Siema, Jakiś czas temu brałem przez 2 lata z lekkim okładem fina ( propecia) włosy mega się zmieniły, różnica była diametralna. Po 2 latach odstawiłem go i przez 3 lata nie brałem go regularnie. Był epizod, że podczas tych 3 lat przez 4 miesiące przyjmowałem proscar. Podczas tamtej kuracji nie miałem żadnych skutków ubocznych, może czasem wahania nastroju. Teraz zakupiłem nezyr i miałem do niego dwa podejścia, sytuacja ta sam przy drugiej tabletce jest nie do życia, tylko bym spał i czuje mega kłucie w kroczu, momentami przeszywający bół. Czy ktoś niał podobną historię z finem ? Dzięki za wszelkie odpowiedzi