Tutaj wydaje mi się, że jeśli jest to spowodowane błędem to obwiniałbym kąt

    nachylenia włosów. Kiedy wiatr zawieje natywne włosy plus, minus zawsze wrócą

    do swojego ułożenia natomiast te przeczepione leżą bezwładnie gdzie wiatr nie

    zawieje i tak zostają, wiotkie, jak martwe. Wiadomo, że produkty do stylizacji

    rozwiążą ten problem jednak ja nie używam.

    Trzecia sprawa włosy natywne między którymi były sadzone grafty wypadają. Nie

    mogę do końca stwierdzić czy jest to spowodowane graftami czy naturalnym łysieniem

    ale ewidentnie wypadają i widzę to już u kilku użytkowników po zdjęciach.

    O kilkuwłosowych w linii tylko wspomne ale w tanich klinikach myślę, że to

    standard, jeden ma poprostu mniej, drugi więcej. Ogólnie wniosek mój taki, że

    jeśli ktoś w budżetowej klinice odbudowuje całą linię to z dużym prawdopodobieństwem

    będzie to wyglądało nienaturalnie. Także jeśli chce się obniżać linię warto

    wybrać klinikę naprawdę dobrą, która używa mikroskopu do dzielenia graftów

    jak i ma poprostu wprawę w tego typu zabiegach.

    Od 1,5 roku jestem także na kuracji Minox 2x dziennie i Dut 1 na 2 dni i włosy

    lecą nadal dosyć sporo przy każdej czynności z nimi związanej. Być może to

    tak działa, że dużo leci ale dużo też odrasta- nie wiem. Narazie spadek gęstości

    ciężko jest mi ocenić.

    Ogólnie jestem zadowolony gdyby to zostało tak jak jest natomiast jeśli nie

    to kiepsko. Dlatego należy HT przemyśleć moim zdaniem bo raczej po zabiegu

    ogolenie się na ładną "glacę" będzie ciężkie z bliznami na donorze jakkolwiek by

    on delikatnie potraktowany nie był.

    Zresztą nie mi oceniać jak kto do tego podchodzi, mój temat więc piszę swoje zdanie

    i jeśli ktoś ma podobne to może wyciągnie wnioski.

    Coś mi się jeszcze przypomni to będę wpisywał.


  4. Tez troche zaluje ze nie zrobilem dobrego stripa. Gestosc, odrost napewno lepszy (zeby nie bylo ze narzekam ale przeciez kazdemu zalezy by bylo wykorzystane jak najwiecej sie da). Blizna moim zdaniem bez roznicy bo po FUE po wygoleniu tez wyglada sie jak wyskubana malpa (jesli za krotko). Jak ktos wysoko zrobi blizne stripa to fajnie mozna wycieniowac az do blizny. Zreszta jesli ktos juz jest esteta to mozna plastycznie zminimalizowac blizne a reszte pokryc FUE i bedzie cacy, mikropigmentacja tez ma zastosowanie (widzialem filmik z gosciem ktory zamaskowal tym blizne i bylo ciezko zauwazyc). Moim zdaniem STRIP to maksymalizacja efektow (lacznie z blizna niestety i to jedyny minus). Dla ludzi co sie nie gola krotko i kobiet najlepsze rozwiazanie.


  5. Marala jako jego klient polecam tylko jeśli ktoś nie bardzo może sobie pozwolić na wydanie większej ilości pieniędzy na zabieg a chce poprawić stan włosów. Wszystkim których stać odradzam oszczędzanie i zalecam wybranie raczej porządnej kliniki- nie znaczy najdroższej. Kiedyś jak się zabiorę z ochotą to opiszę takie moje podsumowanie/spostrzeżenia jak i plusy i minusy po zabiegu. Myślę że to niezwykle ważne zęby ludzie wiedzieli wszystko dokładnie po pełnym upływie czasu bez sciemy i bez patrzenia tylko przez pryzmat zdjęć z odrostu.


  6. Ja rozumiem że zabieg może się nie udać powodów może być wiele i nie do końca są one poznane. Tutaj co ten koleś opisuje to jakaś patologia. Żeby za tyle pieniędzy mieć kilkuwlosowe granty w linii. Można się tylko domyśleć ze inne aspekty poprawnie wykonanego zabiegu też są naciągane. Kolo na tych zdjęciach ma ewidentnie gorszy efekt niż od marala, który co prawda popełnia te błędy w sztuce ale jest tez... Nie wiem 3 razy tańszy?


  7. W sumie to jakbym nosił tak krótkie włosy to miałbym podobnie. Taki chyba turecki standard. Pytanie czy dobór uszanowali jak obiecują, czy nie masz kilkuwlosowych w linii i czy innych grzechów tanich klinik nie popełnili. Moim zdaniem efekt jest dobry jeśli nie bierzemy w porównanie klinik z samej czołówki i dense packing. Od początku odnosiłem wrażenie że trochę za bardzo się spuszczasz nad tym korayem i chyba twoje oczekiwania były zbyt wygórowane względem jego osoby. Takie odniosłem wrazenie, może błędne. Uważam że jeśli wszystkie grzechy popełnili: dobór przeciorany, sąsiadujące włosy wypadna, kilkuwlosowe w linii itp. To zabieg na pewno nie warty ceny i tyle.


  8. Bardzo fajnie. Moim zdaniem głównym czynnikiem, który tworzy nienaturalnosc mikropigmentacji jest właśnie linia. Wszyscy chcą mieć prostą, niską i bez zakoli. Też jakbym robił to zostawilbym zakola jak kolega a nie linia jak od cyrkla i linijki robiona. Widziałem kilka ludzi na żywo i wydaje mi się że zorientowałem się trafnie w każdym przypadku. Właśnie po nienaturalnej linii oraz po tym, że w sztucznym świetle glowa owlosiona się tak nie błyszczy jak łysa z MP.


  9. Takie ma włosy moim zdaniem. Mam kumpla blondyna. Nie lysieje i nie będzie bo jego ojciec 63 lata zero zakoli on 36 tak samo. Jak się ogoli na krótko to w słońcu widać prześwit na całej głowie jak zapusci czesane na boczek to ma mega gęste i grube. Wydaje mi się że takie przeswity często występują u blondynow. Też ostatnio poznałem typa też blondyn dłuższe włosy wyglada jakby lysial. Rzadzizna i jakieś słabe włosy jednak na profilu FB ma zdjęcia z 2011r i wyglądało to tak samo a ja bym powiedział że lysieje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...