tedzik

suugar, czy to znaczy ze widać rożnicę między przeszczepionymi włosami a naturalnymi?

jak już miałbym się decydować na Polską klinikę to chyba bym wybrał mikrohair, na innym forum była relacja użytkownika który był zadowolony. Relacja dość rzetelna, tzn. małe prawdopodobieństwo reklamy bo użytkownik był na forum dość długo, poza tym nie wyrażał się w samych superlatywach.

jak tam ja1922? miałbyś czas wrzucić nowe zdjęcia?

Pozwolę sobie odświeżyć wątek dodając jeszcze jedno pytanie: czy na tym lub starym forum jest jakiś przypadek skutecznego przeszczepu przy NW7?

Jakie są widełki jeżeli chodzi o ilość graftów potrzebnych do przeszczepu, dla najgorszego scenariusza czyli NW 7 ? Ile da się maksymalnie wyciągnąć z FUE i z BHT (dla kogoś z mocno zarośniętą brodą i klatą)? Chciałbym wiedzieć czy FUE + BHT miałoby w ogóle sens w takim przypadku, biorąc pod uwagę fakt, że nie przeszkadzała by mi jakość włosów z ciała - chodziłbym ścięty na bardzo krótko. Bo rozumiem, że właśnie inny wygląd włosów z ciała jest problemem związanym z BHT?

ja1922 planujesz wrzucić więcej zdjęć? jak efekt po takim czasie?

Ja sie nie moge doczekac Z tego co tu wyliczyłem to przerwa między zabiegami wynosi około 6dni? Próbuję oszacować ile mniej więcej czasu będę musiał spędzić w Londynie. Mam jakieś NW3 więc myślę że w 2 zabiegach skończymy robotę.

Jeżeli jestes zadowolony to znakomicie! Jestem coraz bardziej przekonany. Jaka cena zabiegu?

A jaki jest powód takiego stanu rzeczy? Ktoś to moze potwierdzić?

Kupiłem w listopadzie zeszłego roku SABA żel od Artura. Od tego czasu stał na półce w temperaturze pokojowej. Czy mogę go zacząć używać teraz?

Jezeli juz jestesmy przy opcji golenia na 0 po FUE, to czy dobrze myślę, że po zabiegu u dra Poswala w Indiach mógłbym być spokojny, że takich widocznych mikroblizn nie będzie?

jak tam bobobo?

super! coraz powazniej o tym mysle, mam dosc agresywne lysienie.

Remo, znalazłbyś chwilę żeby wstawić zdjęcia efektów?

Ja dodam od siebie, ze bedac w Nowym Jorku zajrzalem do tamtejszej kliniki HIS zeby zobaczyc na wlasne oczy jak cos takiego wyglada. Akurat jak bylem to nie wykonywali zabiegu, klient byl umowiony jakies 2 godziny pozniej a mnie czas gonil. Widzialem natomiast efekt na glowie pana ktory tam pracowal i szczerze przyznaje, ze wygladalo to bardzo dobrze. Co wiecej, gosc mial od 3 dni niegolone wlosy, czyli mialy tak z 2-3 mm, a i tak nie wygladalo to dziwnie. Mowil ze nikt do tej pory sie nie zorientowal, a ci ktorym powiedzial o zabiegu przyznaja, ze nie zwrociliby na to uwagi gdyby o tym nie wspomnial. Musze jednak dodac, ze to co mial na glowie to nie byl wianek ale cos w stylu NW4, czyli jakies tam resztki wlosow mial na glowie, nie jestem w stanie powiedziec jakby to wygladalo przy NW7. Na drugim popularnym forum pewien użytkownik wykonał zabieg w www.mikrohair.pl. Pisał ze jest zadowolony, wysłał mi zdjęcia na maila i co prawda są troche niewyraźne ale coś widać i jak dla mnie wygląda ok. Wspomniał jeszcze o tym że pigment mu jednak troche wyblakł (zabieg mial pare miesiecy temu), mówił ze ekipa mikrohair podkreślała to że moze sie tak zdarzyc. Mimo ze wyblakl wciaz nie załuje.

Na lysienie.info jest gość ktory zrobił tam taki zabieg. Twierdzi, że jest bardzo zadowolony (a jest dość wiarygodny, na forum jest zarejestrowany dość długo, ponadto przejrzałem jego posty i na pewno nie jest to ustawiany marketing). Wysłał mi zdjecie po zabiegu i musze przyznać, ze rzeczywiscie wyglada to dobrze, porówywalnie to roboty HIS hair clinik. A jak u Ciebie marekl91? Mozna prosić o jakies zdjecia?

Duże nadzieje pokładane są w Histogenie - w zasadzie ten środek miałem głównie na myśli. Bardziej prawdopodobna wydaje mi się jednak wersja z nieograniczeniem donoru - w dziedzinie transplantacji zachodzi pewien postęp.

Jeszcze apropo tego co napisalem - istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ciągu tych kilku lat uzupełniania włosów pojawi się w końcu skuteczny i bezpieczny środek powstrzymujący łysienie, lub problem ograniczenionego donoru zostanie rozwiązany poprzez udoskonaloną multiplikację lub klonowanie.

Mam niemal identyczną sytuację jak autor. Też 22 lata, stopień wyłysienia podobny. Z tym że moi przodkowie mają wianek, dlatego perspektywa niezbyt ciekawa. Również rozważam przeszczep, jednak moje podejście jest troche odmienne od tego który wszyscy tu rekomendują: chcę stopniowo uzupełniać ubytki tak żeby przez całą młodość cieszyć się włosami, natomiast jeżeli faktycznie kiedys zabraknie mi donora, to po prostu ogolę się na łyso. Alternatywnym podejściem jest tak jak większość mówi: czekać cała młodość na wypadnięcie włosów (czyli całą młodość wkurzać się przy każdym spojrzeniu w lustro), aby w późniejszym wieku nagle wyskoczyć z bujną fryzurą, lub również ogolić się na łyso w przypadku gdy jednak zabraknie donora. I teraz zastanawiam się, jakie minusy ma pierwsze podejście, skoro przeszczep w młodym wieku jest tak niezalecany? PS. Cały czas mam na myśli FUE.

200 - 500 włosów... Brwi poprawiasz?

tadek, a co powiesz o donorze? widać, że jest troche przeorany.

Na czym polega stosowanie? Skąd bierzesz ten środek, to jest normalnie dostępne na rynku?

Jakby co to jest jeszcze inna klinika w Turcji oferująca zabiegi w podobnej cenie - szczegóły w temacie "Hair Transplants Turkey".

Graft FUE za 1 euro to kolejna rewelacja po getFUE. Wydaje się też, że można w sieci znależć więcej rezultatów z pod ręki tych doktorów. PIerwszy lepszy: http://www.hairsite.com/hair-loss/forum_entry.html?id=110793 Jeszcze jeden: http://www.hairrestorationnetwork.com/eve/170075-my-hair-transplant-turkey-istanbul%3B-4170-grafts-dr-erkan-demirsoy.html

Skad w takim razie tyle pozytywnych opinii? Nawet bobobo byl zadowolony. Tamte forum nie jest chyba az tak cenzurowane, gdyz zdarzaja sie krytyczne glosy.